STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

WITAM SERDECZNIE PRZYSZŁE MAMY. JESTEM STUDENTKA, KTÓRA ROBI BADANIE NAD ZMIENNOŚCIĄ NASTROJU W CIĄŻY I PO URODZENIU BĄBELKA. BARDZO MNIE TA SFERA INTERESUJE , GDYŻ SAMA PO URODZENIU DRUGIEGO SŁONECZKA CIERPIAŁAM NA ZMIENNOŚĆ NASTROJU. SWOJE BADANIE WYKORZYSTAM W PRACY MGR JAK MI SIĘ ONE POWIEDZIE ZAŁOŻE STOWARZYSZENIE DLA KOBIET W OKRESIE OKOŁOPORODOWYM Z POMOCĄ PSYCHOLOGICZNĄ. BRAKUJE MI JESZCZE 90 KOBIET. WYSTARCZY WYPEŁNIĆ KWESiTONARIUSZ W 8-9 MIESIĄCU CIĄŻY I PO URODZENIU BĄBLA JESZCZE RAZ. POMÓŻCIE, BARDZO WAS PROSZĘ. LINK PONIŻEJ https://docs.google.com/spreadsheet/viewform? formkey=dHVVYU9rcGg5UTZOdXd0TnhBMGlHcUE6MQ

Czesc Kobitki, dawno tu nie zagladalam i liczylam, ze bedzie duuuzo do czytania a tu marniutko :) my juz w 33 tyg, na wizyty chodze co dwa tyg bo kontrolujemy nerki- jedna jest ok a druga niestety wieksza niz powinna. W zeszlym tyg Maly wazyl 2200g i procz tych nerek zdrowy jest jak ryba. Moja szyjka co dwa tyg skraca sie o 2 mm, wiec juz pozostalo mi 2,8 cm lekarz mnie opierdzielil, ze za duzo sie ruszam i ze on wie, ze jestem ciezka do okielznania ale tu chodzi o zdrowie dzidziusia. Tarczyca mi szwankuje, wiec endokrynolog przepisal mi Euthyrox codziennie, musze brac witaminy dla kobiet w ciąży z duza iloscia jodu, no i ta nieszczesna luteina dopochwowo 2x dziennie...ja juz jak emerytka na tabletkach :/ no ale musze przyznac, ze odkad biore ten euthyrox to brzuch mi sie nie stawia...w sumie siedze ciagle na dupie, wiec i dlatego sie nie stawia. No i co najwazniejsze- zeszlismy sie z ojcem Filipa! pojechal do tego Londynu do znajomych ktorzy maja 9 miesieczna dzidzie...no i wrocil odmieniony! dotarlo do niego, ze zachowywal sie jak zlamas i ze chce stworzyc rodzine. Malemu poprzywozil super ciuchy, szkoda ze u nas takich nie ma :( no i moje Drogie- chyba pierwszy raz nie narzekam na pozycie w ciazy :P

hejka:) Bentonowa, ale u zciebie ruch w interesie :) naprawde na brak nudy to narzekać nie moźesz. Tatuś najwyraźniej dojrzał do tatusiowania :) Natura to mądrze wymyśliłą że ciąża trwa i trwa - człowiek ma przynajmniej czas wszystko sobie przemyśleć i poukłądać. A swoją drogą Wasi znajomi muszą mieć bardzo klawego dzidziusia , skoro tak zadecydował. Gratuluję poprawy pożycia hihihi, korzystaj, bo za chwilę znowu może sprawa się przystopować. Keerah - to niesamowite jak mało badań tam zlecają, aż wierzyć się nie chce:o mnie jeszcze troche tych badań czeka teraz maM KREW, MOCZ I HBS, we środę USG a potem znowu przeciwciała i wszystko co mi zleci mój dok. Wydałąm już fortunę na to wszystko, ale co tam - liczy się tylko zdrowie maluszka. Poprałam i poprasowałąm mase ciuszków, mam tego w cholere!! wręcz za dużo :/ hehe. PÓŁ DNIA SPĘDZIĄM PRZY DESCE, a ja wręcz nienawidze prasowania.

Hejka. A my dzis po usg i bedzie coreczka! Malutka wazy prawie 1600g i niby wszystko dobrze. I wody i lozysko tez. Tak sie ciesze. Bentonowa gratuluje to swietnie ze wszystko sie uklada.

dziewczyny leci wam już siara? bo u mnie od wczoraj intensywnie z lewej piersi ciurkiem jak na lewym boku leze. zastanawiam się przecież ta siara jest super ważna dla malucha! czy będzie tak samo bogata po porodzie w te wszystkie skladniki? bo jak teraz leci to nie za wczesnie? myślę że wkładki będę musiała nosić w biustonoszu.

dziewczyny, super wieści :) Bentonowa - gratuluję :)

Witam tak z rana. Juz nie spimy bo moj zaraz do pracy idzie i wtedy polezakujemy jeszcze. Keerah mnie zalewa doslownie siara i to juz od paru tyg i tez sie boje czy po porodzie bedzie jak teraz tyle wyplywa. Doswiadczenia nie mam zadnego to nie wiem. Milego dnia kobietki

Ja na razie nie mam żadnych nadzwyczajnych badań. Krew, mocz, usg, pewnie te wymazy etc, będę miała niedługo. No i zbliża się czas konsultacji - w moim przypadku okulista i pewnie ortopeda. No i na tę sesję zdjęciowa muszę się umówić, bo w końcu urodzę i lipa ;D jakiś mięsień w tyłku za przeproszeniem sobie naciągnęłam i przy zmianie pozycji boli jak jasna ch... ech :P

Dobrze, że u was oki :) gratuluję :D Dziś w nocy jak nigdy wstalalam aż 2 razy na siku! A w buzi miałam sucho jak na kacu :P ciekawe od czego to :) Wczoraj z m byliśmy w 2-óch hurtowanich za art.dla dzieci, kupiłam tylko ręcznik z akapturkiem, przescieradło i czapusie bawelniana :) bo w sumie to jest drogo, przez net jest taniej nawet z kosztem dostawy :) i oglądaliśmy wózki 3 w 1 i w sumie najbardziej podoba mi się x-lander, ale nie jest na nasza kieszeń, a pan sprzedawca powiedział, że od innych różni się tylko designem (i faktycznie są bardzo ładne), polecił nam jednak Jedo Fyn :) i spodobał nam się :) jak zapytałam o Tako to odradzil, że jest ciężki i wadliwy... Że Jedo Fyn lepszy :) poczytamy o tych wózkach jeszcze w necie, porównamy ceny i wkońcu kupmiy, już nie mogę się doczekać!!! I mam do was próbę o opinię o Jedo Fyn, i jeszce o tym, bo pan pwoiedzial, że dla waeunkow extreme typu spacery po nierownym terenie lepiej wziąć wózek z nieskretnymi kolkami, że one są dobre ale tylko na drogach miejskich...?????? Czekam na wasze opinie!!! :) :) :)

Sorki za liczne błędy :) np. akaputrek, oczywiście chodziło mi o kapturek :)

gosia, kup małej taką lalkę ;D jak weszły na rynek, to jeszcze sama miałam ochotę sobie kupić, ale głupio mi było ;D;D;D U mnie juz 32 tydzień "leci", nie wierzę, jak zaczęło szybko mijać. W gruncie rzeczy trzeba sie nastawić, że już zaraz poród.. Co do siary, to nie za dużo jej, na szczęście... Ja sie martwię czymś innym... czy Wasze Dzidzie się już ułożyły główką w dół? bo u mnie maluch jest w poprzek, nóżki wyraźnie czuję na lewym boku, jak kopią ;/ a już ma coraz mniej miejsca, by się przekręcić... ;(

Moja mala jest glowka w dol ale ruchy wlasciwie tez czuje po lewej stronie czasem z prawej. Takze mozliwe ze twoje malenstwo jest ulozone glowkowo a wydaje ci sie inaczej.

nooo, ból przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, jeden z najsilniejszych w moim życiu. prawie na pewno to rwa kulszowa, póki co mam rozgrzewać mięśnie i brać apap, za tydzień idę do ortopedy. moge mieć tylko nadzieję że to przejdzie po porodzie, bo nie jestem w stanie się nawet ruszyć

xandra mój jest głową w dol a nogi ma pod zebrami przy wątrobie. także może być już przekrecony i u ciebie. ja też myślałam że mi na skos leży bo tak dziwnie czułam ale położona się śmiała że dupke wystawia przy pepku. także nie wkrecalabym się bo napewno albo już odwrocony albo zaraz się ptzewroci przeciez tylko 5% dzieci się samych nie odwraca. zapytaj lekarza zresztą on ci powie. albo sama obczaj gdzie czkawke czujesz.- tam jest tułów. ;-)

Ja gdyby nie usg chyba nie byłabym w stanie sprawdzić , jak leżą chłopcy... Jeden leży głowa w dol i to jestem w stanie wyczuć, ale ten drugi łobuz kombinuje strasznie bo raz jest w poprzek raz pośladkowo i czasem mylę jego głowę z nogami brata.. Śmieszne to jest naprawdę. Jednego malucha miałam w brzuchu ale dwa to jedna wielka niespodzianka. Ciągle się kopią po głowach.. Mam nadzieję, że później się będą kochać a nie bić.

Moja leży już jak do porodu, główką w dół idealnie, spytałam gin czy jakby tak została to będzie dobrze, powiedział, że idealnie, choć nóżki czuję i widzę po lewej str pod żebrami :)

Podobno czasem się przekręcają nawet tydzień przed porodem, więc nie ma się co martwić. A co do siary - mam od 20. tygodnia ciąży. Na początku były tylko małe kropelki na koszulce, teraz czasem mnie wręcz zalewa. Normalka - cycuszki się przygotowują, to jeszcze nie jest nawet właściwe mleko, więc bobo nic nie straci przy pierwszym posiłku. ;-)

Miałam dziś niezapowiedziana wi u gin, bo miałam lekkie plamienia, zadzwoniłam i kazał mi przyjść, okazało się, że to z tej mojej nadzerki, trzeba ją leczyć, dostałam znowu globulki z propolisem. No i powiedziałam mu o tym moim lekkim swedzeniu skóry, i dostałam skierowanie na badanie krwi, oby się nie okazała ta całą cholestaza, bo już sam lekraz mówi, że pojawiaj się u mnie wszelkie możliwe choroby ostaniego trymestru... Kerah a ty byłaś z tym swedzeniem??? Siary nie mam.. Oby po urodzeniu była... A synek też jest już ułożony główką w dol,ale nóżki jak wy czuje po lewej stronie :) Mama no ty pewnie masz co czuć :) dwojeczka aż hehe, podowjne kopy, hehe :) ponawiam też prośbę o opinię co do wózków :)

Salva, nie leczyłaś nadżerki przed ciążą? Ja miałam kiedyś tam wypalana chyba z 10 jak temu i w zasadzie zapomniałam o niej zupełnie.A co do kopniaków to dziś nadrabiaja chyba cały miniony tydzień. Teraz jeszcze czkawka żeby było ciekawiej mają ją oboje :-D jak nigdy. Wrażenia bezcenne :-) W temacie wózków nie pomogę. Ja miałam tako. Był fajny na każda drogę i warunki ale ciężki to był jego jedyny minus. Teraz mam podwójny peg perego.. Robi wrażenie głównie gabarytami :-D

jadę na scan 3d :-) a potem na basen! ha wyglądam jak walen a moje bikini na mnie leży jak sznurki na szynce pieczonej hahaha miłego wieczoru piękne

hejeczka, to prawda, czas leci jak szalony :) siara też i jeśli o mnie chodzi to od 6 miecha, zresztą przy każdej ciąży miałam tak samo. Salva rzeczywiście dotyka Cię wszystko co tylko może się wydarzyć. Chybabym umarła gdybym teraz zobaczyła jakąś krew, albo plamienie na bieliźnie. Już raz przy tej ciąży wylądowałam z krwotokiem w szpitalu i takich atrakcji już sobie nie życzę. Wózek już kupiłam tym razem wybór padł na chicco s3. Wcześniej miała tako i w sumie byłam zadowolona. Mnie się wydaje że Mały ustawił się główką w dół a kopie mnie lewostronnie, choć oczywiście nie mam pewności - w środę się dowiem bo idę do doka. Miałam dosyć zalatanydzień bo okazało się że przepadło mi prawko jazdy i zaliczyłam lekarza pracy i wydział komunikacji. Najlepsze że teraz będę miała zdjęcie w prawku z ósemgo miesiąca ciąży - jednak trochę zmieniona jestem, niewiele, ale trochę inaczej wyszłam na zdjęciu. Keerah byłaś u ginekologa z tym swędzeniem?? Xandra te lalki są straszne- moja córka też je uwielbia i chyba też ją dostanie od MIkołaja heheheh

JEDO Fyn jutro idziemy kupować z mężem, i bierzemy ze skrętnymi kółkami, zawsze można je zablokować :P, w sumie na skrętne to mąż sie upiera, jeszcze jutro przez zakupem dopytam sprzedawcę co lepsze.

Salva uważaj na siebie kochana :) Ja nie mam siary i nie miałam ani razu do tej pory, jak mnie ta pudernica gin ścisnęła kiedyś za brodawki w 26 tyg to poleciało coś przezroczystego z jednej i z drugiej ale samo nie leci nic, mam nadz, że będę miała mleko po porodzie .. słuchajcie chodzę jak kaczka, od wczoraj bardzo bolą mnie pachwiny, cały tyłek i kuleję, jakby kości mi się rozchodzą.. i bujam się na boki, z domu sama już nie wyjdę, tracę równowagę.

Lenka, a Ty już na wylocie , że tak rzekne? Nie jestem w stanie zapamiętać wszystkich . Trochę nas dużo ;-) Mi też się ciężko chodzi z tym że ja 32 i pół tygodnia dopiero.. Ale bardzo brzuch ciągnie niestety ku dołowi. Po domu chodzę na pingwina ;-) na zewnątrz staram się "trzymać fason" :-)

Dziewczyny a ja mam pytanie kulinarne :P, rzadko coś pichcę, piekę, a mam wizytę rodziców w niedzielę i chciałam zrobic sernik na zimno, i w przepisie jest ser twarogowy tłusty czy to to samo czo po prostu twaróg tłusty, bo byłam dziś w realu i tylko taki znalazłam. Wiem głupie pytanie ale ja nie wiem czy to jest jakaś różnica.

Ja nie robię sernika na zimno ale trzeba było wziąć gotowy zmielony w wiadereczku ;-) Myślę że to samo tylko musisz mielić niestety.

czerwong - taki sernik na zimno jak robisz z proszku, to od tego właśnie z wiadereczka ser, najlepiej wychodzi zamiast samemu go mielić czy jak to tam sie fachowo nazywa. Ja jestem tępa kulinarnie, więc sernik na zimno to szczyt mojego "pieczenia" ;D ale jeśli nawet mi wychodzi, to nie takiej opcji, by komuś nie wyszło xD właśnie że te lalki są fantastyczne ;p nie ten opresyjny model piękna co u Barbie - wysokie, chude, biuściaste, długie blnod włosy. miałam 10 lat i taki kompleks na tle tego że mam ciemne włosy i jestem tłuściutka, że wolałabym wtedy mieć lalki z kłami/ odpadającą zielonkawą ręką ;D przez barbie od 5. klasy i całe gimnazjum sie w sumei odchudzałam, trenowałam tenisa i wgl. w sumei dobrze na tym wyszłam, bo od początku gima przynajmniej jestem szczupła (no... byłam do ciąży ;/). ale niska i ciemnowłosa soł nadal kompleks barbie ;p mama - rany, dwójka naraz walczących zajadle w macicy - rzeczywiście, niezłe przezycie ;p trzymaj się jakoś ;* lenka, uważaj na siebie, dziewcyzno! ;( biedna, Cb naprawdę wszystkie "przekleństwa" ciążowe dotykają ;((( na wózkach się nie znam. myślę, że z lubym popytamy sprzedawcy... oni sie na tym znają lepiej ;p to mówicie, że te nozki to jeszcze wcale nie oznacza, że jest w poprzek? uff.. no nic, idę w pn. na wizytę, to mi doktorek może coś powie. Jak będzie w nastroju ;/

czerwonag - jeśli o ser chodzi, to kup taki gotowy gładki bez mielenia- w realu jest z tipa w takich foliach - wygląda to jak gruba kiełbasa, albo też z presidenta też jak kiełbasa - ja osobiście preferuję właśnie presidenta. Nie ma bata musi być piękny i gładki :). A jeszcze czasami robie, już całkiem z lenistwa sernik na zimno z serków homogenizowanych, albo danio- dolewam tężejącej galaretki albo żelatyny i już . Wtedy trzeba tylko uważać żeby nie było za słodkie:) Ja też mam wrażenie że łążę jak kaczka, czuję jakby biodra to stalowa obręćż była, a ktoś mi odśrodkowo klina wbijał i się wszystko rozłaziło. Dodatkowo ten cholerny odcinek lędźwiowy daje mi popalić. W ogóle wydaje mi się, że mimo iż ta ciąża spokojniejsz od poprzednich jeśli chodzi o problemy i pobyty w szpitalu (odpukać) to i tak daje mi bardziej popalić; w sensie nie mam już 22 lat i to daje się odczuć. dopada mnie SKS!

Mama ja jestem podobnie jak Ty, w śr zaczęłam 33 tydz :) ale naprawdę te kości mi się chyba rozchodzą bo normalnie kacor jestem, ale jak macie podobnie to dobrze, nie martwię się chociaż tym. Wyschło mi pranie więc dziś zaczynam prasowanko, jeszcze ze 3 tury i pewnie cały przyszły tydz zejdzie :) a potem pakuję torbę :)

Czerwonag udanego pichcenia :) wiem, że moja mama używała jak piszą dziewczynki serkow z kubelka :) Lenka ja już też chodzę niezbyt kształtnie, a po schodzach wczodze 4 razy dłużej niż zwykle :) i ją również już wszytsko popralalam i od wczoraj prasuje, najgorsze są pieluchy tetrowe eh, i wogóle prosowanie jest chyba teraz najgorsze, bo z ubu stron :P i mi przypomnialas, że ja torby nie mam :) haha :) do szpitala, muszę jakąś kupić, a może wykorzystam ta z wózka, bo ona dość duza będzie...? :) w pn idę zrobić badanie kwri na te próby wątrobowe... dziewczyny trzymajcie kciuki żeby nie okazalo się, że mam te cholestaze, bo jak zwykle poczytalam o tym w necie i jak zawsz e źle się nastawialam, bo napisali np. "powoduje obumarcie płodu". "wymaga hospitalizacji"... Ale rozmawialm z kumpela, ktroa kilka msc urodziła i jak ją miała swedziawki i też podjerzewano u niej ta cholestaze, a okazało się, że spozywala za dużo bilalka, także obym miała jak ona, bo w sumie jem dużo bilaka i sery, mleko, jogurty... Eh... Trzymajcie kciuki...