Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gość GosiaqKR
Hej dziewczyny, ciekawi mnie jeden z "mitów" dotyczący ciąży z tego co czytam to widzę że nie tylko debiutantki tu są więc może się wypowiecie ;). Chodzi mi o smaki i płeć dziecka na ile to się sprawdza, bo słyszałam że jak ma być dziewczynka to mamusie mają smaki na słodkie, a jak chłopiec to na ostre, słone i w ogóle na porządne jedzenie ;). Której z Was się to sprawdziło? I też słyszałam że że jak ma być chłopiec to mamusia pięknieje w ciąży a z córką to traci urodę, mówi się wtedy że córka matce zabiera urodę . Slyszalyście o tym , zastanawia mnie czy to działa bo jeśli tak to na usg nie muszę iść, słodkie niekoniecznie musi istnieć teraz dla mnie ;). Tak przy okazji to spokojnych i zdrowych Świat dziewczynki , i nie przejadajcie się bo to też nie zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaq na olafa jadlam mieso, kwasne i ostre - wiec sprawdzilo sie w 100% :) teraz jem slodkie i warzywne wiec licze na dziewczynke. ja mysle , ze cos w tym jest i ma zwiazek z hormonami. dzien dobry dziolchy, wesolych swiat :) zaglosujcie prrroszę http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4612 kiedy macie przeziernosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiełki Chodząc z synem w ciąży najpierw chciało mi sie słodkiego, potem mięcha, piwa i zielonych jabłek. Ale wydaje mi się, ze kazda podswiadomie bedzie jadła to co wiąże się z daną (oczekiwaną, wymarzoną płcią:) ) Z urodą w/g moich obserwacji różnie. Bardziej mi sie zgadzało po kształcie brzucha, ale to juz musi być ciąża wysoko. Z dziewczynką jest taki bardziej wystający, jakby się piłkę połknęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o jedzenie to w pierwszej ciąży miałam mega ochotę na słodkie, lody itp i urodzilam chłopaka, a teraz narazie też raczej jem słodkie, chociaż ogólnie mam puki co wstręt do jedzenia do mięs itp, mega mdłości :/ czuję ze tym razem będzie dziewczynka :) ciekawe czy moje przypuszczenia się sprawdzą, a Wy macie jakieś przeczucia co do płci? ja nie wiem jak przetrwam te święta, bo mi ciągle niedobrze, chyba będę jechać na samych ciastach..;) Pozdrawiam i Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kompletnie mi wszystko jedno jaka płeć, powtórzę banał, ale jakże prawdziwy i szczery - aby było zdrowe. Najpierw stres czy ciąża się utrzyma, potem stres przed badaniami prenatarnymi, potem też sie coś znajdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki dopiero dzis zajrzałam miałam duzo pracy przed świetami , juz wszystko gotowe, i mozna zaniedługo sie zacząć obżerać no umnie wybił 10 tydz, i powiem ze mdłości mnie pomału opuszczają, w piatek byłam na badaniach a w czwartek po świętach wizyta u lekarza, bardzo szybko mi to leci , tamte ciąże strasznie mi sie dłużyły , a ta zanim sie obejrze a bedzie listopad wiec świętujcie kochane WESOŁYCH ŚWIĄT,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciazy jadlam slodycze i sprawdzilo sie bo jest corka a teraz mam ochote na ostre i kwasne zeczy wiec pewnie chlopak ale wszystko okarze sie za 7 miesiecy Zycze wam wesolych swiat pelnych stolow i mokrego dyngusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wesolych swiat :) jesli chodzi o smaki w pierszej ciazy jadlam slodkie i moglam jesc wszytsko zadnych mdlosci ... teraz jem malo nie moge patrzec na mieso i wogole mdlosci brak apetytu ale nie mam pojecia na co to wrozy :P mam nadzieje ze minie to po 12tyg i wroce do zywych eheheheh ja jestem teraz w 11 tyg i puki co waga na -1kg .... brzuch rosnie ... tez slyszalam ze w drugiej ciazy szybciej brzuch rosnie ... o pierwszej nie slyszalam .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaqKR
Dziewczyny, macie jakieś sposoby na zaparcia? Koper włoski podobno pomaga , ale nie wiem czy mi herbatka ziołowa da radę, czuje się jakbym miała w środku jakiś korek który nic nie przepuszcza :( i mi z tym źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zaparcia dobre sa otręby, sok z ogórków:) lody:) kefir, maslanka.... przynajmniej na mnie to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, święta, święta i po świątach :P . Dwie godziny temu wróciliśmy do domku i nie mogę się tym nacieszyćm :D no i po co było wyjeżdżać na 3 dni ??? ;) W poprzedniej ciąży jadłam słodkie i kwaśne, zajadałam się lodami, piłam litrami danmleko czekoladowe i pochłaniałam śledzie , byłam mega gruba , buzia wyglądałą nienajgorzej i urodziała dziewczynkę . Także mieszanka całkowita . Katranka jeżeli chodzi o badania to w poprzedniej ciąży przy toxo miałam dwa razy minus, więc teraz 2 x 45,0 zł ; przeciwciała (mam grupę (-) , cukier , morfologia, badanie moczu, glukoza, HBS (też dość drogie), kreatynina, coś tam jeszcze jeszcze ale już nie pamiętam. Jutro mam do odbioru wyniki i mam nadzieję że z toxo wszystko w porządku, tyle się naczytałam ... że aż stach myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i juz po świetach..ja tez myslałam ze nie nie dam rady w te swięta ale jakos sie zmusiałąm i opanowałam sytuację....mdłosci, metaliczny smak w ustach ...jaks masakra....jestem w 8 tygodniu i czekam na 12 z niecierpliwoscią... piewrsza ciąza praktycznie i słodkie i kwaśne...zadnych mdłosci ...czułam sie wysmienicie...i mam synusia...a teraz stan zupełnie odmienny jakbym mogła to bym wogóle nie jadła...tez chciałabym dziewczynkę ale wiem ze to nie koncert zyczeń...powtórze sie...byle zdrowe... na zaparcia..kefir wymieszaj z powidłami szłyszałam ze działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katranka
Ewela poszukaj może w innym labolatorium, ja patrzyłam w parę miejsc w cenniki i róznice np za toxo sięgają nawet połowę ceny... U mnie sprawdzone na zaparcia są gruszki, sliwki, otręby oraz suszone owoce i to najbardziej chyba suszone morele - zjem pół paczki i po kłopocie:) Swojego czasu odchudzałam się na Dukanie, a tam zaparcia to stały problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Już po Świętach ale Życzę Wszystkiego Najlepszego. U mnie po chorobie Filipa jeszcze w sumie nie skończonej mnie dopadło przeziębienie katar, ból głowy i kaszel może polecicie jakieś sprawdzone sposoby - czuję się strasznie a rano do pracy - nie wiem jak to przeżyję :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie za oknem całkiem nieźle:) Jestem już w 9 tygodniu, ale mam takiego stresa, ze masakra. Ciągle sprawdzam w wc czy wszystko ok. Doczytałam, ze po 40 (ciągle mam jeszcze 39 ale....:)), ze co 10 ciąza to zespół downa, a 50% ulega poronieniu. Te dane są porazające. Mój mąż odgania mnie od kompa, twierdzi, ze wyczytuję głupoty, a potem sie denerwuję. 20 lat temu, chodząc w ciązy z synem, ani razu nie miałam robionego usg, zadnych obliczen, wyliczen, co miesiac wyniki, kontrola u lekarza. A w "dzisiejszym swiecie::) pomiary wszystkiego, matka denrwuje się, ze w główce za mało o 2 mm, a palec u lewej reki jest krzywy...masakra Z jednej strony dobrze, ze wiemy jak sie maluchy rozwijają, ale z drugiej - stresu co niemiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie za oknem całkiem nieźle:) Jestem już w 9 tygodniu, ale mam takiego stresa, ze masakra. Ciągle sprawdzam w wc czy wszystko ok. Doczytałam, ze po 40 (ciągle mam jeszcze 39 ale....:)), ze co 10 ciąza to zespół downa, a 50% ulega poronieniu. Te dane są porazające. Mój mąż odgania mnie od kompa, twierdzi, ze wyczytuję głupoty, a potem sie denerwuję. 20 lat temu, chodząc w ciązy z synem, ani razu nie miałam robionego usg, zadnych obliczen, wyliczen, co miesiac wyniki, kontrola u lekarza. A w "dzisiejszym swiecie::) pomiary wszystkiego, matka denrwuje się, ze w główce za mało o 2 mm, a palec u lewej reki jest krzywy...masakra Z jednej strony dobrze, ze wiemy jak sie maluchy rozwijają, ale z drugiej - stresu co niemiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merette --mam takie same mysli co Ty Wiek nawet podobny i termin ,bo mam skończone 37 lat ,tez jestem w 9 tyg ciązy .Ide dziś do ginki na kontrol a przedewszystkim po L4 . Tak samo jak Ty chodziłam kiedyś w ciązy i było tak jak piszesz nie było tych badań ,na usg powiedzieli mi ,ze prawdopodobnie bedzie synek urodziłam córeczke ale jakoś spokojniej bylo .. Nudności mam już mniejsze ,nieraz tylko jeszcze zwracam ,ale apetytu niemam wogle zmuszam sie do jedzenia bo mam troche leków a na czczo nie mozna .Jakie bierzecie witaminki ? Mi ginka kazała brać Femibion mówiła żeby nie brac zamienników ,ze ona je wszystkim poleca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja nie biore zadnych witamim...gin powiedziała ze jeśli zróżnicowana dieta to zeby nie brac... pozostałyśmy tylko obowiązkowo na kwasie foliowym...tez sie stresuje...usg dopiero 30 (pierwsze)wiec mam nadzieje ze maleństwo pomacha do mnie już:) ja mam natomiast 14 latka i tez tak jakos spokojnie to wszystko było...fakt usg miałam robione ale jakos tak bez nerwów...pozdrawiam i trzymam za Nas wszystkie mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam apetyt taki, ze mnie to przeraza!:) nie biorę żadnych witamin, łaykam tylko kwas foliowy i to ten mega - acidum folicum richter (1 tabsa ma 15 mg kwasu) oraz magnez, który powstrzymuje ewentualne skurcze macicy. Staram się jadać dużo warzyw, chude mięsko i inne potrzebne składniki diety dla kobiety w ciąży. jesli mi lekarz zaleci, zaczne łykac sztuczne witaminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku biorę tylko kwas foliowy, mam nadzieję że nie będę musiała bo już niedługo nasze sklepy będą bogate w warzywa i owoce , zresztą prawie całą ciążę przejdziemy na naturalnych witaminach :) . To jest jeden z niewielu plusów dla osób z terminem listopad :) . Mam też nadzieję że będę miała większą kontrolę nad wagą . Po syntetycznych witaminach mam wilczy apetyt nad którym wcale nie panuję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie biore narazie witamin , teraz jak bede to zapytam czy brać, jedni kaza brać inni nie,a narazie jestem na kwasie foliowym, AZJA1212 Ja tez jestem przeziębiona, mam katar i to okropny, nos cały czerwony gardło bolało, i kaszel sie pojawił , ale szybko znikł, został ten katar co ci moge polecic na przeziębieni: PRENATAL GRIP CARE tabletki do stsowanai dla kobiet w ciąży w przeziębieniu i grypie, szwagierka mi je dała bo jej lekarz takie przepisał jak tez była przeziebiona w takim samym okresie ciąży one maja czosnek i wyciąg z aroni , ale ja ich nie zażłam jedną bo na wymioty mnie darło jak musiałam połknąc taką kapsułe, oraz syrop ,, PRENALEN ,,bardzo dobry wzmacnia odporność, w składzie ma sok z malin, czarnej porzeczki , wit, c i wyciąg z czosnku, dodatkowo sama sobie zrobiłam domowy syrop z cebuli, czosnku i prawdziwego miodu , cytryny i cukru kaszel odrazu minął, na ból gardła tu mi polecała jakas mamusia , płukanie gardła solą z wodą, i tez przeszło, u mnie mdłosci odeszły *w pierwszej ciązy jadłam słodkie, i była dziewczynka, a i miałam też mdłosci i wstret do mięsa, piersi okropnie bolały, czułam sie brzydka itd, *w drugiej mogłam jesc mieso i zero mdłosci i zero bólu piersi , czyłam sie piekna, cera włosy * w 3 co poroniłam tak jak w drugiej * w 4 mam jak przy pierwszej identycznie, wiec obstawiam dziewczynke , ale oby donosić i było zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Bardzo długo nie pisałam, ale jakoś czasu brakowało, ale czytam Was na bieżąco :) u mnie 10 tydz. w środę wieczór zaczął mnie boleć bardzo brzuch na przemian z mocnym kłuciem a w czwartek rano zauważyłam brązowe plamienia byłam mega przerażona i od razu do gina poszłam, no i to z "przeforsowania" chyba przedświątecznego. Na szczęście z dzidzią wszystko dobrze, serduszko ładnie biło, nic się tam nie poodklejało, nawet za bardzo z tego przejęcia nie sluchałam, dostałam duphaston 3x1 i luteine 3x1 do tego biorę witaminy femibion1 bo na pierwszej wizycie gin kazał mi je brać więc 7 tabletek dziennie, ale od czwartku już tylko luteina 2x1 no a co najważniejsze plamienia minęły i mam nadzieję, że już nie wrócą "odpukać" a co do jedzonka to ja na słodkie tylko ochoty nie mam a kwaśne, ostre i mięsko uwielbiam :) mniam :) Buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, wyszły mi kiepskie wyniki z analizy moczu ;(. Dzwoniłam do gina bo najbliższy termin dopiero za 3 tygodnie, przeczytałam im wyniki i kazali przyjść z tymi wynikami w pt :( buuuu . Zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jakie Wy macie upławy, bo ja co jakis czas wycieram żółte lub takie galaretowate żółte, ciekawe czy to nie grzybica i czy dzidzi nie szkodzi, wszystko mnie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaqKR
Dla ciekawskich ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Znalazłam ciekawy artykuł, pomijając ustalanie płci,,,,( bo wiem że zdrowie jest najważniejsze ) ale zastanawiające to jest , o czym tam piszą, jest podany program do wyliczania dni płodnych,,,,względem narodzin kobiety i fazy w której się urodziła , prgr, jakiś autorski , mnie osobiście się nie zgadza ale to raczej dlatego że przez 10 lat cykle miałam " sztuczne " ale jeżeli któraś miała regularne i naturalne,i do tego wie w którym dniu miała owu, to może sobie spróbować zrobić i pochwalić się wynikami,,,, jestem ciekawa czy to się pokrywa tak jak piszą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaqKR
wiem dlaczego nie działa ten link, przy dodawaniu zmienia mi cały czas jeden znak, mianowicie w linku jest ,,,,/kb/ a powinno być /kb/ po otwarciu linku proszę w tym miejscu już w pasku adresu sobie dodać tą falkę ( ostatni klawisz w górnym lewym rogu klawiatury z shiftem ) i otworzy się artykuł, nie wiem dlaczego mi zmienia wklejam dobrze a po zamieszczeniu automatycznie kasuje tą falkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaqKR
poddaje się , nie mam nerwów do linków,,,, :/ wpiszcie same w gogle Płodnością i płcią rządzi Księżyc to wyjdzie pierwszy temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×