Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Dieta 500-600 kcal do wakacji.

Polecane posty

Gość
mam straszne zakwasy po wczoraj, nie wiem czy dam rade cwiczyc..narazie 8 minut ;d nie moge siedziec na kafe bo wciaga a musze cwiczyc ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
poćwiczylam 15 minut juz jestem cala spocona, brzuszki stepy i nozyce pinowe i poziome naprzemian i chwile biegu,...., ;p masakra.. jednak wole chodzic na aerobik tam mam wiekrza motywacj... wq domu to ciezko sie zmotywowac, bardzo... w domu sie nie chce a tam sa przyządy, obciązniki, schodek... mace.. instruktorka, grupa i jestem zmuszona to robić... a tutaj w domu nie mam nic..nawet miejsca.. ;/ ide dzisiaj na bucha dla humoru, juz mojemu powiedzialam zeby potem mie pilnowal zebym do lodówki nie zaglądnęła hehehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak bede cwiczyc w domu w te dni co nie ma aerobiku, to bede sobie dokladac 5 minut wiecej kzdego dnia, az dojde do 60 minut :) zaczęłam od 15 dzisiaj, ale ja dopiero zaczynam, początkująca jestem...przez 4 albo 5 lat nie cwiczylam na wfie ... :( a szkoda, moze moja figura byla by lepsza..ja dalej bede zaliczac nawet to 700 kcal do diety, bo na poczatku jak zaczynalam diete jadlam 700 kcal, potem zeszlo do 500- 600 a potem do 300 .. wiec wczoraj bylo 400 dzisiaj 700 jutro postaram sie znowu 300 tak zeby sie kurcze wprawic i ciagle ciagnac to 300 tak jak na poczatku.. dzisiaj ogolnie oprocz wpadek 35 dzien mojej diety, 33 starej nie liczac wpadek i 2 nowej :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robiłam ciastko dla chlopaka bo sa jego urodziny ii podjadłam troche duzo masakra pewnie z 1000 kcal mi nabilo masakra az źle sie czuej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc startuję tak jakoś równo z 70, wzrost 168 pierwszy, można tak powiedzieć, choć w przeciągu ostatnich lat ważyłam najmniej 52, najwięcej 74, ciągłe wahania, które muszę wreszcie unormować moja dieta polega na tym, że część produktów po prostu wywalam z jadłospisu, wiem z doświadczenia co powoduje że chudnę i na odwrót. Trochę zaczerpnęłam z Montignaca (unikanie rzeczy o wysokim IG). Generalnie to dobra filozofia odchudzania, tylko wolno się chudnie, trwale, ale ja jestem osobą niecierpliwą i chcę do wakacji być zadowolona ze swojej figury. Dzisiaj tak śliwka, 2 kromki chleba żytniego z mąki z pełnego przemiału, mam pewność, bo domowo upieczony do tego dżem z fruktozą, bez dodatku cukru, trochę sera białego 0% połowa pstrąga z kapustą kiszoną 2 marchewki, pomidor, ogórek w ogóle, warto przed kązdym posiłkiem zjeść najpierw surowe warzywo. To obniża wypadkową cukru we krwi i w efekcie nawet kiedy zje się potem więcej to trudno utyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SredniaJa : dziekuje za wsparcie, slysząc takie slowa nie mam dołów tylko moje samopoczucie jest Ok. fajnie e spedzasz z chlopakiem czas, a to ze czasem cos podjesz nie zaszkodzi..ja tez czasem podjadam..wlasnie swojemu robilam kanapki i ugryzlam 2 plasterki ogórka heheh ;p to juz jest takie przyzwyczajenie, nie mozna sobie wszystkiego odmawiac, ale diete warto trzymac :):):) i tak przeciez wiekrzos tego co zjemy spalamy :) jutro postaram sie zjesc 300 kcal :) i juz na mus musze sie miesic od 300 do 400 kcal w tym przedziale..wiecej nie chce jesc..naprawde, musze sie zawziasc..wytrzymalam 33 dni na 300 kcal wiec teraz tez przeciez dam rade : sztuka przyzwyczajenia..tlyko przez te moje male grzeszki trudno mi teraz wejsc w te 300 kcal..ale jak juz jede dzien bedie na 300 kcal to potem bd szlo jak z platka :):): ja wlasneie ze swoim mega klotnia, juz sily nie mam na to ;/;/ nie chce ze mna wogole pojsc do znajomych a jak chce isc sama to jakies dziecinne fochy..no masakra jakas. i potem mowi chcesz to odejdz itp. ;/ wrrr.... grrr i hrrrr... ayanami rei : o kurcze ja tez startowalam z podobnej wagi ja z 73 kg, i wzrost 167 : ) jutro sie zwaze i powiem ile dokladnie schudlam : 7mego wazylam 65 : czyli bylo 8 kg mniej hehe ;p zobaczymy co bedzie teraz po tych grzeszkach moich ;d;d;d Wiesz co w gruncie rzeczy wiem ze trzeba poczekac na prawdziwe efekty.. ja te jestem niecierpliwą osobą..ale jakos kurcze czlowiek sie przyzwyczaja do diety i zmienia nawyki zywieniowe..ja mialam wpadki..raz zjadlam czekolade, ale np zjadlam chleb razowy bez masla itp..bez soli bo juz sie przyzwyczailam :):): wczesniej mialam doly jak zjadlam o 50 kcal za duzo..dzisiaj zjadlam o 300 za duzo bo az 700 ale nie poddaje sie..przeciez nie wolno przerywac diey tylko dlatego ze jeden dzien nie wyjdzie idealnie..za to nastepnym mozna to naprawic i unormowac :):):) fajny jadłospis, zdrowy przede wszystkim :):):) a liczysz kalorie ?? :> licz, i mow nam ile jesz dziennie :):) poza tym mysle o zakupie tabletek..naprawde dzialaja, chlopak mojej siostry bierze i chudni w oczach... :):):) 1 tabletka to tak jakbysmy zjedli 4 talerze zupy kapuscianej tylko ze nie ma kalorii.. chudnie sie zaskakujaco szybko..tylko wiadomo..co dobre to drogie.... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diomendi jesteś wytrwała naprawde:) ojej wspolczuje z chłopakiem. Oni czasami sami nie wiedzą czego chcą.. moja najwieksza waga to chyba 65 kg było. Też słyszałam coś o tych tabletkach a ile one kosztują ? Myślę ze nie są zbyt zdrowe.. Ja 30 min biegania i cczuje sie wspaniale tym bardziej ze spaliłam troche grzeszków. Jutro ide na pogrzeb ajj mojej przyjaciołki tato umarł tak jej wspolczuje ze szok;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja wczoraj 700 kcal dzisiaj 550 ;p jutro bedzie 450 ;d i potem 350 i na 350 sie zatrzymam ;d na poczatku diety tez tak schodzilam z kalorii i chudlam wiec jest OK ! :) buzka sama sie smieje. 33 dni starej diety + 3 nowej ;d bo dzisiaj 3 ;p razem 36 dni :) bez wpadek ;d dzisiaj zjadlam : 10 was lekkich = 200 kcal --> kalorie te odpowiadaja 2 kromkom razowego chleba :) 1 wafel ryzowy = 20 kcal. pół serka bialego ziaristego = 80 kcal. pół jabłka = 40 kcal. 4 plasterki szynki = 80 kcal. 40 gram piersi z kurczaka + warzywa = 50 kcal + 30 kcal = 80 kcal kawalek bulki = 30 kcal. razem : 530 kcal . na okolo 550 kcal ;d dzien na plus ;p ale trzeba zaczac zmniejszac te kaloriee hehehe tak jak wczesniej w starej diecie ;d chyba tym samym schematem zaczynam isc ;d chociaz to niby wciaz ta sama dieta xd dzisiaj wazenie : ) a wam jak idzie ? jaki dzisiejszy jadlospis ?:> ;p myslicie ze bardzo duzo zjadlam ?? powinno sie chyba patrzec na kalorieee prawda ? a nie na to ile sie je xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzisiaj wychowawczyni mi powiedziala ze w pasie schudlam i w nogach ;d a dziewczyny mowia ze schudlam w talii i ze w lydkach i na twarzy..moze cos w tym prawdy jest, ale ja tego nie widze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiaksm
diomendi to gratuluej a jak dlugo jestes na tych kaloriach dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz nie wiedzieć że schudłaś bo po prostu co dzień na siebie patrzysz. Tak samo jak kiedy kogoś długo nie widzisz i myślisz że bardzo się zmienił. Łatwiej zauważyć dużą zmianę niż to jak po trochu dochodzisz do celu. Poza tym jeśli jedna osoba ci coś mówi, możesz uznac, że to brednie, jednak jeśli więcej zauważyło zmianę, to już chyba musi w tym coś być, prawda? :) Zawsze możesz kupić zwykły centymetr krawiecki i tak się upewniać ^^ Mi jest trudno liczyć kalorie, nie mam wagi kuchennej, a takie niedokładne pomiary wydają mi się bez sensu. Ale na oko gdzieś 800 kcal rano zjadłam około 70g sera białego 0% z ogórkiem potem w ciągu zajęć 4 jajka, pomidor, małe jabłko i koło 16 kapustę kiszoną z oliwą teraz wina dwie lampki wytrawne, czerwone staram się jeść węglowodany tylko na śniadanie, owoce też powinno się jeść jak już to rano, na czczo, ale i tak utrudniają chudnięcie. Ważne jest żeby każdy posiłek zawierał białko. Żeby nie chudnąć z mięśni zalecane jest 1-1,5 g białka na 1kg masy ciała. liczyć tego, ile sama go jem po prosu mi się nie chce, ale wiem tak na oko, że za mało. Poza tym ok kilku lat nie jem mięsa więc powinnam szczególnie na białko uważać... No ale cóż, ryby jem więc może nie jest tak źle z tym Średniaja, witaj, ja chodzę tylko na pogrzeby rodziny, zbyt smutne wydarzenia. Podziwiam w pewien sposób, że tak wspierasz... Diomendi twoje menu, według mnie jest niezłe, choć nie jadłabym bułki, szczególnie po tłuszczowym posiłku. Węglowodany mają taką właściwość, nie pamiętam dokładnie jak to działa, ale jeśli chcesz mogę poszukać, że w połączeniu z tłuszczem otwierają komórki, tak że te są w stanie wchłaniać w siebie tłuszcz. Oczywiście przy takiej ilości kcal jakie jesz nie spowoduje to tycia, ale może wpłynąć na zrzucanie masy ciała wasa jest bardzo pozytywna ale też bez tłuszczu, lepiej je zjeść po prostu z białkiem i warzywami. Np chudym nabiałem (do 1,5%), tuńczykiem, dżemem bez cukru, ew z jakąś chudą szynką a wafle ryżowe... ja od takich rzeczy trzymam się z daleka, ale jak mówię, przy tylu kcal, nie może przeszkadzać i jak waga? ja zawsze ważę się rano, bo wtedy jest ok 1 kg mniej ^^" a błonnik to naprawdę niezła rzecz, też muszę się zaopatrzyć i zabrać wreszcie do jakichś ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
poiaksm : ja bylam pierwsze 4 dni na 700 kcal potem zeszlo na 600 potem na 500 a potem jakis niecały miesiac na 300 kcal bylam, wiec razem 33 dni diety :):):) + potem mialam 3 wpadki wiec tych dni nie zaliczam, i dzisiaj jestem 3 dzien na diecie.. zjadlam przez te 3 dni 700 kcal dzisiaj tez 700 niestety ;/ diety nie przerywalam, tylko doszlam do wnisoku zemialam 3 wpadki, wiec 33 dni diety licze tamtej .. 3 dni wpadki wiec nowy start i dzisiaj 3 dzien na diecie po tych wpadkach.. i tak jak w tamtej diecie najpierw 700 kcal dzisiaj i wczoraj cos kolo tego ;p , potem jutro 300 postaram sie. :) i potem znów 300 kcal juz do konca , czyli do wakacji jak dam rade..musze juz na mus zejsc do tych 300 kcal, bo dzis znow przesadzilam i zjadlam jakies 700-800 :) razem 36 dni diety..jutro 37 :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ayanami rei : tak ja nie widze ze schudlam i masz racje z tym ze widze siebie na codzien..tyle ze gdybym schudla faktycznie tyle ile waga pokazuje a jest ona dobra w 100 % to nie miala bym tluszczu..a nadal mam brzuszek i grube uda... z obsesji sie troche wyleczylam, juz nie mam mysli zeby zygac jak za duzo zjem..cale szcescie... tez masz dobre menu.. a wino wytrawne pomaga w trawieniu :) ja od jutra rezygnuje z pieczywa wasy i z wafli ryzowych..mnoze rpzez to ze tak duzo ich jem nie chudne a to weglowodany... owocow tez nie jem od jutra..bedzie wiekrzosc bialka i troche warzywek mrozonych... no wiem..ale ja tluszczu wogole nie jem... nic zero.. wiem ze mialam wpadki ale od jutra juz naprawde 100 % 300 kcal dalej..i zero wafli ryzowych i zero wasy, sam nabial bialko i warzywka czasem... a cwiczen super sprawa..ja wlasnie teraz bede sie wazyc..gdybym nie miala wpadek moich wazyla bym 61 dzisiaj..a ytak 7mego wazylam 65 wiec teraz powinno byc 65 ;p mam nadzieje ze waga sie nie podniosla przez wpakdi, byla bym wtedy zadowolona bo wydaje mi sie ze przez te wpadki nie schudlam a moglam przytyc, mimo ze i tak 100 kcal to dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a wiesz co jest najlepsze :) Ze ja kiedys wytrzymywalam na diecie gora 3,4 dni..a teraz juz grubo ponad miesiac..mialam 3 wpadki, alemimo to sie nie poddalam ! i od jutra znow 300 kcal i nie poddam sie juz do wakacji... zaraz podam wage..ale jstem najedzona rano pewniemniej bd ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wazylam sie, i przez te 2 tygodnie co mialam wpadki waze dalej 65 :) nawet jak zjadlam czekolade i opilam sie alkoholu ;d zajebiscie sie ciesze !! dlatego od jutra znowu 300 kcal i dalej bede chudla.. kamien mi z serca spadl ze nie przytylam hehehehehehehehehehehehehe d;d od jutra 300 kcal znow + cwiczenia i bede chudla dalej ;p chociaz przez wpadki zmarnowalam 2 tygodnie, ale to nic :):):):) za tydzien jak bd teraz jadla 300 kcal zow to powinna waga pokazac 63 ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle płacze :(:( dzisiejszy dzien byl straszny :(:(:(( pogrzeb ja ich tak nie lubie ayanmi noo ja tez bałam sie isc ale ona lepiej sie czuła ze zobaczyła połowe osob z naszej klasy. i wychowaczynie chociaz troche trudno bylo dojechac ale jest ok bo to po miastem. jeszcze moi koledzy z kl chodza do sql muzycznej i byla orkiestra normalnie tak pieknie grali ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze lepiej zmieńmy temat bo to jes strasznie przykre. Diomendi to dobrze że waga sie utrzymała moim zdaniem powinnas jesc 500 kcal codziennie ale to Twój wybór kochana:) a ja biegalam dzisiaj 30 min alee wczesniej zjadłam 2 kawałki ciastka.;/ mam nadzieje że spaliłam.ale chybaa nie oj tam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SredniaJa : pogrzeby to nie fajne wydarzenia.nawetjesli nie jestes z kims blisko związana i słyszysz o śmierci ona budz współczuje i przygnębia/...współczuje jej..utrata bliskich osób..eh.... Utrzumała się, utrzymała.. :) i strasznie się ciesze... :) dzisiaj doszlam do niosku ze skorow czoraj sie wazylam i waga po wpadkach sie utrzymala te 3 dni nowej diety zaliczam do starej czyli 36 dni ze wpadkami = 8 kg mniej. Dzisiaj nowy start, z wagą 65 kg :) moje kochane 300 kcal wkracza do akcji, bez wafli ryzowych :):):):) hehehe czyli 36 dni diety zaa mną dzisiaj 1 na 300 kcal spowrotem :) póki co zjadłam : pół serka białego 60 kcal. jabłko bardzo małe 60 kcal. potem zjem jeszcze poł serka bialego czyli 60 kcal. kromka razowca mała = 100 kcal. + plasterek szynki :) razem wyjdzie 300 kcal równiutkie :) własnie popijam zieloną herbatke, i niesamowicie ciesze sie pogodą :):):) az chce sie zyc jak sloneczko zaswieci :) uwielbiam ttaka pogode :) rozpiera mnie wtedy energia..chce mi sie biegac./cwiczyc/tanczy :):):):) a wam jak idzie ? SredniaJa : Ty wkoncu jestes na tych 800-1200 kcal ? jak tak to ktory dzien ? ayanami rei : Ty jestes na 800 tak ? tak na okolo, bo mowilas ze kalorii nieliczysz :) ale jak jesz serek biały masz podane na 100 gramów ile jest kcal, i pisze masa netto tego produktu :) poza tym są tabele kaloryczne na necie :) znajdz sobie i liczenie kalorii pomaga :) wtedy weszze jak juz zjesz to swoje 800 to bedziesz tego pewna :) a wkoncu najbardziej licza sie kalorie i to co jemy :) JEZELI BEDZIECIE SIE WAZYC PISZCIE KTORY DZIEN I ILE KG MNIEJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SredniaJa : ja jadlam ost przez tydzien jakies 700 kcal i nie chudlam na nich..do tego te wpadki..wiec ja sie ogromnie ciesze ze ani jednego kg nie przytylam..a myslalam ze odrazu bedzie jojo..ze wiesz 300 kcal apotem na 700 sie przezucilam,bo mialam jakies napady glodu..a teraz nie czuje sie glodna..bo wszystko lezy w naszej psychice..nastawie sie znow na to 300 kcal jak pare dni temu, i znow waga bedzie spadac :) póki co jeszcze 10 kg przede mną..8 juz gdzies wyparowalo hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zjadłam dzisiaj tak : serek biały ziarnisty = 120 kcal jabłko malenkie = 60 kcal 1 plasterek szynki drobiowej = 20 kcal. kromka razowego chleba ze śliwką w środku = 50 kcal Razem = 250 kcal. potem zjem jeszcze jedną taka kromke, co mnie wyniesie 300 kcal :) bo w 50 gramach takiej kromki jest niecałe 90 kcal wiec w 30 będzie jakieś 50 :) a ona napewno 50 gram nie waży. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrwozona sytuacja
Tak czytam ten temat i czytam i widzę, że autorka samą siebie oszukuje, pisze że kromka (która widać na obrazku że jest mała) a potem liczy połowę kalorii. Sama suszona śliwka ma 50 kilokalorii. Tak samo z ćwiczeniami najpierw pisze, że idzie ćwiczyć godzinę po czym wychodzi według jej obliczeń, że poćwiczyła 15 minut a w tym czasie napisała 2 posty hahaha. Smiech na sali. Wielce udaje że trzyma się 300 kalorii a w rezultacie je 500. Lepiej że wiecej je, tyle, że pławi się sama we własnym kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie oszukuje siebie sama, bo ta kromka na obrazku jest duza, a ja mam takie male kromeczki, poza tym mam wage i zważyłam przed chwilą i mnie wyszlo jedna 28 gramów druga 30 gramów :):) takze.. wychodzi na to ze kazda z tego opakowania ma jakies 30 gramów czyli ma 50 kcal. nawet niecałe. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zatrwozona sytuacja : z cwiczeniami to cwiczylam 15 minut bo na wiecje poki co mnie nie stac ! przez 4 lata nie cwiczylam na wfie z powodu astmy !. a post pisalammiedzy czasie , bo ja nie cwicze 15 minut bez rpzerwy, tylko chyba musze chwile odsapnac inaczej bym chyba zdechła. ja robie poswojemu wiec sie nie wcinaj. poza tym czytaj uwazniej. Na zdięciu jest ta kromka 2 razy wiekrza niz taka jaka ja mam w domu. U mnie kromka jest na pół tej co jest na obrazku, chyba slepa nie jestem. Tam jest podana waga w 50 gramach na zdieciu ze ma 90 kcal . a ja mam kromke ktora ma niecale 30 gramów , wiec roznica chyba jest. Poza tymnie ma tak duzo sliwek w tej kromce, moze na wielkosc 1 rodzynka 2 sliwki takie. wiec moja kromka ma 50 kcal, chyba wiem lepiej. Ja sie odchudzma juz dlugo i zawsze dokladnie licze kalorie takze bez takich mi tutaj. a Tobie to tak bardzo przeszkadza ze cwiczylam a miedzy czasie pisalam na forum ? jak chodze na aerobik to cwiczerowna godzine i jest mi mało. A w domu planowalam cwiczyc godzine to ledwo 15 minut dalam rade. wiec dlatego dawalam takie zbiezne komenatzre.. godzine planowalam cwiczyc ale nie wyszlo..wiadomo w grupie na aerobiku mi sie lepiej cwiczy, wykonuje wszystkie cwicenia najlepiej jak potrafie i chciala bym zeby wiecej i dluzej trwal ten aerobik, a w domu jakos nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i wcale nie udaje ze jem 300 kcal. wiadomo chce tyle jesc, czasem nie wychodzi..jak zjem 700 kcal tez o tym tutaj pisze, i tak pisalam wiec ogarnij mała, i sie nie wcinaj w moje zycie. jak nie wiesz o co chodzi. sama lepiej wiem jak postepuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aBlondi
Hej Dziewczyny;) Świetnie Wam idzie;) Chcę się do Was przyłączyć na najbliższy tydzień;) Bo w maju robię tydzień przerwy;) I mam nadzieję, że do Was wrócę;) Wtedy na jakiś miesiąc a nawet dłużej, bo czeka mnie impreza i obiecałam sb, że będę na niej ważyć 55 kg;) A obecnie mam ok.67;) Nie przejmuj się Diomendi takimi komentarzami, tacy tutaj byli, są i niestety będa...;/ Mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie wspierać wszystkie razem;) Wgl gratuluję bardzo efektów;) Ja w zeszłym roku schudłam już do 62 kg, ale niestety różne problemy i obżarstwo zrobiły swoje;) Teraz, jeśli schudnę będę o siebie dbać;) P.S Pisałyście coś o błonniku, mogę wiedzieć coś więcej an ten temat;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aBlondi
Dokładnie z tym błonnikiem to chodzi mi, czy np. bierzecie w tabl. z ananasa? Czy też jakiś pijecie, czy po prostu dużo warzyw;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×