Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

do olaboga, my tu w Uk ginów raczej nie mamy więc mierzymy same co się da. A swoją drogą w polsce to chyba nie do pomyślenia by mierzyć rozwój dziecka centymetrem. Keerah nie martw się na zapas, dobrze ze chociaż będziesz miała dodatkowe USG. Ja miałam wizytę u położnej 2 tyg temu tez mi zmierzyła brzuch tzn macice i powiedziała ze mały ale jeszcze mieszcze się w granicach, przed chwilą zmierzyłam mam 27 na 30 tydz ciąży czyli nie za dobrze. Ale nie mam zamiaru się tym przejmować bo nie uważam aby to był wiarygodny pomiar. Jak blanka napisała ze jej ginekolok mowi ze jest ok to przecież nie będzie się opierać na centymetrach. Ja wczoraj byłam w GP, jak zwykle strata czasu, bo mnie tam położne wysyłaja a GP sie dziwi po co przyszłam. Wczoraj jak pani doktor powiedzialam, że jestem w 30 tyg ciązy to wyciągnela szzepionkę z lodówki i coch tam gadając swoim kompletnie niezrozumiałym dla mnie akcentem zaaplikowała mi ją, to pewnie ta przeciw krztuścowi, dobrze ze mnie keerah oświeciłaś. aga fajnie ze sie odezwalas i ze wszystko u ciebie z mała ok. Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :) dotleniłam dzisiaj trochę synka odwiedzając groby rodzinne, ale mega szybko :D bez zbędnego gadulenia z rodzinką :P bo na obiad musiałam zdążyć :P Dzięki wszystkim za słowa otuchy :*, wczoraj spisałam wszystkie niezbędne rzeczy i zaczęłam kupowanie :) Jestem już spokojniejsza :) Z tymi cm to mi mama mówiła, że w jej czasach na każdej wiz było tak mierzone, teraz pewnie tego nie robią, bo wszystko jest na usg...? Za tydz. mam wiz.u gina, i zaczynam już myśleć w jakim stanie jest moja szyjka... oby oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Ja tez w uk mieszkam... I w sumie to tak do tej pory nikt mnie nie mierzyl....wazona bylam tylko raz na pierwszej wizycie ...coby mogli mi w zielona ksiege cos wpisac...do tej pory mialam 2 spotkania z polozna, ktore polegaly na zbadaniu siskow papierkiem lakmusowym..niby zmierzeniu cisnienia....i wysluchaniu bicia serduszka malego... Gdyby nie fakt, ze pani techniczna popelnila blad przy skanie polowkowym I zdiagnozowala malemu wade nerek to pewnie skonczylo by sie na 2 skanach....a tym, ze mamy pepowine dwunaczyniowa nikt sie nie przeja...nastepna wizyte z polozna mam 5 listopada.... I tym razem juz nie bedzie mnie interesowalo, ze polozna jest godzine do tylu z wizytami..zastanawiam sie tylko, czy to mnie sie taka zla opieka medyczna w uk trafila czy to regula??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja polozna jest super. Konkretna babka i naprawde spoko. Zawsze usmiechnieta i mila. Miri85 takie maja tu po prostu standardy ze nie wyolbrzymiaja. Dobrze sie czujesz, nic sie nie dzieje to po co latac i panikowac? Dla mnie to wporzadku. Jak cos sie dzieje to wszystko na glowie sie stawia. Poza tym spojrz jakie mamy standardy w UK i jacy ludzie sa zdrowi. Bo sa. Nikt nie lata z byle czym do lekarza. W polsce niestety przyrosla do nas tendencja do hipochondrii. I to widac ewidentnie w statystykach, gdzie polacy goruja w samoleczeniu i zuzyciu tabletek przeciwbolowych. Dzis dzien tragedia u mnie. Zamartwiam sie tym brzuchem, pewnie nie potrzebnie ale mam wrazenie ze to moja wina ze malo jem albo nie to co potrzeba. Albo sie denerwuje i maly przez to nie rosnie. Ach. Szkoda gadac. Londynek, moja mama idzie do ginekologa jakos w tym tygodniu i sie dla mnie zapyta o ta szczepionke. Ona jest skombinowana z blonnica, tezcem i choroba cos tam medina. To moze cos podpowie, chociaz ja mam zaufanie tutaj do mojego NHSu i jestem sklonna do tej od krztusca. Za to na grype nie widze sensu. Usg juz i tak 3 mialam bo na polowkowym maly sie schowal i glowki nie moglismy zmierzyc. Takze to bedzie 4 usg + jeszcze jedno prywatne 3d ktore bede miala 15. I sie nie moge doczekac. Dla mnie ten wynik w cm byl tylko udowodnieniem moich obaw. Zaraz 8 miesiac a ja w swoich jeansach chodze, to cos nie tak.. Chociaz powiem wam ze zadycha to standard juz a i skarpetki czy buty to wyzsza szkola akrobacji. Salva, dotlenilas? Haha przy tym stezeniu h2o na cmentarzu? Mozliwe ze teraz na usg wszystko widac. My niestety dajemu czadu z centymetrem :) Padam na buzke, obejrze Kuchenne Rewolucje i id spac, bo jutro z rana moje ulubione zajecia wloskiego i sie troche rozerwe. :) Buzka x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah: ja mieszkam w Londynie...moze i masz racje z tym calym nhs em ...ale z drugiej strony przez ta pepowine dwunaczyniowa moj maly narazony jest na wiele komplikacji, ktorch dzieki racjonalnej kontroli mozna by zapobiec... Chociaz w glebi duszy wiem ze wszystko bedzie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miri85 hej 🌻 Keerah 🌻 londynek 🌻 jesli chodzi o połozne to u mnie jest to samo co u Miri85 widać ta sama dzielnica to i połozne tak samo głupie za przeproszeniem! co do szczepien to ja zadnej nie pozwole sobie zaaplikowac, leków nie mozna brac a jakies wirusy beda mi wciskac jasne, po moim trupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie. Ale mi krzyż dzisiaj napierdziela. Leże wykrzywiona jak paragraf. Mały sie kręci to chyba z zadowolenia bo uszyłam mu dzisiaj pierzynke :) Małż śmieje się , że zanim będzie mu potrzebna upłynie jeszcze kilka wschodów i zachodów słonka tym bardziej że mały będzie spał tradycyjnie tak jak poprzednie dzieciaki z nami w łóżku, ale ja swoje wiem, nie ma to jak mięciutka pierzynka! kołderka, kocyk i rożek są fajne ale nie dają tyle ciepełka co pierzynka. Dzisiaj mój M zrobił mi niespodziankę rano zabrał młodzież do teściowej, a mnie zostawił na stole karteczkę i kaskę "pójdź sobie do fryzjera i zrób se dobrze" - jakkolwiek by ta druga część nie zabrzmiała to uważam że słodkie to było. Poszłam więc sobie do fryzjera i od razu nastrój mi się poprawił :):):). Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga! szcepionka nie ma w sobie zadnych wirusow tylko antygeny! http://www.healthscotland.com/documents/6081.aspx zobacz sobie ta ulotke. Dostalam taka od mojej poloznej. Przekonujaca jest musze przyznac. W polsce nie dalabym sobie nic zrobic ale tu mam wieksze zaufanie i chyba inna jakosc tych szczepionek nie wiem. O! Mama kazala mi jest pomaranczy duzo bo podobno dzieci potem nie choruja. Tak jej w Niemczech dwadziescia-pare lat temu zalecali i jadla je caly czas i ja wogole nie chorowalam. Wiec zaopatrzylam sie dzis w pomarancze i bede jadla :D I tez slyszalam ze jak duzo sie dziecko rusza to znaczy ze malutkie i ma duzo miejsca to sie rusza. To by u mnie sie zgadzalo w takim razie, ale takie gadanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej _aga_ :) Dzis moj maly urzadzil sobie wedrowke w glab mamy...to takie dziwne uczucie jak gdyby wlazl gdzies glebiej I nizej I nie chcial wyjsc, czuje jak baraszkuje, ale zupelnie inaczej niz zawsze..tak delikatniej..myslicie, ze to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121103/REGION/121109914 ploczytajcie sobie - ciekawy artykół dla nasm Jest z lokalnej gazety, ale rozporządzenie dotyczy kraju. Ale miałam sen.... najpierw byłam u lekarza, skasował mnie za wizytę jak za zboże, przepisał zastrzyki i uciekł z gabinetu , bo się spieszył, a potem wróciłam do domu, zdenerwowałąm się , nakrzyczałam na dzieci i odeszły mi wody! ale jak chlupneło!! na koniec okazało się ze nie ma mnie kt zawieźć do szpitala bo mąż sie spił, a koleżanki nie ma w domu......normalnie cudowny scenariusz :( , ale ponoć we snach rozpracowujemy sytuacje których obawiamy sie ma jawie..... w takim razie ja układam oprócz planu B- koleżanka odwożąca do szpitala, jeszcze C i D i E, oprócz tego się nie denerwuje na dzieci , a małłż ma zakaz zbliżania sie do piffffffka. Tylko co zrobić z odchodzeniem wód i lekarzem hihih???? Pozdrawiam i życze miłego dnia Miri - maluszek pewnie zrobił fikolka w dół i teraz rozpycha się a nie fika- ruchy sa wtedy inne takie hmmm pociągłe, przesuwne i delikatniejsze. No chyba że kolankami zaczyna wierzgać u góry brzucha, wtedy jest energicznie, przynajmniej ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
ech, a mnie ostatnio powróciły wymioty. :( super po prostu. generalnie co bym nie zjadła i ile, jest mi niedobrze trochę. czuję jakbym żołądek już w gardle miała. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Hejka:-) a ja dzis tez jakies chore sny mialam dopiero nad ranem piekny sen byl ze urodzilam coreczke miala na imie Julia i byla taka slodka ze ciagle sie smiala. Cos za duza na noworodka haha. Ale mysle ze to dlatego ze wciaz nie wiemy jaka plec to raz sni mi sie chlopak a czasem dziewczyna:-) co do wymiotow to ja nie mialam cala ciaze-zdarzylo mi sie tylko raz ale mdlosci za to meczyly i teraz tez mam i to juz od paru dni. A co sie dzieje z reszta dziewczyn? Zapomnialy juz o nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pożarło mi całego posta grrr Rzeczywiwcie cisza jak makiem zasiał, bo dziewczyny pewnie piorą i prasują ubrNKA I SIĘ rozpływają z zachwytu. Ja z niecierpliwością czekam na powrót mamy od siosry bo ma mi przywieźć całą pakę ubranek i okazało ze moja chrzestna też poczuła tkliwosć i nakupiła mi całą reklamówę ciuchów. Aż się martwie że bedę miala za dużo ubranek, bo dziciaki tak szybko z tych słodziaków wyrastają .... Kupiłam sobie na allegro 2 koszule do karmienia i staniki, bo po spacerze po sklepach stwierdziłąm ze powariowali, nie dosyć że ceny z kosmosu np 89, alb0 150 zł, to jeszcze materiały sztuczne i pranie ręczne albo w 40 stopniach! A tu przeciez mleko się leje, śmierdzi , to trzeba bieliznę wygotować albo przynajmniej na 60 do pralki wrzucić. Ci producenci jacyć tacy nieżyciowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to widzę, że nie tylko ja mam jakieś dziwne mdłości.. ostatnio z rana bardzo mdliło mnie po mleku bo jadłam z 0,5 l na śniadanie naraz, nienawidzę mleka ale musiałam z powodu bólu kręgosłupa i ząbków :( i tak mnie dziwnie muliło nie tak bardzo jak w 1 trym, przechodziło po jakichś 3 h od jedzenia z rana, przystopowałam z mlekiem po wymiotach ostatnio i tak z 2 tyg nie jadłam aż tyle ale znów odwapnienie powróciło no to od nowa po 0,5 l naraz na śniadanie i znów mnie muli, musze czymś zagryzać.. ogólnie takie mulenie zaczęło mi się z miesiąc temu od nowa i modlę się żeby mdłości z 1 trym nie wróciły bo to był najgorszy okres w moim życiu .. bleeeee także Blanka współczuję !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej ja naprawdę nie wiem jak ja przeżyłam o zdrowych zmysłach te 4 miesiące 1 trym :( 24 h mdłości ale takie, że aż ryczałam i nic absolutnie żadne metody opisywane wszędzie nie pomogły !! dla mnie to była bzdura z tymi metodami aż byłam wściekła! i najgorsze, że wymiotowałam tylko z rana, potem robiło mi się nieco lepiej na kilka minut i dawaj od nowa mega mdłości, myślę, że moje mdlości były o wiele gorsze od wymiotów bo marzyłam wręcz o wymiotach żeby na kilka chwil ulżyło a tu lipa... podziwiam siebie, że przetrwałam ... chodziłam jak trup, po ścianach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ani razu nie wymiotowalam, ale za to bylo mi ciagle niedobrze i draznily mnie wszelkie zapachy wliczajac powietrze. Teraz miewam refluks. Juz pisalam ze kiedys mi sie w nocy kwas ulal a teraz to czesciej sie dzieje, i nie wazne na ile przed snem zjem. Zoladek to chyba mam pod gardlem haha :) A sny to miewam tak kolorowe i tez ciagle mi sie sni maluch. Dzis snilo mi sie ze urodzilam 2.11 a maly byl tak duzy i pulchniutki! Dziewczyny za 2 miesiace bedziemy powoli rodzily! Jakie to ekscytujace! Ile sie bedzie dzialo :) Ach nie moge sie doczekac Swiat i Nowego Roku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:)
Dzień dobry! Jestem studentką pedagogiki specjalnej, w ramach mojej pracy dyplomowej prowadzę badania na temat Płodowego Zespołu Alkoholowego, bardzo proszę o pomoc i wypełnienie krótkiego kwestionariusza, który jest anonimowy, dlatego też proszę o szczere odpowiedzi. Z góry dziękuję! http://www.ebadania.pl/555dbc3287d782b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah ja mam podobnie, ulewa mi się i żołądek bardzo ściśnięty.. tak to bardzo ekscytujace :) może już któraś urodzi w grudniu ?? :) ciekawe która pierwsza.. stawiam na mamę z chłopcami :) choć kto wie ... napewno kilka z nas może już bezpiecznie rodzić w grudniu, ja np. od Wigillii akurat zaczynam 38 tydz, czyli skończony 37 i ciąża donoszona :) jupii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam jeszcze jakąś dodatkową dolegliwość - brzuch poszedł do góry i piersi urosły i piersi teraz dotykają góry brzucha i tam robi mi się otarta skorka i taka jakby po znieczuleniu, jakaś nieczuła, drętwa, szczypiąca .. normalnie piersi obrabiają mi skórę na brzuchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, ja na sto procent urodze w grudniu :-) już się modlę byle donosic do tego 37 tygodnia czyli do 17 grudnia. Za dwa dni koniec 31 tygodnia i jak na razie nic nie wskazuje żeby chłopaki mieli wcześniej uciekać czy już na dniach. Nos biustonosz, który podniesie Ci piersi tak, żeby nie szorowały po brzuchu. Smaruj obolale miejsca kremem na odparzenia. Najważniejszy jest biustonosz bo jak będzie trzymał piersi w górze to one nie sięgną do brzucha ;-) Ja nie noszę takich miękkich tylko usztywniane.popróbuj bo inaczej będziesz cierpiała. Jutro niedziela... Teść z żona na kawę do mnie przyjedzie.. Heh trzeba coś upiec a jeszcze się nie zabrałam za ciasto. Mam jablecznik od środy chyba się nie zatruja ;-) Pojechałam dziś do fryzjera. Od razu moje samopoczucie się poprawiło do tego trafiłam promocję 50% i zapłaciłam tylko 170 zł. :-Djak mi się udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama masz rację przecież mogę posmarować się kremem na odparzenia :) dostałam strasznego kłucia w prawej str brzucha tak jak na wyrostek i tak trzyma mnie od nocy, zjadlam nospę i czekam, oby to nie żaden wyrostek! kłuje strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wycięty wyrostek więc teraz nie może boleć ale jak ty sobie wyobrażasz wycinanie wyrostka w ciąży?? Chyba to jest jednoznaczne z porodem. Nie wiem, ale nigdy nie słyszałam o takim przypadku. Może malec coś Ci uciska. Jak ja miałam atak wyrostka to nie mogłam wyjść spod prysznica ani się wytrzec czy ubrać (pod prysznicem mnie złapało) Jak nie przejdzie jedz do lekarza bo nigdy nie wiadomo co się może dziać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie czytam że jest to dość częste w ciąży i robią normalną operację!!! w różnych miesiącach ciąży i to ciąży nie zagraża ... jej, narazie boli bez zmian, ledwo się ruszam.. jutro pędzę na badania i jak nie przejdzie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale numer.. Będziesz mieć operowany wyrostek w ciąży?? Ja naprawdę w tym temacie nie posiadam żadnej wiedzy tylko się zastanawiam jak oni to robią. Wszystko muszę rozpatrywać na zasadzie "jak to działa " :-) Nawet nie miałam pojęcia że to ponoć tak często się zdarza.. Widzisz wyedukowalas mnie nieco w tym temacie :-) No cóż, to uważaj na siebie, żeby nic się nie stało. Ja pamiętam okropny ból ale gdy trafiłam do szpitala to już był pekajacy ten mój wyrostek. A to już jest niebezpieczne. Będzie dobrze. Może jednak to nie wyrostek tylko nadmiar gazów w jelitach np. Przypadkiem chwilę temu czytałam że to normalne takie kolki u ciężarnych z powodu ucisku malucha na jelita i cała resztę.. Więc może to nic takiego strasznego. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka.k mnie takie bole dopadaja srednio raz na1-2 tygodnie..taki bol, ze ruszyc sie nie da.. U mnie okazalo sie to byc kolka jelitowa... Od nospy lepszy espumisan.. I na okraglo herbatki z kopru wloskiego...zazwyczaj po dniu przechodzi... Oby I u Ciebie to tylko kolka byla..no zapalenie wyrostka to taka trochu nieciekawa sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrostek w ciązy też nigdy nie słyszałam uwazaj na siebie co do tego która pierwsza urodzi to nie wiem bo różnie to bywa ale wiem jedno ja urodze ostatnia :D:D:D:D chociaż jak córcia dalej bedzie mnie tak męczyła to kto wie :) co do snu i odejscu wód pocieszam że mnie wody w 1 ciązy odeszły w nocy jak chciałam isc do toalety była 3:50, jakies bóle zaczeły mi sie o 16 parte o 19 a urodziłam o 22 wiec jakby co odejscie wód to nie zawsze już poród. zycze wszystkim udanej niedzieli... mnie czeka wymiana kierunkowskazu w aucie... bedzie cięzko bo niemam o tym bladego pojeciia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga musisz wykręcić lampę kierunek jeżeli jest osobno to jest nakładany na lampę. Musisz wypiąć kabel odkręcić lampę i delikatnie, żeby nie uszkodzić wysunąć całość, odłączyć kierunek, powinien być na takiej sprężynce ;-) dasz radę. Najgorzej jak kierunek jest razem z lampą bo wtedy koszt zakupu jest duży :-( ja sama musiałam robić kierunek.. Dałam radę. Jak facet nie zrobi to ty też sama dasz radę na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje bóle po całym dniu przeszły ale powiało grozą :( dziś mnie już nic nie kłuje na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×