dziewczyny jakiej wady wyglądu/charakteru nie moglybyscie zaakaceptowac

do : tak to sobie tłumacz przecież to baby tak piszą, jak facet się wypowie, że nie chce dzieciatej:D

ramota a nie wzięłaś pod uwagę tego, że jeśli facet ma już swoje dziecko/ci to nie będzie ''molestował'' Ciebie o to by mieć dzieci z Tobą, skoro mówisz, że ich nie chcesz? chyba byłoby Ci to na rękę hm? mój facet spełnił się jako ojciec, choć nie ze mną i ja już mam spokój :)

ramota - żadne moje zdanie, po prostu chciałem się pobawić w napisanie typowej wypowiedzi kafeterianek do faceta, który przyznał że nie chce się wiązać z dzieciatą

- niskiego wzrostu - nadwagi - niedowagi - wygladu debila - zaniedbania - gadatliwosci - cipowatosci I wielu innych

jak by te dzieci były dorosłe i mnie w miarę akceptowały, to może bym takiego faceta wzięła pod uwagę.

charakter/upodobania itp: -pornosy -brak wrazliwosci -wyborca tuska/paliścierki -kurwiarz -cpun -kretyn bez wyksztalcenia -leń -egoista -śmierdziel co obrazil sie na mydlo i wode wyglad: -lysiejacy badz lysy -zaniedbane i brzydkie zeby -okropna cera z syfami -wzrost ponizej 175 lub powyzej 190 -brzydkie paznokcie tj przezolkle, zagrzybione, za dlugie -brzydki kolor wlosow np mysi polaczywszy te wszystkie cechy w calosc, wychodzi moj anty ideał :D

wwwwwwwwwwwwwwwwsaaaaaaaaaaaa Wow!!! to ja się łapie w 3 punktach charakteru, a tylko w 1 wyglądu:P

nawet na wzrost się łapię :D:D:D

a ja sie łape do 1 punktu łysiejacy badz łysy widze ze wiekszosci dziewczyn to przeszkadza

Wygląd: niechlujstwo, nadwaga, nadmierna,przesadna ilość tatuaży lub ich nieestetyczny wygląd zarost-jak nie pasuje po wg mnie nie każdemu. Ktoś powyżej napisał o dzieciach z poprzedniego związku.Szczerze to też wolałabym kogoś bez wcześniejszych zobowiązań,Nie myślę o tym w kategoriach "wada",ale takich,że nie wiem czy potrafiłabym się zająć dziećmi,Z byłymi partnerkami też bywa różnie i jak mam potem mieć jakieś dziwne akcje to mówię "nie" Charakter: lenistwo, wulgarność, egoizm, przesadne cwaniactwo itp..

powyżej 1,9m? Znam kilku samców, w tym mojego :P, o tym wzroście i tylko jeden wygląda pająkowato. Reszta to postawni, proporcjonalni mężczyźni. Sam raz do wtulenia się i wskoczenia w mega wysokie szpile :)

łysiejącyew1q - jak jesteś wysoki to łysienie to żadna wada. na forum oczywiście pierdolą głupoty, ale w realu...

no jesli chodzi o wzrost to nie mam co narzekac mam 190 cm :)

a jeśli chodzi o wygląd, to nie cierpię rudych i piegowatych. Strasznie mi to przeszkadza. Poza tym brudasy i obdartusy odpadają.

łysiejącyew1q - jakbym ja miał 190 to bym co dziennie miał inną. nawet będąc łysolem

ja nie chcialbym miec 190 cm . Najlepszy wzrost to 180 cm tyle mam . Nie powoduje problemow z kręgosłupem . Wysoki wzrost to wizyta u kręglarza . Moj kuzyn ma 190 cm i problemy z kręgosłupem

co tam problemy z kręgosłupem, skoro dla kobiet jesteś bogiem? chętnie bym się z tym Twoim kuzynem zamienił

to że jesteś wysoki nic nie zmienia, no może troszkę, ale ja mam 190cm, nie jest szczupakiem, takim normalnym gościem, twarz tez raczej przeciętnie normalna, nie jestem ani brzydalem ani zadnym modelem, i nie jest tak ze laski na mnie lecą, ten mój typ tak ma, inny będzie niższy, może trochę brzydszy i będzie miał wzięcie, ja jestem zdania ze trzeba mieć "to coś" co dla każdego jest czymś innym. Moim zdaniem np taki Johnny Depp nie urywa jaj, ale większość lasek wskoczyła by za nim w ogień, nie wiem dlaczego :P

Kręgarz miało być .

Acha, mi akurat niski wzrost u facetów nie przeszkadza, bo sama jestem malutka :)

Mi się johny kompletnie nie podoba, dla mnie jest lekko obleśny wręcz.

cochise - jak przy tym wzroście nie zmieniasz panien jak rękawiczki, to musisz byc strasznie dupowaty. za Deepem sikają po nogach bo jest gwiazdą kina po prostu ramota - w dzisiejszych czasach te najniższe mają właśnie największe parcie na wzrost faceta:(

ramota - poza tym niech zgadnę : Twój mąż jest jednak wysoki:P?

190 to idealny wzrost dla faceta. najlepszy dla mnie, bo sama mam 174. potencjalny facet nie może być niski. nie może być głupim cwaniakiem z kretyńskim wyrazem twarzy. nie powinien ważyć 150 kg.

Też to zauważyłam.... Dziwne, ja akurat tak nie mam. A w sumie i tak wygląd ma dla mnie znaczenie drugoplanowe. Nic mnie bardziej nie odstrasza od faceta niż kijowy charakter.

Mąż ma 180 cm :). Ale wcześniej spotykałam się z niższymi i było git. Nawet z jednym takim co miał 165 cm wzrostu, ale poza tym był przystojny.

Dydek zmarła przez wysoki wzrost w wieku 35 lat .

frodo the niziołek- hmmm nie mogę Ci napisać jaki jestem bo trzeba znać drugiego człowieka żeby wiedzieć z kim masz do czynienia. Jestem raczej normalny, radze sobie w życiu, zaradny tez raczej jestem, do najbrzydszych nie nalezę. Wychodzę z założenia ze dzisiaj laski lecą na "fajnych" popularnych, z kasą i z duża ilością znajomych, najlepiej tez z kasą. mam paru kumpli którzy robią co chcą, bo starzy są przy forsie, ale dla mnie tam nie mam miejsca, to zamknięta elita, która własnie zmienia laski jak rękawiczki, a mi tez trochę brak śmiałości, tyle o sobie :P

ramota - więc widzisz, deklaracje swoją drogą, a życie swoją areks - chętnie bym umarł w wieku 35 lat, o ile do tego czasu mógłbym się cieszyć życiem wysokiego faceta

maminsynek aloholik nie ma pracy mieszka z rodzicami klamie nie staje w mojej obronie niski brudas pedofil cham narcyz