Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

muszę się iść wykąpać ale normalnie mi się nie chce wstać z tego fotela :O Dobrze ze jutro niedziela to trochę poleniuchuję a po obiedzie pojedziemy do brata w odwiedziny. Filipa zabieramy do Kościoła i z racji tej że już chłodno to wchodzimy do środka nie bardzo mu to pasuje ale trzeba go przyzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata Na Wałbrzych się kierujemy bo tak mi mapa w internecie pokazała jak mam do tego Adrspah dojechać... a wracać nie mam pojęcia bo nie wiem ile nam tam zejdzie, czy gdzieś jeszcze później, jak w ogóle trasa pójdzie... ale dzięki za zaproszenie jak coś to zadzwonię :) Kurcze u mnie też tych muszek pełno, dzisiaj opierdzielałam mojego, że pewnie coś do śmieci wrzuca, a nie wynosi :P Może faktycznie na pogodę się chowają bo w całym mieszkaniu je mam Ja dzisiaj nie wiem co robiłam :D Serio dzień zleciał nie wiem kiedy... wycieczka się nie udała bo P robił coś w garażu. Po zrobieniu obiadu przeszłyśmy się z młodą do niego, chwile tam pobyłyśmy i wróciłyśmy zjeść, po zjedzeniu do sklepu bo musiałam sobie farbę do włosów kupić - czy wam też włosy teraz rosną jak szalone? Farbowałam przed urodzinami młodej a więc jakoś koło 20 sierpnia a odrosty mam już po prostu masakryczne. Normalnie to po miesiącu miałam odrosty do zafarbowania jeszcze nie tragiczne, chyba ze dwa miechy musiałabym nie farbować żeby mieć takie jak teraz :O No niby fajnie, że rosną, ale nie chce tak często też ich jednak farbować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi własnie coś wolno....farbowałam dokładnie 5 sierpnia :D i teraz chyba umówię się do fryzjerki, ale znośne jeszcze są i dałyby radę, więc zaczekam co by ich nie męczyć :D z Niną rosły mi strasznie szybko, a teraz wolniej, niż zwykle.ale grunt, że tym razem mnie nie wypryszczyło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry mamuski :) ja wczoraj tez rundke po sklepach mialam z tym ze budowlanych. dzisiaj za to odpoczywam w domku i jutro znowu lece na zakupy. jeszcze 9 dni i wracam do domu wreszcie :D nie moge sie doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja miałam bardzoooo kiepską noc :( Zaczeło się od wymiotów wieczorem (praktycznie posżło chyba wszystko co zjadłam przez cały dzień). A potem noc, po godzinie snu pobudka i znów do kibelka na rzyganko. I tak 11 razy !!!! w odstępach 30-40 min. Tragedia, nie wiedziłałm co się dzieje, co mam zrobić i dlaczego tak. Wymioty samą żółcią jak na początku ciąży. Brzuch cały spięty, ja nieprzytomna ze zmęczenia, dreszcze. Już myślałam żeby rano do szpitala pojechać, ale teraz jest troszke lepiej. Już trochę odespałam i zjadłam suchą bułkę. Jednak mimo to martwie się co to było i czy nie wróci ten stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka,ja mialam tak miesiac temu-podobno mozna brac smecte,jesli pedzi Cie do kibelka. ja nie bralam,trwalo to u mnie 3 dni-goraczka,wymioty,biegunka, raz tesciowa sie zlitowala i wziela Nine do siebie,a ja spalam jak zabita,ale pozniej bylo gorzej. i do tego upaly,masakra! duzo pij,to nawet wazniejsze,niz jedzenie :) i zdrowka! my po wizycie w zoo i po zupie pieczarkowej,zaraz z mezem na skype mamy konferencje i smaze kotlety :) po kotlecie pączek dla kazdego (dla Felka tez:P) i chyba zmykamy do parku. slonecznej niedzieli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka5-11 - ja w pierwszej ciąży miał wymioty nie na początku tylko właśnie od 8 miesiąca bo mi na żołądek naciskał i wymiotowałam bardzo ciężko więc wiem co przeszłaś mam nadzieję ze u Ciebie będzie inaczej i to jednorazowe zdarzenie. Niedziela minęła byliśmy u brata w odwiedzinach a teraz trzeba iść spać bo Filip nie spał dziś w ciągu dnia to szybko uśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, trzymaj sie dzielnie, pij dużo i odpoczywaj. Może zapodaj sobie elektrolity, żeby sie nie odwodnić.. pewnie jakaś wirusówka.. My byliśmy dziś u teściów, ja odpoczywałam, nic nie musiałam robić, teściowa obiad podała, a małym zajmował sie dziadek :) Połowę rzeczy dla małej mam już wyprane, jutro druga część :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leo , wracaj do zdrowia szybciochem, Mnie za to od soboty w kosciach łamie, myślałam że dziś nie wstane, najbardziej ręce, ale myślę że to od mycia garów na działce lub /i na zmianę pogody, bo ja w kościach strasznie odczówam zmiany, dlatego wiosna i jesień to dla mnie nic wesołego. Wygrzajam dziś te ręce i oczywiście krzyże suszarka ;) trochę pomogło ale teraz ręce znów bolą a krzyże rano, po nocy zaczną. Udało mi się zakupić te tasiemki , więc może jutro zacznę już coś szyć ;) teraz sobie leże i mam kurde zgage do tego , blee . Jutro coś naskrobie ;) dziś już padam. Dobrej i wygodnej nocy więc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej A ja po kolejnej niedzieli w górach :) Zeszliśmy około 10km i myślałam, że w domu padnę od razu spać... ale oczywiście młoda pospała w drodze powrotnej i w domu już nie w głowie jej było iść spać o ludzkiej godzinie... a teraz bolą mnie plecy i łydki i nijak spać nie mogę :( Nie wiem już jaki brać ten magnez i ile :( Noc w noc tak mnie bolą łydki, że masakra :( Lubicie zdjęcia? To wam pokaże co nie co mojego z dzisiejszej wyprawy do Adsprach http://oi50.tinypic.com/1h2tso.jpg http://oi45.tinypic.com/2j1o94x.jpg http://oi49.tinypic.com/zwdbbq.jpg http://oi47.tinypic.com/2e31wdd.jpg http://oi47.tinypic.com/2akwsm.jpg Fajne skałki, polecam tym które jeszcze nie były :) Lepiej teraz bo później z maluszkami nie łatwo będzie przejść :P Oooo a jak już o maluszkach mowa to mój w brzuchu właśnie się obudził i daje popalić :) No to mam pospane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dziś cały dzień odsypiałam tą nocke. Mam nadzieję, że dziś w nocy bedzie lepiej. Narazie jest tak w miarę. Zapisałam się w razie czego na jutro do lekarza - ale to tylko gdyby dziś w nocy było tak samo. Inaczej odwołam taką wizytę. To dobranoc tym które jeszcze to czytają o tej porze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Leonka,przypomnialo mi sie,ze ja w 32tc w pierwszej ciazy tez mialam biegunke-wiec jak juz ktoras wczesniej pisala- byc moze dziecko uciska Ci zoladek i musisz swoje "odchorowac",kilka kolezanek potwierdzilo mi ta teze :) Kasia,dalej nie moge nadziwic sie rozmiarom Twojego brzucha,bo jak widzialysmy sie w lipcu to byl mikrusi,a tu juz taaaka piłka :D co do magnezu ja tez mam skurcze czesto i zazywam magnez w postaci....czekolady :D odrzuca mnie od tabletek,od poczatku nic nie bralam,tylko miesiac przed zajsciem kwas foliowy. Ninucha w przedszkolu,ja juz zdazylam zalatwic skarbowke (zanim zalatwi mnie:P),dopominali sie o pit sprzed 3 lat,ale na szczescie to rutynowa kontrola i wszystko sie zgadza,mogli by sie wziac za tych,co faktycznie maja lewe dochody i mogli by z nich kase zedrzec,ale rozumiem,ze pewne nazwiska budza respekt,a inne nie :P ja po zdrowym sniadaniu-2 paczki i cola i ide prac wykladzine i myc okna,poki mam jakis nadzwyczajny przyplyw energii....pewnie zaraz mi przejdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie :) MałaBlondynka - widoki prześliczne od razu się człowiekowi robi lepiej :) od samego oglądania. U nas dziś zapowiada się ładna pogoda mimo tego że na razie mgła ale słońce już próbuje się przebić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piękny poranek, u nas też pogoda zapowiada się cudnie :) W piątek byłam u gina, mały waży 1500 kg :D a na zdjęciach 4 d wygląda identycznie jak Amelka. A tak mówiąc szczerze to bardzo się zdziwie, jak urodzi się chłopczyk ... jakoś mam przeczucie że będzie kobita ... hehh za dwa miesiące zobaczymy ile warta jest moja intuicja. Wczoraj włoski zafarbowałam , wyszły mi lisio - rude (tak jak chcałam) . Wogóle w tej ciąży rosną mi jak szalone, teraz mam już do pasa . W przyszłym tyg idę do fryzjera żeby coś fajnego mi z nimi zrobił bo już nie mam pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doberek Dziewczątka :) ..............................................................................................................Mała B , Widoki fajowe, ale powiedz mi celowo sepie ( cynamon) zastosowałaś ??? ..............................................................................................................Ja chwała Bogu żadnych dolegliwości żołądkowych póki co nie mam,,,, i mam nadzieję że już mieć nie będę, nie liczę okresowej zgagi, bo o dziwo łapie mnie teraz tylko chwilami,,,, a był okres że non stop mnie trzymała,,,, ..............................................................................................................Mnie też zaraz pasuję się zabrać za coś konkretnego, a lenia łapie coraz częściej i dłużej :( , pogoda się znów u nas robi więc może w tym tygodniu wezmę się za wypranie betków dzidziusiwych ..............................................................................................................Z racji że kasa z tego zusu mi już przyszła ( trochę jakby nadplanowa bo się nie spodziewałam ) to się wybiorę na to USG co jest w 3cim trymestrze,,,, ale to już bardziej z własnej ciekawości , żeby zobaczyć co u małej :) i czy małej ogonek czasem nie wyrósł :) bo tak , to będę miała jeszcze czas żeby poszukać chłopięcej wyprawki :) ..........................................................................................................Ja na razie uciekam, pewnie będę zaglądała w ciągu dnia :) a póki co śniadanko, mała gimnastyka i do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam jechać na zakupy ale jakoś mi się na razie nie chce w sumie nic mi się nie chcę więc pewnie wezmę Filipa na dwór niech on chociaż skorzysta z mojego lenistwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata No z tym brzuchem to też tak, że nie tylko brzuch mi ostatnio rośnie bo i ja cała :P Całą ciąże miałam taki średni apetyt, a teraz większy więc i w kg i w obwód brzucha końcówka ciąży będzie bardziej owocna :P ewela No to z włosami masz tak samo jak ja, tzn z ich wzrostem bo długości mi jeszcze brakuje. Ja jednak farbuje na jasne blondy i sporo mi się łamie więc mimo widocznych długich odrostów w całej długości tego nie odczuwam ;) Dwa lata temu nie musiałam wcale podcinać bo końcówki się fajnie trzymały, a teraz regularnie muszę podcinać bo inaczej takie przerzedzone strzępki :( Gosia Zdjęcia ociepliłam w domu, pogoda była taka nijaka szara, aparat na wykończeniu - zero jakiś fajnych kolorów... czegoś mi tak brakowało i miałam ochotę na trochę ciepełka w tych zdjęciach bo zawsze robiłam barwy na ostro to jakaś odmiana w albumie ;) My z młodą dopiero wstałyśmy. Tzn ja już się budziłam i przysypiałam kilka razy, młoda zresztą też... ale dopiero teraz wstałyśmy że już siedzimy, gasimy pragnienie i rozmyślamy co zrobić na śniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi , bo się mówi że niepasteryzowanych produktów pochodzenia zwierzęcego nie powinno się jeść w ciąży , a ja zajadam się robionym białym serem ze świeżego mleka, ( teściowa specjalnie dla mnie robi ) ,,,, a na toxo nie chorowałam . dzisiaj tak w sumie pomyślałam o tym. Muszę się zapytać mojego, co prawda o pleśniowych coś mówił, ale taki ser nawet nie jest poddany obróbce termicznej ( nie gotuje się mleka z którego się go robi tylko lekko podgrzewa) ..............................................................................................................Mała B . tak tylko pytałam z tymi fotkami, zboczenie (prawie) zawodowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia,ja wprawdzie toxo mialam juz kiedys, ale i tak pije mleko ze wsi, sery jem,takze nie przejmowalabym sie tym.owoce morza tez jem,ale moja kolezanka,ktora toxo nie miala,to nawet jagod nie zjadla bo stwierdzila,ze sikaja na nie lisy w lesie-to zalezy jak bardzo ktos ma rozwinieta wyobraznie:P ja popralam wykladzine,jeszcze 4 okna,porzadki na gorze i moge leniuchowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia Z tym jedzeniem nie poddanym obróbce to chyba najczęściej chodzi o to, że nie zawsze wiadomo czy jest zdrowego pochodzenia - jak wiesz to możesz jeść... a czasem chodzi o trawienie pewnych rzeczy tzn, że organizm dziecka z niektórymi składnikami sobie nie poradzi i po odkładaniu mu się źle wpływają na rozwój - co dokładnie to musiałabyś już czytać konkretnie, ale właśnie apropo serków pleśniowych to pamiętam, że czytałam że te blue wszelkie się nie nadają w ciąży bo ta pleśń właśnie się nie trawi - przez Ciebie przeleci, przez dziecko już gorzej.... ale to tak pól na pół kojarzę co kiedyś czytałam i po prostu najlepiej u kilka źródeł co do konkretnego jedzenia poczytać A zdjęciami to na jakiej zasadzie się interesujesz? Ja lubię sobie czasem pstryknąć i coś po swojemu przerobić - nie zawsze każdemu musi to odpowiadać, ale jak mam akurat taką, a nie inną fantazję to lubię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Leonka jak samopoczucie, mam nadzieje, że lepiej ja przy trułam się w 5 miesiącu to po prostu masakra, wymiotowałam, miałam biegunkę, ale też okropne bóle brzucha, jakby dziecko chciało mi wyjść przez skórę. Lekarz zapisał mi gastrolit tylko na uzupełnienie elektrolitów, miałam przejść na dietę lekkostrawną i unikać owoców i warzyw ze skórką. A nawet nie robił mi żadnych badań, tylko powiedział, że jak się będzie utrzymywało dłużej niż dni bym przyszła ponownie. A tak ogólnie to włosy też mi szybciej rosną, mnie to cieszy bo chciałam je teraz podhodować, więc ciąża sprzyja :-). No i po miesiącu już też mam niezłe odrosty. Planuje pod koniec października umówić się do fryzjera, by już mieć spokój do końca roku, bo chyba z tego co słyszałam to po porodzie już tak nie rosną. To prawda? Któraś ma doświadczenie w tej sprawie? Nie miałabym nic przeciwko by rosły tak dalej :D, ale podobno wtedy już też wypadają. Gosia można zarazić się mlekiem od krowy, nie wiem jak serkiem z takiego mleka. Najlepiej się po prostu zbadać się ponownie na toxo, nie każde mleko jest zarażone, po prostu istnieje ryzyko. Ale może sobie jednak odpuść na razie takie rarytasy. W Warszawie pogoda piękna, ja też mam jakoś sporo energii już jedno pranie zrobione, mieszkanie w miarę ogarnięte. Dzisiaj mam zamiar jeden pokój uporządkować, bo to taki pokój gdzie wrzuca się wszystko:), mamy 4 a używamy dwóch, w jednym są jakieś sprzęty do ćwiczeń, sztanga itp. a drugi też taki gratnik. Muszę się pochwalić że w weekend zakupiłam łóżeczko, pościel, kołderkę, przewijak i wanienkę. Więc jak przyjdą rzeczy zamówione przez allegro będzie wszystko. Już zrobiliśmy przemeblowanie w sypialni, i chodzę się tylko zachwycam :) i zaglądam do środka :). Jeszcze planuje takie koszyczki wiklinowe kupić, by na komodzie postawić, i wrzucić tam właśnie jakieś rzeczy dla malutkiej. Chyba któraś miała taki plan ale to za pewne w ikei przy okazji. Dzisiaj wybieram się na spacerek :) bo pogoda wspaniała. Pozdrawiam was pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane :) Ale dziś piękna pogoda... właśnie rozwiesiłam pranie i może popiorę ubranka małego to raz dwa wszystko wyschnie :) Ja w sobotę byłam na weselu i normalnie jestem z siebie dumna bo od godz. ok. 13.30 do 2.00 wytrzymałam w 14 cm szpilach i o dziwo nogi mi ani nie spuchły ani nic a każdy pytał jak ja daję radę :D choć drugie butki w samochodzie czekały w razie czego :) MałaBlondynka pisałaś ostatnio o tym bólu po lewej str. ja mam dokładnie to samo tylko po prawej, że aż na plecach czuje jakby mnie na wylot przeszywało i bardziej takie pieczenie właśnie i też nie wiem czym to jest spowodowane choć też czytałam, że to może być jakiś ucisk a do gina idę za ok. 2 tyg. więc zapytam ale Ty chyba pierwsza będziesz więc czekam co Ci powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko jak miałaś to nie musisz się przejmować, bo jesteś odporna i za pewne nie zaszkodzi ci jedzenie takich rzeczy, ale jak ktoś nie przechodził to lepiej uważać, bo jest to niebezpieczne dla dziecka i po co się stresować i łykać antybiotyki. Po porodzie dziecko też dostaje od razu porcje lekarstw i trzeba robić badania co jakiś czas. Ja ostatnio miałam podejrzenie i wiesz mi że stres był ogromny więc uważam, że takie smakołyki nie są tego warte i lepiej tego nie bagatelizować, przynajmniej jak się nie przechodziło. Zarażenie nie jest częste ale lepiej unikać takiego ryzyka. Z tego co wiem też nie powinno się pić mleka od krowy po urodzeniu, ale to chyba jak dziecko ma uczulenie, moja mama piła i nic mi nie było, aczkolwiek ja mleka nie lubię:-). Ale w ciąży z kolei nie piła, bo nawet kiedyś sie nie polecało. Ale nie ma co wpadać w nadmierną panikę, jak przypadek z jagodami :), wystarczy je umyć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała B, Co do zdjęć,,,, jestem po szkole fotograficznej, i z chęcią tą pasję potraktowałabym poważniej jako źródło dochodu ale niestety , nie stać mnie żeby parę tysięcy zainwestować teraz w sprzęt,,,, może kiedyś. ..............................................................................................................Jeśli chodzi o ten ser, to już go jadłam wcześniej, i badania miałam na toxo robione po tym, i na razie spokój, a z tego co wiem to cały czas teściowa mleko od jednego gościa bierze, od jednej krowy. ..............................................................................................................No ja też w trakcie prania właśnie,,,na razie zaprałam poplamione ubrania , bo mamy kilka z mężem gdzie są jakieś plamki , które tylko w praniu nie chcą zejść, a kupiłam ostatnio takie mydełko do odplamiania i chce zobaczyć jak się spiszę :) ..............................................................................................................Podaje jeszcze linka na CITEAM , jest oferta na śpioszki i body M&S http://www.citeam.pl/oferty/cala-polska/body-spioszki-spiworek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis, ja o koszykach pisałam,,, zakupiłam w tym PEPCO co dziwczyny polecały, najtaniej tam właśnie znalazłam a fajne były,,,, dałam 19zł za 1 a wszędzie gdzie patrzyłam za podobne 30 zł za szt ,,,, więc za dwa kupione gdzie indziej tam mogłam 3 kupić ale dwa raczej starczą. ..............................................................................................................Wklejam jeszcze fotkę materiałów jakie upolowałam na pościel , jeszcze nic nie jest uszyte, złożone są tak, jak mam w planach kołderkę uszyć,,,, tak połączyć. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abe6de28675e85ea.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś na obiadek robię wielki gar lecza z cukinii i kurczaka. Dostałam ogromną cukinie jak moje pół nogi i już tydzień ją jem i nie doszłam do połowy :-). Uwielbiam takie leczo poza tym jest b.zdrowe i nie tuczące chociaż to ostatnie jakoś mnie nie martwi nie tyje na szczęście jakoś strasznie, ale brzuch ciągle rośnie a mała kopie coraz boleśniej :-). Muszę tylko z bastować z słodyczami bo tu mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wyskoczył błąd, i skasował się post. Chciałam napisać, że materiał w pięknych kolorach, i że moja koleżanka też będzie mi szyć, mimo że kupiłam już. Bo tak niby rozmiar standardowy(130x70), ale gigantyczna. Dziecko się w niej utopi, przynajmniej na początku jak jest jeszcze malutkie. Na pierwszy miesiąc mam rożek ale później zamierzam tą kołderkę właśnie stosować, więc zamówiłam taką 90x60. Ok idę bo mała mnie już tak bije, że muszę się wyprostować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po porządkach :) jeszcze tylko jutro kuchnia, łazienka ,pokój dzienny i posprzątane :D idris,a jak robisz to leczo z kurczakiem? bo ja mam cala zamrazarke piersi,wiec dokupilabym warzywka i jak znalazl na weekend,bo moja siostra z mezem przyjezdza i wlasnie mysle,co jednogarnkowego ugotowac:) mieli jechac z nami na ta tropikalna wyspe,ale szwagier kreci nosem,wiec zostana u nas,a my pojedziemy-no bo zaplanowane bylo wczesniej,a moja siostra zawsze na ostatnia chwile sie zapowiada. no i czekam na zdjecia tej pieknej poscieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z Filipem z zabaw na powietrzu :) Teraz go uśpię bo później muszę jechać do banku i auto ubezpieczyć i do Rossmanna więc jak się obudzi to go wezmę. Jak uśnie to zacznę prasować. Gosia już nie mogę się doczekać zdjęcia gotowej pościeli :) na pewno będzie śliczna - kolory super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×