A jednak to matka zabiła MAdzię !!!! tvn24

Ale co myślicie o takiej opcji ze przynanie się matki zostalo zaplanowane zeby wprowadzić w bląd opinie publiczną. " nie mogliby tak narazic matki i poywacz sienie zorientuje że to prowo?

dlaczego by nie mogli? Ona teraz i tak ma ochrone bo jest pod ochroną policji wiec nikt jej nic nie zrobi, a potem jak mała się odnajdzie to i tak wszyscy się dowiedzą ze to byl blef.

nie no ja też najpierw jej broniłam i współczułam ale teraz chyba to szczerze myślę psychiczne babsko albo podła bestia -jedno z dwóch

co za głupoty! skończyłas szkołę specjalną czy co?

hehe no jasne ze porywacz by wiedział ze to on porwal a nie ona zabiła, ale myslalby może tak jak my wszyscy tu myślimy że policja zajmie się teraz szukaniem ciała i osądzaniem matki wiec na niego już nie beda zwaracać uwagi tak bacznej. Do tej pory trąbili o tym porywaczu non stop i pisali ze mają na niego haka a teraz jak sie okazalo ze sprawa przybrala inny tor to móglby poczuc sie luźniej i moze popelnil by jakiś błąd.

fakt faktem,że matka przyznała że Magda zmarłą,czy zrobiła to przypadkiem,czy specjalnie?Ciężko powiedzieć...Zastanawia mnie tylko brak ciała dziecka. Oglądałam w nocy tvn24, podobno matka sama wskazała miejsce gdzie są zwłoki,pod drzewem jednak pakunek okazał się kurtką sportową. Znam te tereny,bo mieszkam w Sosnowcu i powiem jedno, że żaden człowiek o zdrowych zmysłach nie zapuszcza się na to zadupie zimową poroą,kiedy jest ciemno... a szczególnie matka z dzieckiem. Matkę Madzi też znam... Nie sądziłam, że Kaśka może porwać się na coś takiego...

a po co matka miałą by sie przyznawać gbydby była niewinna i faktycznie dosżłoby do porwania?

wiadomo juz cos nowego w tej sprawie?

niestety nic nowego nie wiadomo:(

dziewczyna którą pamiętam to miła dziewczyna,przyjaźnie nastawiona do otoczenia,wesoła,życzliwa... Nie wiadomo gdzie leży prawda i jaki będzie finał tej sprawy, ja do wczoraj miałam nadzieję że dziecko się odnajdzie,że ktokolwiek to zrobił,odda małą rodzicom ,ale jak usłyszałam te wiadomości,to mi witki opadły...

do KASIEŃKAA__ A na codzien tez z niej taka dobra aktorka????

kasieńka a znasz jej męża? może to on ma coś wspólnego z tą sprawą?

archiwalne wypowiedzi z przedwczoraj i wczesniej tej laski , zobaczcie ona caly czas ma delikatny usmiech na ustach. klamie jak chuj, klamie i nie umie. jak myslice ona sie przyznala , czy w tym wypadku to ona dostanie 150 tys nagrody ?

rzygam na jej wypowiedzi :O

Mnie juz wkur... ta policja, zamiast ja brac na przesluchanie, to beda sie teraz uzalac nad nia i czekac az sie otrzasnie, a ta bedzie grac ile sie da

skoro juz sie przyznala to powinno jej zalezec zeby pochowac mala godnie. a nie olac... nawet ja to nie obchodzi czy ja znajda. powinni ja tam wziasc, moze by zmiekla i powiedziala wkoncu prawde...

kurwa bić po tym skośnym ryju pałami niech sięprzyzna co zrobiła !!!

nie sledzilem od poczatku .... czy to prawda ze maz pomagał wyjsc z dzieckiem na podworko tzn znosił wózek ? jesli tak to współudzial bo rutkowski twierdzi ze on o nicxzym nie wiedział.

yyyyyy

:(

Wiecie znam znam... znam bo byłam z nią jako dziecko na koloniach,zielonej szkole-napwwno jakimś dziecięcym wyjeździe ale nie jestem w stanie teraz powiedzieć który to rok,w jakim miejscu byliśmy.W każdym razie zobaczyłam jej zdjęcia na necie,przypomniało mi się jej nazwisko panieńskie i już wiedziałam ze napewno ją znam ale nadal myślę w jakich okolicznościach ją poznałam, i nie umiem sobie przypomnieć.W każdym razie dziewczyna jaką pamiętam to miła,wesoła,przyjazna dla innych osoba.I nadal nie mogę sobie wyobrazić,że byłaby zdolna do zrobieni krzywdy dziecku.Jej męża nie znam,nic nie powiem więc na jego temat. Jej też nie oceniam,bo nie znam prawdy-czy zrobiła to przypadkiiem,czy specjalnie,gdzie jest ciało dziecka.Poczekam na finał spawy,jak narazie nie odzywam się na jej temat.Jedyne co mnie cholernie zaskoczyło to to,że jeśli przyjmijmy-że faktycznie dziecko jej z rąk wypadło-dlaczego nie zareagowała...?Pogotowie,jazda do szpitala czy chociaż wrzask na całe mieszkanie,że dziecko upadło... Ja pamiętam jak mój synek spadł z łóżka na główkę jak miał 6 miesięcy-ja zachowywałam się jak niespełna rozumu i odrazu pojechałam z dzieckiem do szpitala.I modliłam się aby skończyło się na samym guzie,aby nie było powikłań w przyszłości po upadku.

no ojciec jej pomagał znosic wózek ale niby ona pozniej jeszcze wróciła sie do domu po pampersy juz sama niew iem

"Do powiedzenia prawdy Katarzynę W. nakłonili podstawieni przez detektywa świadkowie. - Wczoraj, kiedy zagraliśmy mocno operacyjnie i gra operacyjna którą zastosowaliśmy w stosunku do matki poszukiwanej jeszcze do wczoraj Magdy przyniosła skutek. Podstawieni świadkowie mieli zeznać, że nie doszło do napadu. Wtedy pękła i powiedziała, że faktycznie do tego napadu nie doszło - powiedział Rutkowski w rozmowie z radiem. Przesłuchanie 22-latki trwało półtorej godziny. - Przy przesłuchaniu byli obecni również dziadkowie, którym w pewnym momencie "otworzyłem oczy". Oczywiście przekazywałem informacje na temat Katarzyny W. policjantom - opowiada." Gdyby nie Rutkowski to policja dalej by lykala klamstwa

tak wlasnie pokazali fragment UWAGI jak on mowil ze pomagal zniesc wozek zeby matka dala madzie pod opieke babci (pewnie mieli isc na impreze zalac morde) a on pojechal gdzies z kolega Bzdura! Zabili ja pewnie przeroslo ich bycie rodzicem i powinni byc sadzeni jak w chinach kurwa mac kulka w leb i dziekuje. http://www.se.pl/multimedia/galeria/77839/149246/porwanie-w-sosnowcu-rodzice-magdy-wierzymy-ze-madzia-zyje/ zobaczcie jaka ona byla sliczna malenka

on chyba tez klamie . Pomogl zniesc wozek , wsiadl do samochodu , ona poszla sama ? Wykapali dziecko i wyszli na dwor ? To babcia nie mogla wykapac dziecka ? Klamia. On wiedzial o wszystkim .

tej dziewczyny jak wiele osób uważa jakby wskazuje, że jest z rodziny patologicznej czy to raczej złudne? pochodziła z normalnej rodziny?

??????????????????? żadnej kąpieli i wypadku nei było! dziecko zostało zamordowane z zimną krwią!

ja wypadlam z 2 pietra jakos zyję i mam sie dobrze. kobieta jest niska i wstpie ze jak dziecko padnie z metra jest wstanie nie przezyc. BUJDA WIELKA BUJDA!

i na pewno zostało zamordowane DUŻO, DUŻO WCZEŚNIEJ nei tego samego dnia! nikt na poczekaniu nei wymyśliłby tej całej szopki z porywaczem, uderzeniem w głowę itp.

kto kąpie dziecko o 17stej?