ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

a czy ja się czepiam dziewczyn? zapytałam ciebie Monika 942 o iloraz inteligencji. czy to pytanie jest drażniące dla ciebie Monika?

Dlaczego mnie się czepiasz.Za co. Każdy pisze jak potrafi. A zauważyłam że jak nie pysiuleczka to ja to lilu24 to staraczka monisia. Dlaczego się nie ujawniś na czarno co. Ostatni raz odpowiedziałam ci pomarańczko.

czyli jednak drażniące! jaka pysiula jaka lilu? Ciebie zapytałam o iloraz IQ. czy to za trudne pytanie żeby odpowiedzieć? w twoim wypadku wystarczy podać liczbe dwucyfrową do 60 i tyle.

Co cię to obchodzi.Nie masz innego zajęcia.Tylko interesowac się kto co jaki ma?I się odczep ode mnie. Zgłaszam to. Nie będzie ktoś mnie obrażał.

Dziewczyny piszcie same beze mnie.Mam dośc ciągle naskakiwania mnie. A to IQ a to co innego.Mam dośc. Odchodzę tak jak pysiuleczka.

jakie ciągle? zapytałam a ty nie potrafisz odpowiedzieć, widocznie to za trudne i tyle koniec tematu!

Niebędziesz mnie wyzywała od kurew.Pokaż na czarno.

Pokaż jakie ty masz IQ

I idtioka sama jesteś.Niebędzie mnie nikt wyzywał.Dosyc tego.

Monika, po co wdajesz sie w dyskusje z pomaranczkami?

Migotka.Ale dlaczego zawsze ja. Zgłaszam to.

2 raz piszesz do mnie "Migotka" :P

Nie będzie mnie wyzywac.Idiotka sama jesteś.Chyba ciebie każdy ma w dupie. Jak mówisz o madrości że ja mało mądra to ty głupia. Jest zgłoszone. Migotka ty mnie obrażasz? I do ciebie dwa razy nie pisałam.

Monika, ja nie jestem Migotka!

Przepraszam cię Migotka.

Przepraszam cię malinowa i migotka.

I po co się powtarzasz.Widac jakie ty masz IQ.

Monika jak będziesz się wdawała z kłótnie z pomarańczą to nigdy się od Ciebie nie odczepią. Bądź mądrzejsza ignoruj je.

Czesc Sabrinka:)

Dziewczynki, co do wczorajszych wypowiedzi - pecherzyk pewnie sie wchlonal, z tego co czytalam sa takie przypadki, ze nagle znikaja (wchlaniaja sie z dnia na dzien). Gdyby pekl na pewno byloby cos widac. A testy tez potrafia wychodzic pozytywne mimo braku owu. Tak wiec ja juz sie pogodzilam, ide do lekarza w srode, moze zapisze mi clo na przystymulowanie. Nadal czekam na blizniaki, tak jak mi wywrozono:)

Monika po co komentujesz???Byla umowa ze mamy pomaranczki w d.... a jak im sie okazuje zainteresowanie to one jeszcze bardziej sie ciesza.

Cześć malinowa:))) A może Ci się udało i dlatego nic nie widać?? :) Myslałam wczoraj o Tobie malinowa cały wieczór i tak strasznie mi było przykro z tego co CI lekarz powiedział. Kochana a może już masz fasolkę tylko jej ie widać?? Nie masz 100% pewności?:) A jak to jest z tą owu jak ktoś nie ma jej to cały czas czy jak czy ktoś miał a nagle teraz nie ma??

Migotka :) hello:) Migotka- ale Monikę ta umowa nie dotyczy, woli sobie nasza koleżanka nerwy szarpać na pomarańcze.

Hello :) ja rozumiem,ze sie mozna zdenerowac bo sama pewnie bym sie zdenerwowala,ale po co sie w dawac w dyskusje z niewiadomo kim.Juuuupi sloneczko wychodzi,odrazu mam lepszy humor :)

U mnie też jest ślicznie słonko świeci:) Migotka- zgadzam się w 100% z Tobą:)

Dobra dziewczyny zmykam bo M zaraz z pracy wraca i musze mu jedzonko zrobic :) odezwe sie jeszcze pozniej,Milego dnia WSZYSTKIM :)

Idę obiadek zrobic dobry.Będę później

Borntoride a co u ciebie? jak tam twoje samopoczucie?

Sabrinka, wiesz kochanie, ja to podejrzewam, ze ja juz dlugo mam problem z owu, tylko dopiero teraz to wyszlo. Niby wszytko ok, hormony ok, jajniki ok, cykle regularne a 11 miesiecy i nic. Pewnie tu jest pies pogrzebany. A dzisiaj jajnik boli niesamowicie, czuje go az do kostki prawej nogi. Jakbym miala za moment okres dostac.

dzien dobry myszki:))) wlasnie wstalam.obudzil mnie tel z pracy(..juz nie wiem czy plakac zy sie z tego smiac..znow zmiany) odnosnie snow...mialam cuuudowny sen.ze rodzilam.w domu.nikt nawet nie wiedzial.nic nie bolalo..ale to dziecko lezalo gdzies w nogach mojego faceta,jak chcialam mamie je pokazac to nie bylo go,pokazywalam jej...telefon;/;/i tak sie strasznie bałam gdzie to dziecko jest i czy go nie zostawilam gdzies;/ eehh co za sen. Dziewczyny ja wiem co to za uczucie jak wszystkie (a zwlaszcza te co nie planowaly ,wpadly i do tego nie chca,) sa w ciazy tylko nie ja.rozumiem Was,na prawde.bardzo min jest Was szkoda ze poronilyscie:((( bo to musi byc straszne,nawet nie chce sobie tego wyobrazac. Ale musicie tez zmienic..musimy zmienic myslenie. troszenke wiecej optymizmu. nie wiem czy sie Wam bedzie chcialo..ale zobaccie na yt nawet jest (jak znajde dam linka) filmSecret...