Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iwonka250807

SZUKAM KOLEŻANKI, KTÓRA TAK JAK JA STARA SIĘ O DZIECKO

Polecane posty

Cześć Dziewczynki :) Nie było mnie w weekend w domciu i nie miałam dostępu do kompa. U mnie też już po owu i teraz dwa mega długaśne tygodnie czekania. Czemu nie można na te dwa tygodnie wpaść w jakąś czarną dziurę i je przeczekać. Niby dwa tygodnie to tak nie dużo a dłuży się w nieskończoność. Buziaki na ten słoneczny dzionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja mam dzisiaj 32 dc i okresu brak. Jesli nie dostane to jutro rano robie test. Jest tez duza mozliwosc ze mi sie znowu cykle powydłużaja po odstawieniu tabletek anty. Pozyjemy, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki widzę że u was bez zmian a ja się nie odzywałam bo miałam doła i w ogóle nie miałam na nic ochoty przyszła wredna @ mimo tego za się nie nastawiałam i jakoś wiedziałam ze nic nie będzie po tej 2 IUI to przeżyłam to gorzej niż po 1 tak więc ten cykl odpuszczam bo niestety mąż za granicą a ja może odpocznę trochę no i może następna IUI w następnym cyklu miłego dnia wam życzę i 3mam kciuki:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do @ mam jeszcze jakieś 9 dni, mam nadzieję, że nie przyjdzie. Już się nie mogę doczekać zrobieni atestu. Tak się zastanawiam nad zrobieniem bety za jakiś tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka, przykro mi, że cię znowu małpa nawiedziła. Ona zawsze przyłazi wtedy, kiedy nie jest potrzebna. Ale uszy do góry, następnym razem się uda. Anik, trzymam kciuki, żeby się udało. Jak tylko zrobisz test to od razu się pochwal, bo umrę tu z ciekawości :) Nika, ja też mam 9 dni do @!!! Tylko ja jakoś nie mam nadziei na coś więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NITKA999 ja tez mam dzis 1 dzien@ ale nie czekalam ani ze moze nie przyjdzie bo ja na ciaze naturalna nie mam szans i przez to ani sie nie juz nie staramy tylko wtedy kiedy jest ochota na seks i tyle mi zostalo czekanie na IUI i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula299 ja się mogę strać ale i tak z tego nic nie wychodzi myślałam że może z IUI się powiedzie ale też nic mój m też już ma dość i my naprawdę nie wiemy co dalej robić ty masz problem i wiesz jak go rozwiązać my mamy problem ale z rozwiązaniem ciężko czasem to już mam ochotę iść do jakiejś wróżki ale niestety nie wierzę w takie instytucje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dziś 4 dc ale nie miałam siły wcześniej pisać siedzę dziś przed kompem i tak szukam i znalazłam to castagnus to jakieś zioła jakiegoś ojca to jakieś żele pomagające w dłuższym przetrwaniu kijanek i tak się zastanawiam czy czegoś nie spróbować bo ogólnie to mam problem ze śluzem moim zdaniem jest go za mało chociaż mój gin tak nie uważa próbowałam kiedyś wiesiołka ale przesunął mi owilkę na 7dc jak zrezygnowałam z niego to powróciło do normy czyli 13dc chyba już wariuję trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka, ja kiedyś łykałam castagnus, ale mój gin powiedział, żebym nie brała tego badziewia, bo można sobie tylko zaszkodzić, a poza tym to nie jest jakiś czarodziejski, cudowny lek, który nagle wyleczy mnie z niepłodności. Rzeczywiście, coś w tym jest, bo brałam go dobre pół roku i sobie odpuściłam, bo efektów żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesiołek też brałam, też nic to nie dało. Wydaje mi się, że te leki działają jak placebo. Nasz mózg wmawia sobie, że jak będziemy to brać to zajdziemy w ciążę i pewnie często się tak dzieje, choć to nie zasługa leku tylko naszej głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak właśnie myślę i chyba faktycznie zaczynam wariować ale ten cykl odpuszczam jeśli chodzi i IUI ale dziewczyny wierzą w różne specyfiki z tym że wydaje mi się że one miały akurat taki problem że im ten lek pomógł albo inne nie miały żadnych problemów no i uważają że to dzięki niemu no bo już 3 cykl się starały i nic a tu w 4 wow II na teście ;-) po następnej @ pójdę do gina i pewnie będziemy dalej próbować ale wyczytałam coś czego myślałam że nie ma a mianowicie dziewczyny pisały że robią IUI na NFZ a u was można ?? pytałyście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety wierzą w różne leki, które może i pomagają, ale tak jak mówisz, u osób które nie miały problemów, albo miały bardzo niewielkie problemy, nie takie jak nasze. A tak naprawdę to nie ma co wierzyć we wszystko co polecają w internecie, bo niedługo może być tak, że ktoś rzuci hasło: "posmaruj brzuch musztardą i od razu zaciążysz" i pół kobiet tak zrobi. O IUI na chorą kasę nie słyszałam i nie pytałam. Z góry założyłam, że takie coś nie będzie refundowane. Ciekawe tylko, co trzeba zrobić, żeby dostać się na NFZ i ile się czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie wiem i chyba warto by było zapytać bo HSG gin mi robił w szpitalu na NFZ tzn musiałam się położyć na 1 dzień do szpitala akurat na jego dyżurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Hsg też miałam na chorą kasę, ale to wiedziałam, że tak jest, no i też leżałam 1 dzień w szpitalu wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak czytam Wasz wpisy popołudniowe i tak się zaczelam zastanawiać czy Wasi partnerzy się badali? Bo z tego co piszecie to macie problemy z owu. Co do ziółek to ja piję mieszankę no 2 ojca Grzegorza Sroki. I co do efektów to narazie nie ma, gdyż problem leży po stronie mojego M.-od dwóch miesięcy pijemy mieszankę razem :) na chwilę obecną efekty są takie, że cykle się wyregulowały 28-29dni, a najważniejsze że w okresie owulacji boli mnie jajnik z którego aktualnie ma być owu, dlatego wiem że ona jest. Przed stosowanie naczytałam się mega o tych ziołach i wszędzie pisali że nie zaszkodzą jeżeli nie będzie się przesadzało z ilością. Czekam teraz na efekty u mojego M. ale jak powszechnie wiadomo krasnalki regenerują się powoli więc na efekty trzeba poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m robił 3 razy seminogram i wyszło wszystko oki test migracji plemników - też wyszedł dobrze HSG - kanały drożne ja mam tylko 3 nierosnące mięśniaki ale po zewnętrznej stronie macicy i gin mówił że one nie mają wpływu no i 2IUI nieudane więc ogólnie wszystko jest oki tylko potrzeba relaksu i spokoju ja wiem że duży wpływ na to ma praca mojego m i co że go często nie ma no i może faktycznie nie możemy trafić sama nie wiem na razie odpuszczam zobaczymy co będzie dalej a ziółek to może i spróbuję może uwierzę że akurat one pomogą miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik poczekaj jeszcze może to za wcześnie odpocznij i nie myśl o tym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak własnie sobie teraz pomyslałam ze moze zrobiłam test za wczesnie chociarz to juz 33 dc. Zreszta moje cykle zawsze były długie. Jak za kilka dni nie dostane @ to powtórze test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik, przykro mi, ale może rzeczywiście musisz powtórzyć test. Nieraz testy zawodzą ;) Nika, mój facet się badał, jest wszystko ok. Ja mam owulację i tak jak Ciebie, mnie też boli jajnik wtedy. Jajowody drożne i w ogóle wszystko super...tylko dziecka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie: wiem, że w ciąży nie wolno dźwigać, ale czy ta sama zasada dotyczy kobiet, które starają się o dziecko? Bo ja się nieraz nadźwigam w pracy, że ledwo zipię. Pracuję w ogrodnictwie (do biurka sie nie nadaję, to nie moja bajka), bardzo lubię swoją pracę, ale jestem taka, że nie lubię się prosić o pomoc. Mamy co prawda chłopaków od dźwigania, ale często sama podnoszę ciężkie donice. Może nie powinnam? Czy to ma jakiś wpływ? Może nie na samo zapłodnienie, ale np.na zagnieżdżenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka250807 moze nie na samo zagniezdzenie co tyle ze mozesz nabawic sie wiele innych nie przyjemnych rzeczy np problemów z jajnikami ,lub przepuklina moja znajoma od dzwagania miala problemy z jajnikami i zajsciem w ciaze pracowala na rozładunku towaru w magazynie a ja dzis 2 dzien@ za tydzien do gina i przygotowania do kwietniowej IUI także odliczam dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka mnie też się wydaje że raczej powinnaś się oszczędzać bo przecież możesz nie wiedzieć o fasolce w pierwszych tygodniach bo może sobie zapomnisz :-) więc jak masz możliwość to nich cie inni wyręczają ale również bez przesady no ja dziś 5dc męża nie ma a mnie się przytulać chce masakra jakoś będę musiał wytrzymać te 2 dniu miłego dnia dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to raczej na zagnieżdzenie nie ma to wielkiego wpływu choć ja osobiście unikam jak ognia w drugieł połowie cyklu podnoszenia większych ciężarów, nawet do walizki wołałam mojego M. Podobnie np z alkoholem, zawsze w drugiej połowie cyklu nie piję nawet kropli :-) Nie mogę się już doczekać kiedy zrobię test - wiem że pewnie nic z tego ale gdzies ta iskierka nadziei się tli i cały czas liczę na dwie kreseczki, tak bardzo bym chciała. Wczoraj cały dzień miałam taki dziwny ból w dole brzucha (coś podobnego jak w czasie okresu, taki tępy rozlewający się ból) i nie wiem od czego. A rano tak ok 08:30 mialam mega silny ból kłójący właśnie w okolicy macicy. Do okresu jeszcze jakieś 9 dni (dziś już 8) więc to za wcześnie na ból okresowy. Całą noc i dziś też mam ten dziwny ból i powoli zaczynam się zastanawiać nad wizytą u lekarza. Czy któraś z Was kochane też tak miewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o dzwiganie to ja nigdy sie nad tym nie zastanawiałam. Alkohol odstawiłam całkiem ze wględu na leki które biore na PCO no i na ewentualną ciąze. Okres sie jak narazie nie pojawił i brak tez symptomów które mogłyby zwiastowac jego przyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego Kobitki w dniu Naszego Święta :-) Cały czas mnie boli podbrzusze, a wczoraj wieczorem miałam jakieś dziwne skurcze. Nie wytrzymałam dziś i poszłam do lekarza, żeby sprawdził. Powiedział że macica jest rozpulchniona, i wyczuwa jakieś zrosty na lewym jajniku. Dał mi skierowanie na bete i usg. Usg mam jutro, natomiast czekam na wyniki bety, ciekawe co powiedzą. Już nie mogę się doczekać, jak tylko je otrzymam to się odezwę. Jak Wam mija ten piękny dzionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Mi dzień miaja zwyczajnie. Dostałam kwiatki od mojego M no i tyle... zwyczajny dzień. Nika, trzymam kciuki, może wyjdzie ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie troche podłamałam bo zauwazyłam ze srasznie mi włosy lecą ostatnio. Mam ich duzo mniej na głowie niz kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki wzajemnie;)poki co u mnie lipa...brak okresu i śwruje ;/ zamiast okresu dużo śliskiego śluzu;/ test negatywny...;/ już nie wiem co myśleć;/ kurcze;/;/ Nika trzymam kciuki;) anik u mnie też coś włosy lecą strasznie;/ nie wiem co jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×