Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

wiesz kochana ja patrze głównie na gondole bo ma 82 cm wiec chciałabym aby mały pojeżdził przynajmniej do czerwca...my jestesmy wysocy...z poprzedniego usg 19 tydzień lekarz mówił ze młody duzy prawie 19cm wiec miarkuje ze bedzie jak mój Dawid jak sie urodził 60 cm conajmniej( dodam ze teraz ma 14 lat i 184:))...a poza tym ja mam 174 a mój mąż 191 wiec jak dla nas jest w sam raz...dosc stabilny i nawet nie zaciezki i bardzo zwrotny...a co do amortyzacji to jak sie troche poluzuje to mozesz ja przyciągną bo ma regulację:) wiec chyba bedzie ok...cena tez jeszcze znosna patrząc z perspektywy 3 lat bo ma tyle posłuzyc i 3 w 1 myslę jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku tak mi dziś strasznie ciężko normalnie nic mi się nie chce niby coś sprzątam ale nic nie widać :(:(:( Filipek leży na dywanie ogląda bajki wiec muszę się dalej przemóc wstać i zabrać za jakąś robotę. U mnie końcówka 33 tygodnia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieczyny to na jaki dzien macie termin? ja z OM na 30 pazdziernik..jeszcze 4 dni i zaczniemy 34 tydzien jak to zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z OM na 25.10 ale początkowo miałam rozbieżność dwóch tyg. bo owulkę miałam późno więc wszystko wskazywało na listopad no ale maluch szybko nadgonił termin i póki co wychodzi termin z OM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja to duze prawdopodobienstwo ze nasze maluszki beda z jednego dnia hehe a bedziesz miala chlopca, dziewczynke czy chcecie zrobic sobie niespodzianke?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem jak ja dziś posprzątam jak mam takiego lenia że hej najchętniej położyłabym się chwilę zdrzemnąć :) Idę zjeść zupę może nabiorę sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-ania-m- my mamy już w domu synka a teraz ma być córeczka Madzia - mam nadzieję ze już nic się do końca nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od rana len a tu trzeba zebrac sie do lekarza..dzis endokrynolog :/ Tyle do zrobienia a tu ani grama sil..na szczescie obiadek robi dzis maz wiec moge sobie jeden dzien odpuscic stanie przy garach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki to chyba dziś jakiś taki ciężki dzień zmęczenia materiału Ale ja na prawdę wstaje ok kompa bo nic nie zrobię Do wieczora Kochane moje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę miała synka i wierzę ze usg 4d sie nie myli co do płci:) Chociaż na początku ciąży bardzo chciałam dziewczynke miałam jakieś takie przeczucie ale pomyliłam sie..okazało się że chłopczyk ale najważniejsze że jest zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja wlasnie wróciłam ze szpitala ale zaraz Wam opowiem cała akcje jak ja sie tam wogole znalazłam.. az mnie diary przechodzą po całym ciele na wspomnienia normalnie.. ale do rzeczy. Wczorajszy wieczór, godz na oko 22, Dorian grzecznie sobie śpi u siebie w pokoju a ja z mężem na dole siedzimy i film oglądamy.. chcieliśmy sobie zrobic taki przyjemny wieczór.. film, lody i wogole.. nie zamykalismy drzwi na klucz bo dzwonił szwagier, ze jeszcze po cos tam do męża podskoczy.. i tak sobie siedzimy spokojnie az tu nagle drzwi sie otwierają z hukiem i wpada 8 facetów w maskach z karabinami (!!!) i do nas celuja, męża od razu na glebę i zaczynaja go skuwac i z domu wyciągają. Nic nie wytlumaczyli do mnie krzyczą, ze mam sie nie ruszać i jeszcze jeden z psem wpada i zaczynaja wszystko do góry nogami w chacie przywracać! ja ze strach prawie w tacie narobilam.. Dorian zaczal płakać w swoim pokoju to mi nawet do niego isc nie pozwolili i jakis koleś go do mnie ostatecznie przyprowadził.. Po jakims czasie (nie wiem jakim bo wszystko sie działo jak w filmie) podeszła do mnie policjantka juz w normalnym mundurze i zaczyna rozmowę. Pyta sie o dane męża którego poturbowali i zabrali, o nasze dokumenty i sie pytają o jakiegoś kolesia, Angola którego nie znam gdzie przebywa (?). Powiedziałam, ze nikt taki tu nie mieszka, ze wogole nie wiem o co chodzi, pokazalam dokumenty.. i wiecie do jakiego doszli wniosku po tlumaczeniach?! ze POMYLILI ADRESY!!! męża wypuscili z radiowozu, powiedzieli przepraszam i sie zmyli!! ja sie tak zestresowalam, ze ciśnienie miałam tak wysokie, ze drgawek dostałam! w dodatku zaczely mi sie skurcze!! maz zadzwonił po pogotowie.. zabrali mnie do szpitala, dali jakas kroplowke i podlaczyli do KTG.. no i mnie puścili tak z godz temu bo wszystko dobrze!! maz wkurzony niesamowicie, mowil, ze syn przez dobra godzinę płakał i zasnac nie mógł a teraz pojechał na komisariat składać zażalenie! powiedział, ze gnojom nie odpuści! (jego słowa).. kurcze.. az teraz jak wam to pisze to az mnie nerwy nachodza!! masakra jakas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzień zabiegany.. rano uz o 7:12 stałam w kolejce do rejestracji na KTG, czekałam do 9, az w końcu mnie podpięli. Niestety mała bardzo sie ruszała i na wykresie wyszło, że tętno spadało, jeden lekarz powiedział, że to normalne na tym etapie ciąży, a drugi, że musze przyjść jutro powtórzyć badanie. Więc jutro znowu KTG.. badają mnie na wszystkie strony.. znowu miałam USG. Wszystko dobrze. I byłam na hematologii, lekarka powiedziała, że te wysokie leukocyty sa normalne po wycięciu śledziony to jest najlepsza wiadomość, teraz jestem spokojniejsza.I mam nadzieję, że nie będa juz na siłę chcieli położyć mnie do szpitala.. Po tej bieganinie wyrobiłam sie dopiero na 13 po odbiór Karola ze złobka. Położyłam go spać i sama usnęłam. Teraz wstałam.. dobrze, że obiad mam z wczoraj. Gosia bardzo chętnie wybiorę sie z Tobą na ciuszki :) a co do wyników, to leukocyty mam 20 tys (norma do 10-15) a CRP 19 (norma do 5) to wskazuje na infekcje, ale nic mi nie jest :) i jak widać, to normalne po wycięciu śledziony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia niebieska
a potem patisonek się obudził nie pij tyle przed snem dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że o obiadach dyskutujecie,,,może i ja swój pójdę skończyć :) Ja nie poszczę w piątki , więc u mnie obiadek mięsny - cannelloni ze szpinakiem i kurczakiem, i z dużą ilością czosnku :) i też się muszę zabrać za jakieś sprzątanie,,,na razie zrobiłam podsumowanie ubranek dzieciaczkowych - body z krótkim - 8 szt (rozm. różne ) - body z długim - 11 szt (-II-) - pajace welurkowe - 5 szt ( z czego jeden mega ciepły ) - pajace bawełniane - 9 szt ( różne rozm ) - pół śpiochy - 5 szt ( w tym jedne bardzo grube ) - spodenki cienkie - 5 szt - spodenki grubsze - 8 szt - bluzeczki cienkie - 8szt - bluzy - 5 szt ( w tym dwie b.grube ) i 1sz b.grubego sweterka - kurteczki -2 szt - kombinezony - szt 1, na razie :) ( polarowy ocieplany ) -sukieneczki/spódniczki - 8szt rozmiary pomieszane od 56 do nawet 74 myślę że starczy ,,,, oczywiście , mam też skarpetki, buciki, czapeczki , rękawiczki rajtuzki , ręczników kąpielowych mam 4 i myślę że też wystarczy. Upolować muszę jeszcze jeden fajny kombinezon , ze 2 szaliczki, może jeszcze ze 2 pary rajtuzków, i chyba z ubranek tyle..... teraz będę musiała się skupić na innych rzeczach :) Pościele, kosmetyki, itp itp ,,,, ech -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ,,,o czymś takim czytałam nie raz na portalach gdzieś albo w jakiś programach o takich pomyłkach było i ludzie normalnie o odszkodowanie się upominali za to,,,, ja też bym tego nie odpuściła !!!!!!!!! Współczuje bo wiem co to za stres, ja miałam przejścia z policją na początku ciąży,,,,, jak widać jeszcze nie było,,,, ale nie odpuszczajcie tego, wnieście oficjalną skargę i nawet jak dobrze byś ze swoim lekarzem pogadała to by ci wystawił zaświadczenie że mogłaś ( twu twu oczywiście ) nawet stracić ciąże po takiej akcji i startować o odszkodowanie i zadośćuczynienie Nie darujcie gnojom tego bo im się wydaje że są bezkarni i że przepraszam w takiej sytuacji wystarczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do magnolia- uwierz, ze chcialabym, zeby to byl sen!!! maz dzwonił wlasnie, ze chodziło o jakas sprawę z narkotykami ale nic wiecej nie mogli mu powiedzieć.. ze bedzie pewnie kilka godzin tam bo musza protokół cały spisać.. a policja musi nam drzwi wymienić bo uszkodzili przy wchodzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patisonek w Polsce było podobnie, dodatkowo kogoś połamali i chyba odszkodowania nie było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczka no co ty :) ,,,, to ci zapłacę oczywiście ,,,, :) :* Maguś jak chcesz pisz tel na maila myszkosia@wp.pl mail śmieciowy , przez pomarańczowe i inne trolle oficjalnego nie podaje , ale z tego też odczytam,,,, to ci eska mogę puścić ,najwyżej i się dogadamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, ja myslalam, ze takie rzeczy to tylko w w11 albo kryminalnych.. w życiu bym nie podejrzewala, ze takie sceny na własnej skórze przeżywać będę.. maz juz dzwonił po znajomych w środę ma spotkanie z radca prawnym.. ja mam wypis, ze szpitala i tam jako przyczyna pobytu jest podany wysoki poziom stresu.. matko! jak tu sie takie rzeczy dzieją to ja juz nie będę oponowac przed tymi przenosinami do Niemiec chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja myslałam ze tylko w Polsce policja "nierozgarnięta"...współczuje ...i posłuchaj Gosi nie odpuszczaj staraj sie o odszkodowanie...takie sytuacje nie maja prawa miec miejsca...i tu nie ma mowu o zadnej pomyłce....bierz zaśwaidczenie od lekarza dziewczyno i nie dajcie sie...ja bym im dała!!! Gosia nie chce kasy daj spokój...za takie rzeczy sie nie bierze pieniędzy...ja Tobie , Ty komuś...Ktoś mam...to sie zawsze zwraca....:)oby sie malutkiej dobrze nosił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś na obiadokolacje robię placuszki ziemniaczane. Ale nic mi się nie chce, siedziałam teraz w papierkach i nawet jakoś weny nie mam by coś na forum napisać. Zupełna pustka :-). A za oknem deszcz:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×