ktoś pije browara?

w ostatnih scenah klipu jak jest w tym bialym tszercie bez stanika i placze jet weryhot und sexy

ja słucham wszystkiego, jakichś mózgojebów typu rapohiphop, kiedy w rzeczywistości jest to techno, też ale evanescence dobre jest i widzę, że oprócz zamiłowania do picia, niewyżycia seksualnego naszą trójkę łączy także muzyka, gdzie my byliśmy jak nas nie było facet, który nie leci na wytapetowane plastiki, skąd Ty jesteś, gdzie Ty żyjesz???

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( ok, piję do żaluzji a tak na poważnie to czekam aż kafe się odwiesi ale Ty mikojan idziesz w kimę, nic tu po mnie

http://www.youtube.com/watch?v=zObnQVv_3wc :D myślcie co chcecie, ale uwielbiam to :)

no nie wiem ale od zawsze dla mnie kobieta dopiero wtedy jest piekna jak rano obok niej się obudze, poatrze na nią jak w rozmazanym makijarzu, potarganych wlosach...i pomysle...kurwa jaka ona jest sliczna....

mikojan znów mnie swędzi ciało, tym razem brzuch, aaaa ja chyba naprawdę nie mogę pić hahaha, na und ?

ide spac ale zapisze sobie ow topik w pamieci i nie tylko...milych snow drogie pane:)

KAFE ŻYJE aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale wy już śpicie no nic, ja trochę się jeszcze porelaksuję i jak będę szła spać to dam znać :D

http://demotywatory.pl/3787790/Nawet-w-czasie-kryzysu http://demotywatory.pl/1110693/--Uprawiasz-jakis-sport FB dla Nas, YT dla Nas, Kafe dla Nas, nawet Demotywatory, no koorwa, koko koko wszystko spoko, sieć jest dla nas, bierz ananas, przepite oczy mam, komu je dam, może rycerzowi, dogodzi bobrowi piertolę już, nieważne. wyłączam kafe, idę posłuchać czegoś do poduszki, koko koko sen jest spoko, ale kafe też wysoko, zdrówko moje pijaczki, aż dostaniemy sraczki dobranoc

hm nie przypominam sobie zebym cos pisal na tym topiku i dodal go do ulubionych :O )))

No to przez dwa dni zrobilam 8 kilometrow , wczorasj 15 min do tego na crosstrenerze i dzis chce 30 minut. Do tego 1 dzien dietki wczoraj za mna i dzis tylko salatka i gotowane warzywka. No i drink hahaah.

tak tak, bez drinka dieta się nie powiedzie obudziłam się, oczywiście za późno :o:D i było mi dziwnie, tęskniłam za wczorajszym dobrym humorem, pragnęłam go ale koko koko zrobiło swoje :D i już jest git! :) ban x2 hoho to widzę, że u Ciebie było wczoraj ostrzej niż myślałam DO PÓŹNIEJ WSZYSTKIM :)

jeje wlasnie zrobilsmy 8 km z buta wiec dupka sie ujedrnila.

Wbiłam tylko po to, żeby ogłosić wszem i wobec, że zdobyłam wódeczkę, którą z radością obalę za kilka godzin, więc zapowiada się smaczny piątek z kafetełe Zaległości w topełe nadrobię wieczorem, bo mam tramwajowego na linii i aktualnie nakoorwiamy w Call of Duty, więc nie mam wolnych rąk na przesuwanie ich w górę i w dół w celu obczajenia tego, co pisałyście. Wolałabym przesuwać ręce po czymś innym, ale nie tracę nadziei Miłego dnia dziewczyny, wpadnę koło 20

Jestem napiertolona jak szpadel, łeb mnie nakoorwia niemiłosiernie, zaraz chyba zwrócę zawartość żołądka prosto w muszlę klozetową, ale najistotniejszy jest fakt, że się zakochałam Chyba

taki z Ciebie zgrywus? ja lecę do kibelka na turbo szybką wieczorną toaletę, wpadnę jak wrócę... i jak ja Ci coś napiszę... tzn. Wam... lepiej usiądź :o

nie ma Cię? :( byłam na piwie z rycerzem... koorwa, nie wiem co o tym wszystkim myśleć ]beksa]

na tyle nie wiem, że nawet jakaś yebana mi nie wyszła :o :D

piwosz uratuj mnie swoją obecnością!!! eh coś przeczuwam, że od dawna niepita wódka sprzątnęła Cię z horyzontu

mikojan chciałam napisać, koorwa wystarczy że na żywo mówię do siebie, nie muszę robić też tego na kafe :D LOL

Trochę ozdrowiałam, bo miałam symptomy kaca pięć minut po wypiciu alkoholu, ale na szczęście lekko ustąpiły, więc wbijam Piwosz koorwa, opowiadaj, a nie piertol! A piwosz piszący do piwosza mnie rozpiertolił totalnie i popłakałam się ze śmiechu po raz kolejny w mojej kadencji na tym topełe, kocham Cię dziewczyno :D

Jeszcze dodam, że dzisiaj to mnie pojebało konkretnie z tramwajowym, bo od 14:33 do 03:14 napiertalaliśmy przez skype Przyjeżdża pod koniec czerwca, więc czas odrestaurować swoją stajnię, żeby miał gdzie zaparkować

o koorwa, JESTEŚ!!!!!!!!!!! haha ponad 12 godzin, o stara.................... no nie wiem czy jest o czym opowiadać :o biję się z myślami na forum mogę napisać jedynie, że przeziębiłam się na tym spacerze :o i jutro pewnie będę jechać na przeciwgorączkowych i o powie wieczorem będę mogła zapomnieć :D

*piwie :O

dziś przez cały dzień podśpiewywałam sobie chyba dużo chlejesz i miałam banana na twarzy :D

jesteś? ja chyba zaraz idę, jutro 12h jak to w soboty :o aaaa chcę wyparować :O

Przegięcie, ale taki z niego wariat, zboczuch i złośliwiec, że mogę się do niego przykuć kajdanami coby mnie wszędzie ze sobą nosił i zawsze do mnie mówił Wnioskuję, że ten meeting nie należał do zbyt udanych i nie rozkoorwił Ci żołądka motylami :o A to przeziębienie to kara boska za styl życia żoola, więc może przy przeciwgorączkowych przestaniesz sączyć winiacze cichcem Też to śpiewałam, baunsowałam przy okazji do tego, puściłam na full przy otwartym oknie i chyba już wszyscy w okolicy wiedzą jak zajebiście bawię się sama ze sobą Idź spać piwosz, bo Twoja fatzjata będzie jutro ludziom mózgi rozjebywać, ze mnie lekki nieogar dzisiaj, więc wstyd ze mną rozmawiać :o

usnęłam przy kompie, nie wiem o której, ale obudziłam się o 5 i go wyłączyłam, spać mi się chce jak chooy, zaraz się podniosę, muszę się nażreć jak świnia, bo wczoraj znów zjadłam przez cały dzień tyle co wróbel albo i mniej, ale o tym już nawet wczoraj nie pisałam, z nadmiaru wrażeń (?:o:D) już mi się nie chciało. wejdę dziś wieczór po robocie (po robocie nie gadamy o robocie ) to ponakoorwiamy o tym rycerzu, 2 piwa jeszcze mam i trochę wina (którego nie piję cichaczem, przecież chwalę się tym na najpopularniejszym forum w kraju ) i jutro wolne, więc mogę spędzić z Tobą bezsennie całą noc do to tego idioty to wcale nie mam ochoty na niego patrzeć dzisiaj, bo naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć jak zwykle lepiej, gdyby zostało na fazie podchodów i myśli będzie coś z tego czy nie będzie, wczorajszy zwrot akcji rozkoorwił mnie jak nic innego, nawet kończące się fajki w środku nocy nie powodują u mnie takiego oniemienia a co najlepsze :D kto przyczynił się do wczorajszego wyjścia? nowy kurwa był naszą swatką będę później, trzymaj się, przede mną cały dzień wśród samców, wyyebę ich wszystkich w kosmos a na dodatek muszę umyć podłogę w robocie jak pójdę, bo wczoraj w wielkiej checy, że się wreszcie umówiliśmy :o potłukłam niechcący butelkę z colą i niedbale z grubsza to wytarłam, mikojan wspieraj mnie dziś mentalnie, bo nie dam rady

Ja poszłam w Twoje ślady i wczoraj wegetowałam jedynie na dwóch kanapkach zjedzonych na śniadanie i chipsach do wódki, pewnie dlatego mnie tak ścięło skoro waliłam Grejpfrutówkę na pusty żołądek. Plus jest taki, że wstałam z płaskim brzuchem, w którym brakuje jedynie seksownie napiętych mięśni, ale pewnie zaraz zjem obiad i wszystko wróci do stanu sprzed wczoraj, boczki muszę sobie upiertolić piłą mechaniczną, bo brzuszek pies jebał, ale tłuszcz wylewający się bokami to już przesada i nie pasuje do mojego skromnego tzytza Widzę, że zawsze jesteś uzbrojona w niezły arsenał i suchy pysk Cię raczej nie zaskoczy, ja mam połowę wódki, więc sobie pożulę dzisiaj, bo w poniedziałek wykoorwiam na uczelnię i same zaliczenia mam, więc skończy się chlanie po nocach... Żartowałam Pewnie rycerz przyssał się do Ciebie jak glonojad do szybki akwarium albo filuternie złapał Cię za tzytza niczym pitbull za szynkę, obstawiam taki zwrot akcji, więc poczekam do wieczora na weryfikację Wspieram Cię dzisiaj na wszystkie sposoby i wysyłam telepatyczną motz kosmiczną, która napędzana procentem rozkoorwia cały wszechświat, więc spokojnie sobie ze wszystkim poradzisz, do tego jesteś piwoszem, piwosz jest jak Bob Budowniczy i zawsze daje radę Ja dzisiaj uskuteczniam słodkie lenistwo, wstałam 45 minut temu marząc o tramwajowym, który obecnie lata gdzieś z kumplami albo śpi w jednym łóżku ze swoim potencjalnym mordercą czyli kacem, bo chłop zachował się jak prawdziwy gentleman, nie pozwolił alkoholiczce pić do lustra i dotrzymywał mi tempa w wieczornym żuleniu się, z tą różnicą, że wypił 2x więcej ode mnie, bo ze mnie cienki bolek Muszę iść na zakupy po jakąś zajebistą bieliznę, którą za półtora miesiąca będzie mógł ze mnie zedrzeć