Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Hej Wam! dzięki za rady co do siusiania przy braniu globulek dopochwowych, ale jak teraz siusialam sprawdzic co i jak, to juz napewno globulki nie bylo a jak nasikalam do sloiczka to dalek plywaja takie mniejsze wieksze paprochy jakby wata rozpuszczona czy jakby osad z czajnika taki.... Co to moze byc:( ja sie juz martwie,ze mam powtorzyc ten mocz:(( Dziewczyny powiedzcie ,ze nawet jak sa jakies bakterie czy co innego to sie da to wyleczyc?:( Sylwia a Ty mialas tez mocz jakis inny gdy siusialas do sloiczka? wyniki glukozy morfologii jutro Mąz odbierze,bo dzis nie zdazyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem nie martw sie kochana na zapas.Ja też miałam w moczu takie strzępki,jakby złuszczone skórki i to byly nabłonki plaskie. Poczekajmy na wyniki to wtedy bedziemy analizować,narazie nie ma sensu się nakręcać ,bo stres Ci moze zaszkodzić. Ja też panikowalam,a okazywalo się,że niepotrzebnie.Niektóre kobiety w ciąży mają po prostu predyspozycje do problemów dróg moczowych i trzeba się z tym pogodzić. Jak napiszesz jutro jakie masz wyniki to Ci powiem co i jak,a dziś bardzo Cie prosze nie zadreczaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
fajnie jest czytać o Waszym szczęściu i szczęśliwym zakończeniu, u mnie niestety tak nie będzie...spróbuje może za rok.pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
nie pisałam bo to jest forum dla tych którym się udało, ..ale nieraz was podczytywałam i fajne, że możecie mieć i przeżywać takie szczęśliwe chwile. chyba tyle wystarczy mojego pisania. no bo o czym szczęśliwym mogę. a o przykrych nie chcę.papa pozdrowienia dla Was i Margi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Emilia przykro mi słyszec o Twojej stracie :(:(:( przytulam Cię mocno i pozdrawiam. Napisz od czasu do czasu co tam u Ciebie słychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia bardzo mi przykro,ze stracilas ciąże, niestety duzo Nas to spotkalo ale udalo sie spowrotem,wiec Wam tez sie uda! Ja sobie powtarzalam,ze dobrze,ze tak sie stalo na poczatku ciazy, widocznie cos zle sie rozwijalo i mialoby byc dziecko chore ,ze Bog zabral Je do siebie a Nam zesle te odpowiednie... Mam nadzieje,ze czujesz sie dobrze... Ja dziewczyny dzis jak mowilyscie, wlozylam sobie tampona, umylam sie dokladnie no i nasiusialam i nie ma tych paproszkow, moze jakies drobniutenkie ogolnie w moczu albo mam juz zwidy, no zobaczymy ,Mąz pojechal do pracy i da pani z labolatorium moj mocz, czekam az da mi znac jakie wyniki morfologii i glukozy,ciekawe..... Dzis zimno, zreszta juz cieplo chyba nie bedzie brrr..piec gazowy juz odpalony:) Mam dzis na 16-19 Panią na 2 zabiegi wiec cos znowu dorobie, obiadek mam z wczoraj bo lazagne jest syta, wieć polowa nacyznia zaroodpornego jest jeszcze, ze szpinakiem jest pychota i juz zawsze bede robila z nim:)))) polecam!!! :)) Zabieram sie za jak zwykle codziennie odkurzanie bo moj AMorek (czytaj.golden retriever) jak chodzi lezy czy stoi siersc spada:D No i ciuchy oczywiscie moje znowu leza na fotelu na desce do prasowania i musze je pochowac na półki :) prasowanie tez mnie czeka,ale zelazko cos szwankuje..... chyba czas kupic nowe bo pluje mi jakies brazowym osadem a uuzywalam odpoczatku wody destylowanej. I chyba nie da sie juz z tym nic zrobic. Odwiedze tez chyba Adasia-chrzesniaczk, zreszta widze Go prawie codzienni:) bratowa wpracy a brat ma wolne, wiec On dzis caly dzien z Synkiem, Niania ma wolne:) SYnusia czuje, stuka do Mamusi. Jutro wizyta :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia bardzo mi przykro:( wiem co czujesz, sama przez to przechodziłam po pierwszym ivf, ale odpoczęłam psychicznie i nabrałam sił. Czasem tak bywa, życie jest niesprawiedliwe:( Musimy przetrwać czasem takie smutne chwilę, żeby mieć później siłę na te szczęśliwe. Pisz do Nas czasem jak będziesz miała chwilkę:) Całuję i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamkrzem ale mi się marzy powrót choć na chwilkę do takiej sielanki:) u mnie mimo ze jest mama to mogę sobie pomarzyć! już nie moge się doczekć aż Lence jej boleści przejdą, może będzie lepiej, i przynajmniej ktoś inny niz ja będzie dawał sobie w nią radę, bo jak narazie to tylko mamusia potrafi ukoić jej płacz. Az mi Mai szkoda, bo biedna ma mało mojej uwagi.... za to emka strasznie nasłucchuje i sie do niego śmieje całą buzią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska u mnie sielanka tez sie niedlugo skonczy :) mam wyniki glukozy :) na czczo- ok 75 po 2h- 95 Bodaje okolo bo Mąz przez telefon mi mowil ogolnikowo Morfologia chyba tez ok Czekam na mocz, ale okazalo sie,ze byl do powtorki bo nie okleily mojego sloiczka i nie byly pewne czy to moj i nie robily badan. ZObaczymy. Zabieram sie za prasowanie i sprzatanie lazienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia bardzo mi przykro.. Kamkrzem ale Twój mąż ma z Tobą dobrze kochana. Wraca do domku, a tu posprzątane, pyszna lasagne na obiadek..hmm:-) Mój może sobie jedynie pomarzyć hehe:-) Z sierścią też mamy spory problem, bo nasz golden też okropnie gubi sierść, no ale co zrobić..i tak bym go nie zamieniła za nic w świecie:-) Powodzenia na jutrzejszej wizycie! Liska jak już córy trochę podrosną, to chyba będziesz musiała zrobić sobie zrobić mały urlop:-) Koleżanka mojej koleżanki wyjechała sobie na tydzień do Grecji, jak mała miała już pół roczku, bo stwierdziła, że ma dość i musi odpocząć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilko przykro mi bardzo:( Kamkrzem masz bardzo ładny wynik krzywej,mam nadzieję,że mocz też Ci wyjdzie ok.Trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte,napisz nam koniecznie co i jak z maluszkiem:) Lenka umówiłaś się na badanie? Wrocławianko gdzie się podziewasz???Tak Cie remont absorbuje,że nie masz czasu do nas zajrzeć;)???Jak tam po wizycie??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam! NIe pamiętam czy pisałam, moje wyniki: -glukoza na czczo 78 po 2h 92 -mocz -leukocyty wczoraj 10-15 dzis 8-10, wiec spadaja, ale wydaje mi sie,ze to przez te moja grzybice, stan zapalny jest, na szczescie bialko itp nie ma. Na reszcie sie nie znam,lekarz oceni -hemoglobina mi spadla duzo bo mialam 4-5 tyg temu 14.5 a dzis 11.7 wiec ponizej troche normy. Zelazo czas zaczac brac? Jutro wizyta o 16:45 bodajze. Juz sie doczekac nie moge. BUZIAKI lece przed tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia na badanie jeszcze się nie umówiłam. Zamierzam wybrać się w przyszłym tyg. A co u Ciebie? Jak skóra Lenki, łuszczy się jeszcze? Czy nowy płyn pomógł? Kamkrzem czekamy na relacje z wizyty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, przepraszam, przepraszam , przepraszam że tak długo mnie nie było, ale tydzien temu emek bez zapowiedzi wyłączył mi internet a w piątek przeprowadziłam sie już do rodziców bo remont sie tak rozkrecił ze nie dało sie żyć a u rodziców brak dostępu do netu i nawet nie zdążyłam sie pożegnać i powiedzieć że mnie nie będzie. Dzisiaj wróciłam do domku, przeleciałam szybciutko co naskrobałyście więc przede wszystkim gratulacje dla Nisi i Szczęściary :) Maluszki przecudne :) Doczytam jeszcze dokładnie wieczorem wszystkie Wasze wpisy i coś naskrobie, bo teraz lece na zakupy. A i najważniejsze u Hani wszystko dobrze, waży juz cale 900 g !!! :) i cudnie pokazała buźkę na USG, nie mogłyśmy się z Panią doktor napatrzyć :) U mnie szyjka długa i zamknięta, ale dość mocno rozpulchniona, zresztą czuję to sama, jakby mi jakis tampon utkwił :( wprawdzie Pani doktor mówiła ze to nie jest niebezpieczne ale ja wprowadziłam sobie oszczędny tryb życia. A i mam pierwszy zakup wózek Joolz. Kupiłam używany za 1600 zł (gondola, spacerówka, fotelik samochodowy, adaptery, śpiworek, moskitiera, folia przeciwdzeszczowa, torba do przewijania, dwie torby na zakupy) policzyłam że za taki komplet zapłaciłabym ok 5000 więc jak zobaczyłam taka ofertę na gumtree to długo się nie zastanawiałam, jeszcze zadzwoniłam do Pani, która powiedziała że wózek mało używany, co potwierdził mój kolega który wózek odbierał w Warszawie (powiedział że wygląda jak ze sklepu) no i ma jeszcze roczną gwarancje. Jedyny szkopuł to ze wózek jest w Warszawie i czekam aż ktoś ze znajomych będzie jechał i mi go przywiezie. A tak poza tym to nic jeszcze nie mam, czekam na koniec remontu i wtedy zacznę kompletować. Pozdrawiam i do wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja juz po :) wszystko wporzadku. Synus rosnie, 720g wazy, ruszal sie caly czas,mial stopy i raczki kolo glowki, nawet widzialm otwarte oczko :) serduszko bilo ok 145/min. Szyjka dluga, zakmnieta.No tylko ta grzybica,wiec dal mi recepte na gyzanol jednorazowo, juz go kiedys mialam. Mocz ok, leukocyty spadna jak grzybica sie wyleczy, mam powtorzyc sobie mocz 2 tyg po zazyciu leku.Ciesze sie, ze wszystko ok :)))))))))) Co do hemoglobiny mam nic nie brac bo norma dla ciezarnych od 11 a ja mam 11.7 wiec spoko :) Aha smialam sie,ze pisiorek urósł na usg a dr. zmierzył i ma 11mm :PPP hahaha mąz się tak smial a ja zażartowałam a dr potraktowal powaznie i zmierzył :))) Powiedzial,ze wszystko ksiazkowo,idealnie dzidzia i ja :))))) wstawie 2 zdjecia z 3d jak profil buzki widac :) nawet oczko mial otwarte widzialm:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, Dziękujemy za gratulacje:). Tak jak Szczęściara pisała, urodziłam we wtorek o 6.15 synusia Mikołajka,siłami natury,bez nacięcia, kroplówek itp.:). Na izbę przyjęć przyjechałam o 1.30, więc dość szybko urodziłam. Mały ważył 3520 i długaśny 53 cm:).Od wczoraj jesteśmy w domku, pierwsza nocka za nami, nie było źle, duużo emek pomaga:). Aaa, z porodówki na Kamieńskiego jestem zadowolona, nawet bardzo, ale gorzej z oddziałem położniczym, pielęgniarki niezbyt przyjemne i pomocne:/, ale na szczęście spędziłam tam 2,5 dnia:). Na pocztę wyślę foto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wroclawianko wybaczam nieobecnosc,usprawiedliwiłaś się;) Hanulka ładnie rośnie,dobrze że wizyta z pozytywnymi wiadomościami:)Jak tam remoncik?pochwalisz się efektami? Gratuluję udanego zakupu wózka,fajny zestaw i fajna cena:) Kamkrzem widzisz,a tak sie stresowałaś złymi wynikami moczu,mówiłam że nie warto;)hemoglobine podnieś sobie naturalnymi metodami /kaszanka,szpinak,buraczki/.Jakby dalej spadała to pewnie coś dostaniesz ,ale dopiero w III trymestrze. Cieszę się,że z Twoim maluchem jest wszystko dobrze.Nic tak nie koi nerwów ciężarnej jak słowa lekarza,że jest książkowo:) Nisiu fajnie,że jesteście w domku:)Gratuluję Ci jeszcze raz:) Poród miałaś całkiem szybki,dzielna dziewczyna:) Życzę Wam przespanych nocek i dużo dużo siły,a Mikołajek niech rośnie zdrowy:)Karmisz peirsią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia bardzo chcę karmić,ale mam narazie malo pokarmu, kupiłam dziś elektryczny laktator, bo ręcznym nie dawałam rady i z jednej i drugiej piersi udało mi się ledwo 30 ml sciagnac, więc muszę dokarmiać butelką,ale może mi się laktacja rozkręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U mnie oczywiście noc do bani, cały czas myślę o tych wynikach. Oczywiście poszukałam trochę w necie i już sama nie wiem co myśleć, gdyż niektórzy lekarze przekazują zupełnie inne normy tych pomiarów. A jak się naczytałam o skutkach, to lepiej nie mówić :-( Wyniki wysłałam do POLMEDIS i czekam. Przede mną jeszcze wyniki na tarczycę i już zaczynam się denerować. Zawsze musi się coś przyczepić. Życzę Wam udanego weekendu bo pogoda nawet fajna. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Lenka jak dziewczynki pdodrosną, a będzie gdzieś juz fajna pogoda to na pewno wyjedziemy gdzieś z emkiem, laski wyślę do babci, tylko musze je przyzwyczaić do zmiany otoczenia, zeby nie bylo tak jak ostatnio, bo będzie to nasz pierwszy i ostatani urlop bez dzieci jak babcia zrezygnuje:) kamkrzem śliczny chlopiec, szkoda, że nie masz zdjęcia tego 11mm szczęscia hehe:) wroclawianko z Hani to już duża dziewczynka! Gratuluje wózka, oby się dobre sprawował, ale jak na tą cenę to rewelacja! czekająca, wychodzi, że masz lekką cukrzycę ciążową, Szczęściara na pewno udzieli Ci rad jak znajdzie chwilę, ale z tego co pamiętam ona na początku się tym załamała, a potem pisała, że jest ok i przynajmniej głodna nie chodzi a nie tyje dużo. Nie szukaj przyczyny, ona pojawia się przy normalnym spożywaniu posiłków, po prostu będziesz musiała niektóre rzeczy ograniczyć. Nisia ja miałam podobnie z UU, po 2 tygodniach ściągałam po 50ml potem się poddałam, bo dla dwójki to za mało. Jeszcze raz moje gratulacje!!! u nas od dwóch dni tfu tfu spokój, dziewczynki zasypiają bez boleści, co z tego że o pólnocy hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Liska. Tylko ja już nie wiem co mam ograniczać, bo ani mięsa ani żadnych słodyczy nie mogę jeść. Unikam białego pieczywa i smażonych rzeczy, piję dużo wody :-( Pani z laboratorium mi powiedziała, że to może też być z witamin. Czekam na informację z POLMEDIS. Trochę poczytałam o diecie i zaczynam przez weekend coś sama zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam do laboratorium i podali mi że normy są takie: glukoza na czto 70,0 - 110,0 mg/dl i mój wynik jest ok bo 81,0 mg/dl; glukoza (1 h po 75g) do 180,0 mg/dl i mój wynik jest w normie bo 173,0 mg/dl; glukoza (2 g po 75g) do 140,0 mg/dl i tu jest trochę podwyższone bo 154,0 mg/dl; Rozmawiałam z Panią położną w POLMEDIS i mam się nie denerować. W poniedziałek będzie Dr Siejkowski i zdecyduje co dalej. Ale i tak od dziś uważam na maksa co jem, a moja mama narobiła tyle smkołyków bo jadę do niej na imieniny :-) Nic jej nie mówię bo będzie się denerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia,pracuj laktatorem kilka razy dziennie,a bedzie efekt.Ja też na poczatku miałam mało pokarmu,dokarmiałam mlekiem modyfikowanym,a pozniej mi się rozkreciło i teraz 120 ml mleczka ściągam ręcznie w 15 minutek.Przystawiaj małego jak najczęściej to tego mleka będzie Ci przybywać z dnia na dzień. Czekająca nie denerwuj się na zapas,nie masz dużego przekroczenia normy.A przypominasz sobie co jadłaś w przeddzień badania?Ja pamiętam jak mnie uczulali,żeby niczego nie zmieniać w przyzwyczajeniach zywieniowwych tuż przed badaniem i jak sie do tej pory jadło duzo słodyczy to tak trzeba i w przeddzień badania.Wtedy wynik jest najbardziej miarodajny,a Ty napisalaś,że piłas dużo kubusiów,zobacz sobie na etykiete ile tam jest cukru,wynik może byc zafałszowany właśnie przez te soczki. Spokojnie poczekaj do poniedziałku i zobaczysz co Ci lekarz powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, chciałam napisać coś każdej z Was ale cos nie ogarniam tyle wątków poruszyłyście :) więc wybaczcie jeśli kogoś pominę , a jeszcze podobno kobietom w ciąży spada IQ o 10 % i chyba mnie to spotkało :) Tyle co spamiętałam to tak: Szczęściaro, jak czytałam twoja historię to ciarki przechodziły, dobrze że wszystko się tak szczęśliwie skończyło, a Julcia i Szymon do schrupania :) wierzę ze teraz to nie wiesz w co rece wsadzić a tak jak pisze Liska jak maluchy beda wymagały więcej uwagi będzie jeszcze ciężej, no ale jak to przetrwasz to będzie Ci łatwiej bo rodzeństwo zabawi się sobą i będziesz miała więcej czasu. Liska, podobno często tak jest przy bliźniakach ze jedno jest bardziej zajmujące i wymaga wiecej uwagi i tak pewnie jest u Was. Na pocieszenie powiem Ci że u tej mojej koleżanki też synek wymaga ciągłego zainteresowania, zabawy, zajeć a córeczka zresztą też Majeczka :) jest grzeczniutka, zabawi sie sama sobą i przez to koleżanka tez ma wyrzut sumienia że sie mniej nią zajmuje, ale mała przez to bardziej samodzielna :) No i super ze ze słuchem Lenki wszystko dobrze, jednak to parwda że jeszcze dużo rzeczy kształtuje się po porodzie. Sylwia, widzę ze świetnie sobie radzisz z Lenką :) a ten nocny tryb zycia pewnie jej się niedługo przestawi, bo będzie ją wiecej rzeczy interesowało i wiecej energii będzie zużywać w ciągu dnia a nocą odsypiać. A jak masz tyle pokarmu to corcia na pewno będzie pięknie przybierać na wadzę i sama sie będziesz dziwiła ze wyrosła ze spiochów :) A powiedz już korzystałas z tego bujaczka na baterię , sparwdza się ? Ewelka, cieszę się że szyjka się unormowała, odpoczywaj nadal i nie przemęczaj sie widać spokojny tryb życia Ci służy :) Jesli chodzi o ruchy to powiem Wam ze u mnie też szaleństwa nie ma, nawet skarżyłam sie Pani doktor, ale ona powiedziała że ruchy to bardzo indywidualna kwestia i po prosu niektóre maluszki nie szaleją aż tak bardzo a po drugie kobiety też różnie to odczuwają. Zresztą pwoiem Wam że na USG hania cały czas machała raczkami i nóżkami a ja poczułam to może ze dwa razy, więc pewnie jest też tak z etych delikatniejszych ruchów jeszcze nie odczuwamy bo dzieciątka jeszcze mają dużo miejsca. A i rozmawiałam jeszcze z Pania doktor o rozwiazaniu i mówiła ze będe miała cc bo u mnie jest ciąża zwiększonego ryzyka a dodatkowo mam wskazania od okulisty. Sylwia efektami remontu to się jeszcze pochwalic nie moge bo wprawdzie remont i malowanie zakończone ale prace porządkowe wciąż trwają i jeszcze potrwają :( ale jak tylko skończymy to wrzuce jakieś zdjecia. Postaram sie też wrzucić zdjęcie Hani, ale na razie szwagier zawiózł do teściów na weekend zeby wnusie zobaczyli :) Co dow óżka to rzeczywiscie byla szybka piłka, bo ogłoszenie znalezione o 21 ma gumtree, szybki telefon do pani, decyzja a na drugi dzien kolega pojechał i odebrał. A to wszystko w ostatni dzień sprawnego internetu, gdyby ogłoszenie pojawiło się na drugi dzień , pewnie wózek przeszedłby koło nosa. A jeszcze w kwestii wózków, to jeśli nie macie oporów przed używanymi a podobają sie wam bugaboo to bardzo duży wybór jest na allegro i na parwde trafiaja sie okazyjne ceny. Ja na poczatku polowałam na bugaboo ale trafił się ten Joolz i został:) Joolzów jest mniej ale też są. Ten mój jest szary (srebrny) na czarnym stelażu. No a w kwestii pozostałych zakupów to jestem w czarnej dziurze ;) i też boję sie czy ze wszystkim zdążę. A i widzę że krzywa cukrowa na tapecie. Ja też była w czwartek, robiłam w Medfeminie bo tam wygodne sofki, TV wiec czas szybko zleciał z książką i na pogawędkach z Paniami :) a i ten roztwór wymieszany z cytryną całkiem spoko, a ze byłam głodna bo na czczo to szybko go pochłonęłam :) tyle ze ja miałm pobierana krew tylko na czczo i 2 h po, wynik i na cczo i 2 h po mam 80, wiec ok. Czekajaca wiem ze człowiek chciałby zeby wszystkie wyniki były super, ale proszę nie czytaj w necie o powikłaniach bo to same czarne scenariusze , wyrwane z kontekstu. Jak pokazuje przykład szczęściary i kilku moich koleżanek kontrolowana cukrzyca ciążowa nie stanowi zagrożenia i na pewno u Ciebie też wszystko zakończy się dobrze :) Lenka jeśli wybierasz się na krzywa to polecam medfeminę, bo jeśli dobrze pamiętam to prowadzi sie dr Alicja, czas szybko zleci i nawet nie poczujesz uciążliwości badania. Dziewczynki, na razie się żegnam, przepraszam jeśli kogoś pominęłam, ale teraz juz będę na bieżąco i obiecuje poprawę. Dużo zdrówka dla Was i maluszków i udanego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca wysłałam ci wiadomość na poczte, kochana z własnego doświadczennia mówie ci, ze to nic poważnego, nie ma co sie przejmować,. Ja miałam wyższe wyniki i jak widzisz wszystko skonczylo sie dobrze :-) U nas tez jest tak, że Julcia wymaga większego zainteresowanania, noszenia na rękachm, jest taka delikatna, a Szymon jak to chłop jest twardy nawet jak ma czkawke to się męczy, ale nie zapłace :-) dziś idziemy na pierwszy spacer na 15 min. Mi na laktacje pomogły herbatki laktacyjne, do tego stopnia, ze UU tak nabrzmiały, ze nie mogłam ściagnać mleka...ja próbuje coraz mniej sciagac tego pokramu, bo ciezko jest zając sie dwójką i jeszcze karmic swoim mlekiem, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie na dzieci. Jakbym miała jedno dzieciątko to na pewno bym chciala karmic UU, bo to jest cudowne doznanie, kilka razy dzieci ciągły UU i było super :-) Dobrze, ze zawsze jest ktoś ze mną i mi pomaga, jak nie mama to teściowa no i emek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czekająca 79
Nie martw się cukrzycą ciążową , ja też miałam i wszystko dobrze sie skonczyło. Polecam dobrego diabetologa powie Ci co jeść no i w moim przypadku glukometr i samokontrola cukru , ale bedzie dobrze . Nie martw się:)urodziłam zdrową córeczke i są plusy diety cukrzycowej zdrowe odżywianie i mało kg do zrzucania po ciąży ja wygładam po ciąży lepiej niz przed także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NISIA- jejuuu jakiego macie pięknego Synka-Mikołajka!!! Jest boski!!! i te czarrrne włoski :))) Mój tez bedzie Synuś :))) A powiedz mi faktycznie miałaś czesto zgage, bo mowia,ze wtedy podobno dziecko ma duzo wloskow czy u Ciebie akurat to sie nie sprawdzilo? tak pytam z ciekawosci :) ja jak narazie moze mialam z kilka razy zgage ale taka kilkuminotowa:) Ja nie moglam sie napatrzec na te USG co mialam w piatek,normalnie tak urósł Synus i taki juz fajny i te 3D kolorowe zdjecia normalnie tak go dobrze widzielismy z bliska ,policzki usta oczko otwarte stopki takie fajne i szczuple nozki i raczki :))) Juz sie doczekac nie moge :) Ale uswiadomil mnie moj ginekolog,ze to juz blizek niz dalej,weic juz leci leci czas:) caly listopad grudzien styczen no i polowa pazdziernika :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×