Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
gugajnaa

zdrowy styl życia

Polecane posty

Oj kobietki, jak ja wam tych grzybków zazdroszczę :) Ja w życu z 3 grzyby znalazłam.. nie potrafię- łażę godzinami a nie mogę niczego znależć. Mój facet przejdzie tą samą drogą i ma parę szt. To pewnie dlatego, że on zawsze jeździł na grzyby, a ja na jagody z babcią ;) balbi- my się nie znamy, ale dziewczyny składają życzenia- to i ja się dołączę :) ;) alex- też się nie znamy, ale poznamy ja myślę :) Co do rozmiaru butów, mój syn ma dokładnie taki jak ja, 6, to chyba 39 w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze najważniejsze- nic nie spadło mi w tym tyg, pół cm w ramieniu, i cm w udzie tylko :( ani pół kg... wrrr ale jak guga mówi- robię dalejswoje, a to pewnie przez te % nic nie zleciało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- nie na temat, ale na innym topie dyskusja wrze na temat dzieci i aborcji. Ja osobiście NIGDY nie zdecydowałabym się usunąć ciąży, nie mogłabym znieść świadomości, że zabiłam własne dziecko. Ciekawa jestem jakie wy macie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam śliski ;) Dawaj! :P Ogólnie to ja jestem za legalizacją wszytskiego, bo jak ktoś chce to i tak zrobi to co chce- różnymi metodami. Ale sama- nie zdecydowałabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maslaki - mm.. moj maz suszy, aczkolwiek tyle w nich wody,ze sie kurcza na maxa po suszeniu..zupelnie przeciwnie do prawdziwkow.. a tak to generalnie maslaki w kostke i obgotowac z sola..i zamrozic np. i do sosiku z mieskiem jakims albo do żuru... ostatnio moj maz wrzucil i wszyscy byli zachwyceni jak im tam plywaly :) mniam. Szczupla - co do aborcji - temat rzeka.. bardzo wrazliwy dla mnie.. ale jestem calym sercem przeciwna zabijaniu dzieciatek..od samiutkiego poczecia.. upewnilam sie podczas lezenia w tym roku w szpitalu z kobieta, ktora zdecydowala sie usunac dziecko w 23 tyg - dziecko ja kopalo..caly czas czula ruchy..i usunela - na USG wyszlo,ze bedzie niepelnosprawne.. (a to jeszcze inny temat..) jesli pytasz o moja opinie - nie moglabym zabic, i nikogo nie namawiam do tego..dla mnie Dziecko jest od samego poczatku tak samo wazne jak po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..i jeszcze obok mnie kobieta podczas poprzedniej ciazy pojechala specjalnie do holandii,zeby usunac.. wiec jak sie chce to mozna wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a apropos maslakow - wlasnie jade na rower i popatrzec czy cos tam wyroslo po deszczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow cala siata maslakow, pare podgrzybkow i prawdziwkow ;) a dzis malo ruchu bylo.. teraz bede na dobre i na zle ogladac i przerabiac jablka :P paaaaaaaaaa do jutraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam na siłce ale niestety trener dzwonił, że się spóźni bardzo no i że mi oczywiście odda to spóźnienie więc zrobiłam siłowe takie jak z nim, co tam pamiętałam oczywiście to nie to samo ale zrobiłam potem step i do domu szczupła spadnie w następnym tygodniu spokojnie! co do aborcji, to jest to faktycznie ciężki temat nie wiem co bym zrobiła gdybym wiedziała, że dziecko będzie chore nie wiem, mogę gadać wszystko mając zdrowe dziecko mogę gadać wszystko myśląc, że noszę chore dziecko a nie mogę NIC powiedzieć co by było gdybym je miała w sobie to jest zupełnie co innego. co do legalizacji to ja jestem na nie bynajmniej jest mniej aborcji, bynajmniej ciężej kupić trawkę pomyślicie, że zwariowałam ale piekę kruche ze śliwkami obliczam kalorię właśnie na całe ciasto i sprawdzę ile miałby kalorii kawałeczek na 2 śniadanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3200kcal!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o matko czyli jeden kawalutenienieczek będzie miał z 400 aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dupa dupa dupa nie pojem buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbi1973
Szczupla,dzieki:) Aborcja...osobiscie jestem zdania,ze kazda kobieta powinna sama decydowac ,i powinna miec prawo do aborcji ,chyba to lepsze,niz urodzenie i wyrzucenie dziecka do smietnika. Z 2giej strony czuje niesmak do kobiet,ktore dokonuja aborcji, bez powodu - za lechtaczke ,i powiesic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej piękne Ja coś źle się czuję, niedobrze mi jest.. Niewiele dziś ćwiczyłam, ale za to cały dzień coś załatwiałam. Już się przyzwyczaiłam do tego ćwiczenia na tyle, że gdy nie poćwiczę czuję się źle psychicznie :{ Guga- mam nadzieję, bo się normalnie zdołowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbi- dobre ;) hehe Ja też czuję jakiś niesmak w stos. do takich osób. Moja babcia ma taki epizod za sobą. Sam lekarz ją do tego namówil bo ciężkie czasy, bo nie będzie jej stać na kolejne dziecko, ono nie czuje bo wczesna bardzo ciąża.. blah blah blah., frajer jeden... Ona mówi, że po dziś dzień żałuje tego najbardziej ze wszystkiego w życiu i nie ma dnia żeby nie myślała o tym dzieciątku :( Byłam na nią stasznie zła gdy mi to opowiedziała parę lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczupła jak się czujesz? przeszło? ja pokroiłam ciasto tak, że 1 kawałek ma 180 kcal :D wyszło genialnie!!!!!!!!!!!!! dobrze, że szybko schodzi nie będzie kusiło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jakie smakowitosci... Nie pamietam juz jak takie ciasto smakuje... :D Chyba sobie zrobie dzisiaj na 2 sniadanie ciasto z mikrofali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek :) ciasto kruche ze sliwkami robilam w weekend 2 razy :D i oczywiscie tez musialam sprobowac ;D Guga - jaki przepis? :) mniam. ja zrobilam z kruszonka na gorze :) mmm.. dobrze,ze szybko poszlo tez :D hehe :) co do trudnego tematu - jak bylam w ciazy mojemu dzieciatku przestalo bic serducho..musieli mi podac srodki,zeby wywolac poronienie.. mielismy normalny pogrzeb..zasilek macierzynski..i od tamtej pory juz nie mowie innym ciezarowkom : "niewazna plec, byleby zdrowe bylo" tylko "..byleby zywe sie urodzilo..".. i tam w szpitalu bardzo przezywalam z wspomniana kobieta jej decyzje ( z reszta Ona sama, jak i Maz byli na psychotropach non stop..) i przeszlo mi przez mysl: gdybym mogla sie z nia zamienic.. po porodzie przeciez mozna oddac dziecko komus.. ahh dobra koncze temat bo pisanie o tym tez mnie duzo kosztuje..:) wole mowic o odchudzaniu :P dzien 33 🌼 - SKALA SYTOSCI aby sprawdzic czy jestes syta wykorzystaj skale podobna do tej z poziomem glodu. 0 - ani glodna ani syta, ani najedzona +1 - zadowolona - zoladek usatysfakcjonowany +2 - zbyt najedzona, czujesz lekki dyskomfort +3 - przejedzona, jest ci niedobrze czasem jak juz jestes na poziomie +1, jedzenie bardzo ci smakuje, wiec jesz dalej. po chwili zauwazasz ze zoladek sie rozciaga i widzisz ze jestes zbyt pelna - to poziom +2 - moze sie zdarzyc tak po jednym dodatkowym kesie, innym razem po calej dokladce. naucz sie rozpoznawac moemnt kiedy dochodzisz do poziomu +1 .Bez wzgledu na to czy masz cos na talerzu jeszcze czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widzę że tu z rana poważna rozmowa, ja chyba nie będę się wypowiadać na ten temat, różne są problemy, różne sytuacje i chyba każde rozwiązanie niesie ze sobą jakieś konsekwencje. Wczoraj wróciłam późno to już nie zaglądałam a dziś po śniadanku zrobiłam sobie taką małą przebieżkę (marsz i bieg tak na przemian przez godzinkę ) jeśli to tak można nazwać :) A jeszcze o 17 na kijeczki idę tak na dwie godzinki Przez najbliższe dni mam tak czas zorganizowany że jeśli nie jestem w pracy to zawsze jest jakaś dawka ruchu a to kijki, a to tenis a i rower przy odpowiedniej pogodzie i jeszcze tak sobie postanowiłam że jeśli nic nie będę miała zorganizowanego to chociaż godzinna przebieżka będzie i oby mi sie to udało , to może i moje kilogramy zareagują :) A teraz kawkę z mlekiem parzę zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo to ja poprosze ;) ja wlasnie chrupie kalarepe, bo cos ostatnio za malo warzyw zjadam.. alex super z tym ruchem..dobre postanowienie! oby sie tylko chcialo tak przez cale zycieee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badziu proszę bardzo już przesłałam kawusię :) A co do tego ruchu to mam nadzieję że się uda :) Mam teraz znajome kobietki które się ruszają razem ze mną (niektóre są szczupłe ),TV i komputer nie jest dla mnie najważniejszy ( a tak kiedyś było ) no i chyba złapałam jakiegoś bakcyla szwędania się :) i trwa to już praktycznie od roku i sprawia mi dużo przyjemności :) Kiedyś dietkowałam ale ruchu było malutko, a teraz ruchu mam sporo tylko trzeba jeszcze dietkę podkręcić i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przy kawusi zdrówko! Badziu bardzo mi przykro, masakrę musiałaś przeżyć :( Aleks wow, ale pięknie się ruszasz :D za 4 lata kolejna olimpiada, możemy juz startować :D mam kasę na dach, panowie zaczynają po weekendzie :D:D:D:D:D Badziu robiłam bez kruszonki szklanka cukru, 3 szklanki mąki, masło i 2 żółtka potem już tylko sliwki i maliny ciasta już nie ma, bo miałam gościa :D ale ja grzecznie zjadłam tylko kawałeczek do porannej kawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guga - i o to mi chodzi - robisz cos pysznego, niedietetycznego, ale jesz jeden kawalek. i jest ok.. :D Alex - pyszna kawa byla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie weszłam do domu, już po pracy ale za to zaczęłam wcześniej. Miałam dzis towarzystwo w postaci starszego kolegi bo musiał mi pokazać nowe miejsca- takie szkolenie. ;) Pośmiałam się ;) Rano zaliczyłam małe rozciąganie, a teraz zbieramy się od razu na bieganie do parku. Ja biegam- dzieci jeżdżą rowerami :) Ale muszę się spieszyć bo kropi. To mnie nie odstrasza, może być natomiast początkiem ulewy ;) Gugajna- dziś już dobrze się czuję od rana, na szczęście. Wczoraj zasnęłam nie wiem kiedy, aż mąż się wkurza na mnie, że zasypiam w połowie zdania i nie daje się dobudzić ;) Badzia- przykro mi bardzo :( Buziaki dla Ciebie :* :* :* Trzymajcie się dziołchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×