Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Dieta 500-600 kcal do wakacji.

Polecane posty

Hmm...ja nie ogarniam swojego jedzenia, znów mam ten czas-nadrabiania zaległości. Muszę dziś dużo poćwiczyć, bo inaczej znów będę się czuć jak baleron :/ Cieszę się, że Wam tak ładnie idzie :) Najgorsze jest to, że jem czekoladę. Dziś zjadłam z 600 kcal samej czekolady. Nie wiem czemu tak robię, dziwny nawyk wkradł się do mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj sabalka;) Weźmiesz się w garść i też dojdziesz do swojego celu, bo przecież nie dużo Ci brakuje;) Ja ostatnio czuję się tak jakoś fajnie na tej diecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczynki witam was po mojej tak jakby nieobecnosci..bo caly ten moj tydzien jest spisany na straty..ale TYLE !. powiedzialam sobie dosc..znow czuje sie jak gruba świnia..... Ale dzisiaj jest nowy start..wogole czuje ze przytylam..dzisiaj piątek..wazylam sie..waga pokazala 63...czyli przez ten tydzien utylam 3 kg.. no ale nic..troche mnie to podlamuje..:( nawet bardzo..ale nie bede plakac..juz nie ten etap..placze mam za soba..i to wszystko.. zawalilam sobie ten tydzien i tyle..no i stracilam chyba z 2 tygodnie diety, bo teraz to 3 kg bede musiala w tym tygodniu zrzucic.. czyli wychodzi na to ze 10 kg mniej mam a nie 13 znow ;/ no i dalej od nowa zaczynamy..tym razem juz do konca wakacji.. Dzisiaj u mnie przed chwilą : miseczka płatków z mlekiem. nie wiem ile to doklaadnie kalorii, ale napewno mało. Od jutra znow liczenie kalorii, dokladne. Wsumie to juz od dzisiaj. Ale jutro bede tylko białko jesc..dam rade. uwierzcie we mnie to i ja uwierze :):) a jak u was z waga wogole ?? aBlondi : nie mam pojecia..pewnie sie poddaly, bo u nas same wpadki ostatnio górowaly..tak szczerze..dlatego teraz musimy sie zawziasc !. mi za duzo czasu przelecialo przez palce przez wpadki, teraz juz ich do siebie nie dopuszcze..alkoholowi mowie STOP. bede jadla na dzien tak : albo 2 serki biale = 240 kcal. albo 2 jogurty naturalne = 200 kcal. itd. i bedzie tak jak akitaaa doradzala 3 dni na bialku, 2 dni bialko + warzywa czyli np kurczak na wodzie i warzywka..:) dam rade mocno w to wierze.. juz tak niewiele czasu mi zostalo do wakacji :(:( a musze wazyc chociaz to 53 kg.. bo wiecje niz 10 kg nie schudne do 1wszego lipca bo znam swoj organizm..10 schudne napewno, wiec bede wazyc pewnie 53.. wiec rpzedluze diete pewnie.li w wakacje pewnie tez bd prowadzic... sabalka007: ja ten tydzien taki mialam, 3 dni diety ale tez 3 dni alkoholu, i obzarstwa... ;/ az mi sie zygac chce jak sobie pomysle o tym ze tyle jadlam, choc wcale nie chcialam i choc mi to tak nie smakowalo... mi wlasnie nie szlo hehe, ale juz zostawiam to za soba... 63 kg..na wadze..to jest PORAZKA...... tydzien temu bylo 60....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, tak jakby też miałam trochę wpadek i dalej ważę 66,1 ale dzisiaj zjadłam w miarę dietetycznie mam nadzieję że uda mi się zrzucić choćby do 55 kg pod koniec czerwca, ale wiem że nie mogę już mieć wpadek taki zastój jest strasznie demotywujący... nie pisałam bo miałam trochę doła z powodu tych wpadek i mnóstwo pracy bo oddanie projektu ale nie myślałam o tym żeby przestać się odchudzać, czasem myślę że moje życie całe składa się z diety, bo odkąd tylko pamiętam odchudzam się, a potem szybko tyję x.x nie wiem jak zakończyć to błędne koło... Wiem że na razie muszę schudnąć, pewnie nie zakończę diety pod koniec czerwca, a co najwyżej przerwę na jakiś czas a jaki alkohol piłaś że taki efekt? :( czasem można się napić ale tylko wina czerwonego, wytrawnego mój dzisiejszy jadłospis 3 jajka, pomidor ok 300 kcal batonik z musli mały 92 kcal kawałek kalafiora 40 to razem 432 a jestem tak na 500-600 jak się trzymam tylu kcal to chudnę ok 2 kg na tydzień może jeszcze się napiję potem 2 lampki wina trzymam za nas kciuki wszystkie i czytam temat nawet jak nie mam czasu pisać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jednak jeszcze parę nas tutaj jest;) Fajnie;) Ja dzisiaj od rana załamka, bo tylko pól kg zeszlo, ale myślę, że to przez okres wczoraj dostałam wieczorem i się woda zatrzymała, bo nawet dzisiaj siusiu było liche;p Więc ani mi się widzi poddawać idę dalej;) Za tydzień może będzie większy efekt;d Tak miło by było w Dzień Dziecka;d ujrzeć jakieś 62-3 kg a jest to możliwe, bo liczę, że ta woda zejdzie;d Ja dzisiaj 9 grahamow - 198 kcal 7 plasterków szynki - 70 kcal parę plasterków ogórka, pomidora i liście sałaty - 20 kcal jeszcze może zjem trochę truskawek;) - góra 50 kcal Więc dzis ok. 340 kcal;) Dziewczyny uda nam się;d.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ayanami rei : no w jeden dzien tylko 2 piwka , w drugi wino i to tylko z 2 szklanki, a potem z 3 piwka w nastepmny dzien, wiec dziwne... i 300 kcal przez te 3 dni..a potem 3 wpakdi pod rzad, no ale nie malipy..zaczynam od jutra diete w stu procentach..i nie wiem czy moze nie zrobie sobie 3dniowej glodowki oczyszczajacej po tych wpadkach a potem 3 dni na bialku, 2 na 300 kcal razem z maca , potem znow 3 dni na bialku i tak wkolko :) ja mam tylko niecale 5 tygodni a musze schudnac do tych wakacji, czuje sie jak pulpet. xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja się trzymam;) Dziś mało sportu jedynie 13 km rowerkiem;p Ale jutro zapowiada się od rana rower;d A później chyba grill...;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj odnotowywuje wpadkę;p Ale od jutra dieta idealna;d Myślę, że uda mi się dobić w nast. tygodniu do jakiś 63 kg;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aBlondi : widze masz to samo temtpo chudniecia co ja :) fratuluje malutka juz tych 6 kg :) ja dzisiaj od 7.00 rano do 19.00 bylam w robocie..rano wazylam 63 kg..po tych wpadkch..a teraz waze sie juz 3 raz i stał sie cud..waga pokazała 61 kg..schudlam dzisiaj 2 kg.. a mało wody piłam..ale zjadlam dzisiaj tylko : jogurt owocowy 0 % tluszczu = 160 kcal pare lykow soku pomidorowego = 20 kcal. Razem= 180 kcal. Teraz juz bede trzymac diete do konca..do konca wakcji..poza tym zarobilam dzisiaj 100 zł..pierwsze moje zarobuione piniadze..fajnie..:):) i kupilam sobie magnez dzisiaj taki co sie do wody wrzuca i on musuje..nie wiem czy to ma kalorie..nie pisze nic...:):) Fajne samopoczucie.. mam..bo mialam tydzien wpadek..przytylam 3 kg.. a teraz dziisaj schudlam 2 kg.. widac ryuch to najlepszy sposob na mniej kg ::):):):):):) Jutro chyba bedzie bialko samo :D chocioaz zobaczymy ;p ps: moj organizm jest jakis dziwny :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, podczytuję was od jakiegoś czasu i postanowiłam się przywitać. Twarde z was zawodniczki, więc mam nadzieję, że razem damy radę. Parę słów o mnie- całe życie jestem na diecie, z małymi przerwami. Wiecznie chudnę i tyję, mam nadzieję, tym razem już będzie na stałe. Zaczęłam walkę z kilogramami w połowie kwietnia, nie ważyłam się, ale musiało być już pod 80 kg. Najpierw było mż, potem zrobiłam kopenhaską, potem z 10 dni na 400 kcal.. a potem trochę popłynęłam. Najpierw kilka dni około 1000kcal, potem ze dwa razy 1500 kcal, a wczoraj zaliczyłam wpadkę stulecia- niby same dietetyczne rzeczy, ale w strasznych ilościach- dobiłam do 3000 kcal. Pocieszające, że głównie w białku, owocach i warzywach. Ale wpadka koszmarna. Od dzisiaj wracam już na właściwą ścieżkę. Dziś oczyszczanie, od jutra biorę się za dietę amerykańską. Dzisiaj będzie tylko kefir i sok pomidorowy plus może trochę sałaty. Waga obecna- około 73 kg. Cel- poniżej 65kg do końca czerwca. Od dzisiaj na pewno się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
venuz : pewnie ze damy rade.. trzeba sie dobrze nastawic :):) ja mialam caly tydzien wpadek..najpierw 3 dni alkoholu i 3 dni zarcia wielkiego ;d ale przeszlo mi, to jest obrzydliwe..to cale zakazane jedzenie..grrr, juz nigdy nie wezme duzo do ust..predzej zwymiotuje ;p sok pomidorowy jest swietny i malo kaloryyczny..a jak chcesz sie oczysicc to albo jedz na sokach wazywnych albo na bialku :D hmm wazysz 73.. nie chce cie dobijac itepe bo nie wiem jak wygladasz ale wzzrost mam identyczny prawie i wage startowa mialam taka sama i faktycznie bylam gruba..wazac 65 kg..jak shcudlam 8..prawie nie byo widac ze schudlam..wiec jestes pewna ze do 65 chcesz dojsc ? a nie np 65 ? :) i na ilu kcal chcesz potem byc ? po tym oczyszczeniu ? czy wogole nie chcesz ich liczyc ? :):) DZIEWCZYNY, DZISIAJ ZNÓW DRUGI CUD..WAGA RANO PO KIBELKU POKAZAŁA 60 KG... CZY TO CUD , ŻE W CIAGU 2 DNI SCHUDŁAM 3 KG ? DZIWNE...BARDZO DZIWNE..MOZE METABOLIZM PRZYSPIESZYŁ PO WPADKACH..A WCZORAJ ZJADLAM TYLKO JOGURT..I CALY DZIEN W ROBOCIE..WIEC MOZE DLATEGO SCHUDLAM... TERAZ NIE ZAPRZEPASZCZE JUZ ZADNEGO DNIA DIETY.. MAM 13 KG MNIEJ..CHCE SIE POZBYC JESZCZE 10..A JESLI NIE TO CHOCIAZ 8...:) ZOBACZYMY ILE WAGA POKAZE ZA TYDZIEN W PIĄTEK :) TRZYMAM ZA WAS KCIUKI..ORGANIZM JEST DZIWNY..WIEC NIE MA CO SIE PRZJEMOWAC WPADKAMI..ZAUWAZYLYSCIE ZE JA KIEDYS ROZPACZALAM PO CHOCIAZ NAJMNIEJSZEJ WPADCE A OSTATNIO PRAQWIE WOGOLE ? UODPORNILAM SIE JUZ...:) POZA TYM WIEM ZE ZADNA WPADKA SIE JUZ NIE POWTORZY ! DO KONCA ROKU SZKOLNEGO..CZYLI DO 1WSZEGO LIPCA ! :) DZIEWCZYNKI POLECAM WAM herbtki zioła mnicha wspomagajace odchudzanie..ciagle po nich chodze siku i do kibelka :):):) wczoraj zjadlam tylko jogurt a dzisiajbylam w kibelku 2 razy hehe ;pp za mną jak narazie dzisiaj tak : jogurt mały 0 % tluszczu owocowy + troszke płatków = 170 kcal. potem moze zjem serek biały albo cos takiego xd ale napewno z nabialu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
venuz : a nie do 60 mialo byc ;p :* gdybys trzymala sie chociaz 500 kcal nie wiecej na dzien..i glownie bialko to by bylo napewno bys schudla do konca wakacji 8-10 kg... :) ja mam tkaki cel i mi sie uda..ja w ciagu 28 pierwszych dni schudlam 8 kg xd takze wynik niezly..potem mialam 1dna wopadke to waga az na 2 tygodnie sie zatrzymala..potem znow dieta... i schudlam 13 kg razxem..potem teraz 3 dni zarcia 3 dni alkoholizacji bez opamietania..i przytylam 3 kg.. a po dwoch dniach, dzisiaj mam juz te 3 kg mniej..wiec jest mega szczesliwa..:) teraz bede robic juz wszystko co w mojej mocy do konca wakacji..a one sa tuz tuz.. bo chce juz w next tygodniu widziec cyferke 5 z przodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtsvdt
venuz nie mozesz miejsca sobie znalezc co godzine na innym topiku, co godzine inna dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtsvdt
a amerykanska cie juz nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dtsvdt : moze jest ciagle na innym topiku, bo nie moze sie odnalezc..moze tutaj sie wkoncu odnajdzie..diety najlepsze to te ktore same sobie ustalamy hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja dzisiaj zjadlam to 180 kcal i wiecej juz nie zjem dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już się tłumaczę ;) diomendi- ja przez pierwsze ok 3 tygodnie diety schudłam jakieś 8-9 kg. Teraz 3kg mi wróciły, po tym obżarstwie kilku dniowym.. ale myślę, że może być podobnie jak u Ciebie- może się okazać, że to tylko pełne bebechy, plus zatrzymanie wody i np. za dwa dni będzie znowu 70kg. Taką mam nadzieję. Heh.. spoko, nie dobiłaś mnie, bo wiem jak wyglądam i że mam parę kg za dużo ;) chociaż teraz jest i tak już zdecydowanie lepiej. Moja waga docelowa to 59 kg. Do tych 65 chcę dobić do 1 lipca, bo wtedy mniej więcej pojadę do Polski (mieszkam we Włoszech) i chcę dobrze wyglądać.. a potem na spokojnie, już bez aż tak drastycznych diet, np. do końca września dobić do tych 59. Dzisiaj robię oczyszczanie, będzie tego max z 350kcal. Potem planuję przejść na amerykańską, może z drobnymi modyfikacjami. I chyba przez te najbliższe tygodnie będę się trzymać planu 5 dni do 500 kcal, z przewagą białka i 2 dni do 1000 kcal na jakieś drobne szaleństwa- podobno to ładnie podkręca metabolizm. Ach i jeszcze co do mojej wagi- jestem dość 'ciężko koścista' i umięśniona- w zeszłym roku przy wadze 67kg wymieniałam się ciuchami z koleżanką, która jest ode mnie 5 cm niższa i ważyła wtedy 55kg. Wyglądałam na dobrych kilka kg mniej, więc myślę, że za te ok 8kg będzie cudnie ;) dtsvdt- fakt, biegam trochę po topikach, ale jest to mimo wszystko dość logiczne. Udzielałam się na 'kopenhaskiej' jak robiłam tą dietę, potem na 'po kopenhaskiej' chyba logiczne dlaczego... zaglądam też na amerykańską, bo zamierzam ją od jutra znowu zacząć (raz już robiłam, ale za szybko po kopenhaskiej i nie było prawie efektów), a tu zaglądam, bo wiem, że w temacie wpadek mnie doskonale rozumiecie (ale mam nadzieję, że mamy już to za sobą). Tak więc teraz z założenia będzie amerykańska, która zakłada ok 500kcal dziennie, więc i w tym topiku się kwalifikuje ;) Jest dobrze, wiem, że już dzisiaj na pewno dam radę- wracam do gry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj MeGawpadka... Ale myślę, że w moim organiźmie nie ma po niej śladu, bo rano był kibelek porządny;p Dziś też nic jeszcze nie jadłam, teraz są goście, więc może coś przekąsze, raczej zapewne, ale od jutra bankowo dieta, bo muszę chudnąć.!!;d Jutro kupię białkowe produkty;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venuzzzzzz
przeciez po dk nie ma jojo tak zapewnialas ajednak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że damy radę :D po kopenhaskiej nie ma jojo, jeśli jest się rozsądnym. Swoją drogą, na pewno żadnych zapewnień z mojej strony nie było, bo jeszcze za mało czasu minęło, żebym mogła takie zapewnienia dawać. Heh.. niestety- u mnie to nie jojo tylko obżarstwo! Ale spoko, dzisiaj już daję radę, wróciła mi determinacja i z powrotem wpadam z rytm dietowy. Za kilka dni nie będzie śladu tych kilku wpadek :) Teraz obiadowy sok pomidorowy i wracam do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja potem wam odpisze na posty :* bo teraz sie spiesze, wpadlam przeczytac, zobaczyc co u was i napisac co zjadlam . To dzisiaj troche duzo tego ale to nic : dzisiaj : 4 wasy + 1 plasterek szynki = 100 kcal. 2 małe jabłka bardzo małe = 80 kcal. gorący kubek= 60 kcal. serek biały wiejski taki 200 gramów = 200 kcal. Razem : 440 kcal. :) nie jest zle, wazen zeby nie przekroczyc 600 to nie bd zaliczone jako wpadka..po 600 zaliczam jako wpadke..jutro oczyszczenie bialkiem..mam nadzieje ze dam rade..zjem pewnie tylko jogurt i wypije sok pomidorowy i tak wkolko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;) Ja dzisiaj juz wracam do dietki;) Myślę, że wpadki się uregulują albo już się uregulowały;) Ja dzisiaj 7 was, 4 plasterki szynki i warzywa - sałata i ogórek(liście i plasterki;p) - 200 kcal jogurt z musli - 167 kcal Mama mi dzisiaj kupiła zle jogurty;/ Ale będę musiała je zjeść, mają dużo węgli, a mało białka, sam cukier... a niby musli, nawet błonnika nie mają... Ale serki na szczęście też mi kupiła z koperkiem;d mniammmm;d Dzisiaj 367 kcal i to na tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, wygląda na to, że okres wpadek mamy już za sobą! wczoraj dzielnie dałam radę- poniżej 500kcal, a dzisiaj już pełną parą amerykanka- czyli znowu ok 500. Jest dobrze, czuję, że znowu wpadłam w ten rytm i że dam radę. Do piątku amerykańska, w weekend 900- 1000kcal, żeby podkręcić metabolizm (haha już sobie nawet menu ułożyłam ;)) a od poniedziałku znowu amerykanka.. albo podobna dieta z jakimiś niewielkimi modyfikacjami. Z dobrych wieści- dzisiaj waga pokazała już prawie 1,5kg mniej niż wczoraj.. czyli nie spasłam się tak tymi wpadkami, tylko po prostu pełny brzuch tyle ważył ;) wracam do nauki i życzę miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
mozna dolaczyc mam 5 kg nadwagi jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Venuz pewnie, że wracamy po wpadkach;d Ja muszę do piątku ładnie zlecieć z kg;d Kasia @28 pewnie przyłącz się;) Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko, im nas więcej tym lepiej;d;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w deszczowy piątkowy poranek, w sumie śmieszna sprawa z tymi wpadkami, bo zauważyłam, że to są takie momenty załamania, które dopadają wszystkich dietujących w podobnym czasie. Najważniejsze, że to już za nami. Jestem grzeczna, trzymam się diety- dzisiaj już 71,9kg. Czyli schodzi... Mam nadzieję, że do końca tygodnia będzie już 6... no a jak nie, to w przyszłym ;) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mialam znowu wpadke..duza jak szlag..waga 62 kg dzisiaj ;/ przez wpadke..2 w gore.. ale sie nie dam..od jutra mam dokladnie 4 tygodnie na pozbycie sie 10 kg..8 schudne napewno..a 10..mysle ze z pomoca bialka tak. nie poddaje sie, nie lamie sie..musi byc dobrze... co najgorsze dzisiaj juz zjadlam 2 kawalki pizzy co wynosi jakies 700 kcal. zjadlam, nie wiem czemu. stwierdzilam ze dzisiaj 29 t wczoraj mialam wpadfke..to dzisiaj ez mi wolno..bo niby jutro jest okragla data. glupia jestem./i znow mi waga pokaze wiecej..i znow wkolko bede robic to samo..wiecie co to jest dziwne..schudlam 13 kg ladnie do 60. no i odkad mam to 60 kg to tak..mam obzarstwo , to tyje 2,3 kg potem dietuje i znow spadam do 60 i tak wkolko ciagle..musze przestan bo nie widze w tym sensu.a u mnie te wpadki to bardziej z glowy sie pojawiaja nie z burczenia w brzuszku..i to jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zmarnowalam caly miesiac... ! a moglam wazyc juz dawno to 50 kg.. a tu patrze na post i 60 kg mam od 5tego maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jutro zaczynam poprostu diete od nowa. czuje sie tlusta..jem z depresji, to najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×