Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

wiesz każde dziecko jest inne, ale na początku nie będę owijać w bawełnę jest ciężko , ale tak do drugiego miesiąca . Nas ominęły kolki , więc było jeszcze lajtowo , ale co do spania to przez pierwszy miesiąc człowiek śpi jak na szpilkach co chwila patrzy czy dziecko oddycha itd, ale jak w końcu przychodzi pierwszy , świadomy uśmiech to jakby po burzy wyszło słońce :) to wynagradza wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze to mieć świadomośc,że obowiazków przybędzie i życie się obróci o 180 stopni,a reszta to same przyjemnosci i chwile ktore się wspomina do końca życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia wierz mi, że dziecko to sama przyjemność :)ale teraz radzę odpoczywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
hej ! pooglądałam wózki o których piszecie na forum, i chociaż do tej pory nie zastanawiałam się nad wózkiem to z opowiadań koleżanek wiem, że wózek powinien z przodu mieć dwa kółka w normalnym rozstawie - ponoć najlepiej się wtedy "prowadzi" Sylwia poczytaj opinie bo nam pierwsze prowadzenie wyjdzie na okres zimowy - śnieg, błoto pośniegowe - wtedy z jednym kołem z przodu jest bardzo ciężko "sterować"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia , ale ja wiem z praktyki, że trzykołowce wcale nie są takie jak się o nich pisze , a szczególnie jak mają to koło podwójne to nawet przy podjeżdżaniu pod krawężnik wózek nie traci stabilności , a koleżanki chyba nigdy nie miały trzykołowca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
Barbera pewnie masz racje z trójkołowcem z podwójnym kołem z przodu, koleżanki miały pojedyncze koło i dlatego mają takie opinie. ja w każdym bądź razie z zakupem poczekam do 8 mca (przesąd)-:). Sylwia wiesz już na jaki dzień masz termin porodu? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ale nadrukowałyście...:) Sylwia, oby Cię dolegliwości w ogóle nie dopadły, ale ja je poczułam tak koło 8-9 tygodnia a pierwszego pawika zaliczyłam w 13tc więc nie ma reguły, co do ogórków to nie jest mit, ja miałam taki tydzień, że tylko je bym jadła:) jeśli chodzi o apetyt, to mam takie fale, na początku jadłam normalnie, potem od mięsa i słodyczy mnie odrzuciło, potem znów normalnie i teraz w ciągu dnia nie mam problemów, ale wieczorami nie mam na nic ochoty i wciskam na siłę, mam nadzieję, że niedlugo i tomi przejdzie. Ja po schodach w domu też jak wejdę to jestem zasapana. barberka pisząc o dziwnych objawach, jakie miałaś na myśli? Już dziś mniej boli i mam wrażenie jakby brzuch uniósł się wyżej, ja sadełka prawie nigdy nie miałam i każdą zmianę na brzuchu dostrzegam. Wózek jane twin two fajny, ale też wizualnie bardziej mi się podoba abc, ale dopiero jak sprawdzę na żywo to będę się decydować. Znalazlam cały zestaw w necie abc łacznie z fotelikami maxi cosi i stelażami do samochodu, ale kosztuje 6000zł. Matko, ja nie mam nic kompletnie upatrzonego, gdzieś tylko podejrzałam zdjęcia jakies forumowiczki jak urządziła pokój i mebelki mi sie spodobały Drewnostylu z serii marsylia a tak to nie mam nawet wizji na pokoik...:) barberka to trzeba było zacząć życie nocne:)hehe nawet nie wiem co lepsze nie spanie dziecka w ciągu dnia czy w nocy? chyba i tego i tego sa plusy i minusy. Emilia przesąd przesądem, też nie chciałam nic wcześniej wybierać czy kupować, ale np na wózek taki jakbym chciała, w odpowiednim kolorze (jeśli nigdzie nie znajde gotowego) to czeka się ok. 3 miesięcy. Mebelki też nie wydaje mi się żeby były zawsze od ręki, po kolejne gdyby się okazalo, że będzie wcześniak, a w moim przypadku to bardzo możliwe to nie wyobrażam sobie swojego emka biegającego p;o sklepach i kupującego wszystkiego na ostatnią chwilę. A już tymbardziej nie wyobrażam sobie tych rzeczy, które sam kupi:P hehe Ja planuje poskładać wszystko, nie koniecznie kupować, tlyko mieć już wybrane i wiedzieć gdzie co będę kupować koło 6 miesiąca, czyli wbrew pozorom już niedługo za jakieś 1,5 miesiąca:) Ale ten czas leci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka,ze mnie juz taki uparty typ,ze jak się na coś zawezmę to mnie nawet siłą nikt od tego nie odwiedzie.Chcę wózek 3-kołowy i taki bede miała,a pózniej najwyżej bedę przeklinać;) Na razie jeszcze nic nie kupuję,nawet malutkiej skarpetusi czy maskotki,nic a nic ale oglądanie to chyba nic złego? Zrobiłam tylko rozeznanie na co ile się czeka,żeby mniej więcej wiedziec kiedy się zabrać za konkretne zakupy. Z wózkiem to ja raczej problemu mieć nie będę,kupię w 8 miesiącu i bedzie czekał. Najwiekszy problem to mebelki w moim przypadku,bo czeka się na nie około 6 tygodni no i najlepiej jak stoją złożone w pokoju przynajmniej ze 2 tygodnie,bo maja swój zapach i musi to wszystko się ulotnić.Mnie się najbardziej podobają meble z" Meblika",kolekcja bianco;fajne bo rosną razem z dzieckiem ,a łózeczko ma funkcję zdejmowania boków i powstaje tapczanik. Wymarzyłam sobie ,że pokój dzidziusia będzie cały biały,poza scianami,gdzie tapeta bedzie delikatnie szarawa:)Kocham bialy ,czarny i szary i taki zestaw kolorystyczny jest wszechobecny w moim domu dlatego też nie zabraknie tych kolorów w pokoju malucha;))) Ubranka też zacznę zbierać odpowiednio wcześniej,bo potem na ostatnią chwilę nie wyobrazam sobie latac po sklepach i kupować co mi pod rekę wpadnie. Wyprawkę trzeba mieć ,a pozniej mozna sukcesywnie dokupowac rózne drobiazgi,ja jestem zdania ze lepiej byc przygotowana:) Ja nie mam wyliczonego przez lekarza terminu porodu,ale sprawdzałam na kalkulatorach i jest to przedział między 6 a 10 pazdziernika:) Liska,no to ładnie;)ja myslałam,że jak mdłosci nie miałam to już mieć nie będę ale jak widzę nie mam się co za wczesnie cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,zerknęłam właśnie na te mebelki z Drewnostylu i są superowe kolekcje:)Dużo białych czyli to co mi się podoba;no i widze takie o bardziej nowoczesnej stylistyce np.Fundi.Ja to bardzo bym chciała mebelki białe w połysku, bo jestem w takich zakochana,ale nigdzie takich nie widziałam. Widzę tutaj podobne rozwiązania co w mebliku, łóżeczka można przerobić na małe tapczaniki,dokupić jakies biuro i regał i jest pokoik dla większego dzieciaczka.Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska to normalne , teraz macica będzie się podnosić , aż ciężko będzie się oddychać :))) a u ciebie podwójnie :) co do wózka to jest tyle modeli na rynku, że każdy znajdzie coś dla siebie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
właśnie, przesąd jest taki ale koleżanka która mi o nim powiedziała kupiła rzeczy dużo wcześniej i wszystko z dzidziusiem było ok, ja dzisiaj zrobiłam pierwszy zakup: kupiłam sobie spodnie ciążowe -:),co do mdłości to mam z rana, jeśli chodzi zapachy to nie parze kawy - ten jest okropny. ja pije inke a emek sam sobie robi kawke-:), jak myślicie można teraz sobie farbować włosy? Na co trzeba zwracacie uwagę przy wyborze wózka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka,ja Ci powiem co dla mnie ważne.Na pewno oprócz wyglądu i koloru /może ktoś powie,że próżna jestem ale to dla mnie ważne;)/ to :waga wózka,szybkość i prostota składania i rozkładania,wielofunkcyjność(żeby miał na poczatek gondole,żeby można było zamontowac do ramy fotelik samochodowy,no i koniecznie spacerówka i to na tyle duża żeby posłużyła i większemu dziecku, a nie tylko do 1,5 czy 2 lat. Ten ABC właśnie dlatego tak mi leż,bo i wyglą nowoczesny i kolorystyka mi odpowiada,no i spełnia te wszystkie funkcje na których mi tak zależy;spacerówka jest na tyle duża,że koleżanka z powodzeniem wozi w niej swojego 3-latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się przyznam bez bicia, jestem blondynka farbowaną, co 3-4tygodnie latam na farbę, przed betą nie wytrzymałam i dwa dni wcześniej sie farbowałam, potem po kolejnych 3,5 tygodniach i tydzień temu znów. Jednym zdaniem, chodzę do fryzjera jak zawsze. Fryzjerka mi powiedziala, że te farby co są teraz to nie mają nic wspólnego z tymi starymi przez które jest przesąd żeby nie farbować! Na pewno żeby farba byla bez amoniaku i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się farbowałam całą ciążę :) oczywiście spytałam o to dr.E to się tylko uśmiechnęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia123!
miałam się pytać o farbowanie doktora S. na piątkowej wizycie ale już nie muszę - dzięki. Sylwia możesz już się przytulać z emkiem? pytam bo na ostatniej wizycie dr E jeszcze nam nie polecała, że tak określe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się musze przyznać,że od czasu stymulacji my nic...normalnie szlaban totalny;w sumie lekarz nam nic nie mówił,ale ja się bałam,że może coś się stać.Człowiek jakiś taki przewrażliwiony;)Jakoś słabo sobie wyobrażam przytulanki w połączeniu z luteiną/wróciłam do dopochwowej,bo mi sie tam polepszyło/ ale nie powiem ,już mi siada na głowe...no zwyczajnie brakuje mi i już,emkowi pewnie też ,ale bidok nic nie mówi tylko cierpliwie czeka na zielone światło... Też się zastanawiam czy moge czy nie,w sumie z dzidziulkiem wszystko ok więc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dostaliśmy zezwolenie, dr powiedział, że jak nic boli i nie ma plamień to można się przytulać, oczywiście rozsądnie, ogólnie to i samolotem moge latac i takie tak różne, polecał, żeby wybrać się na wczasy poki jest na to czas:) Tylko z tym przytulaniem to jest u nas jednak kiepsko, każde się boi, emek nie chce nawet brzucha dotykać żeby nic nie zrobić:) Dla niego sam brzuch to jakiś kosmos:) niedlugo chyba na zakonnicę się wybiorę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska mówisz,że doktorek pozwolił Ci samolotem latać???No to super,ja właśnie się miałam na kolejnej wizycie pytać czy moge się na zasłużony wypoczynek udać:)Przestudiowałam wiele informacji na temat latania w ciąży i jak jest wszystko ok to można latać,z tym że mój emek strasznie przewrażliwony się zrobił i namawia na wyjazd autem;bardziej mi pasuje samolotem,no ale jak stanę przed wyborem albo autem albo wcale to ostatecznie auto wybiorę;) Tak się zastanawiam w jakim okresie ciąży najlepiej wyjechać?Pierwszy trymestr odpada ,bo wiadomo róznie to bywa, a poza tym samopoczucie jest takie sobie więc szkoda się męczyc w pokoju hotelowym i nie korzystać z uroków wakacji;tak samo w ostatnim trymestrze...no więc zostaje 2 trymestr... W połowie lipca kończy mi się 6 msc i tak sobie myslę,że mogłabym sobie śmignąć na wakacje koniec maja/ początek czerwca... Muszę to przedyskutować z lekarzem,niech emek od niego usłyszy ,że nie ma przeciwskazań i przestanie mi wreszcie głowe suszyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemastary
Hej dziewczyny, tak sobie czytam wasz temat i mam pytanie. Ile kosztuje takie dziecko z probówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemagłupi
co łaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, najlepszy czas na podróże to 2 trymestr, tak od 22 tc. bo brzuszek nie jest wtedy jeszcze duży i nie ma się mdłości. Ja w połowie stycznia byłam na weekendzie w Krakowie właśnie w 22 tc. i wcale nie żałuję bo się czułam rewelacyjnie, mimo że 4 godziny trzeba było jechac w jedną stronę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka tam doświadczona :P powiem ci, że miałam stresa przed wyjazdem bo nie skonsultowałam tego z lekarzem, ale moja koleżanka jest ratownikiem medycznym i powiedziała, że jak nie ma żadnych plamień, krwawień a ciąża przebiega prawidłowo to nie ma przeciwskazań co do wyjazdu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem między 4 a 7 miesiącem to dobry okres na wyjazdy, właśnie się zorientowałam, że muszę coś zaplanować na wcześniejsze wakacje, bo w lipcu to już nie bardzo będę mogła sobie pozwolić na wyjazd. czyli w grę wchodzi maj, czerwiec, a to już zupełnie niedługo! A i chciałam napisać, że nie polecam witamin ciążowych PHARMATON MATRUELLE, jak Wam pisałam 3 razy wymiotowałam, myślałam, że przyczyną jest ciąża, ale potem skojarzyłam to z tymi witaminkami i faktycznie to przez nie bylo. Zmieniłam na prenatal classic i jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, dobrze że napisałaś coś o witaminach:)Ja jeszcze nie biore,bo jak pytałam doktorka to powiedział że narazie nie ma takiej potrzeby.W następnym tygodniu mam wizytę i muszę iść na nią z wynikami,zobaczymy czy wszystkie parametry są w normie. Pewnie od teraz zaleci branie jakichś supli,bo jeszcze chwila moment i bedzie koniec pierwszego trymestru:) Liska,jak dobrze,że napisałaś o lataniu,przekonałam emka i już nawet nie wspomina o wyjezdzie autem:) Ja to jestem taka wariatka,że zawsze miałam zaplanowane i wykupione wyjazdy z dużym wyprzedzeniem, a teraz jest pierwszy raz kiedy nie mam rezerwacji;dlatego jak napisalaś o lataniu to się tak ucieszyłam,że normalnie aż trudno to opisac:)Cieszę się jak głupia:)Mam upatrzone oferty ,no i tak sie biję z myślami czy klepnąć czy nie...do czerwca dużo czasu ,no ale potem może być lipa z miejscami,bo już widzę w systemach braki miejsc na poczatku czerwca na wyloty z Wroclawia/dużo ludków ucieknie właśnie z powodu Euro/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wyjechaliśmy jak byłam chyba w 5 miesiącu , czułam się wtedy super, jeszcze nie ociężała , ale już po mdłościach :) co do witamin to ja brałam femibion natal classic , są od planowania ciąży po karmienie piersią , no i cena nie przeraża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też w pierwszym trymestrze nic nie kazał brać, dopiero jak rozpoczął się drugi to zalecił zestaw witammin dla ciężarnych. Co do wczasów o właśnie zastanawiam się gdzie się wybrać? Egipt np odpada ze względu na klątwę, przecież nie będę żołądka wódką odkażać:) i raczej boję się innych egzotycznych krajów, i nie wiem gdzie? może coś doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×