Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iwonka250807

SZUKAM KOLEŻANKI, KTÓRA TAK JAK JA STARA SIĘ O DZIECKO

Polecane posty

Hej, hej! Paula, ja nie zawsze mam siły na te starania, ale co mi pozostaje? Musimy próbować, bo inaczej to na pewno nic nie wyjdzie :) Wiem, że jest Ci ciężko, bo bardzo długo już się starasz, ale nic się na to nie poradzi. Tak już jest, trzeba zacisnąć zęby i iść dalej. Pluszak, ja też staram się dokładnie 2 lata i 3 m-ce. U mnie też niby wszystko ok i u męża też, a ciąży jak nie było tak nie ma. IUI miałaś 15-tego, to jeszcze ok. tygodnia niepewności Cię czeka. Będziemy trzymać kciuki, żeby Ci się udało. Ja na razie jestem po jednym IUI, myślę o drugim, tylko muszę trochę kasy odłożyć. Jak tak policzę, ile ja już wydałam na to wszystko... Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. coś strasznego. Dziś miałam brązowe plamienie. Ściagałam z kuchni zasłony i z pokoju poszłam włożyć do pralki chciałam zrobić siku patrze a tu bązowo...Myślałam że okres a tu pare kropel brązowej mazi i cały dzień spokoj. Nie wiem co robić zadzwoniłam do tego nowego gina mojego a babka mówi nie ma miejsca dopiero we środe za tydzień. Boję się jak cholera. Na szpital iść czy co robić?? Nie wiem już nic nie wiem martwie sie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, mogę się dołączyć?? My staramy się o dziecko 3 lata. Dwa lata temu miałam operację na mięsniaki macicy. Teraz wyniki są ok. Jajowody drożne. Nasienie męża słabe. Na razie probujemy natauralnie, ale jeśli się nie uda do czerwca to planujemy inseminację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj motylek! Pewnie, że możesz się przyłączyć, chętnie pogadamy z każdą dziewczyną, która ma taki sam problem jak my. Dzięki temu możemy się pocieszać nawzajem. Zauważyłam, że większość dziewczyn na tym forum nie ma złych wyników badań, podobnie mężowie i teoratycznie żadna z nas nie powinna mieć większych problemów z zajściem w ciążę. A jednak... Wydaje mi się, że w większości przypadków to jest tzw. "zbyt duże parcie na szkło" :D Chyba wszystkie za bardzo chcemy, to siedzi w naszej głowie, źle wpływa na psychikę i mamy mega blokady, które nie wiadomo jak zdjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Iwonka ja tak samo jak Ty zmieniłam miejsce zamieszkania i "poszłam za mężem" musiałam zrezygnować z pracy i z poprzednich znajomości. Napewno bardzo duży wpływ ma psychika, ale jak można o tym nie myśleć jak co miesiąc jest kolejne rozczarowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek81 witaj w naszym skromnym gronie a co do psychiki my z mezem juz dawno jakos sie pogodzilismy z ta mysla w sumie juz sie nie staramy ,moze u niektórych z was skoro wszystko jest wporzadku badania wszystko jest ok to moze rzeczywiscie problem tkwi w głowie?ni ja mam nadzieje ze w moim wypadku IUI rozwiaze w koncu ten problem no ale zobaczymy jak to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula299 spóźnione życzenia urodzinowe:) na wynikach badań stwierdzono teratozoospermię i oligoteratozoospermię. Dodatkowo robil fragmentację DNA i to badanie wyszło w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musimy jeszcze zrobić badania przed IUI no i uzbierać na IUI więc planujemy na czerwiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek czyli wyglada na to ze ma zla morfolgie i malo plemnikow o prawidlowej budowie i obniżona liczba plemników w ejakulacie a co na to lekarz leczycie sie u jakiegos dobrego specjalisty? brak twoj m chociaz jakies witaminki ? dziekuje serdecznie za zyczonka wszystkim:* 30 lat minelo jak jeden dzien mam nadzieje ze ta magiczna 30tka okaze sei szczesliwa liczba!!! motylek a jeszcze co do ciebie cykle masz regularne? monitornig mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek81 a ja na maj mam IUI dziewczyny wogle mam pytanie miala ktoras z was moze badania na mykoplasme ,ureaplasme, i chlamidie? bo gin mowil ze przez IUI nalezy wykonac mial juz przypadki gdzie przez to iui sie nie udawala albo byla pozniej przyczyna poronien bo wiem ze na chlamidie robi sie z krwi a na mykoplasme i ureaplasme albo z krwi albo z wymazu i posiewu nasienia bo ja musze zrobic i moj m dzwonilam do laboratorium jednego i babka mi powiedziala ze kiedys robilo sie z posiewów i wymazow a teraz na mykoplasme i ureaplasme mozna z krwi musze zadzwonic do gina i dokladnie go zapytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy w Invimedzie w Warszawie doktor zaproponowała IUI ale powiedziała że możemy jeśli chcemy jeszcze spróbować naturalnie. (bylismy w tamtym roku w kwietniu) Zalecila żeby mąż brał witaminę E i koenzym Q10 dodatkowo brał cynk i sulfazid. Cykle mam regularne nie miałam monitoringu ale byłam w grudniu na usg w polowie cyklu i miałam pęcherzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula299 to Wasza 1 IUI ? mi doktor nie zaleciła takich badań przed IUI tylko inne. A gdzie się leczycie? Twój mąż tez ma słabe basienie bierze coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek81 no mojemu m sie poprawilo bo mial wczesnij bakterie ktora powodowala słaby ,ruch morfologie ma super i ilosc ma powalajaca jesli o to chodzi a bakteria wyszla dzieki posiewowi z nasienia, ale juz jest dobrze u mnie tylko jest wrogi sluz- zabija plemniki ,nie docieraja ani do jajowodów dlatego ze na samym poczatku obumieraja motylek81 to dobrze ze masz pecherzyk ale peka? tak to bedzie moja 1 IUI a ja lecze sie w katowicach w klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak miałam wczesniej robione USG to doktor powiedziała że dzień wczesniej miałam owulację czyli z tego wynika że pęcherzyk pęka. To mam nadzieję, że za pierwszym razem się Wam uda. Nie pomogę Ci z tymi badaniami bo nie robiłam ich nigdy najlepiej jak zapytasz gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lutym wogole nie dostałam okresu więc dokładnie nie wiem na ktory dzień marca by przypadła @ ale coś między 22 a 29 tak +-. Witam motylek. Mąż mi wraca teraz w piątek i trzeba się będzie zastanowić co dalej. Pytałam gina o IUI ale stwierdził, że narazie nie ma sensu się to bawić bo metodą naturalną się uda tylko trzeba czekać. Zrobił mi się zamęt w mózgu. Już o byle co płacze. Nie umiem się przestawić. Ta moja stara ginka dała mi tą atywie i mam ją brać od 1 dnia okresu. Ale nie wiem czy z tego korzystac. Czy co robić. Czy brać czy nie. Tej luteiny nie stosowałąm w końcu ze strachu. I jeszcze jedna nowinka biore ten femibion Natal 1. I strasznie mi włosy wypadają czyżby od tego? Na temat IUI się nie wypowiadam bo mam małą wiedzę na ten temat tak szczerze mówiąc za co bardzo dziewczynki przepraszam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka, nie masz za co przepraszać. Tak naprawdę to każda z nas wolałaby też nie mieć jakiegokolwiek pojęcia na temat tych wszystkich badań. Ale niestety musimy przez to przechodzić. Jak tak długo nie masz okresu to powinnaś się chyba udać do lekarza, bo to trochę podejrzane jest. Paula, ja też nie robiłam takich badań przed IUI, więc nic Ci nie powiem. Lekarz nawet nie wspominał, że powinno się coś takiego zrobić. Pierwsze słyszę od Ciebie. Widzę, że każda z nas z innego krańca Polski :D Ja się leczę w Bydgoszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pluszak też serdecznie wita motylka w naszym gronie:) razem raźniej :) obyśmy poczuły motylki w brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny. Witam nowe koleżanki. :) Pluszak i Motylek. :). Jestem po wizycie u ginki powiedziała że wszystko ok. Że ona nie widzi powodu braku ciąży. Mamy jeszcze się starać naturalnie. A najlepsze jest to że teraz mój mąż wyjeżdża na delegacje więc z starań mogą być nici. :( . Dobra już Wam nie smucę. Trzymajcie się ciepło. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zula nawet nie pisz ze nas smucisz bo każda z nas Cię rozumie:) po to jesteśmy aby pisać o naszych smutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dalej cisza. Mój pierwszy cykl po odstawieniu tych cholernych tabletek anty trwa juz prawie 50 dni. Gin zrobił usg ( jak juz wczesniej wspominałam) stwierdził ze jajniki nie pracują, zwiększył dawke leku glucophage i jesli nie dostane @ to kazał przyjsc za 3 tygodnie. Najbardziej załamujace jest to ze co wizyta dostaje kolejna złą wiadomosc:( Tabletki anty które przepisał mi inny gin zeby wyregulowac miesiączki i podobno ochronic jajniki wiecej naszkodziły niz pomogły :O Mój obecny lekarz powiedział ze to było bez sensu. Brałam je przez 1,5 roku , tamten lekarz nie zlecił dodatkowych badan a ja sama niewiedziałam ze przy pco powinnam jeszcze badac insuline. I moja insulinoopornosc rozwineła sie w najlepsze. Teraz ja lecze ale jest mi ciężko i smutno bo jak narazie jajniki na to leczenie nie reagują :( Płakac mi sie chce I rece człowiekowi opadaja. Zebym olała temat to prznajmniej sama bym była sobie winna, ale ja chodziła do lekarzy, wydałam sporo kasy na prywatne wizyty i co?! Uspokajali ze narazie to tylko podejrzenia pco, ze nic sie z tym nie robi, ze trzeba brac tabletki anty- co za konowały!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :-) Witaj Motylek, miło nam Cię widzieć :) Dziewczyny niby się pogodziłysm, ale cały czas walczymy. Być może pogodziłysmy się z tym z zewnątrz, ale nasza psychika dalej pragnie nawet nam o tym nie sygnalizując. Cały czas się staramy, robimy badania, palnujemy IUI i to już świadczy, że dalej tego pragniemy. Mój M. od kilku dni najlepiej nie wychodziłby z łóżka, mówi że tak mu się dzieje odkąd bierze witaminki na polepszenie żołnierzyków. Oby to coś dało. Narazie mam mega gorący okres w pracy i nawet nie mam czasu za bardzo myśleć o dzieciątku, zupełnie inaczej niż to było w poprzednim cyklu - cały dzień potrafiłam myśleć tylko o jednym. Pewnie zastanawiacie się dlaczego tak rzadko tu zaglądam, a to nie prawda - zaglądam codziennie, tylko nie zawsze coś napiszę. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluszak1 napewno poczujemy motylki:) anik...przykro mi tak to jest chodzimy do lekarzy, szukając u nich pomocy a tu tak wychodzi. Staraj się nie martwić choć wiem że to trudne, napewno w końcu jajniki zareagują na leczenie. Musi się udać, głowa do góry! Nika.123 Może w tym cyklu się uda. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam dzisiaj tak z czystej ciekawosci test owulacyjny i chyba wyszed l mi pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik, jak test owu wyszedł pozytywnie to bierz się do roboty :D Może coś wyjdzie. I nie smuć się, wszystko będzie dobrze, ułoży się, zobaczysz. A co do lekarzy to, no cóż... Niektórzy nie powinni być lekarzami, bo bardziej szkodzą niż pomagają, a pacjenci im przecież ufają, bo każdy uważa, że lekarz powinien się znać. Nika, to Ty też się bierz do roboty, jak Twój M taki napalony :D Też mam teraz gorący okres w pracy, więc czasami to nie chce mi się nawet o seksie myśleć, taka wykończona wracam do domu. Praca mnie tak pochłania, że jestem w stanie zajrzeć tu na forum dopiero wieczorem. Ale zaglądam codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie tak do konca to pewna nie jestem ze ten test wyszedł pozytywnie. Ta druga kreska była jakby minimalnie jasniejsza od pierwszej, jeszcze zalezy jak sie spojrzało, były PRAWIE identyczne. We wczesniejszych testach ta testowa kreska była baaardzo blada a dzisiaj to juz praktycznie identyczna do tej drugiej. W instrukcji przeczytałam ze aby test owu był pozytywny to druga kreska musi byc taka sama lub ciemniejsza od pierwszej hm... Tak czy inaczej za robote sie trzeba brac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka każda z nas marzy żeby wreszcie ten okres się odczepił oj tak tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×