Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

skąd ta pewnosć jakby co to życzę Wam jak najlepiej, wezmę psa na wszelki wypadek ... pies jak poczuje ten smród, to da chodu... ja was moje drogie muszę przeprosić, bo moje dziecko domaga się spaceru, więc będę brała kije i idę na spacerek, może będę jeszcze późnym wieczorem, jeśli nie to życzę Wam miłego wieczoru - i spokojnej nocy :)

no ładnie. wreszcie lepsze zlecenie 7 dych a tu mnie samą zostawiły:/ to ja też sobie idę do domu:/

a co tak cicho się tu zrobiło?

Mój tato bawi właśnie nasze dzieciątko, mówi, że zostanę święta :-) Naprawdę Was bardzo podziwiam, że dałyście radę z dziećmi. Ja mam tak 3 dni intensywne, że już nie wiem jak się nazywam. A tu jeszcze praca i załatwienia. Na dodatek zimno sie zrobiło i na dwór nie wyjdziemy. Beata ile lat/miesięcy ma dziecko tej dziewczyny? to chłopak czy dziewczyka?

hej a którą Beatę pytasz?:) bo obie Beaty:)

... Witam, dziewczyny myślę, że mnie się pyta o synka córki mojego męża - powiem Ci, że go widziałam na zdjęciu z netu, fajny ... maluszek, słodki, lubię takie pulchniutkie nóżki, rączki heheh - ma też fajną datę urodzin, więc teraz ma gdzieś rodzek i 8 miesięcy, na pewno już chodzi i broi :D Skąd ta pewność - jak nie masz co zrobić z maluszkiem - to mogę Ci go popilnować, tak w granicach rozsądku zupełnie gratis:) Jesteś z Bydgoszczy?

A twoje dzieciątko ile ma? Chłopie czy dziewczynka?:) Ale jak piszesz, że wymiękasz, to domyślam się, że to chłopak i nieźle broi na dokładkę zapewne jest szybki w tym brojeniu - hehe lubię takie dzieci - przynajmniej widać, że to zdrowe dziecko:)

dzieli nas jakieś 6-7 godzin autem do bydgoszczy co najmniej, prawie drugi koniec polski ma niecały rok, chłopiec. dzieci powinno się mieć do 25 roku życia, po 30 już siły nie te, i trochę się przyzwyczailiśmy do ciszy i spokoju to chyba zęby :-/

moi rodzice tu są ufffff dobrze, że tylko 1 mamy

skąd ta pewność dzieli nas jakieś 6-7 godzin autem do bydgoszczy co najmniej, prawie drugi koniec polski ma niecały rok, chłopiec. dzieci powinno się mieć do 25 roku życia, po 30 już siły nie te, i trochę się przyzwyczailiśmy do ciszy i spokoju to chyba zęby :-/ ... no to faktycznie daleko, to do Berlina mam bliżej ;P ... gratuluję synka, na zęby każde dziecko jest marudne - ale są specjalne żele, które łagodzą wyżynanie się ząbków i daj mu jakiegoś twardego gryzaka...

skąd ta pewność moi rodzice tu są ufffff dobrze, że tylko 1 mamy ... całą swoją czwórkę wychowałam sama, ale masz rację, jak się jest młodym to ma się więcej energii - to naturalne, ale ja przed 40 i po 40 dawałam sobie świetnie radę z dziećmi, uwierz mi dzieci dają energię, a starzy ludzie zabierają, jestem tak zmęczona przy mojej mamie, że wolałabym 10 dzieci !

wolę nie mówić ile my mamy do berlina .... w zasadzie to wszędzie mamy daleko :-) moje dziecko chce super, extra, ekscytującej zabawy. może nauczę się stać na głowie.

skąd ta pewność wolę nie mówić ile my mamy do berlina .... w zasadzie to wszędzie mamy daleko moje dziecko chce super, extra, ekscytującej zabawy. może nauczę się stać na głowie. ... wiesz, ja uważam, że za bardzo dzieci nie można rozpieszczać, bo wejdą Ci na głowę... oczywiście, że trzeba się z dzieckiem pobawić, ale są pewne granice... jestem zwolenniczką bardziej surowego wychowania, niż rozpieszczania .... ale niemowlaki mają prawo być rozpieszczane do pewnego wieku oczywiście ... moje dzieci, nigdy się nie kładły na podłogę i nie wymuszały na mnie wrzaskiem czegokolwiek, chociaż mój najmłodszy syn chciał sobie nas podporządkować, ale kiedyś pozwoliłam mu się tak długo drzeć, aż przestał wymuszać, a miał wtedy 2 latka, także mądrze trzeba nasze dzieciaczki kochać:)

he he ja sama trójkę wychowałam:)

skąd ta pewność moje dziecko chce super, extra, ekscytującej zabawy. może nauczę się stać na głowie. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> dobre:):):):)

skąd ta pewność wolę nie mówić ile my mamy do berlina .... w zasadzie to wszędzie mamy daleko moje dziecko chce super, extra, ekscytującej zabawy. może nauczę się stać na głowie. ... wiesz, ja uważam, że za bardzo dzieci nie można rozpieszczać, bo wejdą Ci na głowę... oczywiście, że trzeba się z dzieckiem pobawić, ale są pewne granice... jestem zwolenniczką bardziej surowego wychowania, niż rozpieszczania .... ale niemowlaki mają prawo być rozpieszczane do pewnego wieku oczywiście ... moje dzieci, nigdy się nie kładły na podłogę i nie wymuszały na mnie wrzaskiem czegokolwiek, chociaż mój najmłodszy syn chciał sobie nas podporządkować, ale kiedyś pozwoliłam mu się tak długo drzeć, aż przestał wymuszać, a miał wtedy 2 latka, także mądrze trzeba nasze dzieciaczki kochać

myślę tak samo jak Ty Beti dlaego nie dziwię się, że one nas brały za jedną osobę:)

śpi :-) a jak u takiego małego dziecka spożytkować jego energię? od urodzenia nie cierpi słowa leżymy spokojnie nawet moje psy schodzą mu z drogi, generalnie ta rasa nie boi się niczego :-)

skąd ta pewność śpi a jak u takiego małego dziecka spożytkować jego energię? od urodzenia nie cierpi słowa leżymy spokojnie nawet moje psy schodzą mu z drogi, generalnie ta rasa nie boi się niczego ... świeże powietrze.... zabawy w kojcu.... branie dziecka na rękę bez potrzeby przez wszystkich domowników po kolei nie wróży nic dobrego... każdy pobawi się przez chwilę, a później ty zostaniesz sama i nie dasz rady... bo dzieci wiedzą, co dobre :) on będzie chciał tylko na rączki, tylko z mamą albo tatą! a ty nic nie zrobisz w domu, bo synek będzie miał tyle energii, że ty będziesz wymiękać ... z dzieckiem trzeba się bawić, ale nie do przesady, dziecko musi mieć swoje miejsce do zabawy, a nie cały dom... i tam powinien spędzać najwięcej czasu, mając oczywiście Ciebie na oku... są różne sposoby ... dziecko przed snem trzeba starać się wyciszać, a nie angażować w zabawę... kąpiel przed snem ... to najlepszy sposób na szybki sen:)

budzi się rano i po 2 sekundach: czy dzieje się coś ciekawego? jeżeli posiedzi i poleży spokojnie około 30 sekund w jednym miejscu to można mówić że to już sukces. od 7 rano do 21.30 godz jest praktycznie cały czas w ruchu, śpi z 50 minut w dzień. teraz to i tak wcześnie zasypia, wcześniej to była 23 godz. w łóżeczku nie spał ani razu, w łóżeczku śpią misie, siedzieć też w nim nie chce. są takie kojce dla dzeci, może to mu kupię, chociaż nie wiem czy to nie będą znowu zmarnowane pieniądze. teraz w wannie o mało co się nie rozpłakałam jak pomyślałam sobie, że mielibyśmy trójkę dzieci. trzeba być herosem, żeby trójkę wychować.

ech..nie wiem co to takie dzieci...ja mam trzy dziewczynki a one były bardzo grzeczne potem już nie za bardzo:)...ale w tym wieku...nie chcę Cię załamywać ale nie miałm z nimi kłopotów mimo, że w tym wieku wszystkie oprócz najmłodszej już miały małe rodzeństwo..:) więc mimo dobrych chęci nie wiem co Ci można poradzić:/

... skąd ta pewność - z tego co piszesz, to widać jasno, że Twój malutki synek rządzi w waszej rodzinie - hehe mama i tata są mu podporządkowani, dziewczyno nie obraź się, ale jak takie malutkie dziecko może nie spać o 23! jest na to rada, ale nie wiem, cz Tobie to będzie odpowiadało, będziesz musiała z nim powalczyć, żeby zasnął np. o 21 niewątpliwie - dzieci tak szybko nie odpuszczają i kup ten kojec (jeśli Cię na niego stać!) - to nie będą wyrzucone pieniądze - zapewniam Cię:)

racyja o pani racyja...:)

http://biznes.onet.pl/wciaz-nienasycona-zona-i-matka,18490,5223980,1,news-detal artykuł baaaardzo na czasie i w temacie...

są dzieci które po prostu mało śpią. koleżanki synek, pół roku starszy od naszego wstaje 4 - 5 rano, idzie spać o 21 godz, z godzinę w dzień śpi. byli u 2 lekarzy i dowiedzieli się, że niektóre dzieci nie potrzebują dużo snu i nie będą spały. gdzieś niedawno był temat na kafe, że dziecko wstaje już o 3 w nocy gotowe do zabawy. moja mama mówi, że jak w łóżeczku nie chce siedzieć to nie ma sensu kupować kojca. dziecko jest ciekawe świata, i nie mogę zabronić mu poznawać tego co nowe. dziś wstał o 1 w nocy zasnął 4.05. cudownie... jeszcze nie chodzi, może jak zacznie chodzić to będzie się bardziej męczył fakt że nasze dziecko rządzi w domu, będzie rozpieszczonym jedynakiem :-) a co do tego artykułu, to takich spraw jest wiele i to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn, po prostu takie rzeczy się zdarzają

Dopóki jego córka się uczy ma obowiązek płacenia alimentów..Studia kosztują, lecz jeśli ma swoją rodzinę,dziecko, pracę swoje wynagrodzenie, ma prawo odwołać się do płacenia alimentów. Tez dużo zależy do kiedy ustalono alimenty na córkę, proszę więcej się dowiedzieć o tym

fakt że nasze dziecko rządzi w domu, będzie rozpieszczonym jedynakiem ................................................................................ dziwię się, że mając już tak dosyć rządów dziecka - zakładasz, że będzie rządził dalej. dzieci należy wychowywać od malucha. to nie jest roślinka, która nic nie rozumie - to jest istotka, która rozumie więcej niż Ci się wydaje a jak będzie mądry to nawet nie zauważysz kiedy zostaniesz służącą i bankomatem. NIE DOCENIASZ SWOJEGO DZIECKA. jeśli teraz mu będziesz ustępować to będzie dla niego sygnałem, że tak ma być zawsze. i im straszy tym będzie w stanie skuteczniej to na Tobie wymusić. zastanów się czy aby dobrze postępujesz ustępując chociażby w kwestii snu. i nie mogę się w tym miejscu powstrzymać od podania przykładu Januszka ponieważ jest to genialny film o tym jak nie należy wychowywać dzieci. a przecież ona chciała dla niego jak najlepiej.....a wyszło...? jak wyszło.....

Roberth38 Dopóki jego córka się uczy ma obowiązek płacenia alimentów..Studia kosztują, lecz jeśli ma swoją rodzinę,dziecko, pracę swoje wynagrodzenie, ma prawo odwołać się do płacenia alimentów. Tez dużo zależy do kiedy ustalono alimenty na córkę, proszę więcej się dowiedzieć o tym ................................................................................. zgodziła bym się z Tobą jeśli byłyby to studia dzienne - one angażują czas ale zaoczne....to już ewidentnie widać, że nie chodzi o naukę. powtórzę: dzisiejsze dzieci bardzo chętnie żyją na koszt rodziców (na szczęście nie wszystkie) ALE......to tylko nasza wina!!! tak je wychowaliśmy dając im bezwarunkowo wszystko czego chciały aby tylko nie miały tak jak my. tylko, że my z biedy umiemy sobie poradzić sami a nasze dzieci? wyciągają do nas rękę czy mają lat 8 czy 28.....

""""" Dopóki jego córka się uczy ma obowiązek płacenia alimentów.""""" Nie ma takiego prawa. I nie ważne czy nauka pełnoletniego jest dzienna, wieczorowa czy kosmiczna.Nauka pełnoletniego nie jest , zgodnie z prawem , żadnym argumentem alimentacyjnym.

[zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony """"" Dopóki jego córka się uczy ma obowiązek płacenia alimentów.""""" Nie ma takiego prawa. I nie ważne czy nauka pełnoletniego jest dzienna, wieczorowa czy kosmiczna.Nauka pełnoletniego nie jest , zgodnie z prawem , żadnym argumentem alimentacyjnym. .................................................................................... kopiujesz własne posty. w wyszukiwarce masz zapisane, żeby temat wyszukać? strasznie oporny jesteś albo masz jakieś inne problemy. ale skoro się upierasz....podaj chociaż jeden przykład kogoś kto sam sobie zdjął z karku komornika z pomocą......twojego wydumanego prawa. nie chcę dużo - JEDEN PRZYKŁAD i będę ci biła pokłony