Mizogin,mężczyzna nienawidzący kobiet.

ho ho :D rzeznia .... wirtualna oczywiscie jakby inaczej

Anielski orszak niech twą duszę przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba.

oki amen.... lece zglosic temat do skasowania :D

żegnaj

palet., zgłoś zgłoś, bo poza wyzwiskami i prowokacjami autorki, to w tym temacie nic nie ma - poza jej ogólną nienawiścią do tych, którzy mają inny punkt widzenia niż ona i ośmielą się krytykować.

Prawda w oczy kole? :-D SKUTEK - Nie mogłam otrzymać lepszego podziękowania za swój trud. :)

Jaki trud? Wmawiając, że to co robisz jest słuszne, dobre i wartościowe, a każdy kto się z tobą nie zgadza, ma inne zdanie jest antyeuropejskim mizoginem? Nie wiem skąd w tobie tyle nienawiści i zaciętości. Ale ok, szukaj dalej przyjaciól na forum - póki co masz bilans lekko ujemny, hehe ty naprawdę nie znosisz dyskusji - chyba że ktos ci powie, ze jestesoch ach ech boska i z takim ODDANIEM poświęcasz się rodzinie.

Najszczersze kondolencje z powodu utraty resztek rozsądku

Grażynka zastanawia się, czy powinna pozwolić Kasi wyjechać na majowy weekend z rodziną koleżanki. Dziewczynka bardzo prosi o pozwolenie. Maciek również ma zamiar wyjechać na weekend wspólnie z Martyną. Postanawia zarobić na ten cel pieniądze, grając na koncertach. Feliks, aby pogodzić interesy Michała i Igora, postanawia realizować swoje biznesowe przedsięwzięcie w dwóch firmach. Agnieszka spotyka w El - Medzie znajomego pediatrę Zosi, który zaprasza ją na kawę. Miłosz pomaga Bożence w przygotowaniu prezentacji z języka polskiego. Na prośbę Bożenki zostają w domu i nie idą na próbę tańca.

Szczeniak szarpią to sukno i szarpią, co w nim takiego cennego? :) Czyż nie lepiej pobiedz za samochodem? Wizja jazdy dla pieska jest widać nie do odparcia...

Marta ma pretensje do Miłosza, że razem z Bożenką zlekceważyli próbę tańca. Feliks wraca do domu nad ranem. Tłumaczy Monice, że całą noc przekonywał Michała, aby ten ponownie zgodził się zostać jego wspólnikiem. Kamila jest pod wielkim wrażeniem prezentacji Bożenki. Dziewczyna zdradza przyjaciółce, że przygotowywała ją wspólnie z Miłoszem. Z tego powodu opuścili zajęcia taneczne, narażając się Marcie. Znajomy lekarz proponuje Agnieszce wspólne wyjście do teatru. Agnieszka spotyka w Elmedzie Olę. Dzieli się z Olą wrażeniami z randki z przystojnym pediatrą. Norbert rozmawia z szefem o pracy. Martwi się, że po zakończeniu rekrutacji w firmie zostanie bez pracy. Okazuje się, że będzie musiał zająć się rozwożeniem jedzenia. Małgorzata odwiedza Jerzego w pracy, jeszcze raz go przeprasza za zaistniałą sytuację i prosi o wstawiennictwo u Elżbiety. Bolek i Igor oglądają próbę przedstawienia zespołu Marty. Igor bardzo chwali występ, a najbardziej jego trenerkę. Proponuje Marcie bliższe poznanie. Przypadkowo świadkiem ich rozmowy jest Marcin. Maciek odwiedza Norberta i Olę; jego wizyta nieco się przedłuża. Maciek spędza z Olą i Norbertem cały weekend. Grażynka przeprasza młodych za kłopot i obiecuje, że sytuacja nie powtórzy się więcej. Tymczasem Ola po powrocie z pracy ponownie zastaje Maćka w swoim mieszkaniu. Pediatra stara się nawiązać z Agnieszką bliższą znajomość, ona jednak nie pozwala na bardziej osobistą relację. Przed próbą spektaklu dochodzi do kłótni Marty z Miłoszem. Chłopak zostaje wyrzucony z zespołu. Czesia opowiada Kai w jakich okolicznościach poznała Darka i zdradza, że nie jest biologiczną matką Anulki. Bolek spotyka się z Martą i nalega, żeby przywróciła Miłosza do udziału w spektaklu. W przeciwnym razie grozi rezygnacją sponsoringu przedstawienia. Tymczasem Miłosz ma do ojca pretensje o wtrącanie się w jego sprawy. Zyta z powodu złego samopoczucia przyjeżdża do szpitala. Kaja potajemnie proponuje Darkowi spotkanie. Randkę przerywa telefon od zdenerwowanej Czesi.

pobiedz czy pobiec? Czyżby nieomylna autoreczka się pomyliła? Wielkie nieba, koniec świata - muszę "pobiedz" i to ogłosić!

Darek korzystając z nieobecności żony oświadcza Kai, że nie zamierza z nią dłużej romansować. Tymczasem Miłosz na prośbę Bożenki decyduje się jednak uczestniczyć w próbach przedstawienia. W obecności wszystkich oświadcza, że robi to wyłącznie ze względu na Bożenkę. Pediatra Karol przyznaje się Oli, że zależy mu na Agnieszce.

Witam was dziś ponownie... Dlaczego uważacie, że mam problemy z potasem, KEWAMI i Śmieszką? Jeśli już to z egzaminem brytyjskim, który zdałam , odebrałam papier wiecie co prawda PASS ale zdany i powiem wam WŁAŚCIWIE CZEGO SIE SPODZIEWAŁAM, ale to było jakby mi ktoś dał ...różową świnkę maskotkę do ręki. I dostałam takiego szoku? ELEKTROWSTRZĄSY? zupełnie nie o to mi chodziło - tam miała być WIELKA BRYTANIA na tym papierze, a to było cos innego. I wiecie CO PRAWDA mówili mi, że to w liceum. Aaa powiedziałam - zdawać na anglistykę to sobie zdam to , pózniej dalej dalej i wiecie... no nie za bardzo mi o to chodziło. Co prawda miałam 22 lata i wiele poglądów nieuformowanych ORAZ ZAJECHANE KSIĄZKI Z BIBLIOTEKI NA BIOLI przez pielęgniarkę, która pośmiać się przyszła na biolę ale no coś nie tak było. I wiecie NAPRAWDĘ miałam zdawać egzamin na FILOLOGIĘ ANGIELSKĄ i wyższy egzamin mieć po np roku kursu - najwyżej zmienić ksiązki i tak dalej. I wiecie poszłam sobie na kursy, ze MOGŁAM ZDAWAĆ na tę filologię angielską z tych kursów niczego sobie nie mącąc I TEGO NIE DOCENIŁAM i poszłam po drugi papier i wiecie żle tez nie zrobiłam , ale z tego kursu egzamin na anglistyce gdzieś miałam złożyć, DOSTAĆ SIĘ i iść po następny papier i wszystko by grało - z egzaminu byłabym przyjęta gdzieś tam kiedyś albo nie ale ten egzamin by był, a tak? No i to sobie zawaliłam ale czemu? Dzis mam dobrą matmę i to widzę a kiedyś? Ale wiecie to jest wyłącznie przez to,ze w sumie córka przeora zakosiła mi las. Bo ze studiów moich egzaminu na angielski nie mogłam zdawać bo studia by mi poszły jak widzicie. I teraz FILOLOGIA ANGIELSKA - ale tylko egzamin złożyć i powrót po ukończeniu studiów biologicznych i tyle. Choć powiem wam jeszcze scenariusz Z LICEUM był, ze lekarz OD ZIELNIKA - ale wiecie zielnik pofrunął w piec i powiem wam ten zielnik pofrunął w piec WYŁACZNIE DLATEGO moim zdaniem, że tego Kevina - w Holandii nikt na lekarza nie chciał. I wiecie ten Mengele, Bona to oni w ogóle roślin, zwierząt, matmy żadnej i by mi kupili książki o ziółkach - daj sie napić laleczkom, tu daj zjeść. Ja je tylko listkami smarowałam, takie rzeczy i chciałam książki o chorobach i tyle. No i wiecie taki SZAMAN. I wiecie pass USA, studia w Polsce i np. zielarski sklep w USA. Takie coś. No wiecie ... nimi się załamać można. I powiem wam to jeszcze jest, że zęby miałam mieć zdrowe bo dentysta był prądem ograny i powiem wam ta fiza to od niego? Chyba z mojego porażenia prądem elektrycznym chyba w 2 licealnej ograłam se fizykę. Bo wiecie tę fizykę pi razy oko tam miałam, chemia była do wykucia, ale coś mi sie stało - i prąd mi szedł słabo, a śmiali sie prąd już miałaś już na fizie? I w sumie zaważyło że tą lampą sie ograłam - ze mnie pokopał prąd i że tego zielnika matki nie dostałam. Bo wiecie do liceum poszłam, ale jeszcze 4 lata żebym coś sie zdecydowała. A inne to szkoły to co EKONOM - samo życie, ogrodnicza renta i było CO DALEJ? No wiecie średnia szkoła - co tu robić? Ojciec po studiach? Ja w sumie chyba też tylko co? No i tylko ten zielnik i by było. I wiecie to jest STRASZNE bo ja własnie sie kopnęłam tą lampą robiąc sobie kwiatkowe ozdoby na półkę. Nawet wiem jak więc zielnik miał być i tyle. I to są moje problemy oraz to, że Gosia jednak miała mieć męża bo ja ją dostałam - czy ten mąż musi być? I wszyscy LALI ZE ŚMIECHU przez łzy jak w poniedziałek rano wszystkie leżały bez głów czy brody i penisy ze jednak ta Gosia nawet jeśli męża nie miała to właśnie jest to dowód że miała mieć i tak to własnie wygląda. I wszystko osrali. Nie wiadomo jak się tam policja znalazła i tak dalej. A ją to w ogóle tez olaly, a te sprzątaczki, recepcjonistki - wszystkie w popiół - nikt widzieć ich nie chciał. I wiecie minęły 2 lata i nawet jakbym do USA wyjechała to zależy co i jak ale wiecie - mogłabym wysiąść na lotnisku i to wszystko bo ona miała pass USA, a ja niemiecki. No ale nie USA. No a reszta? i tyle

oj to nie tak z autorka jak piszesz .... autorka lubi tzw rozpirduche i traktuje takie zachowanie jako uzupelnienie swego normalnego zycia kto wie moze jej zato placa, mysle ze im wiecej ataku tym lepsza zabawa nie obraza sie tylko dalej podsyca taka atmosfere najwidoczniej sie tym nie przejmuje co ludzie pisza rozkoszuje sie anonimowoscia i daje czadu na swoj sposob coz taka jej natura , moze to i dobrze mysle ze bez takich dziwadel padlibysmy z nudow "w tym smutnym jak peezda kraju" :D

Klan, świetny serial. Nie odpuszczam sobie ani jednego odcinka. Innym też, spijającym moje słowa z ekranu radzę POBIEDZ do telewizorni. Tam się toczy naprawdę prawdziwe życie...ahhhh :)

Agnieszka zwierza się siostrze, że Karol jej się podoba. Tymczasem Czesia jest świadkiem burzliwej rozmowy między Kają i Darkiem. Żąda od męża wyjaśnień. Michał odwiedza Zytę w szpitalu i wywiera bardzo pozytywne wrażenie na pacjentkach. Do Lubiczów z wizytą przychodzi Deptuła z żoną. Okazuje się, że niebawem zostanie bez pracy.

Do miłego! :) _______________________________________________________

NO I ODC 2252: Czesia nie może przestać myśleć o wczorajszej kłótni Kai i Darka. Dopytuje dziewczynę, czy jej mąż przypadkiem jej nie molestuje. Zyta wciąż przebywa w szpitalu na patologii ciąży, odwiedza ją Michał. Tymczasem Jacek przygotowuje się do kolejnego spotkania z potencjalnymi nabywcami Face Cream. Po spotkaniu zwierza się Leszkowi, że do transakcji nie doszło, a on został bankrutem.

Oby nie do miłego

No nie nie mam więcej opisów odcinków :( Ale jak coś będę miał to Wam dopiszę, bo widzę,że tu wątek o wszystkim i o niczym, więc dobrze się wpisuję w temat ;)

RIP, Gary Kupa czy jak ci tam, panie Luju. NIKT WAS NIE ZMUSZA! :-D

Spoczywaj w spokoju i nie nawiedzaj nas wieczorem

:) :) :) :-D

NieUstraszona - pragnienie Ty moje, muzo, ósmy cudzie świata, jestem do Twych usług, na Twoje skinienie. :D Mam 29 lat, więc z określeniem wieku byłaś blisko. :P Masz rację, jestem wizjonerem, w sprawach sztuki kochania, niejedna za sprawą mojej pały, doznała niebagatelnej rozkoszy, i niejedna wspomina to, czule rozkładając swe nóżki. :P Niestety jeśli chodzi o życie zawodowe, muszę Cię zmartwić, bowiem to ja jestem szefem, również dla siebie, to jak kreuję korporacyjny ład, uczyłem się sporo i teraz wymagam. Zupełnie jak w seksie. Gdybyśmy spotkali się, zrobiłbym Ci perfekt, tak, jak żaden inny, wiem coś o tym, bowiem uczestniczyłem w niejednym melanżu. Proszę Cię, nie opuszczaj nas, moje serce pokryje się lodową pokrywą, pomimo faktu, iż za oknem już wiosenny wietrzyk. :D

Jak "Pory roku" Vivaldiego Zmienia się światło w twoich oczach Powiedz mi życie coś miłego Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć Życie , życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć Wczoraj biały, biały welon Jutro białe, białe włosy Życie , życie jest nowelą Raz przyjazną a raz wrogą Czasem chcesz się pożalić, ale nie masz do kogo Każda rodzina jest jak drzewo Łamie się chwieje, czas je zmienia Jak w "Porach roku" Vivaldiego Szczypta zachwytu, łyk cierpienia Życie , życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć Wczoraj biały, biały welon Jutro białe, białe włosy Życie , życie jest nowelą Co wciąga jak rzeka Chciałbyś dziś znać przyszłość Lecz musisz poczekać Życie , życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć Wczoraj biały, biały welon Jutro białe, białe włosy Życie , życie jest nowelą Co wciąga jak rzeka Chciałbyś dziś znać przyszłość Lecz musisz poczekać

Tambin entraran en esta definición ms genrica el uso del sexo como forma de espionaje, y los casos de hombres y mujeres manteniendo relaciones con personas famosas a fin de vender la historia a la prensa del corazón a cambio de fama y/o dinero. En estos dos casos se usa la equiparación con la prostitución con un nimo evidentemente peyorativo.

Szew to Ty masz, ale na jajach. :)

o nieładnie się pod kogoś podszywać, podszywie z 14:18 :P Nie zniżaj sie do poziomu nieodżałowanej pamięci rozsądku nieustraszonej :P

A ja nigdzie nie pojadę bo ja mam depresję i wiecie w sumie elektrowstrząsy bo powiem wam no to mnie miały wyrzucić z tego amazon. de - takie głupie cipy tam siedzą i kanalie i MIAŁAM gdzie pojechać i miałam wiecie wyjechać się dowiem i na te magazyny z herbatą bym dojechała. No nie wiemy tego, ale tak przypuszczam tylko wiecie taka firma i jedynie, że nie wiedziałam o wykazie godzin z nocek bo bym się urwała od tych durniów i za tą pierwszą firmę też bym spie**alała - to samo wiecie i tyle. Tylko tego nie wiedziałam, a w tym amazon to były nazwiska i KRZYŻYK OŁOWKIEM więc kto to dostał wykaz godzin z nocy a to trzeba wiedzieć i powiem wam ja zaraz zaczęłam beczeć jak dostałam te nocki bo myślałam, że 2 zmiana. Taki ZŁODZIEJSKI NIEŻONATY ciul stary tam siedzi, ale w obrączce - to se miałam to samo zrobić się dowiem, a nie beczeć i wpie**olić mu w ch*ja czy ryja. W ODBYT bo sie pedalić stary ciul w obrączce nie chciał. Bo wiecie będzie że na niego leciałam DUPĄ jak na tego ciula z tych pierwszych nocek i wiecej do k**woteatru nie pojadę bo wiecie ja tam miałam TEATR zrobić im na tym amazon. doszli do wniosku - tam sperma każdemuy po ryju czy po ciulu i cipie i tyle mnie to obchodzi. Cała ich biblioteka wiecie - jakieś pierdy. I takie słownictwo bo tam tacy ludzie jak w polskiej szkole. Jedynie że w tym Korfantym zapomniałam sie skredytować i to wszystko. Na doktorat i tak by się nie skończyło. Tylko wiecie jak ja bym wyglądała gdybym brała pod uwagę kredyt na doktorat? PO CO MI TO? PO CH*JA MI TO? I wiecie odwalcie sie ode mnie bo ten promotor woli ojca co dziecko ma z k**wą bez matury niż mnie, ale doktora bez matury to powiesił i BEZ MAŁA na mnie wszystko i tyle. A ja muszę odpoczać, tego krzyżaka idę leczyć bo to jest ponad ludzkie siły z takiego kurestwa wyjśc. I wiecie ja nie wiedziałam, że Bona i Mengele nie mają ślubu, co najmniej wiecie ileś tam morderstw - babcia zabita tu , powieszona. Kolęda co roku na stały adres. No to ja kasa i mnie nie potrzeba. Ja na zachód nie pojadę NIGDY. Wiecie brygidki wszedzie i jak moją matkę urządziły tak mnie. Ja o tym nie wiedziałam. I powiem wam ta Gosia to wiecie ten facet w kuchni przyszedł za nią, ona była 25 lat wysyłana po dziecko do brygidek i tam w tym akademiku wiecie to było coś takiego, że w sumie nikt jej nie chciał czy coś. Ale ja bym sie wiecie wróciła do niej tylko nie rozumiałam tego rodowodu i raz pojechałam wiecie przez starościnę z nią gdzieś tam, ograła mi ten rodowod na drogę krzyżową na tę Gosię co z nia mieszkałam - ona jakoś tak kombinowała i poszłam. A ta córka przeora to nie chciała tego passu bo była po gwałtach - ona była j**nięta ja się chciałam wynieść od niej, ale mi las ukradła i nie umiałam. I mówiłam jej tez - chodż ze mną na zoologię ale ona ja tą bankierką była opętana. A ta bankierka to ona jest dana Z UCZELNI za tę Gosię że się tak powiesiła i ten cały wyrżnięty skład na recepcji w 1 akademiku moim i dostała wiecie pracę w banku - po co łaziła po akademiku. I kto tak łazi i nie mieszka i wykorzystuje innych to marnie kończy. To są pieniądze tam sie nie łazi. A ja miałam jeszcze taką koleżankę wiecie, że też tak łaziła i nie wiem czy żyje czy nie ale DOSŁOWNIE Z TEGO DIABŁA W KUCHNI za mną przylazła. Bo wiecie ja to tylko las i borówki na stała pracę, a jeszcze 1 osoba w pokoju, żeby mi za dobrze nie było. No wiecie co... wy tylko powiedzcie każdemu - ale to ja będę zawsze mówić, że Polską rządzą aktorzy pornograficzni i JESZCZE JEŚĆ DOSTALIŚCIE Z ZACHODU - wy powininiście z głodu ZDECHNĄĆ - tacy jesteście. I tyle mnie obchodzicie i tyle. A ja wiecie jestem na Śląsku - jak zwykle i tyle. I wiecie przez ten egzamin mój z angielskiego rządzą włosy Indian i do tego amazona to pasuje i tyle. I słusznie. I wiecie z krzyżyka ołowkiem wcale nie musiał się nikt spodziewać wykazu godzin nocnych, a ja płakałam wiecie, że gówno z wszystkiego, grupa chora umysłowo i wiecie takie coś. To wszystko