Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tlusty_paczek

*** Poszukiwana zawzieta wspolodchudzaczka!! 10 kg w dol !!!***

Polecane posty

jak ja jestem glodna wieczorem to gotuje sobie na parze warzywa brukselke kalafiora brokuła i to podjadam ma malo kalorii a uwierzcie ze jak zjecie kilka brukselek czy kilka kawalkow kalafiora to odechce sie wam jesc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paczek - dobrze wiedziec, bo juz myslalam ze tylko ja mam manie przesladowcza ;) ja dzis o 6 rano wypilam czarna, gorzka kawe. 8 - kawa, zcarna gorzka. Ok 9 dwie kromku ciemnego chlebka pociagniete cienko smakowita ( yyyy musze ) z plasterkiem szynk + kubek zielonej herbaty. O 12 zamierzam activie wypic :) uwielbiam kawe i nie dam rady zniej zrezygnowac ale to chyba nie tak zle skoro pije czarna, gorzka co? na moje szczesccie zawsze taka pilam wiec teraz nie musze sie dodatkowo stresowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliberek29
Czesc odchudzaczki :) chce sie do Was przylaczyc!Mozna? Mam 29 lat,163 cm i na dzien dzisiejszy 60 kg.Odchudzam sie od tygodnia,bylo 62.Stosuje dietke 1000 kalorii,dla mnie jest najlepsza!Moja zguba sa slodycze i racajacy z pracy maz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekler - to ja Ci kobieto gratuluje wytrwalosci! Ja jestem niecierpliwa i jakbym miala sobie gotowac te wszystkie warzywka to by mnie chyba szlag trafil wczesniej :) podziwiam zatem! to juz wole sobie dzban herbaty czerwonej zrobic i pic caly wieczor :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam to nie ma dużo roboty przy tym. mi herbata na głod niestety nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koliberek - witaj! :) mowisz ze na diecie 1000kcal jestes... tez kiedys bylam ale jak skonczylam to sie posypalo... :( przybralam wiecej niz zgubilam. w zwiazku z tym teraz zamierzam odzywiac sie z glowa, nie obzerac sie i ZERO SLODYCZY no + oczywiscie fitnes i cwiczenia z Cindy :) trzymam kciuki i za Ciebie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekler - no w sumie to racja ale mnie jakos gary w jakiejkolwiek postaci odstraszaja, one mnie nie lubia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliberek29
Witam witam :) Sluchajcie,ja mam taki problem,ze jak nie ma meza(pracuje we Francji,wraca co 2 tyg na tydzien)to jestem bardzo zdyscyplinowana!Wszystkie posilki madrze planuje itd.Natomiast gdy maz wraca to sie zaczyna...codziennie przynosi mi sniadanie do lozka,potem kawka i cos slodkiego,obiad skladajacy sie z dwoch dan-maz gotuje bardzo smacznie ;)...potem jakies przekaski no i kolacja,winko albo drineczek!i tak przybylo mi 10 kg.Tylko jak odmawiac mezowi ktory tak bardzo sie stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kliberek, my z mezem tez jestesmy straszne lasuchy, i do tego smakosze, lubimy dobre jedzenie, dobre wino, sery itp, lubimy sobie dpgadzac, wiec wiem jak jest ciezko. Moj tez dobrze gotuje, i tez mam z tym problem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koliber ja mam to samo tylko troche w innej wersji jak jestem u siebie to sie pilnuje i wogóle jak jade do mamy to nie moge sie powstrzymac. moi rodzice sa chudzi mama przy 165 wzrostu wazy 56 kg tata przy 189 85 kg i zajadają sie ciastkami i sodkosciami a ja siedze i sie na to patrze. tata kupuje sobie cale paczki ciastek ale nie takie male tylko takie po kilka kilogramow i trzyma je w kuchni w piekarniku a ja jestem łasuchem słodkosci noi wtedy wszytsko sie sypie. dlatego staram sie teraz nie jezdzic do mamy bo nie ma sensu dfieta kiedy odschudzam sie 3 tygodnie a potem to co schudlam nadrabiamw ciagu 3 dni weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliberek29
Johnka 1000 kalorii mi wystarcza.Mam siedzaca prace!Czasem jest tych kalorii wiecej do 1400 max,ale w mojej diecie jest duzo warzyw.Uwielbiam pod kazda postacia takze najadam sie.Nie chodze glodna.Wecz nie dopuszczam by czuc sie glodna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Blondynka wita wszystkie blondynki i nie-blondynki:) Przyłączam się do Was:) Mam 166cm i 58 kg. Chciałabym dojść tak do 52. Moja dieta to przede wszystkim ograniczenie węglowodanów. Też mam ten problem, że jak jestem z chłopakiem,to nie umiem odmówić wspólnych kolacyjek:/ Ostatnio starałam się po prostu bardzo ogranicza ilość, bo całkowicie zrezygnować jest ciężko. Pomijając kwestie smakowe jak widzę to jego niezadowolenie/smutek, bo sam dla siebie gotować nie lubi, zresztą ja też, to nie mam serca odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widze,ze mezowie czy rodzice nam sie udali haha.Do rodzicow tez nie jezdze,ale to ze wzgledu na alerie...maja persa i nie wysiedze tam nawet 30 min bo od razu mam ataki astmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koliberek - ano chyba ze... spoko ja tylko mowie jka bylo w moim przypadku bo chyba nie zamierzasz byc do konca zycia na 1000? :P u mnie na szczescie maz nie gotuje :) jest zdany calkowicie na mnie i tu jest problem... bo to ze ja sie ograniczam i probuje zrzucic kg to nie oznacza ze on ma rykoszetem oberwac i chodzic glodny. Wiec na swoje nieszczescie robie mu obiadki i kolacyjki.... i podjadam :) wiec ani w jedna ani w druga strone nie jest lekko ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja na szczescie mam samowystarczalnego chlopa w domu, z czego sie bardzo ciesze :-) jak bym miala jeszez po przyjsciu z pracy gotowac jakies cieple obiady to bym zwariowala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale macie dobrze;] Ja nie rzadko mam okazje posmakować jak mój chłopak gotuje bo w tyg jest w delegacji wraca na weekendy a ja znowu pracuje w weekendy i rzadko sie widzimy;/ ale robi przepyszne pierogi! :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Johnka znowu mojemu mezusiowi odchudzanie przydaloby sie duuuuzo bardziej niz mnie,takze moje gotowanie wyszloby mu na dobre!Niestety jest bardzo oporny na wszelkie diety i ograniczenia nad czym ja ubolewam bo byloby mi poprostu latwiej.Do tego idzie wiosna a wraz z nia grillowanie na dzialeczce...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez misiowaty, ze mna niby probuje sie odchudzac :-) w zeszlym roku schudl na dukania12 kg, ale polowa mu wrocila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja herbatke pije do sniadania,potem po poludniu jeden kubek skrzypu,nastepie kubek pokrzywy i do kolacji.Pozatym pije wode i jedna kawke do poludnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze mi juz niedobrze od tejh herbaty ja pije hektolitrami nie raz wmuszam w siebie :P juz jestem po trzecim kubku ale nie takim zwyklym tylko 400 ml :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×