Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ava valentajn

Pilnie poszukuje choć jednej osoby, ktora nie podda sie po kilku dniach.

Polecane posty

Gość Opra
no to ja tez sie przylacze do was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solutionn
Opra witamy:) Ile masz do zrzucenia? Ja jakieś pół godziny temu skończyłam zrywać tapety ze ścian, plecy mnie bolą okropnie, sama nie wiem czemu;/ Przed 20 pozwoliłam sobie jeszcze na wieśniaka light + 2 ogóreczki kiszone:)głodna byłam strasznie, a wiedziałam że dzisiaj trochę posiedzę wieczorem, także myślę że aż tak bardzo nie zgrzeszyłam:) Tak więc dzisiaj zjadłam: 40g muesli z 3 łyzkami jog.naturalnego kefir 0% mały talerzyk makaronu pełnoziarnistego z sosem z pomidorów i tuńczyka w wodzie sałatka grecka wieśniak light + 2 kiszone wypiłam mnóstwo wody i 3 herbatki czerwone Muszę się zastanowić nad jutrzejszym jadłospisem, bo idę do pracy aż na 19 godzin;( Może ugotuję sobie kaszę gryczaną i zjem suchą z kefirem i ogórkiem kiszonym i jakiś serek chyba zabiorę.Zawsze lepiej jest mieć więcej ze sobą i wrócić z tym do domu, niż później w pracy rzucić się na te ich niedietetyczne przysmaki:) Do jutra i życzę wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solutionn
A jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że metoda jedzenia z mniejszego talerza się sprawdza, przynamniej w moim przypadku, wydaje się wtedy że strasznie duzo tego jedzenia jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinkaa147
Ja teraz ważę 55 kg a było już 63kg. Z obżeraniem się nie miałam raczej problemów bo jestem uparciuchem i jak powiedziałam sobie, że nie to nie :) ale miałam straszny kłopot ze słodyczami, na to żadna siła woli nie pomagała więc zaczęłam brać tabletki, taki suplement diety i chcica na słodycze minęła no i udało się :) Za was też trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solutionn
Dzień dobry:) Śpicie jeszcze?:p Właśnie się zastanawiam co mam zjeść na śniadanie i jakoś nie mam pomysłu Sabinkaa147 - gratuluję sukcesów:) Ja ze słodyczami nie mam problemu no chyba, że mam @ to wtedy czasami mam chętkę na czekoladę:p a tak w ogóle to już powinnam mieć @ a tu nic i zero objawów, oprócz napadów złości;/ Miłego dnia i dużo silnej woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:-) ciesze sie, ze nas coraz wiecej. balam sie, ze nikt sie nie przylaczy, a tu takie zaskoczenie:-) bardzo fajnie. ja musze dzis zrobic rajd po sklepach i znalezc baterie do mojej wagi, bo ta stara za kazdym razem pokazuje co innego. poza tym ja sie waze codziennie. nie umiem inaczej. na wadze elektronicznej widac jak ubywa kazdy 0,01 kg i nawet taki maly wynik cieszy. solution - u mnie tez trwa remont, juz od jakiegos czasu. kapitalny i generalny. masakrycznie duzo pracy i tyle samo sprzatania. zeby bylo szybciej pomagam jak moge i nauczylam sie robic takie rzeczy, o ktore nigdy bym sie nie podejrzewala, hehe. smieje sie, ze wpisze to sobie w cv. ide troche pocwiczyc. a na obiad zrobie zupke jarzynowa. kupilam troche swiezych warzyw. podziele na porcje to mi starczy na 2-3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solutionn
Ava taka mała rada:p weź ze sobą tą baterię, bo ja tak kiedyś poszłam i facet mi powiedział, że są różne grubości tych baterii, ale powiedział, że jakby co to będę mogła zwrócić:) Ja też mam hopla na punkcie ważenia się codziennie, ale staram się tego nie robić, bo czasem może być jakiś minimalny wzrost nie wiadomo skąd i później się wkurzam:p dlatego wagę postawiłam w sypialni, a że nie chcę żeby mi facet widział ile ważę to nie mogę się ważyć codziennie bo on mi przeszkadza i próbuje podglądać ile tam wyszło. Ja będę pisać choćbym sama musiała pisać ze sobą:p takie pisanie mnie strasznie motywuje no i jak mam ochotę zgrzeszyć i myślę sobie że później publicznie będę musiała się do tego przyznać to mi się od razu odechciewa:) A poza tym jak widzę, że któraś schudła to ja też tak chcę i się bardziej staram:) My remont robimy sami, ale jak kiedyś uzbieram kasę, żeby podłogi zrobić to już kogoś zatrudnimy, a jak robimy tylko ściany na razie to jakoś damy radę sami, chociaż ściany u mnie są masakryczne, bo jest na nich tapeta sprzed prawie 20 lat, a pod nią to dopiero się dzieje:p ten pomysł z wpisanie tego w cv jest super, też nad tym pomyślę:) ja idę ugotować facetowi obiad, ogarnąć się i spakować do pracy i wyruszam do skarbowego złożyć pit-a i do biblioteki po jakieś czytadło na noc do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez robimy sami. tyle, ze moj facet potrafi praktycznie wszystko zrobic sam, a ja pomagam. u nas tez mielismy tapety i kasetony sprzed 20lat. odchodzily z tynkiem. dlatego tak sie u nas remont dluzy bo robimy sami. ale za to oszczedzamy na robociznie, ktora jest bardzo droga. zamiast komus placic gruba kase kupimy np lepsze plytki. tak, tak wezme baterie. solution ile wlasciwie chcesz zrzucic i jaka masz wage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciulka123456
Cześć od czwartku przeszłam na dietkę , dokładnie nie wiem co mam robić , ale przede wszystkim jem mniej, zrezygnowałam ze słodyczy , z cukru , jem tak mało ,że w sumie ciągle głodna jestem, ćwiczę troszkę teraz 2 dni odpocznę, bo mnie wszystko boli . Nie wiem co mam jeść ,żeby było zdrowo , owoce?? warzywa ?? sama nie wiem , czytałam rożne topiki , no ale ... sama nie wiem , może pomożecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciulka123456
Mam 164 i ważę 63 kg, w sumie nie jestem gruba, ale ten brzuszek, strasznie chce go zgubić , kupiłam sobie hula hop , ciekawe czy pomoże , z chęcią do was dołączę , na pewno w jakiś sposób będę się tu motywować do dalszej pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj beciulka. mi sie wydaje, ze kazdy powinien ukladac swoje menu pod siebie. tak przynajmniej jest u mnie, ze gdy probuje jesc to co ktos mi narzuca, to zle sie konczy - zazwyczaj kilka dni i po diecie. ja zastepuje produkty kaloryczne tymi zdrowszymi. np jem duzo zoltego sera - teraz bede jadla bialy, zamiast majonezu i smietany - jogurt, zamiast przekasek typu paluszki, chipsy - jablka, gruszki itp., z bialego pieczywa przerzucilam sie na to chrupkie i wafle ryzowe itp itd. wedlug mnie jest wazne, zeby produkty ktore wybieraly nam smakowaly i dawaly przyjemnosc z jedzenia. gdy probuje jesc cos co mi nie za bardzo podchodzi, to potem mam wieksza potrzebe zjedzenia czegos z mojej dlugiej listy produktow zakazanych i zazwyczaj konczy sie tym, ze to jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanow sie co lubisz, z czego najtrudniej ci zrezygnowac i szukaj czegos w zamian. poprzednio dzieki takiemu podejsciu schudlam 13kg. na dietach nie potrafilam wytrwac. ale mysle, ze kazdy powinien podchodzic do diety indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solutionn
Ava to masz dobrze, że twój potrafi, bo mój to niestety nic a nic;/ale uczymy się razem jak to się robi, może w końcu dojdziemy do perfekcji:p Myślałam, że kogoś wynajęliście, tak zrozumiałam;p chyba śpię jeszcze. Właśnie dzwonił do mnie facet, że za chwilę będzie wymierzyć okna, wiecie w jaki popłoch wpadłam?w kuchni pełno garów, ja w piżamie, nieogranięta jeszcze, a na dodatek kot musiał zrobić kupę i zasmrodzić dom:p Gary włozyłam do piekarnika żeby nie było widać:p No mi to by się przydało dużo zrzucić i taki mam zamiar, bo ważę 79,9:( przy wzroście 163cm...a w zeszłym roku wazyłam 65kg tylko tak jak pisałam, praca gdzie jeść nie można było więc się obżerałam przed i po, a w trakcie żarłam słodycze dla klientów, no a później tak jakoś poszło zwłaszcza że u mnie w rodzinie wszysycy mają tendencję do tycia...Także moim celem jest 60kg, jeżeli będę miała jeszcze siłę i zapał do postaram się dobić do 55kg Długa droga przede mną, ale mam nadzieję, że dzięki wam pójdzie to szybko i sprawnie no i przede wszystkim zakończy się sukcesem:) zaraz się zaczernię, nie wiem czemu jeszcze tego nie zrobiłam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciulka123456
Jeśli chodzi o pieczywo to nie lubię innego oprocz bialego , dlatego tez jem rano 2 kromki z pomidorem , i wieczorem 2 kromki, poniewaz na inny się nie zmuszę , jesli robie obiad dla męża np. ziemniaki , mielone i buraczki do tego , tez jem, ale ziemniaki w mniejszej ilosci wiele tylko z buraczkami. Sama sobie tak ustaliłam , jem wszytskiego po troszku 3 razy dziennie wypijam duzo wody . Od czwartku chodze poprostu głodna , ale dam rade , zrezygnowalam z cukru do kawy (zazwyczaj słodziłam 2 łyzki, przeniosłam się na zieloną herbatę do niej daje 1 łyżkę płaską cukru. Nie jem słodyczy chipsow etc. oraz hamburgery itd..... ktore czesto kupywałam na mieście ,słodyczami tez się objadałam, więc myślisz ,że taka zmiana coś mi da ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca ma wplyw. gdy pracowalam w systemie 12godzinnym to przytylam jeszcze. gdy zaczynalam ta prace to myslalam, ze schudne, a bylo odwrotnie. solutionn - tez mam kota. takiego malego smrodziarza, co zawsze musi zrobic kupe, gdy ktos jest w lazience - tam ma kuwete. beciulka schudniesz, tylko wolniej. ja tez uwielbiam biale pieczywo i innego sie u mnie nie je, ale wiem, ze takie pieczywo nie dostarcza nam niczego poza kaloriami, do tego podnosi poziom cukru i wzmaga nasz apetyt. to bylo najtrudniejsze, zeby z tego bialego chlebka i buleczek zrezygnowac. robie sobie kanapki z chrupkiego - kladne salate, szynke, bialy serek, pomidora, przyprawy i jest pysznie i zdrowo. i musze przyznac, ze nawet nie jestem glodna po takim sniadaniu - jem takie 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beciulka jeżeli nie mozesz przełknąć innego pieczywa to trudno, ale może na kolację z niego zrezygnuj i zjedz jakiś serek, a jezeli nie możesz to możesz ogranicz sie do 1 kromki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję w takim razie , to est moja pierwsza dieta , nigdy nie miałam ze soba problemu , po urodzeniu córci jednak został mi brzuszek , no i troszkę przytyło , chodz od 2 lat waże tyle samo 63 kg, mimo wszytskiego co jadłam. Ale chcialabym wyglądać jak 4 lata temu przed ciążą chociażby brzuszek . a powiedz mi czy jak schudlaś 13 kg czy ćwiczyłaś czy tylko dietka?? . Rok temu probowałam ale po 2 dniach ojej głodówki szybko zrezygnowalam . Teraz to już mój 5 dzień nie wiem czy coś zrzuciłam bo niemam wagi, ale chyba zaraz polece, ja kupić bo jestem strasznie ciekawa hehe . Ja mam troszke inne jedzeniu tutaj, poniewaz mieszkam w Dani , jak cos kupuję zawsze patrze na kalorie , myslę ze jak około 1000kcl jem dziennie . Ale mój żałądek jeszcze sie nie przyzwyczaił , bo ciągle jestem głodna. Najgorsze jest to ,że patrze na męża jak je takie przysmaki a ja nie mogę ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solution , spróbuje kupić te chrupkie pieczywo, jeśli nie będe mogła jeść to sprobuję z 1 kromką , ale nie chcę się wyczerpać , boje się że stracę siły co się stać nie może przy córce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy zielona herbate mogę pić cały czas ??? z 1 lyżką cukru ?? . Hmmm albo bez cukru pewnie bedzie lepiej . Znajoma mi mówiła która przechodziła takie meczarnie, ,że 1 kostkę czekolady tygodniowo powinnam zjeść , bo organizm tez potrzebuje takiego zapotrzebowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślałam, że w tamtej pracy schudnę, bo dużo ruchu i w ogóle...ale najadałam się przed żeby nie zgłodnieć, bo jak jestem głodna to od razu kręci mi się w głowie i mi słabo, w trakcie pracy jednak byłam już głodna więc ratowałam sie żelkami i słodyczami, zresztą jak wszystkie dziewczyny, wracałam do domu no to byłam głodna, bo słodyczami się nie najem i znowu żarłam, żeby zabić ten głód. Później zmieniłam pracę,brzuch juz rozepchany, a znowu w tej teraz mam pełno pokus, bo pracuję w hotelu z restauracją...więc wiecie dziewczyny coś dobrego upichcą i wołają, rano na śniadanie pieczemy bułki, więc wszędzie czuć ten zapach świeżego pieczywa(do tej gorącej bułeczki masełko i serek żółty:)mmmm pycha:)), a to jakieś ciasto prosto z pieca, a w domu znowu piwko, które uwielbiam, a po piwku wiadomo jeść się chce...Teraz już nie zaglądam na kuchnię,przyjamniej się staram no i biorę ze sobą jedzenie do pracy, bo tak to żywiłam się tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprzednio troche cwiczylam, tyle ile moglam. okolo 30min dziennie. czasem 20min. ale staralam sie choc troche pocwiczyc, zeby nie byc takim flakiem potem. powiem wam, ze mimo tego, ze cwiczylam tak malo, to widac bylo efekty. bardzo zmienil mi sie brzuch. z takiego wora, zrobil sie doscyc plaski i nawet twardy. tez jestem po ciazy i myslalam, ze brzuch juz zawsze bedzie brzydki. a tu takie zaskoczenie:-) szkoda, ze to rzucilam bo dzis pewnie bylabym laska. mysle, ze w Danii tez znajdziesz duzo zamiennikow chleba. ja mieszkalam w szkocji i tam bylo chrupkie pieczywo, wafle itp takie samo jak u nas. tyle, ze innych firm. sprobuj, moze cos ci posmakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatkę mozesz pić, nawet jest to wskazane, tyle tylko że bez cukru.Podziwiam cię, bo ja zielonej nie przełknę, jest okropna;/wolę czerwoną, chociaż też dobra nie jest, jednak przyzwyczaiłam sie do smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beciulka z tymi kaloriami to bez przesady. rozumiem, ze zajmujesz sie dzieckiem teraz. to nie jest ciezka fizyczna praca. nic ci sie nie stanie gdy bedziesz jadla 1000kcal dziennie. nie popadajmy w paranoje. z ta czekolada to pierwsze slysze. ja sobie pozwalam na kostke gdy mam ochote i czuje, ze nie wytrzymam. zreszta na diecie pozwalam sobie na wszystko, w sobote zawsze jem cos dobrego jakas pizze i piwko. w niedziele nie jem sniadania i jakos sie rownowazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym,żeby to już minął miesiąc i mieć z głowy ,zobaczyć jakieś rezulaty. ok przerzucam się na chrupki chleb , a teraz co do obiadu , bo w sumie zabraknie mi czasu na gotowanie dla mnie osobno i dla córki i męża , więc jeśli ugotuję ziemniaki plus np jakiś sos z mięsem i surówka to mogę zjeść w małej ilości czy lepiej będzie jak zjem np. samych ziemniaków z surówka ?. Bo makaronu to nie chce jeść , może ryż jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dziękuję wam za rady, ja na razie nie mogę wam nic poradzić , bo jeszcze nic nie wiem. Wrócę do was wieczorem, teraz uciekam ugotować dla męża pyszny obiad eh;/ , no i na zakupy po chlebek chrupki :) . Troszkę poćwiczyć hula hop, miałam 2 dni przerwy bo siniaki mi się porobiły przez kręcenie . Od brzuszków mam zakwasy, ale tez już mijają więc biorę się ostro do pracy, małe pytanie jeszcze po jakim czasie będzie widać pierwsze rezultaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej diewczyny przyjmiecie mnie? odchudzam sie od dzisiaj mam 24 kg do zrzucenia najlepiej do wrzesnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaona Witaj:-) beciulka mysle, ze rezulataty zauwazysz po 2 tygodniach. u mnie po 2,5 miesiaca byla ogromna zmiana. ja staram sie robic codziennie 200 brzuszkow. ale w seriach po 50, bo od razu nie dam rady. ja robie takie "pol brzuszki" tzn nie wstaje do konca bo mnie kark w tedy bardzo boli. unosze tulow do polowy. staram sie to robic w miare wolno. to zajmuje jakies 10min dziennie a mowie wam, ze brzuch wyglada zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , ja chyba źle widzę , kupiłam sobie wage , kurcze 60,7 kg hmmmm wazyłam się chyba z 4 razy, 6 dni temu wazylam 63,4 kg, czy to możliwe w tak szybkim czasie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×