Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Spoko roko luz i sponton. Dobra idziemy na zjeżdżalnię, bo młody sie wyspał i najadł, to czas się ruszyć. i jak coś to sprawdź sobie na sitkolu połączenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w dzieciństwie miałam chorobe lokomocyjną i stary też. Jeździłam pociągiem ale przed, wciągałam aviomarin bo inaczej mnie muliło. Teraz ok, przeszło mi an środki lokomocji, ale na karuzele już nie, wale pawiami aż huczy, mam to po moim tacie. I ja też lubie jeździć pociągami, ale zważywszy, że my na długie trasy mamy cały bagażnik gratów, to nie dyrydy. Teraz nad morze nawet zabieramy synkowi rowerek, troche nas poniosło hihi ale wiem jaką będzie mieć frajdę, bo jemu tylko rower dać ;) dziecko przeciąg asiamt -ale z tym pociagiem to nie głupi pomysł, stary może z bagażami jechać autem, a wy z babcia pociągiem i na miejscu się spotykacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Spoko roko luz i sponton" aaaaaaa to tak brzmi prawidłowa nazwa?! buhahaha ja zawsze słyszałam :spoko loko lusi sponton noo ale głuchy jak nie usłyszy to zmyśli, ja często słyszę co innego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracam do żywych, lepiej się czuje pije drugą herbate z pomarańczą, melisą i miętą i czuje juz ulge w jelitach. NIgdy więcej granatów na noc, bo potem rozsadza z rana :P tak spojrzałam na maszyne do lodów haneczki, może się skusze, bo mój stary wciaga lody jak bocian żabę, to kręcenie lodu na wafelka już musi być fajną sprawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my też zabieramy rowerek młodemu, więc auto być musi, pytanie tylko czy z nami czy bez trochę boję się sama jechać pociągiem, a teściowa nie pojedzie napewno zobaczymy cieszę się, ze już Ci lepiej kobrietta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, że już Ci lepiej. A mówi się spoko loko luz i spontan, także obie jesteśmy głuche...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt jak chcesz mogę jechać z Tobą dla otuchy :D A u nas słońce zaszło i zrobiło się przyjemnie, siedzę sobie na piachu i czuję się jak na plaży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Monia, byłoby mi bardzo miło a ja siedze w robocie i czekam na urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, czytam różne opinie na temat aviomarinu i napewno nie wolno go podawać dzieciom poniżej 2 roku życia, często pisze, ze jest od 5 roku może od 5 roku nie można fakultatywnie go podawać, a poniżej obligatoryjnie? sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choroba lokomocyjna nie występuje u niemowląt, jest najczęstsza u dzieci pomiędzy 2. a 12. rokiem życia. Farmaceutykami często stosowanymi (zalecanymi także przez Amerykańskie Towarzystwo Gastroenterologiczne) w zapobieganiu i leczeniu objawów choroby lokomocyjnej u dzieci są leki antyhistaminowe, w tym dostępny bez recepty preparat Aviomarin (Pliva Kraków, tabletki w opakowaniach po 3 i 5 sztuk). Działa przeciwwymiotnie, przeciwuczuleniowo i łagodnie uspokajająco. Profilaktycznie podaje się go na 30 min przed planowaną podróżą (dzieciom do 14. roku życia 0,5 lub 1 tabletkę) albo w przypadku nudności i wymiotów (taka sama dawka co 6-8 godzin, max 3 tabletki na dobę). Leku nie stosuje się poniżej 2. roku życia. wycinek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale zważ jeszcze na dawkę na dobę, jak wcześniej czytałam nie może przekroczyć 5mg/1kg czyli u Ciebie ok. 50mg na dobę, czyli pół tabletki, więc nie możesz powtórzyć dawki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie weźmiesz mnie na przejażdżkę... a szkoda, bo mam chłopa w domu od poniedziałku, bym ich porzuciła na tydzień i uciekła do Was :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ napisałam "w razie czego" nic nie jest przesądzone a ja jade dopiero 8 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to sorry, to mi nie pasi, bo to już mój wróci do pracy, więc komu dziecia zostawię? Pzecia nie na stacji lub lotnisku, jak co poniektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa a chłopa samego, bez jedzenia, jeszcze by mi schudł i byłabym grubsza od niego, eee nidyrydy czy jakoś tak Kobrietta to fajnie napisała. Poza tym 8 mamy imprezę, więc tysz odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już miałam nadzieję się na krzywy ryjek załapać na darmowy urlop... To może do Haneczki pojadę, bo ona od poniedziałku - przyjmiesz mnie? Teraz to nie odpisze, bo zajmana, a potem, to pewnie nie zauważy, ach ja biedna, nikt mnie nie chce, nikt nie kocha....buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa ci pseudo rodzice co zostawili 2l. córkę na lotnisku, bo nie miała ważnego paszportu i spierdzielili do samolotu do Grecji się wczasować, kosmos! czujecie?! małą zajęli się pracownicy lotniska, ale trauma i tak na długi czas! ona była w wieku naszych dzieci! kuva ja bym psa nie porzuciła, a co dopiero własne dziecko! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta czytałam to wcześniej dla mnie to niepojęte, nie wiem co ludzie w takich momentach myślą, nie wiem jak to dziecko musiało się czuć, bać jak znikam na chwilę z oczu młodemu to już sprawdza gdzie jestem, a takie maleństwo? dajcie spokój Monia ja Cię przygarniam tylko trochę później he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silny Niemiec z USA 666 JWWD!
Poruchałbym sobie! Moje gg to 5473221 Pobajerzymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No słyszałam w wiadomościach o tym mówili... Jak dla mnie to spoko, w końcu dobry urlop ważniejszy niż dzieciak, a w razie jak coś się stanie, to można sobie drugie zrobić, no nie? I w czym problem... A tak niesarkastycznie to ja swojego bym nie zostawiła w ten sposób. Można owszem wyrwać się gdzieś bez dziecka, jeśli wiem, ze ma w tym czasie opiekę, ale nie naobiecywać i zostawić po trasie. Mój już się cieszy na wyjazd nad morze - nawet spakował do plecaka wiadro i łopatkę, bo powiedziałam, że tam będzie dużo piachu... I teraz miałabym porzucić jak śmiecia? No a poza tym, jaki normalny człowiek nie bierze ze sobą ważnego dokumentu? To ja nawet jak idę na miasto, to biorę młodemu książeczkę zdrowia, tak na wszelki wypadek w razie kontroli w autobusie (do 4 roku jeździ za darmo, ale przecież to że tych 4 lat nie ma to trzeba udowodnić), więc zawsze mam coś przy sobie. A tu? Nosz odmóżdżeni totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej spełnione, gdzie wy? częstuje się kawą i ide zaparzyć swoją z mlekiem? chce któraś? a w pudełeczku mam rybe po grecku, chcecie? u mnie słońce piękne, grzeje mi w łocy i dekolt, to sie cycki opalą ;) wczoraj padłam z młodego, ślubny mi powiedział, że babci mu dala buziaka jak od niej wychodził, a on się odwrócił i tfuuu, i mówi: wyplułem babci buziacka! :P ma faze na niecałowanie hehe ja go wczoraj wycałowałam, a on bierze rękę niby zgarnia rączką z buzi te buziaczki i wyrzuca rączką na niby przed siebie, i tak za każdym razem jak go całuje hehe ubaw z niego mamy po pachy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ja! Kawę mam swoją-ja też z mlekiem. Ale ta ryba, mniammm,ale zjem sobie kanapkę ze smalcem wiejskim,a do tego ogór małosolny-a co jak szaleć to szaleć :) mały agent-he he he,ciekawe czy jak go dziewczyna pocałuje to też będzie wyrzucał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa będzie wyrzucał :P jak będzie większy to będzie sie jeszcze płaszczył przed tymi buziakami dziewczyn hehe na razie nie wie co traci hehe ja starego tyle nie całuje co młodego :P a wczoraj mój młodszy brat sie położył na podłodze, młody szybko siadł na niego i mówi: wioo mule! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika - a czego smalec - wiejski? na wsi robiony? :P głupie żarty się mnie imają od rana hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×