Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pysiuleczka8

ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

Polecane posty

Gość Gość
Też wczoraj miałam na papierze różowy kolor.Dzisiaj rano brązowy a po 10 godz świeża krew teraz niewiem czy to 1 dzień czy drugi.Teraz niewiem kiedy następna będzie jak wyliczyc.W tamtym roku 2011 miałam @ 15 stycznia,12 luty,w marcu nie zapisałam,10 kwietnia,11 maj,16 czerwiec,22 lipiec,29 sierpień,we wrześnie nie zapisałam,9 października,12 listopada,24 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Osa1985 chorujesz na niedoczynnośc tarczycy?Jakie są jej objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia942- ja mam tak - nie zwalajac wszystkiego na niedocz. :) to od 2006-2008 przytylam ok 20 kg :( nie wiem czy juz wtedy mialam ale w tym czasie wyjechalam do Szwecji. W 2008 schudam 8 kg -bylam na salacie i rowerku codziennie 10 km. A teraz waga sie wacha srednio 4 kg. Gora dol itd. Od styczn biore euthyrox i mialam napady obzarstwa :( no i przybylo 2 kg ;( - moze teraz po okresie troche zjade bo wiadomo przed sie troszke wody zbiera. a dalsze objawy- - anemia-za kazdym razem jak robilam morfologie... - temp. ponizej 36 -szybko marzlam -sucha skora- moglam na niej pisac i straszliwie sie drapalam- tlumaczylam sobie "slabym balsamem"- balsam;1,2,3 Vichy za prawie 100zl, oliwki dla dzici,picie 2 l wody dziennie minim. i nic nie pomagalo - zmeczenie i sennosc potrafilam zadac komus pytanie i nie sluchac odp a potem sie klocic ze mi nie odp. :) - apatia, brak checi do zycia-olewalam wszystko i wszystkich niczym sie nie przejmowalam-a najlepsze ze przychodzily momenty ze zastanawialam sie co ja robie ale.... potem zapominalam- - no i problemy z pamiecia... :( Jak sobie cos przypomne to dopisze... a ty co masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Osa1985 Anemi niewiem dawno morfologii niemiałam robione Temp też dawno nie mierzyłam.Jeśli chodzi o zimno to teraz się trzesę mimo że jest włączone ogrzewanie,suchej skóry niemam,zmęczenie i sennośc mam już długo od tamtego roku październik lub listopad,apatia czasami mam oprócz tych objawów jeszcze przytyłam 11 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapcie dziewczyny fluidki 🌼 Coś mi mówi że teraz na pewno któraś z was zaciąży. ;) Co do mojego samopoczucia, to w sumie nie ma co pisac. Czuję się dobrze, nie mam mdłości. Trochę mi apetyt nie dopisuje, ale tak to jest ok. Szczerze mówiąc to trochę mnie nawet niepokoi ten brak mdłości, bo jednak większośc kobiet je ma w początkach ciąży. No ale może u każdej jest inaczej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borntoride- tylko sie cieszyc ze nie masz mdlosci. mam znajoma ktora oprocz braku okresu nie miala zadnych objawow a inna mdlosci non stop przez 9 mc. Lepiej chyba nie miec wcale nie :) Lapie fluidki, lapie! Jak tak pare dni to pewnie sie uda hehheh. A chcialam sie was jeszcze zapytac-czy ktoras ma tylozgicie macicy? Ja mam :( Monia942- niska temp mialam od paru lat- jak mialam 36,6 to juz bylam nietomna i placzliwa-goraczka :) No i ja mam wogole mala tarczyce moze jak mieszkalam w Pl na pomorzu to bylo ok bo mialam duzo jodu a tu chyba juz nie tak bardzo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, moja koleżanka ma tyłozgięcie i ma już 3 dzieci. ;) Wiem, wiem że może nie powinnam się martwic, ale przy mojej wystaranej ciązy to chyba nieuniknione. Myślę, że po wizycie u gina będę już spokojniejsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borntoride- wiem wiem mi tez pewnie tak latwo mowic a jak sie uda to pewnie tezz ze szczescia bede po scianach chodzic hehehe. Tylko w Pl idziesz do lekarza i ci wszystko wytlumaczy,jak trzeba to pomoze itd a tu? Ehhh.... tzw selekcja naturalna ... przetrwa ciaza to super-nie to -hmm.. trudno sie mowi moze innym razem??? az sie boje - jedyna nadzieja ze moge sobie wyskoczyc do Pl i zbadac u normanlnego ginka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba znalazłam gina dla siebie, ma bardzo dobre opinie. Trochę drogo bierze za wizytę - 150 zł ale nie ma co na tym oszczędzac.Jutro bede dzwonic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borntoride- wiem wiem mi tez pewnie tak latwo mowic a jak sie uda to pewnie tezz ze szczescia bede po scianach chodzic hehehe. Tylko w Pl idziesz do lekarza i ci wszystko wytlumaczy,jak trzeba to pomoze itd a tu? Ehhh.... tzw selekcja naturalna ... przetrwa ciaza to super-nie to -hmm.. trudno sie mowi moze innym razem??? az sie boje - jedyna nadzieja ze moge sobie wyskoczyc do Pl i zbadac u normanlnego ginka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ja mam tyłozgięcie macicy.Czy tyłozgięcie ma coś wspólnego z zajściem w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia942- lapmy fluidki od Borntoride a w przyszlym mc i nam sie uda :) No chyba ze tobie juz sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Cały czas krew leci i brzuch mocno boli że aż musiałam wziąśc nospę forte.4 tampon już dzisiaj.Się nie poddaję czuję że się uda a kiedy to niewiem.Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki! Ja sobie popijam kawkę, a samopoczucie mam takie do bani dziś, że dramat! Jestem na tabl od rana, normalnie zalewa mnie;/ i boli brzuch niesamowicie! Gdyby nie praca, to bym z łóżka nie wstala dziś;) Born - łapiemy, łapiemy fluidki!:) Przesyłaj nam od czasu do czasu:D to na pewno dofruną do nas:D Super, ze nie masz kochana mdłości, brak ich nie oznacza czegoś nieprawidłowego, dużo moich koleżanek nie miało w ogóle przez 9 mies:) Oby tak do końca! Bez mdłości, zgag itp;) Cieszę się, że znalazłaś ginka, oby okazał się kompetentnym lekarzem:) Ja po @ też zapisuję się na wizytę:) A gdzie nasza Pysiuleczka, coś zamilkła! Hej, hej, gdzie jesteś?;) Monia - widzę, że Ciebie też dopadło na maxa, eh wstrętny @!!!!!! I Osa też w cierpieniach;) No ja też na tabletkach, mdłości mam okropne, ból głowy, brzucha i wszystkiego! Marzę o tym, zęby już iść do domku. A dziś mam z pracy załatwienia na mieście;/ Osa - łapiemy, łąpiemy fluidki! A niedługo zaczynamy staranka:D Ja mam ok6,7 dni niestety @, a Wy, jak długo? StaraczkaMonisia - jak się czujesz? Jak humorek? 🌻 Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa - moja mama ma tyłozgięcie i jestem oto ja, cała i zdrowa:D Z tego co wiem nie ma to wpływu na poród, ciążę itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)kropelko u mnie też kicha:(od dzis pojawiły sie plamienia:(a to oznaka zblizajacego okresu:(już nie mam sił:(i chyba znowu za bardzo sie nakrecam:(muszę chyba Was opuścić na jakiś czas...bo to tez ma wpływ na to że wiecej o tym myśle:(a to nic dobrego:(także do usłyszenia za jakis czas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia - za jaki czas?:( Nie odchodź stąd wracaj tu! Co ma być to będzie, nie nakręcamy się, nie napędzamy, nie stresujemy! Nie mierzymy temp i nie obserwujemy;) Kochamy z mężulkami i tyle!:) Moniś - wywal te smutki, ale to juuuuużżżż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę, że tutaj jakieś kryzysy :) U mnie dalej czekanie do 07.01. Piersi mnie bolą, coś tam jak by kluje w jajniku, ale nie wiem czy to urojenie moje czy znak. Więc olewam wszystkie objawy bo na okres też piersi czasem się powiększają i są bolesne, kłucie też się zdarzało. Nic tylko czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę, że tutaj jakieś kryzysy :) U mnie dalej czekanie do 07.01. Piersi mnie bolą, coś tam jak by kluje w jajniku, ale nie wiem czy to urojenie moje czy znak. Więc olewam wszystkie objawy bo na okres też piersi czasem się powiększają i są bolesne, kłucie też się zdarzało. Nic tylko czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko staram sie ale nie potrafie:(jestem już sporo na kafe...i za każdym razem jak którejś z nas uda sie zajsć to ja bardziej sie nakręcam ze ja muszę być po niej..że tez chce...a to nic dobrego:(będzie mi ciężko bez Was ale nie mam innego wyboru:(muszę troche odetchnąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apoza tym ja chcąc nie chcac muszę mierzyć temp obsrewować sie robić testy owu...wiadomo u mojego m po wypadku nie wszystko działa jak przed 😭 i dlatego mozemy starac sie tylko w TEodpowiednie dni...trochę to męczące ale nie mamy innego wyjscia...dlatego muszę isć na monitoring cyklu żeby sie upewnić czy dobrze trafiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczko, weś swojego mężczyzna wyjedzcie na narty gdzieś, w jakieś spokojne miejsce i cieszcie się chwilą i zobaczysz wtedy zajdziesz!!! Ja widzę, że problem to czasem jest w naszych główkach :) Czasem trzeba odpuścić i się uda, kochać się dla przyjemności a nie pod presją. U mnie zawsze pomaga kieliszek czerwonego wina, dobre jedzenie, jakiś fajny ciuszek :) Najważniejsze nie bzykać się na tydzień przez dniami płodnymi:) Ja już któryś raz staram się u dzidziusia i mi to zawsze pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabrina zeby to takie proste było...:(mój m po wypadku porusza się na wózku..:(wiec choćby nawet zima nas ogranicza:(ale na wiosne planujemy mały wypad dla odprężenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawsze możesz w domu coś zorganizować.... kiedyś wyczytałam fajny pomysł na podgrzane atmosfery. Wyciąć serca z papieru, napisać na nich np idź prosto, idź w lewo i tak twój luby dojdzie do ciebie a ty coś tam naszykujesz :) Staraczko nie podawaj się i głowa do góry. Znasz moją historię i gdybym się podała to nie miałabym szans na dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja Sabrina!:) Nie wolno się poddawać! Monisia - zawsze możesz w domku zrobić jakąś pyszną kolację, kupić jakiś fajny ciuszek sexowny:) Wiem, ze Wam może być trudniej ze względu na wypadek M, ale nie zamartwiaj się aż tak kochana! Mojej kolezanki M też miał wypadek, jeżdzi na wózku i fakt faktem wiele rzeczy maja utrudnionych, choć staraja się sobie ułatwiac jak mogą wszytsko i maja 3 super urwisów! Wszytskie urodzone po wypadku;) Moja kolezanka czesto robi jakieś kolacyjki, jakieś wypady na spacerek (jak nie ma mega dużo śniegu to tez mozecie gdzieś się wybrać posiedzieć, zlapać trochę świezego mroźnego powietrza!) jestem pewna że Wam się uda! Idź na monitoring, będziesz wtedy pewniejsza, spokojniejsza że celujecie w dobre dni!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no macie racje:ale ja jestem straszna pesymistką:(zawsze mam czarne myśli....nie wierze w siebie:(i stąd to wszystko:(już się pogodziłam ze w tym cyklu sie nie udało:(a następne dni płodne przypadaja na Walentynki:(wie fajnie by było jakby sie udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my też znamy kilka takich przypadków:)moze nie osobiście:)a jeden chłopak to podobno aż badania DNA robił czy to aby jego dziecko bo mu lekarze mówili ze nie będzie miał dzieci..takze cuda się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje też na Walentynki!:) I Osy i Moni:D Prawie Wszystkie takie Walentynkowe jesteśmy;) Monisia - To Ty teraz lepiej obmyślaj jakaś romantyczną kolację walentynkową i rozpędzaj czarne chmury Dziewczyny - ja umieram, zalewa mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko:)my już mamy zaplanowane:hi:)bęą winko i te sprawy:)juz nie mogę sie doczekać:)tak bym chciała zeby moja fasolka pojechała ze mną do Paryża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×