ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

Cześc dziewczyny :) Kropelka, cieszę się że Cię widzę :) Trochę mnie uspokoiłaś jeśli chodzi o ten mój brak mdłości... Kochane, nie smutajcie się. Trzeba myślec pozytywnie :)

Moje dni płodne nie wypadają w walentynki, dzięki bogu bo mój M jest na delegacji, swoją drogą co za dureń robi szkolenia w walentynki wrrrrr. Sama się wybieram do gina na monitoring jak się w tym cyklu nie uda. U mnie jest inna sytuacja bo ja MUSZE w ciągu pół zajść w ciąże bo jak nie to będziemy musieli się znowu leczyć a to jest strasznie kosztowne. A ja teraz prowadzę mały biznesik i kokosów z tego nie ma, a mąż na etacie jest, a jak wróciła bym na etat to zajście w ciąże by się przesunęło znowu. Dziewczyny nic nie pozostaje tylko się KOCHAĆ się i czekać na II kreski. Monisia a może pomyśl inaczej jak Ci się nie uda zajść teraz bo widocznie tak ma być cierpliwości troszkę ja czekam na moją fasolkę gdzieś od 2010 i nie podawaj się, Twój pesymizm to w buty a optymizm do główki i będzie dobrze:)

hej borntride:)wiem że trzeba byc dobrej myśli...ale nie zawsze jest łatwo:(ty już masz to szczęście w brzuszku:)a my bidulki dalej o nie walczymy..jak widac z marnym skutkiem:(

Wiem Kochane, że czasem nie jest łatwo. Mimo że starałam się niby "tylko" te 4 cykle to też za każdym razem gdy przychodziła @ byłam wściekła i smutna... Tak szczerze mówiąc to myślałam, że w tym cyklu też się nie uda, a tu niespodzianka. :) Tak więc głowa do góry. Jeśli mnie się udało, to Wam też musi. Ja już trochę ochłonęłam, za to teraz trochę martwię się o swoją fasolkę, chciałabym żeby wszystko było z nią w porządku... a najchętniej to już bym z dużym brzuszkiem chciała chodzic. :) Aha, miałam wam napisac że wyczytałam że w trakcie staran warto też przyjmowac witaminę E, gdyż wspomaga płodnośc i zapobiega przedwczesnym poronieniom.

no o tej witamince nie słyszałam..słyszaałam za to o wit. B i ostatnio sobie kwas foliowy z nia w składzie kupiłam:)borntride a o fasolke się nie martw:)a moze bedziesz mieć dziweczynke??:)bo podobno jak są mdłosci i to duze to chłopak:)u mojej siostry się to sprawdziło:)jak juz ja złapało to przez cały dzień ja męczyło...no i ma Igorka:)

witam, można do Was dołączyć ?:P ja już dawno marzyłam o tym żeby zostać Mamą :) no i w końcu mój partner też dojrzał do tej decyzji :) 28 stycznia w 14 dzień cyklu (podobno owulacja) podjęliśmy pierwszą świadomą próbę :) przypadkiem złożyło się na owulację ;) teraz niecierpliwie czekam na skutki , oj bardzo niecierpliwie ... byle do 12 lutego :P

Witaj, to trzymamy kciuki żeby zołza @ nie nadeszła :)

Mam taką nadzieję :)

Mnie chyba też zalewa.Wstałam po 7 a tu pełen tampon w nocy nie zmieniałam potem po 10 i przed 12. Nospę już wziełam i nadal boli.Nawet trochę schudłam. Mierzyłam sobie dzisiaj cukier i miałam 78 niewiem od ilu jest norma.Cukier zmierzyłam sobie czy wszystko jest w porządku.Dopiero 2 dzień @ a już mam dośc.Jeszcze chyba m się pogniewał bo coś odrzuca.Wczoraj mówił że czuł że dostałam i się pytam czy się nie gniewasz mówi nie że będziemy próbowac.Rano mdliło,na wymioty zbierało. Teraz niewiem kiedy następna @ będzie.Miałam 24 grudnia i 31 stycznia a mam nieregularne.

czasem tak sobie myślę, że kobieta powinna mieć taki "guziczek - włącznik" - ciąża :P wtedy pstryk i ciąża gotowa... a nie tyle czasu trzeba czekać, martwić się ... wymyślać ;(

Ja dzisiaj zakupiłam sobie Falvit Mama i będę łykac. ;) Do lekarza dzwoniłam i dopiero w poniedziałek może mnie przyjąc. :( Ale może to i lepiej, bo będę miała skończony 6 tydzień i może już dzidzię będzie widac. ;)

KropelkoRosy - nie jestes sama... mnie tez zalewa juz 3 dzien ;( Mam nadzieje ze z racje ze jest obfitszy niz zawsze to chociaz noe przedluzy sie powyzej 5 dni ;( - wtedy sie wkurzeeee!!!! Ja sie dzis ucieszylam bo przeczytalam na jakims forum ze babka miala TSH- ok 4 i wciagu 5 tyg jej to zbili euthyroxem n25 a ja mam Tsh- 3,57 euthyr. n 75 -pol tabl. wiec.... Jest nadzieja ze mi tez sie udaaaaa!!!!! ;) ;) ; ) Nie dodalam ze ona po 5 tyg zaszla ;) ;) Ja dzis jade do weta z psem.... na szczepienie i pekl mu pazur- pewnie beda rwali ;( jak nic tam zemdleje- biedny psiulek ;(

Aha! Zapomialam dodac ze co do walentynek to- moj winka.nie.pije ;( ;( ;( a na kolacyjke to chyba moge mu zrobic uwaga - Placki ziemniaczane- ;) ;) ;) - bo to najbardziej lubi ;) hehehe moze mi sie uda upiec serduszka???? - zartuje jeszcze nie wiem co z walentynkaami musze pomyslec ;)

Gdzie nasza Pysiuleczka ?? Mam nadzieję, że wszystko dobrze u niej ;)

Dziewczyny zalamka- szczepienie psa ok 300 zl- a jutro ma zabieg pod narkoza usuniecia paznokcia ok 600 zl ;( ;( U mie narazie okres sie uspakaja.... moze sie konczy?- ach jak ja bym chciala miec tylko 3 dni :) Mam koleznke co ma 1 dzien-szczesciara. :) Jajniki mnie kluja raz jeden raz drugi ;/ i glowa mnie boli :( Wczesniej mialam skurcze macicy, niemilosierny bol plecow i tyleczka :P A tym razem ani plecy mnie nie bolaly ani tyleczek a jak juz to leciutko i chwile.... Wszystko sie zmienia..... A co u was???

Osa, chyba same tu zostałyśmy. Dziewczyny zajęte, a tak często zaglądam z nadzieją że któraś się odezwała co tam słychac. :P

Jestem.Zastanawiam się cały czas niedaje mi spokoju kiedy następna @ będzie.A tak cały czas leci,Brzuch już niejest taki nadęty no i powoli spadam z wagi.

JESTEM i ja!:D Po pracy musialam ogarnąc cały domek, bo przy zwierzakach to masakra, codziennie się odkurza, myje podłogi, a i tak chwila moment i jest to samo... OSA - 300 zł? To bardzo dużo??! Jakie tam są te szczepienia? Kurcze.. Ja byłam 3 tyg temu z moim psiakiem i zaplacilam 100 zł za kompleksowe. Ciekawe.. Biedak, co mu się z pazurem stało? Mój miał osttanio łape zwichnięta, a on taki plastuś jest, w sensie przytulak i tak chodził i się zalił tą łapą, na zastrzyki musialam z nim pojechac, bo skuczal strasznie, Ale już przeszło:) Mnie dalej zalewa i samopoczucie kiepskie, ale jeszcze 2 dni i powinno być lepiej:) A gdzie ta nasza Pysiuleczka! mam nadzieję, ze wszystko dobrze u niej. Odezwij się do nas jak najszybciej!:) Borntoride - ja już tez zaglądał, np w pracy jak mogę, co chwilę, czy jest t\jakiś nowy wpis;) Myślę, że już w pn na 100% będziesz mogła zobaczyć swoją kropeczkę;) Już 6 tydzień? Ale czas leci szybko! Niecerpliwa - hej:) Jasne ze mozesz dolaczyc! Staraczka Monisia pilnuje tu naszej tabelki;) zaczernij nick, napisz cos o sobie i witamy w naszym gronie:):D Hmm, co do walentynek to my lubimy winko, ale tylko słodkie;) może być musujące:) więc o coś taiego się musze postarać!:) Osa - mój też nie lubi jakiś wyszukanych potraw, najprostsze najlepiej smakują mu:D Placki też uwielbia:D i wszelkiego rodzaju potrawy z kurczakiem w roli głównej:D moze zrobięjakaś dobrą słatkę z ryżem i kurczakiem (?) :) Walentynki wypadają w środku tygodnia, więc pewnie chwilkę posiedzimy bo rano do pracy trzeba wstać;) A ja jak ostatnio niepospie 9 godzin (wiem, masakra!:D), to potem jestem padnięta cały dzień! Monisia - jak tam samopoczucie? monika 942 - spokojnie, mi tez cos sie rozregulowalo;/ mam nadzieje ze nam wroci do normy wszystko:)

Przepraszam za literówki, ale tak szybko do Was piszę, że czasem bzdury wychodzą jakieś:D

Borntoride- ja tez mam wrazenie ze pisze sama do siebie....:( Tobie sie udalo a reszta jest w trakcie okresu..... uzytkowanie tego tematu rozkreci sie na nowo pod koniec lutego :) Kiedy wszystkie beda wypatrywac objawow i czekac z robieniem testow :) :) Wtedy ktorej sie uda itd.... albo moze wszystkim sie uda.... no i wtedy bedziemy musieli zmienic temat forum :) na np..... NASZA CIAZA.... BADANIA...ITD. :) Mam nadzieje! :)

KropelkaRosy- tutaj tyle kosztuje szczepienie.... my robilismy to normalne no i jeszcze do paszportu(3 lata minely) -dlatego tak duzo :( A jutro nastepna kasa .... A psiak gdzies zachaczyl paznokciem tym 5 przy przedniej lapie.... no i mu pekl ale nie chce za bardzo dac zebysmy mogli obejrzec.A jaak lapiemy to szalu dostaje i ucieka bo go boli. Widzialam tylko ze mu tam wystaje ten nerw czy cos... :( No i wet powiedzial ze trzeba pod narkoza :( Pieniadze to nie problem tylko stres i bol dla niego :( A on tez jest kochany, milutki uwielbia sie tulkac i zero agresji. Bratanek mial 1,5 roku i zaczal mu wciskac oczy a on nawet sie nie ruszyl ani warknal nic. A pozniej juz go omijal (piesek) :)

Osa - to dużo zdrówka dla pieska, pewnie ci się serce kraje że biedactwo cierpi... No pewnie się rozkręci za jakiś czas... jak zaczniecie się chwalic dwoma kreseczkami. :)

dziewczyny, mam pytanie z tych głupich ... czy jak jest kłucie jajnika to tylko jednego czy dwóch na przemian jak Wy macie??

WItajcie dziewczynki! Ale mrozyy okropne! Ile u Was stopni? Ja jak eskimos wyglądam:D tyle naubieralam na siebie! Sabrinka - mnie w środku cyklu zawsze kłuje tylko lewy jajnik, a przed @ czasami pokłuja dwa, ale z naciskiem na lewy. A u Ciebie jak? Osa - tryzmam kciuki za psinkę! Ja też wrażlia jestem na punkcie zierząt i neinaidzę jak cierpią;/ Będzie dobrze:* Mnie już dziś troszkę mniej zalewa... Mój M ma dziś jakieś spotkanie Firmowe po pracy ( z tych nieoficjalnych, czyli nie wiaodmo kiedy wróci;) ) Auto zostawił i pojechał mpk, więc może być ciekawie;p Jak tam u Was? Born - jak się czujesz?:) Poniedziałek coraz bliżej! A gdzie pysiuleczka, kurcze;/ Jutro już 3.02 i JEJ dzień! Staraczka Monisia - jak kochana humorek?

no właśnie kłuje mnie na przemian raz jeden raz drugi i sama już nie wiem czy to moje omamy, ale teraz ja czuje, ze chyba się nie udało. Tak lekko mnie kłują ;/ i mam śluz biały. nie mogło to być łatwiejsze?

Mam pytanie talkie z ciekawości, ja ostatnio wysłuchuje, ze jesteśmy ponad 3 lata po ślubie i nie mamy dzidzi jak to tak, a Wy staraczki ile jesteście po slubie/ w związku ??

hej:)u mnie plamienia coraz bardziej:(temp jeszcze nie spadła...ale jutro na bank już bedzie @:(kochane kłuje ten jajnik z którego jest jajeczko:)czyli na przemian:)raz z prawego raz z lewego:)ja z moim skarbem jestem 4 lataL(dokładnie w marcu minie:)i póki co nikt nas na dziecko nie naciska...wystarczy że my sami sie naciskamy...

U mnie w rodzinie same wpadki przed ślubem albo inni zwlekają 10 lat z dzieckiem. Wiesz ja jakoś nie mam ochoty opowiadać o naszych problemach, zdecydowanie wolę zachować to w tajemnicy :) No to czekamy do 07.02.. Nie sadze aby się udało mam takie przeczucie, że to jeszcze nie teraz. Staraczko a jak humorek dziś u Ciebie?

Witajcie... A Pysiuleczka jest nieszczęśliwa ... :((( Zrobiła kolejny test w poniedziałek i pokazał negatywny :(((. Ma strasznie wielkiego doła. Ale z drugiej strony jak to możliwe? Borntoride, ja miałam jaśniejszą krechę że nie wiem czy mój aparat by to wychwycił... Ale była. Choć wiem że za szybko test zrobiłam. Te objawy co opisywałam wciąż są, jestem padnięta, i ostatnio chodzę szybko spać, a w dzień nawet na nogach nie mogę utrzymać się. Zasypiam niemal na stojąco. W poniedziałek nie byłam w pracy, bo auta nie mogłam odpalić - akumulator padł, musiałam urlop na żądanie wziąć a ile sapania było? Matko Boska... Niech piorun strzeli tą firmę! Ale przynajmniej ulepiłam pierożki ruskie dla mężulka :). Wtorek - po pracy padaka, nie miałam siły wejść na kompa, wczoraj byłam u kosmetyczki, to oczywiście po nałożeniu maseczki zasnęłam, zaczęło coś mi się śnić i aż hulnęłam i obudziłam się. A dzisiaj stwierdziłam - pieprzę to, wejdę tu w pracy na forum :). Powiedzcie dziewczynki co u Was? Napiszcie w skrócie co tam u Ciebie Kropelko, Staraczka Monisia, Borntoride, Osa... itd. Jak samopoczucie Borntoride? Kiedy idziesz do lekarza, czy już byłaś :*?

Ale te objawy co Wam opisywałam, to też u mnie może na co innego wskazywać - anemię :(. Wczoraj prześledziłam dużo artykułów i na to też może wskazywać a nie ciążę :(. Nawet moja mama ostatnio mnie pytała czemu jestem taka blada... Eh. Poczekam do 8 lutego, wtedy mniej więcej może okazać się czy tu jednak ciąża czy coś innego... Jeśli dalej te objawy będą się utrzymywać, będę musiała do zwykłego lekarza iść. I znając życie, nie ominie mnie badanie krwi, itp.