Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janoity43

luzne gatki clarkowców

Polecane posty

sławek Czy możesz mi - prostemu człowiekowi wytłumaczyć - jak mam rozumieć treści załączone w twoim ostatnim wpisie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,11481804,Solanka_zamiast_miesa__Czyli_jaka_szynke_wybrac.html wszystko na temat własnego wyrobu wędlin oraz forum http://wedlinydomowe.pl/index.php sklep http://www.wyroby-domowe.pl/index.php mały pokaz jak robić wędlinę w szynkowarze http://www.youtube.com/watch?v=_Plf-sX4elQ&feature=related Niezły temat jak na głodówkę.Wczoraj miałem rano mały kryzys a dziś przypływ energii,że nie mogę spać od godz. 2.00.Szkoda tylko,że są paskudne prognozy na najbliższe trzy dni,brakuje mi intensywnego ruchu.Myślę o powrocie na siłownię chociaż na parę miesięcy,tego też mi brakuje.No dobra śpijcie sobie spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mona doleje oliwy do ognia ;) http://tnij.org/qzxa od 33 minuty natura moc :) pomijajac te poboczne bajery zamieszczone na owym blogu... ktore po prostu sa.... hm... kosmiczne ;) :):) sri bhagavan tez mowil o globalnych medytacjach, o masie krytycznej ktora to zapoczatkuje zmiany, zmiany ktore poprawia ... swiadomosc ostatnia globalna medytacja 20 czerwca kiedy to bylo zacmienie slonca... masa krytyczna byla osiagnieta masa krytyczna... czyli ilosc medytujacych ( podobno 144 tys osob jednoczesnie na calym swiecie medytujacych w jednej i tej samej intencji - pozytywnej intencji, jasno okreslonej) podobno teraz jest ten czas.... wiazacy sie ze zmiana okresow... bardzo dlugofalowych zmian zmiany te tez sa chyba nawet glownie zwiazane z pewna aktywnoscia slonca i wlasnie to okreslone promieniowanie wysylane ze slonca dochodzace do nas falowo wywoluje czy tez bedzie bardziej... wywolywac okreslone zmiany sytuacje na ziemi okreslone czestotliwosci wibracje owego promieniowania zmieniaja i ziemie i ludzi i wszystko na co wplywa dane promieniowania pod ktorego wplywem jestesmy i coraz bardziej bedziemy to jest ta fala.... to sa fale... coraz bardziej intensywne kulminacja tego ma przypasc podobno na koniec roku... pazdziernik listopad.... czy tez grudzien trwac bedzie z grubsza pol roku do 2015 poziom tej energii tego promieniowania ma opadac do 2015 wszystko to bedzie wywolywac bardzo duze zmiany docieraja donas wyzsze wibracje ktos kto jest zanieczyszczony fizycznie i psychicznie - negatywne uczucia energie.... bedzie niekorzystnie to... odbierac min pogorszenie stanu fizycznego i psychicznego ktos z wysokimi wibracjami bedzie lepiej to przezywal szybciej sie adaptowal, mniej bedzie to dokuczliwe podnoszenie wibracji... oczyszczanie ciala fizycznego ( typowe oczyszczanie....organow... to co robimy) oczyszczanie umyslu... medytacje rozwoj duchowy.... pozytywne nastawienie... dobrzy ludzie w jak najwiekszym tego slowa znaczeniu beda lepiej to przechodzic przezywac niz ci... mniej dobrzy :) osiagamy chyba ogolnie rzecz biorac na swiecie... skraj upodlenia bajzel okrutny jest... i cos niedlugo musi sie zmienic to ma byc chyba w teorii... lekarstwem na to taki naturalny okres "oczyszczania" ziemi to tak chyba z grubsza tak czy tak "podnoszac wibracje" poprawiam zdrowie tak czy tak jakos sie zmieniam... raczej na pozytyw ile mi to pomoze... w przejsciu tego czegos... czy to faktycznie przychodzi... czy ci wszyscy mowiacy o tym klamia? pracujac nad zdrowiem i duchem... tak czy tak przygotowuje sie do dlugiej glodowki wole wiedziec wiecej i byc swiadomym tego...co moze sie wydarzyc wole nie byc zaskoczonym zbieram ile sie da informacji, i jakos... :):) byc obiektywny... chlodnym okiem to moc ocenic mysle ze zbytnio sie nie nakrecam na pewno ten mikolaj rozbicki jest.... nawiedzony.... no ale on to cale to... wolna ludzkosc zalozyl rozruszal earthship to dla mnie przelom genialny wynalazek... promowany na owej stronie nie sa tacy zli :) kilka audycji jest bardzo rzeczowych i konkretnych bez wciagania..... rzeczy spraw... szokujacych :):) normalnych zjadaczy chleba coz... pozyjemy zobaczymy najblizsze lata pokaza ile w tym prawdy a ile kitu za duzo chyba nie ma co nad tym dyskutowac bo jeden sie popuka w czolo i sypnie inwektywami... inny ... pojdzie dalej nie przejmujac sie albo ktos to wezmie pod uwage... albo nie masz energie jin i yang... meska zenska.... z gory i z dolu... bylo zejscie zenskiej energii... wlasnie przez to przejscie wenus przed sloncem podobno ma byc lepiej od tego :) nawet moja zonka wyjatkowo pomedytowala...wizualizowala i czula ta energie kto medytuje... bawi sie z energiami... czuje to to wszystko jest tak samo prawdziwe... jak readingi edgara cayce (ktorego tez mozna by posadzic o schizofrenie slyszenie glosow... zaburzenia psychiczne) czy leczenie dotykiem rak ( tez komus sie moze cos wydawac, tez mozesz czuc po prostu cieplo od dloni, autosugestia i tp jesli wierze w to i to... to czemu nie moge uwierzyc w to? to sa tego typu rozwazania jak lekarzowi mowilem o oczyszczaniu watroby.... o o czyszczaniu z kamieni watrobowych.... to tez galy otwieral i milkl... czy to o czyms swiadczy? wole wiedziec...wole byc swiadomy jesli to nie wymaga zbyt wielkiego wysilku z mojej strony... moge robic cos w tym kierunku PZU :) przezorny zawsze ubezpieczony :):) przyjemnego weekendu :) ps sam wiem jak te niektore teorie brzmia... iles tam juz sie nie sprawdzilo... przewidywan... i tez jestem raczej tym co to musi dotknac.... by uwierzyc medytuje... energie czuje... jekies te moje ciala energetyczne... tak jak cialo fizyczne nie wszystko to bajki... a my dalej malo wiemy, chociaz nam sie wiele wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zla negatywna energia oddzialuje na otoczenie na innych ludzi na zwierzeta.... tak samo pozytywna ktos z zepsutym humorem negatywna energia potrafi spieprzyc dobra impreze :) to sie czuje... atmosfera sie zageszcza te medytacje z pozytywnym nastawieniem maja stanowic ten punkt przelomowy... ktory to przeleje czare :) i zacznie sie poprawiac .... ehehe bajery panie ;) bajery :) pompki rowery :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity :) bierz sztange na klate i cisnij :):) bez krempacji hehe wytrwalosci i pozytywnych emocji :) w niejedzeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity wiesz... ja tam tv nie ogladam... polityka i swiat mnie nie interesuje jednak to co oni na wolnej pokazuja... pokazuje ze cos sie zaczyna dziac wiem ze mozna to tak pokazywac, ze cos sie dzieje ale troche sporo tych roznych rzeczy w ostatnich czasach a moze to takie czasy nastaly juz :):) ze to po prostu normalka jasne ze mikolaj w swojej audycji to sie czasem rozpedza i zbytnio filozofowuje i ... wchodzi w role :)): kaznodziei... ale i ciekawe wywiady i filmy wrzuca... idzie wylowic ciekawostki warte uwagi nowa ziemie daniela i sekrety zdrowia darka ogladalem wszystkie reszte... poznawczo po kilka... przelotowo... wszedzie sie cos ciekawego znajdzie ten gosc ze stanow od medytacji tez ciekawe filmiki wrzuca... ale tak prowadzi... tak cedzi te slowa hehe ze klient czeka na kazde slowo :):) zamiast tv czy cienkiego filmu... wole juz na wolnej ogladnac jakas audycje :) moze to stanowic jakas alternatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity z tym naszym zawzięciem co do wysiłku fizycznego i konsekwencją jest tak: albo będzie to dla ciebie przyjemność (jak pisał sławek - chociaż uważam że to zależy od celu (celów), który sobie zakładasz oraz od obciążeń, które sobie zapodajesz) albo konieczność (świadoma, która również może wiązać się z przyjemnością) podam przykład dzisiaj po kilku dniach pogoniłem ostro na spinningu miałem różne momenty, ale przełamałem siebie i swoje ograniczenia do tego wieczorem (miałem trochę czasu ) czegoś mi brakowało, może złe wibracje wokół mnie (cytat za: sławkiem) i pojechałem ostro na max-a i teraz czuję niezłą satysfakcje, kolejne pokonane bariery i dalsze motywacje do kolejnych wyzwań ... tak myślę "wpływaj na to nad czym masz 100% kontrolę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się panowie,że Wy tacy pełni energii:)bo ja mam jej zero. Trochę mi się wewnątrz mnie popieprzyło i nie mam wigoru nic. Wiem,że zawsze trzeba pozytywnie,ale moje samopoczucie jest do bani.Nie miałam takiego potwornego kryzysu i słabości od wieków. Poproszę o dobrą energię:):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
Matylda:)🌼 Spadek energii może być spowodowany wieloma czynnikami - brak ruchu,nieodpowiednia dieta,nie doczynnoś tarczycy...i pewnie jeszcze 100 innych.Dobrze wspomina czas kiedy chodziłem na siłownię,świetnie się wtedy czułem.Jednak to jest dobre dotlenienie i pobudzenie organizmu.Irazu w zeszłym roku przejechała 100 km rowerem po wybrzeżu więc nie tylko faceci tak mają,Papaja.Życie nie znosi zastoju,trza się ruszać. Przypomniało mi się o Maratonie Karkonowskim między Karpaczem a Szklarską Porębą po górach,Start ze Szrenicy (1362 m) na Śnieżkę (1602) i z powrotem ( 44 km).W zeszłym roku zaliczyłem tą piękną trasę spacerem,zziajany jak pies. http://www.youtube.com/watch?v=0CdWXzHAMRU http://www.youtube.com/watch?v=9x0gdjTZoEc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, zażartować nie można;) Ja, jak czuję potrzebę ruchu, to biorę motykę, idę do ogrodu i walę w skiby, hihi. Zielska ci u mnie dostatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papajo Ty to potrafisz wywołać uśmiech:) Dzięki:) Janoity stan mój związany z niedomaganiem ciała,duszy,ale żeby nie dawać mocy złej energii,dlatego ta prośba o przesyłanie dobrej,zdrowej,typu:ach ta Matylda to okaz zdrowia:) potrzebuję tego... Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uśmiech i garść pozytywnej energii dla ciebie :) matyldo :):) tomi :) "teraz czuję niezłą satysfakcje, kolejne pokonane bariery i dalsze motywacje do kolejnych wyzwań " i oto chodzi ;) tak sie wyrabia zyskuje pewnosc sile samozaparcie i motywacje do kolejnych dzialan treningow wysilkow i czesto te bariery blokady... sa wylacznie natury psychicznej, czesto powodowane przez "programy" nabyte wgrane nam przez otoczenie, czesto sami sie negatywnie ograniczajaco programujemy "przymuszajac " sie do trenowania treingu tez trzeba najpierw sie przelamac, zlamac negatywny progam "lenistwo" :) a pozniej jaka frajda po udanym treningu gdy pelna para czujesz ze zyjesz i cialo funkcjonuje tak jak trzeba, jak powinno :):) wlazac po gorkach na szczyty oddychajac pelna para pluc...czystym lesnym powietrzem po deszczu... czujac naplywajaca z kazdym oddechem energie.... czulem kazda czastka siebie ze zyje tak jak powinienem tak jak moje cialo tego pragnie, bylo bosko hiehie cwiczac ze sztanga przy odpowiedniej intensywnosci tez idzie zyskac na intensywnosci a trening w takim wydaniu dziala daleko szerzej niz tylko aerobowy i nie kieruj sie tym ze podczas treningu tracis 300 - 500- czy 600 kcal trening jest tylko impulsem trening zapoczatkowuje okreslone procesy ktore to dalej ksztaltuja cialo miesnie i poziom tkanki miesniowej procesy te trwaja wiele godzin po treningu dlatego lepiej miec dwa treningi w ciagu dnia z rana i pod wieczor, gdzie zapewniasz cialu ciaglosc intensywnosci w/w procesow miesnie nie rosna podczas treningu i machania sztanga podczas tego treningu miesnie sa uszkadzane :) dopiero po treningu z zapewnieniem jak najlepszego odzywienia i okreslonego indywidualnie czasu regeneracji tkanki sie naprawiaja i adaptuja do wiekszych obciazen tworzac nowa mocniejsza wieksza tkanke miesniowa cialo sie adaptuje do tego co mu serwujesz co dalej skutkuje przyrostem masy miesniowej :) ( tu akurat sztanga i powiekszanie miesni, ale... przy aerobach algorytm procesow jest na swoj sposob podobny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja nie zrozum mnie źle, ale od relaksu w ogródko nie poprawisz, żadnych parametrów motorycznych zarówno osoby z nadwagą, otyłe czy szczupłe lub chude mogą tak samo mieć spore problemy wydolnościowe (ogólnie rzecz biorąc) slawek te kaloria to dla w ogóle nie mają znaczenia podaje je czasami tylko po to aby osoby, którym zależy na schudnięciu zobaczył ile pulsometr przy takim treningu pokazuje dla mnie po za parametrami mierzenia pulsu, pozostałe funkcje mają raczej bardzo umowny charakter (raczej zabawny) to jest tak jak osoba przyjmująca tzw. palacz tłuszczu sądzi, ze schudnie bez żadnych innych wdrożonych zasad (zdrowe żywienie, wysiłek...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławek spodobał mi się tę przykład z "uszkadzaniem mięśni" a potem odbudowa, regeneracja ... działa na motywację i daje kopa do stawiania sobie kolejnych celów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
Dziś ostatni,14-sty dzień głodówki.Wczoraj wieczorem i dziś rano mocz i ślina 7pH.Spałem średnio 8 godz.Organizm skrupulatnie tego pilnował,czasem musiałem odespać w dzień.Było i tak,że spałem 11 godz. w ciągu doby.Nie marzłem zbytnio mimo zimnej pogody,może dlatego,że przed glodówką i do 2-go dnia kąpałem się w zimnej wodzie. W 5-ty dzień głodówki zdobyta Laworta (769m)kilka godzin traperki,potem przeniosłem się do Szczawnicy. 12-ty dzień z Krościenka przez Trzy Korony (982m),Sokolnicę (747m)do Szczawnicy w czasie trochę krótszym niz podany na mapce http://www.szczawnica.na-pulpit.pl/szlaki_turystyczne_pienin-1-duze.jpg widok z Trzech Koron http://www.panoramy.wyprawy.org/trzykorony.php 14-ty dzień z Jaworek przez wąwóz Homole,wysoki Wierch (899m) do Szczawnicy. Oczywiście miałem duże obawy przed tymi wyprawami czy nie będzie musiał mnie ściągnąć śmigłowiec,byłaby dodatkowa atrakcja :).Skończyło się tylko na dużym zmęczeniu,bólu łydek i małym pęcherzyku na stopie.Możemy więcej,niż nam się wydaje.Teraz tylko toporek w rękę i na Bieg Rzeżnika http://www.biegrzeznika.pl/index.php/home/trasa-biegu http://www.youtube.com/watch?v=WiXb9UtL-58 Dr Georgij Aleksandrowicz Wojtowicz (Mińsk) o głodówce http://raynold.prv.pl/pl/004/001/001/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henryku mam do Ciebie pytanko Cz po okładach z oleju na brzuch może minąć cukrzyca bo ostatnio mam rano książkowy cukier a robiłam 3 dni okłady , nie zażywam żadnych leków na cukrzycę Pozdrowionka i miłego dnia Janoity kiepsko trafiłeś na Bieszczady bo lało ale najpiękniejsze Bieszczady są jesienią jak mamy kolorowe liście i piękne słońce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
danke Jak dotychczas nie spotkalem sie z przypadkiem cofniecia sie cukrzycy po okladach z oleju rycynowego,moze dlatego,ze nikt dotychczas tego nie stosowal,bylaby to niezla rewelacja.Po takich okladach mija wiele dolegliwosci i moze to byc sprawa indywidualna,jesli chodzi o cukrzyce. Nie rozumiem okreslenia < cukier ksiazkowy> Widzialem i slyszalem wiele ciekawych przypadkow po okladach z oleju,ktore nie zostaly opisane w ksiazkach. Jak juz wspomnialem postaram sie przekonac na spotkaniu w Berlinie o przetlumaczenie ksiazki dr.McGareygo Palma Christi,niestety tylko w jezyku niemieckim,ale bede sie dzielil wszystkimi nowosciami. Czuje sie dobrze i narescie zauwazylem samego siebie,ze ja tez potrzebuje nie tylko malej naprawy,ale i zmiany stylu zycia,a pracy zamiast ubywac,ciagle przybywa i to nie sa ludzie,ktorzy wymagaja jednego lub kilku zabiegow,ale domagaja sie tego dozywotnio i tak sie pomalu kalendarz wypelnil.Trzy,cztery osoby dziennie,maksymalnie piec,ale rzadko,a to wszystko z dojazdem do domu tak,ze mam juz swoja granice i chce przy nie pozostac. Matylda,jakbym raz z Toba porozmawial umialbym Ci wiecej pomoc,ale juz samo to,ze teraz pisze wyzwala we mnie duza energie,tak bardzo jej potrzebujesz.Usiadz sobie gdzies w cichym miejscu pooddychaj,uspokoj sie ,zwroc sie do tego,ktory jest JA JESTEM wszechogarniajaca Miloscia,bo przeciez powiedzial.Stoje u drzwi i kolacze;jesli kto poslysze moj glos i drzwi otworzy,wejde do niego i bede z nim wieczerzal,a on ze Mna. Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxwell61
Witam wszystkich, Mnie niestety dosięgnęła niemiła wiadomość. Muszę się poddać drugiej operacji na przepuklinę pachwinową. 4 lata temu lewa teraz prawa wylazła. Szkoda, że przepisy Cayce nie pomogą tutaj :// pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henry wielkie dzięki Cukier ksiązkowy to takie określenie gdzie mieści się w normie od 60 do 110 jednostek bo taka jest norma jeśli przy mierzeniu cukru glukometrem masz w granicach normy to jest dobrze. Tylko zaczynam się zastanawiać dlaczego po słodkościach i jedzeniu mam tylko 70 a powinno być więcej czy to aby nie odwraca się w drugą stronę czyli niedocukrzenia bo to też jest żle ale to takie moje gdybanie Wiem Henry że to nie Twoja działka i przepraszam za zawracanie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo:) Henryku,ja też wracam do życia :) Na maila wysłałam Ci nr telefonu. Sławek-dziękuję za db energię:) Janoity-pięknie:) Mona? Pozdrawiam pięknie:):):):):)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Matylda, ja zawsze myslę o Tobie, jako o wyjątkowo silnej i mocno stojącej na ziemi osobie, która wie, o co w tym wszystkim tutaj chodzi :) Nie daj się ponurym myślom ani złym emocjom, chociaż one pewnie starają się do każdego z nas się dostać. Tymczasem na dworze jest tak cudownie, że jestem pewna, że już się naładowałaś dobrą energią i wszystko jest ok :) :) :) Janoity, 14 dni... jak Ty to robisz??? Wielkie wyrazy uznania :) I jeszcze takie trasy... podziwiam szczerze Sławek - robię sobie dni na sokach, ale głodówek na razie nie. Nie dałabym rady o tej porze roku - bo za dużo dobrych rzeczy - arbuzy, czereśnie, truskawki, fasola, bób, kapusta... nie mogłabym sobie tego odmówić, tym bardziej, że sezon jest krótki... Danke - może okłady pomogły, ale też pewnie wszystko razem do kupy co robisz - to dowód, że można zdrowym stylem życia i odżywiania plus kilka specjalnych zabiegów/kuracji zwalczyć wiele chorób... nie mówiąc o profilaktyce :) Henryk ( i inni) nie piszcie do siebie please na prywatne maile i nie dzwońcie - ja też chcę poczytać dobrych rad, usłyszeć to czy tamto - wszystko co piszesz bardzo do mnie trafia :) Zastanawiałam się Henryku, co konkretnie miałeś na myśli doradzając mi, żebym zaczęła wewnętrzne sprzątanie. Napisz jakieś konkrety, na czym dokładnie to powinno polegać. Ja sama chyba to rozumiem, ale zawsze z przyjemnością posłucham "eksperta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam Wam jeszcze napisać, że nie było mnie przez ostatnie dwa tygodnie - zrobiłam sobie mały urlop :) :) Potrzebowałam słońca i nie zaryzykowałam Polski, i jak się okazało - słusznie :( - współczuję Janoity i innym, którzy wybrali się na odpoczynak w długii weekend w naszym kraju.... Wyjazd zorganizowałam z dnia na dzień. Tak mnie dopadły straszne, czarne emocje i zła energia, że poczułam że dzieje się coś złego. Nie mogłam się od tego uwolnić... Dodatkowo (zgodnie zresztą z huną) zaczęły dziać się inne, drobne i poważniejsze złe rzeczy (...parami...). Począwszy od takich banalnych, jak to, że mój pies wbiegł na czyjeś podwórko i gospodarz wyzwał mnie... a zasób słów mniał szeroki, w tym te na k.... Dziecko zjadło kanapkę z pleśnią.... Ukradli nam rower.... A na koniec spóźniliśmy się na samolot............. Zaczęło działać prawo serii - przestraszyłam się ale też każda taka kolejna rzecz coraz bardziej mnie dołowała... Piszę to, żeby ostrzec wszystkich - nigdy nie dajcie się doprowadzić do takiego stanu, bo potem wali sie wszystko i to w tym samym czasie i bardzoooo, chorelnie trudno nad tym zapanować.... Nie dajcie się aż tak zdołować, bo wtedy sypią się rzeczy, o których nawet nie pomyśleliście...... Ja na szczęście zrobiłam świetną rzecz - tzn. z dnia na dzień spakowałam walizki i wyjechaliśmy :) Pierwszego dnia jeszcze czułam, że zabrałam ze sobą wszystkie te kłopoty i energię, ale potem............ udało mie się wspaniale odpocząć, odciąć i naładować ogromnie pozytywną energią i bronię jej teraz jak skarbu. Pojechaliśmy do Włoch - najpierw samolotem, żeby nie tłuc się dwa dni. Tam wynajęliśmy samochód - i w trasę - najdłużej dwie noce w jednym hotelu. Dojechaliśmy do Pompei, weszliśmy na Wezuwiusza, byliśmy w Neapolu, Wenecji, Florencji, weszlismy na Krzywą Wieżę..... do tego mnóstwo pieknych, szerokich, piaszczystych plaż.......... zakochałam się we włoskim jedzeniu - sery, owoce, prosciutto i owoce morza (wegetarianizm poszedł na chwilę w odstawkę), pizza, figi, oliwki, pomidory - takie są tylko tam............ Polecam wszystkim - taka wyprawa jest i dla dorosłych i dla dzieci :) :) :) A dodatkowo początek czerwca - my byliśmy od 4.06 - trochę taniej, jeszcze w miarę pusto i nie tak gorąco (max do 35 stopni :) ) a morze już cieplutkie :) :) :) pozdrawiam wszystkich jako nowo-narodzona :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monal nawet nie masz pojęcia jakbym chętnie wzieła tobołek i wyszła z domu bo od Niedzieli mam pociotkę i jestem w dole ogromnym jak kanion, nie znam człowieka który był by takim ignorantem tnącym głupa, staram sie nie dać ale ręce opadają moje uwagi nic nie działają, lże jak bura coś tam... że mówie nie wiem kiedy mówisz prawdę , bo każda wersja jest inna a która prawdziwa ???????. Zjawia się jak do siebie i oczekuje opieki i wysłuchiwania swoich opowieści, chyba dostanę Nobla jak wytrzymam 4 tyg,Olewam ją to fakt ale nie mam innego wyjścia bo zbzikuję Fajnie Monal że miałas super wakacje pozdrowionka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mona :):) niezle wakacje :) co ma byc to bedzie, jednak trzeba byc soba, nie dac sie ponosic negatywom... nie dac sie wciagac majac mocne pozytywne fundamenty wiare w siebie i swoje mozliwosci czlowiek jest mocny mialem mocne "starcie" na swoich warunkach i przeszlo pozytywnie nie mozna dac sie wciagnac w bagno ;) bo sie ubrudzisz :) mona... tydzien na arbuzach.... dobre na nerki ( moja zonka chyba sobie zafunduje) w razie wielkiego glodu ciemny chleb i miodek ewentualnie janoity nooo szacuneczek :) takie lazenie po gorkach... solidnie sie oczysciles ile kg ci polecialo? :):) ( i chyba lepiej przy lekkim chlodzie niz przy upale i duchocie ciagnac glodowke... zimne kapiele :):) przy upalach sie wezme.... ja czesto po treningu taki szybki zimny prysznic biore, byle sie nie wychlodzic... energia az...skwierczy :) i jak sprezyna czlowiek zeski wyskakuje spod wody) henryku :) tak juz ci kiedys chcialem napisac.... wg mnie nie powinno tak byc zeby "robic" dobro wokol siebie i siebie zajechac pozytywna wiedza, pozytywne dzialania powinny budowac i powinno to byc kultywowane jak najdluzej... zwlaszcza przez "wybrancow" obdarzonych niezwyklymi talentami czy umiejetnosciami moze czas zadbac o siebie :) dluzej bedziesz zdrowy sprawny pelny sil, dluzej bedziesz mogl robic to robisz :) "my tu" w wiekszosci z watku huldy clark :) z lewatywami i oczyszczaniem watroby za pan brat :) a i pelno roznych innych atrakcyjnych i niezwyklych kuracyjek na liscie zaliczone... jak tam u ciebie wyglada z takimi prozaicznymi i przyziemnymi sprawami jak dbanie o swoje zdrowie? w zdrowym ciele zdrowy duch.... i vice vers'a :) no ale... wielu zdrowych sprawnych cwiczacych jak watroby czyscilo to sie dziwilo sam juz teraz po prostu cialo obserwuje i jego reakcje.... i jakies dolegliwosci... niczemu nie przeszkadzam staram sie pomagac wspomagac moje cialo ale...wiele lat cwicze... sporo juz sie oczyszczalem solidnie zmienilem styl zywienia, zaczalem glodowki... w zadnym razie tabletki lekarstwa juz bym nie wzial woda utleniona miod olej rycynowy, takie ewentualne wspomagacze troszku zwolnic henryku :) troszku czasu dla siebie :) takie minimum dla zdrowotnosci :) zdrufka :) maxwell a jak tam u ciebie z druga strona? dolny odcinek kregoslupa? takie rzeczy to przy nierownomiernym rozwoju przod/tyl sila miesni, rozciagniecie, pozniej wyskakuja przy byle pierdole... albo dyski albo przepukliny zwlaszcza ze jak piszesz z jednej strony juz byla... wez to pod uwage troche pocwiczyc, porozciagac, pomasowac miesnie... harmonijny rownomierny rozwoj ja przewaznie mialem mocny brzuch i slabe plecy... i jak olalem plecy calkowicie to tez rozne dziwne bolesne przygody sie zdarzaly raz drugi.... i juz pamietam, nie mozna sie lenic i zapominac, cialo nie zapomina przypomni ci bolesnie i chodzilem jak ten paralita 70 letni z ciaglym bolem plecow i kilka godzin cwiczen rozciagania i masowania ....przez glupote 3-4 dni... akurat na wakacjach nad morzem hehe zdrowia i sprawnosci :) wszystkim :) bo zapominamy... a przypomnienie bywa bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
Ważyłem się dopiero dziś po powrocie w 5tym dniu jedzenie i brakuje ok.9 kg.Tłuszcz na brzuchu słabiej się topił niż poprzednio.Może trzeba będzie zainteresować się piciem porannego moczu z hormonami.Wolę do tego gorącą pogodę,bo nie marznie się i upał mi sprzyja,dobrze go znoszę ale nie trafiłem w tym roku. Mona zazdroszczę wycieczki.Pozdrawiam! przed nami całe lato:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×