Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxcasd

ktoś pije browara?

Polecane posty

Ja w poprzedniej chałupie miałam podobnego i aż żal się było rozstawać z tym mieszkaniem 😭 Ale niestety warunki und sytuacja ze współlokatorami zmusiła mnie do działania, więc jeśli rzeczywiście Ci tam źle i nie wyobrażasz sobie dalszej współpracy to lepiej już przygroochać jakiś hajs :classic_cool: Ciesz się, że zawału nie dostał, mnie tak zawsze ludzie czekający na windę straszą, więc któregoś dnia piertolnę jak kłoda :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi padł po moim ostatnim poście :P miałam zacząć sprzątać, i tak nigdzie nie idę 😭 ale włączyłam kompa, mam neta, więc wciągnęło mnie kafe i obie wersje Tacaty ❤️:classic_cool: brat pożegnał mnie wczoraj słowami "odezwij się" czy tam napisz... i tak się właśnie zastanawiam.... :classic_cool: bo nie chce mi się być samej :o ale z drugiej strony nie wiem czy w niedzielę są tu jakieś tańce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słucham jakiegoś mixu electro i gotuję ziemniaki, a tak mnie buja, że zaraz mój garnek wyląduje na podłodze :classic_cool: Coś się roztańczyłam ostatnio aż za bardzo przez te Twoje noce pełne Tacaty :classic_cool: Zadzwoń/napisz i zapytaj, on na pewno w baletach jest nieźle obcykany :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to mi rozum podpowiada, ale ja to ja, będę się zastanawiać do północy aż pożałuję, że nie napisałam, lub dostanę od niego smsa z obelgą, dlaczego się nie odezwałam 😭:classic_cool: skoro nasze życie towarzyskie wygląda tak, jak wygląda, to przynajmniej potańczmy sobie w domowym zaciszu :) przez zyebaną patelnię nie skomentuję nawet, co mi wyszło z moich placków ziemniaczanych :o po tarciu kartofli na tępej tarce i łzach wylanych przy cebuli :classic_cool: wyszło mi jedno wielkie goowno, zjadłam trochę, z wrażenia byłam już najedzona i ta oto strawa powinna starczyć mi do wieczora :D:classic_cool: literka a mi nie paca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że ci idioci moi współlokatorzy znów grillują, bo tak mi śmierdzi zza okna, idę do łazienki, w celu zrobienia kontroli :classic_cool: a oni pieką chyba znowu jakieś mięso w piekarniku 😭 bo na zewnątrz ich nie ma, drzwi do kuchni zamknięte, a stamtąd dochodzi taki odór bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź spontaniczna Piwosz, nie myśl za długo und nie zwlekaj to ominą Cię stany żałowania z powodu niewykorzystanej okazji i choojowej niedzieli :classic_cool: Tyle dobrego, że moje ziemniaki nie były zbyt wymagające, więc całkiem nieźle się najadłam. Chociaż z moim upośledzonym ośrodkiem głodu i sytości to będę zdychać und marzyć o jedzeniu już za pół godziny :classic_cool: Niedobrze mi się zrobiło po obczajeniu tego Justina :D:o:classic_cool: A na myśl o mięsie z piekarniaka zgłodniałam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że powinniście dziś razem balować 😭:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
JA JA JA! CARLSBERG wjeżdza właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
łee jeny dzięki! chociaż bardziej o ukojenie nerwów mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
mam jedno pytano jak już np. jesteście po 3 piwku to jest wam mega smutno czy wesoło> bo mi się znów smutnoo robi...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak katuję się głupimi myślami, typu dostaję telefon, że cała moja rodzina umarła :o albo ktoś się przeze mnie zabił, albo lekarz mówi mi, że mam raka i inne takie, coś niemożliwego, ale co z łatwością przychodzi mi po alkoholu - wtedy nie tylko jest mi smutno, ale ryczę jak bóbr :) ale jak siedzę na tym topicu, piję i słucham muzyki to świat jest piękny i nie dołuję się niczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
to i tak niezle, bo mnie nagle dobija beznadzieja tego swita, i beznadzieja mojgo zycia uczuciowego, 1 facet zostawil mnie dla bogatszej dupy,a 2 niedoszły z ktorym sie zblizyłam ale nie bylsymy razem bo stwierdzulsimy ze nie jestesmy gotowi, bo 4 miesiacach pos...wa inną, i jeszcze do mnie pisze, ja to mam szczescie do idiotów ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
Pamiętam jak ktoś mi kiedyś powiedział, że lepiej przyciąć palec drzwiami niż się zakochać, sporo w tym prawdy ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
gdybym mogłam cofnąć czas, przycięłabym sobie palec ze 100 razy w zamian ;"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz ci idioci rozeszli się po uczcie :o idą związać włosy, zrobić oko, bo makijaż skórze twarzy dziś daruję :) i lecę po bro, a potem będzie bro i tacata, czyli TACATA BRO! :classic_cool: nie napisałam do niego i nie zniosę tego, że znów siedzę sama, niech chooy to wszystko, ja piertolę :o ale zacznę, czyli w efekcie zasnę dziś wcześniej, więc problemów w pracy und z pracą (a robię ten tydzień na rano:D) nie będzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerosmith
Ja? młoooda dziewucha :P ale już swoje przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezdem, robiłam galaretkę und odpiertalałam sobie domowe SPA :classic_cool: Piwosz, miałaś nie pić 😭 Ale w sumie jak potrzebujesz to lepiej się nie katować, ja po wczorajszej und piątkowej popijawie nie piję już do 9 września. Chyba że teraz jakoś na dniach sobie strzelę po kilku drinach, bo została mi wódka, a przecież nie zostawię, bo to zbrodnia :o:classic_cool: Co do samopoczucia po alkoholu to ja piwa z reguły nie pijam, bo nie toleruję, ale jak już się zdarzy to kończę na dwóch z dobrym humorem. Jak piję wódkę to mam stany euforyczno-depresyjne, zależy od tego czy jest coś co koncentruje moją uwagę typu kafetełe, czy siedzę, gapię się w sufit, a mózg chodzi na pełnych obrotach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×