Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Gość kotkotkotkot
a ja byłam dziś u mojej gin i zupełnie nic nie wiem niby wszystko ok bo normalne że się rozciaga ale przepisała mi luteine która jak wyczytałam jest na podczymanie ciąży i spasmoline która się nie zaleca brać w naszym stanie !! Zupełnie nie wiem co mam myśleć. Mam brać te tabletki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lasecczki :* nie odzywałam się trochę, bo u mnie jak zwykle czasu brak :o Od 9 do 17tej w pracy, potem ogarnianie domu i dopiero wiecorem chwila dla siebie, masakra jakas :O Byłam ostatnio na zakupach i mój luby obkupił mnie z góry na dół w ciążowe ciuszki (właściwie to nie-ciążowe tylko lużniejsze :D ) No i córę, bo wyrosła z przedszkolnych ubranek i nakupowalismy jej teraz nowych do szkółki :) Czytam o tych Waszych mężczyznach i się śmieję :D u mnie też czasem wesoło. Np.powiedział, że nie pozwoli mi kupić używanego wózka , bo syn ma mieć nowy! No bo przeciez on nie położyłby się na używany materac, więc dlaczego dziecko ma kłaść? :D ale z ubrankami po bratanku już nie ma problemu :D tu z kolei ja powiedziałam, że sama wybiorę ciuszki, bo nie podobają mi się te od jego brata. nie lubię, gdy dzidziuś ma jakieś gumki w pasie czy jeansy sztywne, mi samej wtedy aż niewygodnie się robi. Maluszek który ciągle lezy i spi ma być w wygodnych spioszkach albo pajacyku, a nie ściśnięty brzuszek i sztywne szorstki ubranie. A niestety bratowa mego lubego tak ubiera dzieci. w dodatku to wszystko takie jakieś przyciasne na tych dzieciach, obcisłe... brrrrrr. Naprawdę uwazam, że dzieci powinny lulać w wygodnych, miękkich śpioszkach :) co do kupowania rzeczy dla dzidzi to mój kochany jakoś nie chce nic kupować teraz, bo się boi że zapeszy, choć dla mnie to głupi zabobon :( No ale słusznie najpierw skupia się na remoncie i zarabianiu peniązków :) Mam w nim ogromną podporę, czasem mam wrażenie, że czuje się niedoceniany przez te moje ciązowe chumory, ale staram się mu wynagradzać i powtarzać, że jest skarbem :) Wy też tak czasem się paskudnie wyżywacie na swoich lubych? :( ja wczoraj nakrzyczałam, że kupił nie taką przyprawę do kurczaka i prawie nią rzuciłam w niego. Normalnie skopałabym się za to po dupsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) przesyłam szybkie pozdrowienia ;) dzidzia zaczęła mnie kopać wczoraj ;) a ja dalej ledwo 1,5kg na plusie i modle sie codziennie o kolejne gramy ;)) kotkotkot ja bym na Twoim miejscu skonsultowała to z innym lekarzem albo przejdz do niej raz jeszcze i powiedz jej zeby ci wszystko wyjasnila bo ty tu czegos nie rozumiesz. ja narazie nie kupuje zadnych rzeczy wszystko mam ale pamietam jak to było za pierwszym razem. ale i tak pierwsze ciuszki kupiłam dopiero w 7 miesiacu. ale będziemy duże w tym roku na wigilii ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah, Twój szpital wygląda jak luksusowe SPA! :D rewelacja! A j już zgłupiałam, zaczęłam czytać opinie o Wałbrzychu i zbladł w moich oczach.... zastanawiam się jeszcze nad Świebodzicami.... ech...ta nasza polska rzeczywistość, kiedy kobieta zastanawia się, gdzie ją lepiej potraktują w bólach porodowych :O A na święta to rzeczywiscie będziemy duże, hehe :D Ja póki co przytyłam też 1,5 ale jakoś mnie to nie martwi szczególnie :D chciałabym max 13 przybrać, tak chyba najzdrowiej. Ale dziś objadłam się plackami z cukinii więc nie wiem czy plan wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki Kochane z doswiadczenia wiem że nie wazne jest jak oddział wygląda a kto w nim pracuje. Pamiętam znajome przy pierwszej ciązy wybierały najlepsze szpitale a dziś mają traumy po porodach bo takie konowały tam pracują, więc radzę Wam nie sugerujcie się wnętrzem a specjalistami jacy tam pracują. Niech się trafi taki konował jak kolezance ze nawet zwolnienia L4 bez prywatnej wizyty nie wypisze to tragedia. a pozniej to chyba beda czekac na koperte z kasa aby w razie jakis problemów zrobic cesarke. Kolezanka która rodziła w tym samym miesiacu co moja corka miała taki porod jakiego nikomu nie zycze. Chamy wiedziały ze dziecko wazy bez głowki ponad 4kg a te zmuszały ja do naturalnego porodu i darli sie ze da pani rade. po pewnym czasie chłopiec sie zaklinował i wyciagali go siłą bo puls zanikał. urodził sie i nie dawał znaku zycia dopiero reanimacja pomogła po 8 minutach urodził sie na nowo ale dziś nie czuje wogole raczki, miał juz operacje poza granicami kraju ktora była strasznie droga dzis ma tylko rehabilitacja rehabilitacja a Karolek dalej nie czuje raczki przez upór jakiegoś palanta który chciaał mamusi udowodnić ze urodzi naturalnie (chociaz 1 porod tez miala z komplikacjami) tu macie linka poczytajcie sobie: http://fsr.pl/portal/fsr/695/4394/Galecki_Karol_Aleksander.html to jest najgorsza sytuacja jaka znam osobiscie ale o podobnych konowałach tylko z happy endem slyszalam wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Ale mnie nastraszylas tym porodem. Oczywiscie ze wszystko zalezy od personelu. Np ten szpital niedaleko mnie wiekszosc porodow zakancza za pomoca kleszczy dlatego tez planuje wybrac sie nie wycieczke do innego w nim sale nie sa takie super ale podejscie maja duzo lepsze z tego co slyszalam. Wg mnie to zalezy jak akurat trafimy wszedzie sa Ci zli i ci dobrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulah
Nowinka dopiero przeczytałam twój post odnośnie podwyżki wiesz, ja pracuję w szkole, byłam w poniedziałek w ZUSie dowiedzieć się czy ma znaczenie to że od września będę miała większy etat. I ma bo mi powiedziano, że odchodzę z ostatniej wrześniowej pensji, średnia nie ma w takim wypadku nic do rzeczy bo nastąpiła zmiana umowy. To nie jest podwyżka bo inaczej jest jak pracujesz na tej samej umowie i szef daje ci podwyżkę to wtedy rzeczywiście liczą średnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Co do wagi, to podobnie jak dziewczyny 1,5-max.2 kg do przodu. ;) A i to zależy od dnia. :P Właśnie wczoraj przypomniałam lubemu, że miał robić zdjęcia brzuszka jak się zmienia, a on na to: ale co mam robić zdjęcia płaskiego brzucha? :D No i faktycznie, nie widać nic. :P A niedługo 22 tydzień. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja pracuję w kadrach, jeśli zmienia się wymiar etatu i razem z tym jest podwyżka to w takim wypadku napewno bierze się pod uwagę tylko pieniążki po zmianie wymiaru, a nie średnią z 12 msc, w innych wypadkach co do zasady średnia obowiązuje ale jest tu też sporo wyjątków też. Napewno zmiana wymiaru etatu, ilości godzin itd powoduje, że będzie nowa podstawa do l4 tylko ta po zmianie, więc Madziulah masz szczęście:) oh te porody :( Keerah co za szpital! rewelacja:) Gosieńka Ty też! a ja nie będę wiedziała do samego porodu, w którym rodzę bo jak Wam pisałam zamykają moją kochaną porodówkę na koniec roku i nie wiem czy zdążę tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Cześć Mamuśki :) Rozmawiałam z dwoma babkami o porodzie, jedna rodziła 3 lata temu a druga w zeszłym tygodniu. Po ich opowieściach jestem przerażona!!! Śnił mi się dzisiaj poród i obudziłam się z mega walącym serduchem i on razu pognałam na tron :) Obydwie mówiły, że poród siłami natury to jakaś masakra i że gdyby mogły to by zapłaciły za cesarkę. A ja się bronię rękoma i nogami przed cesarką. A że jeszcze mojemu tak nagadały, że to taki obrzydliwy widok i że kobieta tak okropnie wygląda i żeby w życiu ze mna nie rodził i on teraz ma dylemat. Oczywiście obydwie rodziły w towarzystwie swoich mam. Jaki jest Wasz stosunek do porodu? też macie takiego cykora? Chciałam jeszcze tylko się podzielić, że w moim związku powraca dawna harmonia :) uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa co kobieta to opnia :) ja rodzę z moim bo nie wyobrażam sobie kilka godzin jęczeć przy obcych ludziach, którzy Cię zlewają.. z moim mężem czas mi szybko leci zawsze, poza tym będzie mnie trzymal za rękę, pocieszał i stał przy mojej glowie, więc może widok będzie ograniczony, napewno będę wyglądać jak potwór już na sam fakt, że bez makijażu wyglądam źle, zawsze się maluję (no nie kiedy siedzę w domu wiadomo) i do tego dojdą pewnie wybebałuszone oczy i żyły ... a mojemu puściłam na samym początku filmik z porodu i sprawdzałam jego reakcję... a był taki mega mocny ze wszystkimi szczegółami, rozcięciem krocza, szyciem, łóżyskiem itd.. popatrzył i powiedział, że przecież to tak musi wyglądać i nie przeraża go to:) jest uodporniony :) bo w sumie nie wiedzialam, czy sobie ten poród naprawdę wyobrażał .. więc jest już zaprawiony i idzie ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa to super wiadomosc!! Oby tak dalej;) Co do porodu to ja NA SZCZĘŚCIE mam planowaną cesarkę i jestem z tego nieprawdopodobnie zadowolona. Szczerze, to nie znam żadnej ktora chwaliłaby sobie naturalny poród. Wczoraj źle sie czułam, żeby pójść na badanie gluzkozy, poszlam dzis i niestety nie zrobili mi :( Okazalo sie, ze musza pobrac mi próby wątrobowe, bo swedzi mnie ciało i pól nocy nie mogłam spać, dlonie mnie piekły:((((((((( ehh.. Co do jogurtu, to stosuje od kilku dni, rano i na wieczor, piecze dalej, moze nie tak mocno ale świnstwo nie przechodzi. Ogólnie to jestem zalamana, taki prezent dzis dostałam na urodziny, :( nastraszyli mnie o ogromnym zagrożeniu dla dzidziusia ;((((((((( po 15 mam wyniki i okaze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj naj :) Miluskamiluska:) przykro mi, ale może jescze nie wszystko okaże się takie złe, zobaczysz po wynikach, poza tym wszystko da się leczyć:) trzymaj się ciepło i daj znać jak tam wyniki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulah
miluskamiluskamili wszystkiego najlepszego :) i głowa do góry, trzymam kciuki za wyniki i maleństwo co do porodu to szczerze jeszcze się nad tym nie zastanawiam by się nie denerwować. Nie wiem też czy zdecyduję się na rodzinny, to zależy od mojego bo na razie ma mieszane uczucia i sam nie wie czego chce. A tak szczerze to on źle znosi widok krwi, do tego mój krzyk, boje się że zamiast mną i dzieckiem będą musieli się nim zajmować ;) ale zobaczymy, na szczęście jest jeszcze dużo czasu, więc może mu się odwidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holestaza
Jak swedzi cialo to klania sie cholestaza,i stwarza zagrozenie dla dzidzi.ale spokojnie moja kolezanka miala ale na pozniejszym etapie i urodzila zdrowe dziecko.a o porodach nie sluchajcie opowiesci bo ja wspominam super moge rodzic co tydzien.jesli jestescie niektore z slaska polec szpital nr.3 w tarnowskich gorach ibytom maja super oddzial dla nowordkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holestaza
Ach zapomnialam juz dzis zacznij diete watrabowa.i do picia tylko kompoty zero spkow slodyczy.bedzie cie juz swedziec do porodu nie da sie tego leczyc podawali jej w kroplowce cos na wyplukiwanie tego ale nic to nie dawalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny miluskamiluskamili 100 lat, i trzymam kciuki za wyniki. Bentonowa fajnie ze z mężem wszystko ok. Co do porodu to oczywiście są różne opinie ale ja swój wspominam bardzo dobrze. Poród miałam wywoływany, pół godz kroplówka, jakieś 1,5 - 2 godz skurcze i potem 10 min parcia i dzidzia na świecie, najgorsze są te skurcze ale da się przeżyc, wiadomo ze to nie jest ani piekne ani przyjemne tak leżeć pół nago podłączona do ktg, nie da sie za bardzo ruszyć, sikanie do basenu i jeszcze byłam pod obserwacją studentów z medycyny i pielegniarstwa, także mimo że mój mąż ze mną nie był to samotna się nie czułam. W takich chwilach to myśli się tylko o tym aby urodzić no i że wreszcie zobaczy się swoje dziecko a nie o tym kto na ciebie patrzy ani jak wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Wszystkiego co najlepsze zyczymy:-) nie martw sie badz mysli ze bedzie dobrze:-) co do porodu to ja tez sie jeszcze nie zastanawialam jakos tak spacjalnie. Pozniej jak bede non stop w domu to chyba zaczne schizowac. Bentonowa gratuluje harmoni u mnie jeszcze gorzej wczoraj sie poklocilismy i do tej pory cisza myslalam ze przeprosi a tu d.pa i czuje ze predzej czy pozniej sie rozejdziemy napewno,ale nie ma co sie smucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempolozna
spokojnie.jesli wyniki beda wysokie,polaza cie na patologi ciazy i bedziesz pod obserwacja.podaja w oddpowiednim momecie zastrzyki na rozwpj pluc i w zagrpzeniu zrobia cc.jesli bedzie ok to ciaza bedzie zakonczona przed 38 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Ale ta strona parenting jest super!!!!! MiluskaMiluska- zdrowia, szczęścia i słodyczy- Bentonowa wraz z Filipkiem życzy :P Rozmawiałam przed chwilą z położną i od przyszłego tyg zaczynamy szkołę rodzenia :) A we wtorek idę do dentysty, bo wczoraj byłam na kontroli i mam małą plamkę na zębie, być może nawet nie trzeba będzie borować tylko lekki szlif i będzie git i jeszcze idę na piaskowanie wraz ze scalingiem bo ciąża nie jest ku temu przeciwskazaniem. Myślałam, że nie będe miała problemów z ząbkami bo bardzo przywiązuję wagę do profilaktyki a tu widać jednak dzidziuś zrobił swoje- więc wolę teraz działać....hehehe przypomniała mi się ta reklama z pieskami co mają sztuczne szczęki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Agusia trzmam mocno kciuki, żeby Twój mężczyzna "oprzytomniał" i zawalczył o swoją Mamuśkę i najpiękniejszego, najmądrzejszego i ukochanego bobaska! Teraz mi się łatwo gada jak u mnie już git a wcześniej to płacz i depresja, ale pamiętaj że masz w sobie najpiękniejszy cud dla którego musisz brać się w garść, cycki do przodu i głowa do góry! :) Będzie dobrze kochana, trzymaj się mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wkurzyłam tyle się napisaąłm i pojawił sie bład... nie wysłało! kurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskamiluskamili trzymam kciuki za wyniki! bądz dobrej mysli z całych sił! i wszystkiego co najlepsze z okazji ur :):):) Jesli chodzi o porody, to ja nie czytam i przestałąm słuchac, bo kazdy jest inny, co ma być to będzie... Nie rozumiem tylko kobiet, które opowiadja jak to źle było, a pewnie same przy pierwszej ciazy nie chciały o tym słuchać... Ja nie chcę tylko cesarskiego, bo miałam podobne cięcie operacyjne, i nie wyobrazam siebie wtedy opiekować i w pełni cieszyc się dzidzią... Mój mąż najpierw chce zebrać kasę, zrobić mały remont, a od X będziemy kupowac wszytsko dla dzidzi, i juz nie poźniej :P nie popuszczę mu :D ale chyba zrobie jak wy powypisuje wszytsko, żebym wiedziała chociaż co i jak ;) Mam teraz dylemat co do szpitali... Wybrałam 2 z 5. I w jednym jest dobra opieka matki, a w drugim najlepszy w województwie oddział noworodkowy, i w tym drugim jest moj lekarz, ale kto wie czy bedzie miał dyzur... nie wiem... mam nadzieje, ze do porodu podejmę dobra decyzję... dzisiaj jestem jakas zdołowana, może przez pogodę, szaro i buro za oknem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Bentonowa dzieki za wsparcie. Zobaczymy jak sie zachowa jak wroce z pracy. Pewnie bedziemy siedziec w milczeniu a chcielismy dzis isc ogladac mieszkanie w bloku... Oj ta pogoda dziala na mnie rowniez drazniaco. Na dodatek znow rozbolala glowa mam dzis chec na dobry obiadek a sama nie wiem na co;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Salva, też właśnie mam doła, mimo że pogoda ok. Smutno mi i źle. :( Też muszę zadzwonić wreszcie do szkoły rodzenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie szkoła rodzenia, trzeba bedzie się zdecydować :) ale ja pewnie od X, teraz troche wydatków mamy... Kurde kasy ubywa jak wody z kranu... Czas wziąc się za cotygodniowe porządki ;) a co do naszego sampoczucia, może jakas zła aura nad ciężarnymi? chociaż, nie wierze w takie rzeczy :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Wy tu narzekacie że buro a ja właśnie od początku ciąży mam wstręt do słońca i ciepłej pogody. No i mam szczęście bo temperatura nie przekracza u mnie 20 stopni. A teraz to między 8-12 się utrzymuje. Dziś lecę na ten dodatkowy scan, mały już wylazł z miednicy więc liczę że zmierzymy mu tą główkę itd. W ogóle mały ostatnio przesadza, ciągle się rusza, wierci. Cały czas od 2 dni. I jak już wcześniej mówiłam upodobał sobie mój biedny pęcherz perkusista jeden! :) Wszystkiego najlepszego miluskamiluskamili. Jeśli chodzi o wybór szpitala czy domów rodzenia to wybrałam szpital największy w centrum miasta. Ma mnóstwo pozytywnych opinii. Zresztą w UK to mogę rodzić gdziekolwiek, bo wiem że dobrze się mną zajmą. A szpitale wszystkie wyglądają zachęcająco- sama przyznasz _aga_. Są już jakieś ustalone standardy i niemożliwe jest trafić na szpital-patologię jak w Polsce. Tzn nie wiem jak tam u Ciebie w Anglii, ale u mnie w Szkocji bardzo ciężko. Odezwę się po scanie :) Tak myślę, że może jakąś fotkę walnę brzuchowi jak wrócę. hehe PyZyDyRy laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×