Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

ja mam Nk , ale nic wiecej. Milo bylo powspominac ze znajomymi ze szkoly i dalam sie kumpeli namowic. Poza tym to tez wlasnie , nie lubie tak publicznie podawac roznych danych. Nigdy nie wiadomo kto tam siedzi i nas czyta. arpad1717@gmail.com to taki wlasnie moj "mejlek " na forum. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracajac do puerwszego posta
jestem szczesliwa i spełnioną matka dorosłych dzieci. Zreszta zawsze byłam szczesliwa i zawsze mialam i mam rozne pasje , zajecia, sukcesy - mysle,ze to kwestia podejscia do zycia, a nie tego, czy ma sie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wróciłam, żyję, mam się dobrze :) W górach wiosną jest pięknieee! Nie weszliśmy na szczyt, bo powyżej 1000mnp jest jeszcze spora pokrywa śnieżna. Zawróciliśmy ze szlaku jak grzeliśmy w śniegu na gł. 0,5m, ale byli śmiałkowie których to nie zrażało i szli dalej. Niesamowite w górach jest to, że jak idzie się na samym dole jest +17st. wiosna w pełnej krasie, a im wyżej tym chłodniej i nagle wchodzimy w wyże partie szlaku powyżej 1000npm i jest zima (!) śnieg i zimnica. W plecaku zawsze wtedy trzeba mieć zimowy ciuchy i termos gorącej herbaty. Synek był grzeczny, jak dawało radę to szedł, albo w nosidle wspinał się z nami. Wczoraj znaleźliśmy szlak w lesie z widokiem/półką skalną na całą panoramę gór, stamtąd wam machałam;) Te widoki do tej pory mam przed oczyma. Dostałam tam powera na schudnięcie i złapanie kondycji. Zaczynam ćwiczyć i chce od jutra biegać, nie wiem czy mi się uda, ale muszę zacisnąć pośladki i ruszyć tyłek, bo zimą przyrosłam do fotela. Mam więcej postanowień ale i motywacji niż w Nowy Rok! A dziś czuję jak mnie bolą od plecaka całe plecy i barki, a nóg nie czuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Super-cieszę się,że odpoczęłaś. Ja też stanęłam dziś na wagę, wniosek taki,że też muszę się za siebie wziąć i trochę przytyć,bo się okazuje,że ważę 42kg,a to trochę za mało przy moim wzroście... A poza tym mam tyle roboty,nawet się nie mam czasu podrapać po tyłku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Despina
Przyłączam sie i ja:) 20 letnia mamusia od prawie miesiąca i studentka medycyny na 1 roku:) Do tego narzeczona mężczyzny, który z racji zawodu w domu często bywa gościem:( I na razie się oswajam z tym wszystkim...Ale daje swietnie radę tylko ta tęsknota za kochanym..ehh gdyby miał więcej czasu dla Nas byłoby cudnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witka mnie już zmęczenie ogarnia góralko, zazdrasczam Ci dalej, super wyprawa, narazie moge tylko pomarzyć mamo ale Ty chudzinka jesteś, ani grama tłuszczyku, fajowo ja natomiast kilo moze 2 mam chęc zrzucić, albo przynajmniej na siłkę pójść, bo co prawda gruba nie jestem, ani nawet lekko gruba he he, ale ciało troszeczkę sie zmieniło, tzn. swój kształt po ciąży przed ciążą pakowałam kilka lat na siłowni, ale teraz sie zaniedbałam (chyba), przynajmnie ja tak to odczuwam muszę kupić jakiś nowy strój i wreszcie sie zmobilizować koło mnie otworzyli nową chyba fajną siłownię "zdrovit" czy coś tam, i chcę pójść, tylko tak mi sie nie chce potrzebuję kompana, bo sama jestem leniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama - ty szczypioreczek jesteś :) 42kg to ja w szkole średniej ważyłam, potem w granicach ważyłam 50+, ale jak przyszło mi brać hormony przy staraniach o dziecko, to waga skoczyła tak, że mi samej przed sobą było wstyd się przyznać ile ważę :( W tamtym roku udało mi się zrzucić 8kg, teraz planuję z 10. Asiamt twoje 2kg to też pikuś, to mnie potrzeba kompana pełną gębą do siłowni i chyba zaciągnę mojego barta na siłkę, bo samej to mi tak jakoś nieswojo tam. Tam jest bieżnia i to ona mnie tak ciągnie, ale jak nie dam rady namówić brata, to czeka mnie poranne przed pracą wstawianie, wcisk w adidasy, drew i bieg przez plotki i żywopłoty koło mojego bloku ;) Pocisk sąsiadów ze mnie byłby przedni. Ale co tam, postanowiłam, ćwiczę, biegam, latam i wszystko co pomoże mi schudnąć ;) Przeczytałam o wypaśnych ćwiczeniach na mięśnie brzucha 6wadera i ponoć efekty widać już po 2tygodniach. Niech skisnę, ale do lata muszę schudnąć, i wy mnie pilnujcie i motywujcie błagam! Bo inaczej na plaży w sierpniu na oczach setek turystów popełnię Harakiri :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zawsze ważyłam koło 45-48kg-mam 166cm wzrostu,ale ostatnio trochę spadła mi waga. Dziś byłam z córką u lekarki na bilansie 2latki cz.2 i pani doktor kazała mi wskoczyć na wagę-a tam niespodzianka :O dała mi zlecenie na badania krwi,bo stwierdziła,że mogę mieć anemię... Jakoś zawsze miałam problemy z wagą i szczerze Wam zazdroszczę tych kilku dodatkowych kilogramów,bo bardzo ciężko jest przytyć. Ja wystarczy,że parę razy zapomnę o zjedzeniu jakiegoś posiłku i zaraz waga leci mi w dół. A potem problemy:( no ja biorę tabletki antykoncepcyjne i tak trochę liczyłam,że pojawią się skutki uboczne w postaci tych kilku kilogramów,ale niestety nic to nie dało. Ja uwielbiam gotować- jedzeniem gorzej. Ale mam to po rodzicach-też byli dość chudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina witamy serdecznie. Będziesz lekarzem-gratuluję głowy do tych wszystkich przemian biochemicznych,połączeń synaptycznych i całej reszty. Wiesz już jaką będziesz chciała wybrać specjalizację? Asiamt-ja mogę chodzic-a co tam to tylko 620km w jedną stronę :p Obiecuję,że założę maila i podam tylko jakoś tak mi się nie schodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ja tez juz jestem. jeszcze troche na glowie, ale juz sie ""oswajam"" z przyjazdem rodzinki, teraz musze kupic jakies lozko. Ciezko tak pomiescic bedzie nas wszystkich w tym malym mieszkanku. Na pogode nie bede marudzic , bo u nas juz bez wiatrow , w nocy tylko zimniej, ale w dzien juz kolo 30 stopni. teraz dzieci beda mialy wolne w szkole 3 tyg, zanudzimy sie z malym w domu, moze gdzie spojade na 2-3 dni. A co do waszych kilogramow to zazdroszcze. Ja zawsze mialam 55 a teraz ostatnio po sterydach przytylam. EEhhhhh szkoda gadac....Pozdrowionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski kochane co tam u Was ja zarobiona po pachi, wiec nie wchodziłam tu przez prawie calutki dzień, to jakiś rekord

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak szefo to szefo, nie odpuści he he ja z kolei wybieram sie na urlop od przyszłego tygodnia i musze pokończyć to co mam, zeby koleżanek nie obciążać, ale czy się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem gorsza od szefa,bo on już zaakceptował wstępną wersję,ale mi to jednak nie do końca się podoba,a nie oddam czegoś do czego nie mam przekonania. Czasem szef się ze mnie śmieje,bo potrafię 100razy dobierać kolor jakiejś linii,która jest gdzieś w tle :p no jak coś robię to musi mi się to podobać taka już durna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,wszystkie wyniki mała ma super-bo u nas najpierw jest badanie, ważenie, mierzenie,oglądanie postawy itp,a potem jeszcze pełna morfologia,kał,mocz i próby wątrobowe... a potem druga wizyta gdzie lekarz ogląda wyniki. Do mnie dziś dzwonili że mam za niski poziom potasu,magnezu i żelaza i mam przyjść jutro na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to swietnie ale u Ciebie coś nie halo moja droga za mało potasu moze równać sie z omdleniem i lądwoaniem w szpitalu oraz powaznymi zaburzeniami w pracy organizmu zadbaj troche o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Despina
mama rocznik 75 marzy mi sie chirurgia:)Długa droga przede mną.Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ledwo weszłam już musze zmykać zamykam kompa i pogadamy jutro jeśli będziesz miała ochotę lecę do synusia, ale wcześniej na małe zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
despina dawaj dawaj bedziesz naszym lekarzem he he pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt-jakbym słyszała panią w słuchawce jak dzwoniła prosząc (jak dla mnie kategorycznie wzywając) mnie żebym przyszła jutro na wizytę :) Despina-to wolałabym nie być Twoją pacjentką,bo złamania źle mi się kojarzą ;) ale powodzenia napewno Ci się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie popołudniową porą! Witaj Despina - wskakuj do naszego grona, lekarza ni mamy jeszcze :) widzę u wszystkich dzień z typu full robota że nie ma czasu taczki załadować- powiedział murarz do majstra :D Ja padam na pysk, a tu ledwo do domu weszłam, a sprzątanie mi się kłania od progu :O Roboty i wiosennych porządków tyle że nie wiem w co ręce włożyć! Ja na bilansie 2-latka nie byłam, a to dlatego że jak w końcu po tygodniu udało mi się dodzwonić do przychodni, zaklepać termin, to potem jak się zjawiłam z dzieciem, to się okazało że ta pindzia z recepcji nas nie zapisała. Nie przyjęli nas, pomimo że lekarka miała akurat luzik i nie miała pacjeta żadnego! Zapisali nas na kolejny termin, wtedy znów mi coś ważnego wypadło i nie dotarliśmy. Jak 3 razem się wygramoliłam, to okazało się że jest 2 dni spóźnienia, po 3 miesięcznym okresie bilansowania! Przekomarzałam się jeszcze z nią czy te 2 dni aż taką robią im różnicę? Dla nich wielką, więc podziękowałam i tyle mnie widzieli. Chodzę prywatnie z nim do pediatry, więc wiem że się prawidłowo rozwija, teraz znów podejdziemy bo musimy sprawdzić stulejkę. Co do pracy to u mnie jak i u was wszystkie zlecenia na wczoraj, że nie ma się kiedy po tyłku podrapać. Dobra spadam dziewczyny ogarnąć ten chaos. miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama - a ty się nie ociągaj, tylko marsz na te badania i do lekarza, bo widać że masz wyniki nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja zacznę z samego rana witam w środowy poranek wszystkie zadowolone i spełnione mamo u moich rodziców sąsiadka mało nie zeszła z tego swiata, padła w domu i jakby nie obecny w domu mąż, to nie wiem jak by to się skończyło zabrało ją pogotowie na sygnale, a w szpitalu okazało się, ze za mało potasu takze kochana prędziutko do lekarza i suplementacja, na brak magnezu mozesz sobie kupic magnez z wit b, a na potas aspargin, jednak lepiej jak przedyskutujesz sprawę z dochtorkiem brak żelaza wyszedł Ci w badaniach na żelazo, czy masz niskie parametry krwi jak hgb, rbc itd? kobrietta no to bilans Wam sie udał, he he ale u nas tylko wazenie, mierzenie, ogłądanie nóżek, stóp, bioderek, osłuchanie, zęby, oczy, bez morfologii, którą sama za 2,3 mieszki zrobię młodemu, nic straconego jeśli pediatra regularnie dziecko ogląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt - wyszło mi HB 11 g/dl, HTC 35%, a RBC 3,6 mln/l. Ale ja mam chroniczne niedobory i dlatego co jakiś czas mam robioną kontrolę. Wyniki niby świadczą o anemii, ale lekarka stwierdziła, że po tym jak "uschłam" ostatnio sądziła, że będzie gorzej. dostałam maglec b6, sorbifer, kalipoz, mam dbać o dietę i łykać tran z witaminami omega3 oraz jeść szpinak, pomidory, soki warzywne... A tak poza tym to nie jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trochę słabiutkie te wyniki, ale to, ze uschłaś to nie zawsze znaczy, ze sa niedobory rozmaz robiłaś? a jak białe krwinki i płytki krwi? a co do diety, to wątróbka, wołowina i to mieszane z zielonymi warzywami jak natka pietruszki, szczypiorek i pozostałe zawierające woit c, bo żelazo bez wit c się nie przyjmie sorbifer brałam w ciąż i rewelayjnie podniósł mi hgb, chociaz anemii jeszcze nie było, bo najniższy wynik miałam 11,6, a dla ciąży to 11,5 zaczyna sie norma i sok z buraków z jabłkiem i dadatkiem cytryny - bardzo pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×