Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

KEERAH właśnie złapał mnie taki skurczybyk 3 minutowy, że się poryczałam więc jeszcze z kilka takich i jedziemy bo nie przeżyję dłużej.. a wyglądam jak trup, biała jak śnieg i zmęczona bo to już 20 godzin skurczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah - no nareszcie jesteś !!! :) Już byłam pewna ( jak nie jedna z Nas ), że urodziłaś - to Nas zawiodłaś ;) ;) MILUŚKA - GRATULACJE serdeczne !!! Daj znać jak się czujesz, jak dzidzia i jak poród..:) Dziewczynki, ale Wy macie fajnie.. Jak ja już bym chciała mieć jakieś większe objawy, skurcze.. Narazie u mnie cisza. Czasem mam kłócia ( może i to delikatne skurcze ), ale nic więcej.. Czekamy dalej.. Jedyne co mi NAJBARDZIEJ dokucza to coraz większa ZGAGA, MASAKRA!!! Nie mogę przez nią spać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluska gratulacje!!! :) Mama to oby u mnie też tak było, żeby za bardzo nie przeszkadzało... Marwtie się tylko tym, że rano jakbym mniej krwawila a teraz znowu bardziej, jeny kiedy to się zmieniw brazowawawe odchody, powinno od 7 doby, a mi 10 mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva, rano zawsze jest mniej niż po całym dniu chodzenia dźwigania dziecka itd. Ja chyba miałam ok 2-3 tyg. Teraz jakoś dłużej cholera wie dlaczego... Ale widzę że jeszcze kilka dni i będzie po jednak to już ponad miesiąc w moim przypadku. A rana jak się już zagoi to zapomnisz zupełnie o niej ;-) Pamiętam swój 1 - szy raz po porodzie naturalnym... Masakra. Ciągle myślałam czy tam jest wszystko ok.. Bo skoro przeszło tamtędy takie duże dziecko to jak to już wróciło do normy.. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, urodziłam o 17:57 siłami natury, 15 godzin po odejsciu wod. Córunia jest przekochana, taka żabka mała, dostała imię Basia. Jestem na maxa zakochana, maz tez przeszczesliwy. Naprawde co te hormony robia z czlowieka, ja caly czas z rogalem na twarzy. :) porod trwal dlugo bo sie okazalo, ze szyjka dluga i tylko te wody odeszly, a tam w srodku nic nie przystosowane... Dosc powiedziec ze moja wizje naturalnego porodu szlag trafil i przez kilka godzin dostawalam kroplowke z oksytocyny, ale ogolnie jestem zadowolona, bo jak mi podlaczyli o 11 to dopiero wtedy ruszylo pelna parą. Ogolnie poród do przeżycia, wiadomo - żadna rewelacja, ale nie ma co sluchac innych tylko nastawic sie pozytywnie! Napisze cos wiecej jak sie wyspie bo ostatnia noc z glowy. Lenka - trzymam kciuki i informuj na biezaco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estrella gratulacje!!! Lenka pisz co u ciebie??? wyszła mi jakąś pokrzywka na grzbiecie dłoni, chyba zbyt intesywnie je mylam mydlem antybakteryjnym...??? Teraz 1,5 h spania, karmienie, 3 h spania, karmienie itd. Jutro do 16 zostajemy sami, mąż wraca do pracy, trochę smutooo :( ale przy Antosiu czas szybko leci :) Mama czyli nie jestem samaz tym krawieniem :) teraz jak się podmywalam, to nawet jakiś śluz z krwią wyszedł ale nie duży.. słodkich snow dla was i dla maluszkow i tych na świecie i tych w brzuszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estrella80 - GRATULACJE !!! Ale mamusie się rozpakowywują :) Fajnie.. Piszcie co tam u Was i Waszych pociech :) Ja nie mogę się już doczekać :( BUZIAKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estrella, GRATULACJE :-D JUŻ KOLEJNE DZIŚ, SZALEJECIE Z PORODAMI ;-) NIECH CI SIĘ TO TWOJE MALE SŁONECZKO ZDROWO CHOWA :-* Salva no niestety nie jesteś sama. Widać nie bez powodu polog trwa sześć tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cihchutko, może więkoszość rodzi :D U mnie pojawiły się bolesne brodawki, ale nie mam żandych ranek, są tylko bardzo wrażlwie, smaruje je specjalną maścią, ale wydaje mi się, że synek za płytko łapie, muszę teraz na to zwrócić uwagę :) teraz śpi, ale 15.00 bedzie karmionko :) :) :) Rozpakowane mamusie macie/miałyście ten problem z brodawkami? i mam pytanko co do diety czy bardzi sie ogranuczacie, ja nie pije mleka... boje sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się, że złapałam jakiegoś wirusa albo coś w tym stylu..:( Od 2 dni mam ciągłą biegunkę :( Dziś już 5 razy odwiedziłam toaletę.. Na dodatek złapał mnie kolejny problem - hemoroidy :(Masakra!!! Wszystko przydarza mi się na sam koniec ciąży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje nowym mamusiom! Duzo zdrowka dla was i maluszkow! Panna mloda-a moze organizm sie oczyszcza przed porodem? A gdzie reszta dziewczyn? Rodza wszystkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia18204 - nie mam pojęcia, ale wirusówka też chyba może być jakaś.. Jeszcze mam troszeczkę czasu do porodu, chociaż już bym mogła rodzić :) Stopy coraz bardziej spuchnięte i szczypią:( Nie no chyba nie zaczęły wszystkie na raz rodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tego co czytalam to czesto organizm tak sie oczyszcza. Oby nie byl to zaden wirus. Ja niby jeszcze mam 2tyg ale nie chce tyle czekac juz powoli wysiadam a czuje ze do mojego porodu jeszcze dluga droga. Sprzatam,robie wszystko i nic. Jakby nie klucia w pochwie cholernie mocne to chyba wogole bym nie odpoczywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cieszyłabym się gdyby to było oczyszczanie organizmu przed porodem :) Zobaczymy co będzie dalej.. Ja do tej pory robiłam wszyściutko,a teraz też robię ile mogę, ale odpoczywam ze względu na swoja paskudną zgagę która się nasila ciągle, no i te nieszczęsne, spuchnięte stopy.. Tak bym chciała już zacząć rodzić.. Ciągle o tym myślę i myślę...a tu nic narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluśka i Estrella gratulacje:)) już coraz więcej rozpakowanych mam :) mój mały nadal nie chce ssać piersi chociaż ciągle próbujemy. Dobrze że mam dużo pokarmu i dobry laktator ;) Ale od dwóch dni mały ma straszne wzdęcia i aż się pręży i strasznie płacze, Położna twierdzi, że to już kolki. Kupiłam herbatkę koperkową i zastanawiam się ile mogę jej jednorazowo dać małemu? i przed czy po karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie i nowe styczniowe dzieciaczki Postanowiłam się do Was odezwać, bo równo rok temu byłam na forum Styczniówki 2012 - dzisiaj mój synek Igor ma pierwsze urodzinki i postanowiłam podzielić się z Wami moimi matczynymi uczuciami. Tym, które mają już dzieciaczki przy sobie serdecznie gratuluję - czeka was szalenie ważny i cudowny okres z maluszkiem, a tym które mają poród jeszcze przed sobą życzę aby poszło szybko i bezboleśnie. Uwierzcie, że może tak być, ja jestem tego przykładem. Jestem okropną panikarą, dentysta to dla mnie trauma a poród wspominam cudnie - mogłabym dziś pójść i urodzić jeszcze raz ;) Rodziłam we Wrocławiu na Kamieńskiego i naprawdę było super. Miałam fantastyczną położną dzięki której chyba poszło tak gładko. Cały dzień przeżywam to co działo się równo rok temu i nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci. Jeszcze niedawno miałam dziecko w brzuchu a dzisiaj już samo chodzi i pokazuje mi palcem NU NU - jak mu się coś nie spodoba. Pierwszy rok jest magiczny, z małej nieporadnej istotki wyrasta mały człowiek, który manifestuje swoje potrzeby, cieszy się i złości. Generalnie macierzyństwo dla mnie jest stanem cudownym, każdy dzień jest wspaniały i mimo, że czasami jest ciężko i dziecko daje w kość to największe szczęście jaki mnie w życiu spotkało. Trzymajcie się kobietki i cieszcie się mamusiowaniem ;) Buziaczki dla Was i dla maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
7 stycznia siłami natury przyszła na świat naszaukochana córeczka Amelka. Ważyła 3700 g i ma54 cm. Jest śliczna i bardzo kochana a ja zwariowalam na jej punkcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka-gratuluje! Tak sobie dzis myslalam o Tobie. A jednak akcja ruszyla. Duzo szczescia i zdrowka dla was! Czekamy na opis porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję mamusiom :)). Ja mam dziś mega doła, siedzę już w tym szpitalu półtora tygodnia, i dalej nic, żadnego rozwarcia, coś tylko delikatnie pobolewa, a tu nikt nic nie mów, wszytsko jest na jutro. Dziś miałam byc naczczo zbadali mnie, i powiedzieli abym jutro była, nawet nie zdążyłam się o nic spytać bo dosłownie zostałam wypchnięta z gabinetu aby mogła następna wejść. I nie wiem czy jutro będą wywoływać czy nie. Czy wywołują jak nie ma rozwarcia a ni nic, nie wiem. Jużmam serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merka92
Witam Pozdro dla świeżo upieczonych mamuś:) A ja mam termin na 22 stycznia ale juz bym chciała urodzic... Już mnie wszystko boli, śpi się fatalnie, w dzień jestem prawie martwa, na nic nie mam siły co mnie strasznie wkurza bo przecież nic nie robię... Do tego 3 dni temu lekarz stwierdził że się szyjka nie skraca nie rozwiera...łożysko dojrzałe... Chodzić kazał, chodzić po schodach a ja juz nie mam siły... A Wy jak znosicie te ostatnie tygodnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka25 - GRATULUJĘ !!!!!! :-) Moze teraz juz w koncu kolej na mnie? :-) Bardzo bym chciala... Daj znac kochana jak sie czujesz, jak porod i jak malenstwo..:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowinka_1982
cześc dziewczyny ..... ja już tez chciałabym mieć małą przy sobie :) co prawda czuje sie całem dobrze ...chociaz od 4 dni wieczorami mam skurcze .....tak mi się wydaje że to skurcze ....taki ból jak na @... no i tak całą noc .....rano juz jest ok ..... co noc czuje że dłużej mnie pobolewa ..... myślicie że to są ONE- Skurcze ???? Kurcze - trudno mi ...bo całą ciąze nie miałam żadnych dolegliwści .....żadnej zgag , żadnych skurczy przepowiadających .... wczoraj z nudów upiekłam tort czekoladowy :) ....tak nie jadłam - bo oczywście mam cukrzyce .....ale robię :) bo mi sie nudzi ......okropnie ..... dobrze że chociaz to forum mam ...bo chyba bym dostala na głowę ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowinka_1982
no i oczywście gratuluje i ściskam nasze mamusie ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Estrella80 Gratulacje! :) Blanka Gratulacje ! :) Panna Mloda 22 - mnie tez szczypia!!! stopy i lydki do polowy, ale nie mam spuchnietych. Dziwne to! Nowinka_1982 mnie tez nocami boli brzuch jak na okres od jakis 5 dni. x Dziewczyny powiedzcie mi czy jak dzisiaj zrobie juz malemu kolyske, tzn zaloze wszystkie przescieradelka itd to czy bedzie ok? Termin za tydzien. Hmm? Bo mam jakies parcie na skladanie, pranie, przekladanie, dekorowanie i wogole bawienie sie tymi wszystkimi gadzetami :P Mam ochote juz wszystko poskladac. Czy nie za wczesnie? :) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka gratulacje!!! Niech się chowa zdrowo :) buziaki dla was :* jak nabierzesz sił napisz jak poród :) Madziulah spróbuj zasuszyc pokarm okładami z zimnej rozbitej kapusty, przed podaniem piersi ogrzej ją pod ciepła wodą, i troszeczkę odciągnij, bo jeśli będziesz tylko odciągała to koło się zamknie , bo piersi beda ciagle obzrekniete, beda produkowac wiecej mleka, i wtedy maluszek nie bedzie chciał ich łapac, bo mu cieżko... mi się udało, teraz walcze z bolesnymi brodawkami, ale powoli jest juz lepiej, trzymam kciuki za ciebie, a ty trzymaj za mnie, zeby karmienie było super przyjemnoscia dla nas i naszych dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowinka z tym ciastem rozumiem ciebie, ale powiem ci, że w święta zjadłam ciasta :D cukier mi spadał, diabetolog mówiła, że krótko przed porodem tak jest, takze, myślę, że mozesz sobie pozwoilic na kawałaeczek, bo potem znowu lipa jak bedziesz chciała karmić piersią... powiem wam, że ja chyba opzresadzam troche z dietą teraz, boje sie poprostu jesc niejtórych, zeby mały nie miał kolki :P Keraah myślę, że to dobry czas na przygotowanie :) :):) my czekalismy do stycznia, i w sumie się nie doczekalismy i maż składał łóżeczko i ubierał pościel jak byliśmy z synkiem w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah - to się ciesz, że nie masz spuchniętych nóżek, bo to przechlapana sprawa. W Żadne buty nie wchodzę i siedzę w domu :( Jedynie jedziemy jeszcze z mężem po wózeczek to założę balerinki..:) A co do przygotowania kołyski, to czas najwyższy :) My juz pokoik mamy w pełni gotowy, wszyściutko..Ale prześcieradełko, czy pościel to z tym czekamy na niunia jak się urodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super! To ja juz sie zabieram za wicie gniazda! :) A powiedzcie mi, czy do prania ciuszkow dla malego moge uzyc plynu do plukania? I proszek i plyn mam taki dla niemowlakow non-bio. A, i czy nowe pieluszki tetrowe, reczniki itp tez pierzecie czy tylko ciuszki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, trzeba uprać wszyściutko.. Pościel, ręczniki, pieluszki, ubranka, kocyki - no poprostu wszystko. Ja prałam w proszku dla niemowląt, a nie używałam żadnego płynu do płukania, bo mi odradzano. Nie wiem dlaczego, ale wolałam nie ryzykować :) A potem wszystko pięknie wyprasowałam, bo żelazkiem usuwa się wszystkie bakterie :) To udanych prac życzę zapewne z ogromnym bananem na twarzy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×