Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

dowi spokojnie, nie przejmuj sie tak, jakoś sie ułoży, jakoś to będzie

marcysiu - przykro mi. trzymaj się ciepło coś nie tak z mailami bo asiamt wiedziała o kogo chodzi - że o babcię, a ja nie miałam pojęcia co sie stało. Do mnie chyba część waszych maili nie dochodzi, musicie sprawdzić jak wysyłacie kopie do wszystkich, czy jest 8 adresów. Ja się zorientowałam, że chyba te moje długaśne maila z tamtego tygodnia nie poszły znów do MOni. Sprawdzę w domu co z listą konaków.

dowi - musisz się zdystansować do sprawy bo osiwiejesz! wyluzuj na czas wyprawy do kraju. szkoda twojego zdrowia! Wdech, wydech, przejdź się nad morze, pochodź po plaży i wróć do nas spokojniejsza ;) noo to marsz przewietrzyć głowę!

dobra kochane, udanego łikendu, ekscytującego kibicowania i dużo golów! fajnych piłkarzy na ekranie, co by było na kim oko zawiesić, a nie powiesić hehe udanej pogody, pogody ducha, spokojnych i grzecznych dzieci, duuuużo czasu i laby, leniuchowania, udanych grillów, kiełbasek, popcornu, paluszków i dużo uśmiechu życzę ja kobrietta ;) chyba mnie poniosło hehe ale myślę że o niczym nie zapomniałam :P buźki dla was

Dowi kochana - tak jak piszą dziewczyny wrzuć na luz bo się wykończysz!!! Głęboko oddychaj i skoncentruj się na tym i na tych co masz obok siebie. A tak poza tym, to życzę udanego wypoczynku wszystkim, którzy będą się lenić, znaczy aktywnie wypoczywać w długi weekend. Ładnej pogody i miłej atmosfery, spokoju i beztroski w tych chwilach!

Kobrietta, ale mamy zgranie - napisałam Ci maila. Zastanów się nad tym.

Hej Hej Witajta Kobitki Ja schudlam kilo w jeden dzien, nie no normalnie mnie dzisaj uradowalo jedzenie czeresni, kurcze ale mialam zadowolona mine kota, ja pierdzu....odladamy sobie przy tym z malym jakis filmik, wiecie super relaks , mila atmosfera, a tu nagle jak mi w brzuchu zaczelo sruuu i tuuuuu, a ja az podskoczylam, i jazda w biegu i podskokach do kibelk. No a dzwieki to jakby ktos wode odkrecil, a moj maly jeszcze na telefon to wszystko nagral. Ubaw mial z mojego meczenia. Marcysia --nie smuc sie , przykre to , ale pomysl, ze tym co juz odeszli jest tylko lepiej.... Dowi---posluchaj rad dziewczynek, czyli marsz na powietrze, i rozluzl=nij sie , wywietrz glowe. OD myslenia tylko boli, a od natloku mysli nikt geniuszem nie zostal. Dziewczynki znikam spac , poczytam jutro dokladniej pa

Dziendoberek u was swieto....odpoczywajcie kobitki...dziekuje za maile. ja jutro znowu do pracy, wiec znikne na caly dzien albo dwa. Nadal nie pale i nie jem tyle. Sprawdzalam silownie i ide od przyszlego tygodnia. ide spac, jakos mnie tak scina na sen. Pozdrawiam i zycze udanego dlugiego weekendu, pa

witam! jestem pierwsza! ja już w pracy, ale tylko parę godzin i znów jadę nad wodę ;) stawiam wam kawę z mlekiem o (_)o \_/o I_Io od wyboru do koloru ;)

witajcie panieneczki ja tez w robocie gacie czerwone są, buty też, bluzka w paski, ale biało granatowe obym w łeb nie dostała za brak stroju od kibiców he he taki spokój w stolycy, brak korków, dojechałam chyba w 15 minut do pracy trasą, którą jedzie sie godzinę wszystko gotowe, tylko trawniki nie wszędzie przystrzyżone no i jak oni się szykokowali na to łełro są gotowe polowe izby wytrzeźwień, dobre co? i wychodzę po 12 w południe i lecę na ... zgadnijcie gdzie a my wczoraj pobuszowaliśmy na działce, mężuś skosił trawę, wiem, święto, ale to dla relasku, a ja powyrywałam trawę w rabatkach, bo z kory wychodzi zerwałam truskaweczki, było słoneczko, wiec były słodkie i poziomeczki, młody wszystko zjadł, na zdrowie zazdraszczam Paniom odpoczywającym nad wodą, chyba wiadomo kogo mam na myśli?

i napiłam sie wczoraj winka, wieczorkiem, podczas kłótni mężusia z jego mamą jak zwykle chodziło o sprawy kościółkowe, matko dzisiaj każdy nie w sosie

A my właśnie czekamy na pociąg. Jeden nam uciekł i 40 minut na stacji... ale już zostało tylko 20 :) dzięki za kawę. Ja już chce do domku...

czekaj czekaj, a gdzie Wy jedziecie? albo skąd wracacie Monia?

Asiamt to bardzo dobrze się ubrałaś! No może paski powinny być nieco jaśniejsze-przecież dziś z Grecją gramy-czyli masz barwy z obu flag.

Wracamy. Z domu wyszliśmy o 6.50 i liczyłam,że o 9 będziemy już na miejscu. A tu zonk :( A mi się chce kawy!

taaa, tylko naszym moze się to nie podobać he he wracam podziemiami

Witam:D Ja tez juz siorbię kawkę ,tylko juz taka przestudzona ,bo w miedzy czasie byłam w sklepie po zakupy . Kupiłam koszyk truskawek i bedzie wyżerka . A wczoraj byłam na procesji i moja córcia była najpiękniejsza. A ja założyłam niby sprawdzone buty a te sie wściekły i się chyba rozciągnęły ,czy co ....klapały mi ,myslałam ,że wszyscy to widzą...masakra,namęczyłam sie jak nie wiem.

a ja się ubrałam na galowo, a co! wiem, wiem, powinno być na goolowo :P mam sukienkę i żakiecik, tylko nie czerwono biała, wtopa! ale postaram się po pracy kupić 2 małe flagi i se włożę za uszy, coś jak faceci mają w autach :D

asiamt - niech zgadnę, lecisz na.......... działeczkę? ;) Monika - a ty skąd wracasz? byłas się urlopowac i się nie pochwaliłaś :)

kobrietta:D proszę Cię ja mam bujna wyobraznie i juz Cie widze z tymi flagami za uszami :D:D

Oj tam oj tam ;) Jak wygramy to nikt Ci słowa nie powie-tyle,że wracasz przed meczem-to jednak zostają tylko podziemia :p

czy z tymi flagami za uszami będę godnie reprezentować "naszych" ? :D

no ja też sobie kobriettę wyobraziłam z tymi flagami za uszami he he dobre no i lece na działaeczke po truskaweczki i na zakupki brawo należy sie Pani milion w zwiazku z wygraną mój Adaś bez humoru podobno, nie chce nic jeść, spał 12 godzin, bo wczoraj nie było drzemki, bo spał rano do 9.30 a późniejsz poszedł spać o 20 i tak spał do 8 dzisoiaj moze nie chory, co? teściowa bez humoru, to może i jemu sie udzieliło bleeee jak ja nie cierpię takich klimatów

Taaaa urlopowałam się :D o 8 zameldowałam się w pracy podpisać jakieś tam regulaminy i 7 minut mi zabrakło do pociągu powrotnego.

Hurrra jedziemy! Kobrietta bardzo godnie i dumnie! Marcysia kurczysz się? A widzisz człowieki też się pierze w 40 stopniach :) Asiamt poboczą się i im przejdzie.

a jeszcze żeby nie było, że ja jestem nie tutejsza, nie kibicuje i nie wkręciłam się w narodowy meczowy wir, to nad woda będę się przechadzać wśród wędkarzy ubrana w pareo z flagi ;) Moniak - no to miałaś wycieczkę ;) ale teraz masz już weekend! asiamt - mój też w dzień nie spi, kładziemy go ok. 20, śpi do 8 rano, ale też pogoda taka fajna na spanie. Tez nie lubię jak w domu wiszą gradowe chmury. Może na działke jak pójdziecie to się wszystkim humor poprawi, zaserwuj pyszną karkóweczkę z grilla - przez żołądek do serca- to od razu im uśmiech wróci.

na działkę pójdę chyba sama z młodym, bo mężuś leci do koleżki na meczunio, wielki kibic z niego tzn. nigdy go piłka nie inetresiła, ale teraz stwierdził, ze w smuie musi to zoabczyć, będzie parę uliczek dalej, bo mieszkamy blisko naszych przyjaciół z rodzinnego miasta, spotkają sie we trzech, na piwku i wróci po meczu, chiba a ja nie mam ochoty ogłądać miny teściowej, zresztą ja też sie wtrąciłam wczoraj, co prawda nie kłóciłam, ale coś tam powiedziałam na temat odchudzania jej drugiego wnuka i niby racje mi przyznała, ale mówiła, z e nikt nie jst doskonały i weź tu gadaj, dziecko grube a oni mają to gdzieś, i tak leci kabarecik no i po truskawki pójde sama z młodym, chyba, ze się rozpada będę sie trochę bała tam sama, bo może nikogo nie być, a czasem bezdomni sie tam szlajają

kobrietta mój śpi, bo inaczej ok 17 to już maruda straszna ja wracam o 17 i mężuś też, wiec chcemy z nim pobyć trochę i kładziemy go spać ok lub po 21, najczęściej ok 22 wieczorem ja spi w dzień, to do wieczorka ma dobry humor, nie jest zmęczony i mozna gdzieś razem pojechać, wyjść, a tak byłaby lipa jeszcze teraz mamy zamiar śmigac na rowerach po pracy, więc musi być przytomny he he

a jeździ sam na rowerku? czy bierzesz go w fotelik na swój rower?

mężuś bierze młodego w fotelik, a w zasadzie bedzie brał, bo jeszcze nie próbowaliśmy