Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MooNNiiKKa

Pomoc dla 7 miesięcznego Kuby chorego na nowotwór.

Polecane posty

Gość to jak w koncu jest
a czy jest ktos,kto mieszka niedaleko tej rodziny?zeby mogl pojechac bez zapowiedzi zobaczyc co sie tam dzieje? ja,jak najbardziej moge wysylac paczki dla Kuby.ale zeby za pieniadze ktroe rodzicom zostana nie byly wydawane na glupoty.np.gry,alkohol czy tym podobne rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądze żeby tak bylo, jeśli nie macie pewności to wysyłajcie malemu tylko paczki z jedzeniem,taka moja propozycja. Ja spadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokarzajace!
to jak to w koncu jest, to lepiej policje tam wyslij!!!! No glupota ludzka nie zna granic!!!!. Masz watpliwosci, to nie wysylaj nic! Idz zjadaj swoj chleb i dziekuj Bogu, ze to nie Ciebie spotkalo takie nieszczescie. Czy to tak ciezko zrozumiec??? Ci co chca pomagac, niech pomagaja i to od nich zalezy w jaki sposob, a ci co nie chca niech nie pomagaja!!! I Tyle!!! Doskonale rozumiem zachowanie rodzicow, tez bym uniosla sie duma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to jak w koncu jest
nieładnie, oj nieładnie..... Co to za pomysl z tą kontrolą niezapowiedzianą? ale masz pomysly- gry, alkohol. Moze lepiej nie pomagaj, bo w tej chwili robisz wiecej zlego, niz dobrego, gdy to Grzegorz przeczyta!!!!! Zastanow sie 5 razy zanim cos napiszesz!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak w koncu jest
dziekuje za podpowiedzi co do podjecia dalszych krokow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to jak w koncu jest
mamy za toba plakac, że odchodzisz i cie prosic????? K**wa! jaka kontrola? Ktos mial wejsc i co? Do lodowki, do garnkow zagladać? Idz juz i daj spokoj!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
tata Kuby powinien wyjasnic cala ta sytuacje.sam pisze,ze ma lepsza prace.patip30 ze nie ma i nadal potrzebuja pomocy.przy czym,zalozycielki topiku wycofuja sie.musialo sie cos stac.ojciec Kuby,powinien zachowac sie jak mezczyzna i wyjasnic cala sytuacje.bo jakby nie spojrzec cos musi byc nie w porzadku w domu Kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha!!!
Wiecie dlaczego wszystko sie rozjebalo? :D Bo do tzw: "pomocy" wziela sie grupa kilku rozemocjonowanych (w pewnym momencie) i zadnych poklasku bab. "Hura, pokazemy jakie mamy dobre serduszka, hura, wyslemy pieniazki i mleczko" :O A tak nie dziala dlugofalowa pomoc. Babom radze zajrzec do schronisk dla zwierzat, tam mniej szkod w sumie narobia z ta swoja niewydarzona "pomoca" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokarzajace!
dorota765, tata Kuby nic nie musi, a tym bardziej nie powinien brac udzialu w tym cyrku na kiju! Kazda srednio inteligentna osoba domysla sie co sie stalo! Nie ma potrzeby juz walkowac tego tematu. Kazdy niech robi jak mu sumienie podpowiada i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeszcze wczoraj
domagaliscie sie prawdy.bo przeciez tak sie wam nalezy.a teraz juz jej nie chcecie?zapewne pod nickiem" upokarzajace" pisze tata Kuby.nie chce zeby prawda wyszla na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
'mój' dzisiejszy post to podszyw; nie znam rodziców kuby i nigdy im nic nie zarzucalm i wcale nie oczekuję od nich tłumaczeń żadnych; tak mi przyszło do głowy,że może jeśli ktoś chce pomagać kubie, ale ma obawy w związku z tym całym zatem, to może napisac do jaheiry maila z prośbą o wyjasnienie; to raczej tu już nie będę pisać, więc jakieś listy w agresywnym tonie pod ' moim' nickiem nie będą moim udziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokarzajace!
A jeszcze wczoraj, tak sie sklada, ze do dzisiaj w ogole nie udzielalam sie na forum. Jedynie wpadalam by dowiedziec sie co nowego u Kubusia. Dzisiaj mnie jednak ponioslo! Bo czytac juz tych wszystkich bzdur nie moge. Sama mialam kiedys w rodzinie podobna sytuacje tzn zbierano pieniadze na leczenie mojej kuzynki a potem zmieszano z blotem cala rodzine, mimo ze rodzina gotowki do rak nie wziela, bo bylo bezposrednio wszystko przelane na konto szpitala. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile ich to nerwow kosztowalo, a ciotka chciala sie zapozyczyc i oddac wszystkie pieniadze tym tak zwanym "darczyncom". Jeszcze raz powtorze, nikt nie musi im wysylac pieniedzy! Nikt nawet nie ma obowiazku pomagac, w jakikolwiek sposob. Czy to tak trudno zrozumiec???? Niech kazdy zajmie sie wlasnymi problemami i wlasnym domowym "balaganem". Ci co faktycznie martwia sie o Kubusia wiedza co robic. Jestem pewna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
jeszcze mi przyszło do głowy że po prostu ktoś nieprzychylny rodzicom kuby znalazł świetny sposób żeby sklocic pomagajace osoby; bo niby po co ktoś miałby pisać pod moim nickiem? po to żeby inne osoby mnie zaatakowaly; chyba tu niezle ktoś miesza i manipuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
kinder bo ty wiesz najlepiej kto pomagal Kubie, masz wglad na konta rodzicow Kuby i dowody wplat. jestes pewna ze tylko osoby udzielajace sie na forum pomagaly Kubie i oczywiscie tylko czarne nicki bo jakze by inaczej... tak jak napisalam ja wysylalam pieniadze a nie paczki i nie moja broszka na co te pieniadze szly, paczke mialam teraz wyslac po raz pierwszy no ale oczywiscie plytkie myslenie szanownej pani kinder jest takie ze skoro Kubus nie ma zapasow mleka czy pieluch to pomagaly mu nieliczne szananowne grono czarnych nickow z forum.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
apeluje do rodziców Kubusia nie rezygnujcie z pomocy dla waszego dziecka ,zrozumcie jest to dar serca od wielu dobrych ludzi ,wasz synek jest w ciężkiej chorobie ,ale ma silny organizm i on wyjdzie z tego i uwaga zaden US itp nie odważy się na to żeby ingerować w ten przejaw dobrej woli wspaniałych ludzi [pieniązki ,paczki dla waszego synka -----------za kilkanascie lat jak się dowie jak mu ludzie pomagali bedzie szczesliwy ze zyje dzieki swoim wspaniałym rodzicom ,ludziom dobrego serduszka zaangazowanym w tą pomoc a przyjdzie czas i Kuba juz jako dorosly człowiek w miarę swoich możliwosci tez pomoze innemu dziecku i teraz od siebie mam córke 21 lat i zyje tyko dlatego ze obca kobieta z UK dowiedziała się o powaznej chorobie mojego dziecka 2 l przesłała lek [silny antybiotyk ]na swój koszt i uratowała jej życie [miała ostre zapalenie płuc i wysoką gorączkę ]apel o pomoc wystosowałem w kościele ............duzo zdrówka dla synka i rodziny ,wszędzie są ludzie dobrej i złej woli ale wierzę ze tych pierwszych jest więcej i chcecie pomagać to pomagajcie a wierze w to bo tak jest ze rodzice Kubusia doskonale wiedza jak tą pomoc spozytkowac dla dobra swojego dziecka tak ciezko chorego ale tak mocnego bo on chce życ i będzie żył ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby uciąc te durne komentarze 1. to nie mama Kuby napisała maila 2. Nawet nie ważcie się obrazać Monikę!!!!!!! 3. Wg mnie pomoc finansowa polega na tym, że ktoś znajduje się w ciężkiej sytuacji, jest ogólne " pospolite ruszenie" żeby pomóc, ale ta osoba również robi wszystko żeby pomóc sobie, a nie polega tylko i wyłącznie na pomocy innych. Mamie Kuby jak psu buda należy sie renta, natomiast od kilku miesięcy rodzice Kuby nie zrobili nic w tej sprawie. Powiedziałam im że skoro nie chcą kilku stówek miesięcznie z ZUS (sama dostaje rentę więc znam całą procedurę) to znaczy że nie potrzebują pieniędzy i tym samym nie uważam za stosowne wspierać ich finansowo i mam nadzieje że to ucina całą dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
no i to wiele wyjasnia..... dziekujemy jaheira za wyjasnienie calego zamieszania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże z miłego i kulturalnego topiku, który został stworzony aby pomagać Kubie zrobił się za przeproszeniem burdel. Wycieracie sobie gębę i szukacie spisków i przekrętów tam gdzie ich nie ma! jaheira wyjaśniła przyczynę swojej decyzji i kropka ! Rodzice postanowili zamknąć blog,a tak naprawę jak ktoś będzie chciał wiedzieć jak się miewa Kuba to napisze do rodziców. Podobnie jak Jaheira nie będę więcej się tutaj udzielać bo szkoda moich nerwów. Nie potrzebnie obrzucacie się błotem,oskarżeniami itp. Mam nadzieję, że Kubuś wyzdrowieje bo jest cudownym chłopcem. Rodzicom Kuby życzę dużo wytrwałości i siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeszcze wczoraj
tutaj jest watek,w ktorym rodzice dziekuja ludziom ktorzy wspomagali ich: http://www.pomocdlakubusia.bloog.pl/kat,41324094,index.html widac,ze niektore imiona powtarzaja sie.zapewne osoby z forum znaja swoje inicjaly.tak wiec tych osob pomagajacych a udzielajacych sie nie jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pępka pępka pępka
zeby przyczepił sie US jednorazowa wpłata od jednej osoby musi wynosic 5 tys! wszelkie inne datki są nieopodatkowane- z 5 tys nalezy odprowadzic podatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech bez sensu te awantury, to tylko ze szkodą dla Kubusia :( mam nadzieję, że osoby wspierające Kubusia i jego rodzinę nie zniechęcą się... a może pomoc już niebawem nie będzie potrzebna, tata Kubusia mi napisał dziś, że jest 50% szans, że Kubuś zakończy leczenie szpitalne! OBY!!!! trzymam za to bardzo mocno kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Krakowa
witam czy ktos moze mi powiedziec czy Kuba dalej potrzebuje pomocy?? bo wyczytalam ze juz nie za chwile ktos pisze ze tak. wiec jak to jest. moge wyslac kaszki inne jedzenie dla Kuby ale jak oni tego nie potrzebuja to nie bede sie narzucac prosze o informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Kubus nadal potrzebuje pomocy. Wszelkie informacje sa dostępne na stronie Kuby na fb.blog niestety został usunięty. Dla wszystkich mam z KrK ktore tez chca coś wysłać. Na fb jest komunikat że w Makro są kaszki i deserki które lubi Kuba i to za pół ceny, ale niestety tylko do dzisiaj:( byłam tam osobiście.....szok!naprawdę warto kupić.Równiez Bebiko jest tam najtańsze(moje dziecko też je to mleko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Krakowa
pytam bo widzialam tutaj wpis taty Kuby ze ma lepsza prace czy cos takiego i ze juz pomocy nie potrzebuje. dlatego pytam bo troche to dla mnie nie zrozumiale jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiła się tutaj nieprzyjemna atmosfera jak zaproponowałam zrzutkę na prezent dla Kuby i stąd taka deecyzja. Pomoc jak najbardziej aktualna. A mam takie pytanie, Pani będzie wysyłac paczkę czy podwiezie gdzies i przekaże? Bo ja rowniez organizuję pomoc, ale w związku z tym że dorzucaja sie moi znajomi, to chcialam przekazać ją gdzieś w polowie czerwca żeby każdy zdążył kupic co trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale czemu skoro?
skoro oni nie chca juz pomocy, a nawet jakby chcieli to co utrzymywac ich do konca zycia? przeciez maly juz prawdopodobnie bedzie mial zakonczone leczenie. to ze sa biedni? no coz wiele jest biedy na swiecie, ale sa inne chore dzieci ktore potrzebuja pomocy a oni sami nic nie robia zeby sobiue pomoc nawet glupich papiuerow o rente nie chcialo im sie zlozyc - bo z nas doili i tyle, to po co bylo cos zalatwiac jak frajerzy pomagali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, mały będzie miał zakończone leczenie ale szpitalne!!!!!!! Zacznie sie leczenie domowe które będzie pochłaniało mnóstwo kasy. O rente sie nie starali bo póki co postarali się o zasiłek pielęgnacyjny który wynosi ok.540 zł. Nikt niema nikogo zamiaru utrzymywać do końca życia,ja pomagam sporadycznie. Mam, to się dziele i nie nazywam się frajerką która pomaga, robię to z potrzeby serca. Skoro nie masz zamiaru pomóc to sie nie wypowiadaj i nie buntuj nikogo, bo już takie tu były mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wspolnego
ma zasilek pielegnacyjny z renta dla matki Kuby-z powodu jej zlego stanu zdrowia?miala ta rente,ale czasowa.nie stawila sie na komisji i jej tej renty nie przedluzyli.tak wiec,skoro dla nich te kilkaset zł jest malo istotne,to znaczy ze ludzie wysylaja wystarczajaca ilosc paczek/kasy. a co z rodzina?dziadkowie,bracia,siostry?nikt z tych ludzi nie jest w stanie pomoc?na pewno wszysy sa doroslymi ludzmi,wiec maja prace i na pewno sa w stanie wspomóc ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie rodziły się nieporozumienia,to wyjaśniam, że nikogo nie namawiam absolutnie na pomoc finansową, a jedynie (jeśli ktoś ma taka możliwość), na kupowanie rzeczy niezbędnych dziecku do przeżycia... Nie wydaje mi sie aby tata Kubusia miał lepsza pracę bo niby kiedy mialby jej szukać??? Sama nie przelałabym żadnych pieniędzy ale z dzieciakiem zawsze chętnie sie podzielę tym co kupuję dla swojej córci.Po zdjęciach nawet widać że tam jest bieda, a niestety wszystko co z dzieckiem związane kosztuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyczka
To nie namawiaj,bo razem z nimi pójdziesz siedzieć za wyłudzenia. Ja mam rentę I grupę i SWÓJ dodatek pielęgnacyjny, dodatkowo dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności SWOJE i dostaję DWA dodatki pielęgnacyjne plus rentę. A mój mąż dobrze zarabia-żeby zaraz nie było głosów że zależy to od dochodu-nie to zależy od STANU ZDROWIA! Jeżeli oni nie potrzebują renty która im się należy to przykro mi ale w takim razie NIE POTRZEBUJĄ ŻADNEJ POMOCY. A co do leczenia w domu-niech pokażą faktury-bo skoro są pod opieką hospicjum,to za taką opiekę nie płacą. A dziecko owszem zawsze będzie kosztowało,ale należało o tym myśleć wcześniej. Była akcja w którą angażowały się firmy-również spoza granic kraju,więc nie chciało im się zalatwic marnych 500zł renty,bo się nie opłaciło. Przeanalizowałam wypisy i jakie leki musieli kupować? Witaminę d3 i neupogen. Oba leki kosztują ok 3zł. Także bez przesady. Było kilka próśb aby podali jakie wydatki ponoszą-odzewu brak. Jak dla mnie było to po prostu wygodne kasobranie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×