Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pysiuleczka8

ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

Polecane posty

Kropelka dobrzy by bylo zebys zaszla w ciaze to wtedy nie moga cie zwolnic ?chyba ? chociaz ja sie niezbyt znam na kodeksie pracy. nie wiem jaka masz sytuacje ale kiepsko zostac w ciazy bez pracy :( dlatego nie mozesz myslec o pracy ! mysl o tym ze niedlugo bedzie cieplo a ty bedziesz kupowac ciuszki szersze w pasie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 👄🌼 Najmocniejsze przeprosiny ode mnie że tak dłuuugo mnie nie było :* 🌼. Od czwartku południa miałam tak zły dzień że to masakra. W piątek nie wchodziłam tu w czasie pracy, bo ten nerw mnie dalej trzymał, a wkurzyłam się na szefa, ale mniejsza z tym :D. Tak jak Wam pisałam byłam u mojej pani ginekolog w piątek na 19:00. Oczywiście powiedziałam jej że planuję dziecko :D. I pierwsze co to spytała mnie czy mam kota czy psa. Więc odpowiedziałam że mam kotka domowego. I w sumie tylko to ją interesowało. Również podkreśliła że muszę zacząć brać kwas foliowy, kupić testy owulacyjne - które oczywiście miałam już kupione ;). Wypisała mi skierowanie do laboratorium na morfologię, mocz, i na toksoplazmozę. Zrobię raczej te badania we wtorek, bo jutro nie będzie mi się chciało :P. Zrobiła mi też usg dopochwowo, z ekranu wyczytała że na razie za wczas na owulację, że dopiero pęcherzyki rosną, więc w przyszłym tygodniu mogę zacząć robić testy owulacyjne. Po wizycie wróciłam ledwo do domu, to moja sis przyjechała i farbowałyśmy sobie włosy, później mężowi kanapki do pracy robiłam bo szedł na nockę i tak zleciał piąteczek :). A w sobotę rano jechałam z mężem do jego babci na urodziny na 2 dni, mieszka w sąsiednim województwie więc nie opłacało się jechać na jeden dzień :P. Niedawno wróciłam do domku, i teraz mogłam napisać :). Co tam u Was kobietki, jak minął weekend, jak starania? I powiem Wam szczerze warto iść do gienka się przebadać zanim udadzą się staranka :* Buziaki pozdrowionka :D. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka:) ja też mam tak, że zawsze już nawet przed @ kusi mnie, aby robić testy;) Jestem bardzo niecierpliwa;) Judy- jak dla mnie w ogóle okres bez pracy, nie mówiąc już będąc w ciązy i być bez pracy, to coś bardzo okropnego;/ Jestem osobą niezależną i nie wyobrażam sobie życia z dnia na dzień, bez stałego dochodu. Oszczędności niestety kiedyś się kończą... Tak, masz racje, w przypadku ciąży wg kodeksu pracy kobieta nie może zostać zwolniona, tylko jak tu zajść w tą ciążę?:);) My z moim M nie zabezpieczamy się już od września, wrzesień był pierwszym miesiącem gdzie powiedzieliśmy odstawiamy wszystkie anty;) No, ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, nie udało się za pierwszym razem;) W pazdzierniku i listopadzie też się nei zabezpieczaliśmy, ale jakos tak byliśmy bardziej ostrożni. W grudniu chorowałam, brałam antybiotyk dość mocny i tak zleciało do stycznia. Czyli ogóknie nie zabezpieczamy sie od września, ale staranka świadome są od stycznia;) Planuję zrobić sobie wszystkie badania, tylko do tego potrzebny mi będzie jeden dzień wolny. I będę musiała go wziąć niedługo:) Nath - już 4 dni po @ więc proponuję z samego rana, z porannego moczu zrobić test:) Róznie bywa z tymi cyklami, ja treż zawsze mam regularne, a tu w osotanim miesiącu taki psikus, że prawie tydzień się spóźnił @;) Z naszym organizmem to nigdy nic nie wiadomo;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pysiuleczka👄 A co to się w pracy podziało? U mnie podobna atmosfera, więc rozumiem;) Super, ze miło spędziłaś weekend:) Ja w sumei odpoczywałam dużo, kurowałam się, a jutro znów praca, blee;) Testy owu sobie robię, ale nadal cisza i planuję w tym tygodniu iść do ginka i na badania:) Trzymajcie kciuki, zeby mi się udało:) A co Ci ginka na temat kota powiedziała? ja też mam domowego, ale ostatnio weterynarz mnie przeraził trochę, bo powiedział, że kot może już od urodzenia być zarażony;/ Robilam badanie na toxo w marcu, czyli po kilku mies pobytu juz u nas kota i wtedy nic nie wykazalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kropelko... A ginka nic nie powiedziała w sumie takiego na temat kota. Dla niej najważniejsze jest to czy kot jest nosicielem toxo. Stwierdziła że to niezwykle rzadki przypadek ale jednak warto dmuchać na zimne. I gdzieś czytałam że koty rasowe (niemal w 100% pewne że domowe) są najmniejszą grupą która jest nosicielem tego pasożyta. Ja mam kotka rasy brytyjskiej, mąż mi kupił w prezencie ślubnym :). Dachowce też są fajne, ale jednak to jest ryzyko, więc wolałam mieć od hodowcy jakiegoś rasowego sierściucha :) a najbardziej uwielbiałam brytyjskie bo mają śliczne mordki i są to fajne tłuściochy :). A jaką sierść mają piękną :D. Dobra nie podniecam się już tu haha :P. I pilnuję terminów szczepień i odrobaczeń. I idź do gina, powiedz że masz kota i poproś o skierowanie. Lepiej zrób to badanie. W moim wypadku dopiero wizyta u pani ginekolog mnie nastawiła poważnie do tego. Chociaż myślę że wyniki powinnam mieć ok, ale nie mówię że na 100%. Zobaczymy dopiero co wyjdzie potem. A i oczywiście pobrała wymaz i zrobi cytologię, wyniki ok. środy będą. Kuruj się kochana :* :) 🌼 I uwierz mi że tak samo jak Tobie nie chce mi się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zarażenia się od kota jest prawie niemożliwe :) bo trzeba by mieć kontakt - przepraszam za doslownosc - kupa kota - usta ;) a to raczej nie możliwe ;) najczęściej się zagrażają ludzie poprzez surowe mięso ( niedogotowane) lub nie myte owoce. Ja mam toxo ujemna i nie mam przeciwcial więc czeka mnie badanie krwi co 3 miechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny :) Witam nowe staraczki i powodzenia w staraniach życzę. ;) Ja się trochę niepokoję, bo zauważyłam dziś u siebie dziwny śluz i trochę mnie swędzi... pewnie jakaś infekcja :/ Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to dzidziusiowi. Całe szczęscie, że jutro wizyta. Ja mam humor trochę kiepsko. Widziałam się wczoraj z kuzynką, kiedys miałyśmy super kontakty ale dawno się nie widziałyśmy. Chciała postawic winko, ale ja oczywiście odmówiłam i domyśliła się, że w ciązy jestem. Wyznała mi, że ona z mężem stara się już rok i bardzo pragną dziecka i nic z tego nie wychodzi... Prawie się popłakała i mówiła, że strasznie mi zazdrości. Kurcze, tak mi się szkoda jej zrobiło... Cały czas była potem smutna i jakieś dziwne to spotkanie było do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć staraczki ;) Jeśli można to też się dołacze, ja też staram się z mężem o dzidziusia tylko troszke dłużej niż kilka miesięcy ale jestesmy optymistami i nie odpuszczamy :) Życze wszystkim owocnych starań i będe śledzić postępy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Born :*. Nie przejmuj się kochana bo wiem że czasem świąd może w czasie ciąży dokuczać, albo może oznaczać grzybicę. Ale jeśli by to była grzybica, to nie martw się bo ona nie ma wpływu na płód. Pytałam moją ginekolog o to bo niedawno miałam nawroty grzybicy, i to mnie martwiło czy to będzie blokada dla starań bądź ciąży. Ale ona stwierdziła absolutnie nie i że mogą mi grzybki dokuczać jeśli zajdę w ciążę, i podobno nie ma nic w tym groźnego. Wystarczy podjąć się leczenia farmakologicznego ;). Więc głowa do góry :). I dobrze że jutro masz wizytę i powiedz o tym KONIECZNIE :)! A co do spotkania z kuzynką - czy mówiłaś jej o sposobach na zajście w ciążę? ;) Czyli np. że powinna brać wiesiołek, czy robić testy owu? Czy robili jakieś badania? Witaj Judy28 na naszym forum - napisz coś krótko o sobie? Ile masz lat, i domyślam się że też starasz się o dzidziusia, od kiedy ;)? Pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona_niepocieszona - witam Cię również na forum :). Tradycyjnie jak zawsze pytam nową staraczkę żeby coś napisała o sobie :). Myślę że od jakiegoś czasu tu zaglądasz do nas :). Więc myślę że niektóre wskazówki będą Ci sprzyjać zajściu w ciążę :). Buziolki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
KropelkaRosy27.Dziaciaczek tak chłopczyk jest moim bratankiem. Właśnie teraz się usypia nowa metoda.Jak narazie walczy chce na ręce się podnosi z powrotem kładę. Migotka80 Ile twój mąż ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za miłe przyjecie mnie do grona staraczek :) Oto kilka zdań o mnie. Mam 26 lat, z mężem staramy się o dzidzie już 4 latka. Jakoś narazie nam nie wychodzi. Wydaje mi się, ze duży wpływ mają na to moje nieregularne cykle, a raczej mega nieregularne ;) Od pół roku oddaliśmy się pod oko specjalistów jednak narazie nic konstruktywnego z tego nie wyszło. Masa badań do zrobienia i z wynikami dopiero w połowie marca mamy się zglosić. Oczywiście w międzyczasie caly czas się staramy :) Za tydzień jedziemy na urlop trzeba odpoczac od tego wszystkiego i może wtedy coś zakiełkuje :P Tak ogólnie to chyba tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ile wasi mężowie mają lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy po 28 lat :) ja tez dziś pofarbowalam włosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ona-niepocieszona:) Na pewno Monisia dopisze Cię do tabelki, jak się pojawi:) Nasze grono się powiększa:) Monika - mój mąż ma 28 lat, ja 26:) A Ty co porabiasz na co dzień? Małym widzę też się dużo opiekujesz:) Będziesz miała wprawe i doświadczenie:) Planujecie zamieszkać z Twoim M, czy póki co odległa praca Wam to uniemożliwia? Born - nie martw sie śluzem, jutro już wizyta, i na pewno ginka coś zaradzi:) Ważne, że nie ma plamień, a jak śluz biały lub przezroczysty to jest OK:) kup sobie jutro jakiś dobry płyn w aptece do higieny intymnej, bo podobno na początku ciąży lubia się przyplątać jakies infekcje, wiec lepiej dmucahc na zimne;) Z tego co złyszlama dobre opinie ma Tantum Rosa, ale sprawdz sobie jeszcze lub zapytaj gin i w aptece:) O której masz wizytę? Koniecznie napisz zaraz po! Dziewczyny, ja idę do lekarza w środę, a w czwartekj, piątek chcę się uporać z badaniami:) Pysiuleczka, Judy - oby z tą toxo i zarazeniem nią nie było tak prosto;) Ja sprzatam kuwetę kilka razy dziennie... Tak sobi emyślę, że może jakby miało coś być to by już wyszło na tym pierwszym badaniu? Choć nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiuleczka, o to dobrze, uspokoiłaś mnie. Ja już też kiedyś miałam grzybicę i miałam wtedy takie same objawy, jak teraz. Tak że podejrzewam że to grzybica własnie się przyplatała. Ale jeśli nie ma to wpływu na dzidziusia to bardzo dobrze. :) A co do kuzynki, to mówiła mi że się badali i teoretycznie jest wszystko ok, lekarze nie widzą nic złego. Ale oni się starają wszelkimi sposobami i nie wychodzi. Kurcze, tyle par teraz dotyka ten problem. Dzidziuś to prawdziwe szczęście i dar od Boga. Życzę Wam, żeby jak najszybciej się udało i żebyśmy wszystkie szczęsliwie donosiły ciąże i mogły chwalic się tutaj swoimi Skarbami niedługo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziś 41 dzień cyklu i miesiączki brak, boje się zrobić test żeby po raz kolejny się nie rozczarować tym bardziej, że moje cykle są tak nieregularne... Z drugiej strony żadnych objawów, normalnie bolały mnie piersi i miałam napompowany brzuch a tu nic, no prawie nic bo silny ból podbrzusza już ok. tydzień. Pewnie znowu się nakrencam a @ prztyjdzie jak zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
KropelkaRosy27-Rodzice małego są za granicą a ja z rodzicami się opiekujemy.Już śpi.Nie było tak źle.Widac konsekwencja i cierpliwośc. Chciał na ręce ale się człowiek nie poddawał się kładło w z powrotem głaskało się po główce i po którymś razie usnął.Jeden dzień jest już za sobą.Jutro powinno byc lepiej.Że najgorszy jest 1 dzień.Jeśli chodzi o zamieszkanie to plany są nawet dzisiaj rozmawiałam i że mama się zgodzi. ona_niepocieszona-A może @ nie przyjdzie i będziesz po Borntoride.Jak nie ma 4 dni to jest nadzieja że może ciąża jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mnie tez możecie dopisać do tabelki :) był dziś seksik " z możliwością zajścia" mąż dał się przekonać ze bez sensu czekać do maja ;) także dzi mój 12 dc. 1 tura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :-) nath777 - pędz rób test! Z tych objawów co opisujesz to ciąża malowana :) Migotka80, Judy28, ona_niepocieszona ---> witajcie na forum :) Borntoride - na którą godzinę idziesz do ginekologa? Zdaj relacje później, chyba wszystkie jesteśmy ciekawe :D KropelkaRosy27 - zdróweczka życzę, kuruj się szybko, bo staranka Kochana czekają :) pysiuleczka8 - badania napewno będą ok, zobaczysz, a kotka też napewno masz zdrowego i nie będziesz musiała go oddawać :) monika942 - a ile Twój bratanek ma lat? Dziewczyny wczoraj zrobiłam ciasto i kurcze wyszedł mi zakalec, w sumie nigdy nie byłam super umiejętną kucharką, ale tyczy się to tylko wypieków. Zdecydowanie wolę przyrządzać mięsko :D:D:D Byliśmy wczoraj z małżowiną na łyżwach, fajnie było, aż się chce powtórzyć :) Pozdrawiam Was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............WIEK....CYKL STARAŃ....DATA NAST @........MIASTO Sabrina79127..........25......1 ..............07.02.......śląsk Lilu24...................24.....2................21.02.....W armia i Mazury KropelkaRosy27.......26.......2............ok 28.02 ....... Osa1985................27......17.............. 28.02 ...Szwecja Pysiuleczka8...........24.......2...........ok. 5.03......Śląskie monika942..............25......36..............?????.... .Wielkopolska **********PRZYSZLE MAMY*********** NICK............WIEK.....PO KTÓRYM CYKLU........PŁEĆ...... TERMIN PORODU Borntoride....... 23..........po 4tym cyklu...........??????..... ......??????? witajcie w sumie to ja tylko na chwile sie pozegnać....wypisałam sie z tabelki bo juz sie nie staram:(więc musicie sobie znależć inną osobe od pilnowania tabelki...pewnie spytacie czemu..nie staram sie bo cuda sie nie zdarzaja..a w moim przypadku musiałby być to cud...no chyba ze zmienie partnera....sama niewiem co robic.....cały weekend przepłakany zero staran......próby były ale nieudane....dlatego opuszczam forum.....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraczka monisia - proszę Cię nie poddawaj się! Nie możesz, zobaczysz jeszcze będziesz sie z tego śmiała tuląc swojego bobaska! Nawet tak nie myśl!!!! Wracaj do nas :'( Po to jesteśmy, żeby sobie pomagać, się wspierać. Wszystkim nam się uda! Tobie też. Nie możesz tak myśleć, pozytywne myślenie też jest potrzebne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze by i sie udało...ale bez nasienia sie nie da:(a na inseminacje czy in vitro nie bardzo nas stać:(dlatego kończę:(starania...wolę to niz cierpiec co miesiac z powodu nieudanych prób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczko Monisio- kochana nie odchodź, będzie nam strasznie smutno bez Ciebie :((( Zostań z Nami !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×