Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

hej nie wiecie kiedy dziecko powinno przekrecic sie w odp ułożenie głową w dół bo na ost usg było odwrotnie u mnie a lekarz mówił że się jeszcze przekrecia - ale do kieyd powinno się przekręcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankama przed porodem, chyba od 36 tygodnia, mapewno jeszcze jest dużo czasu:) u niektórych przed samiutkim porodem też się zdarzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde dziecko ma inny termi. Mój Syn od 26 tygodnia leżał głowa w dol ale w reguły ok 32 i w górę dzieci się układają. U mnie jeden leży tak , drugi odwrotnie.... Cesarka jak nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Cześć Dziewczyny, wszystkie egzaminy pozaliczane :) więc teraz tylko obrona i mam spokój...na rok bo już wstępnie wymyśliłam kolejne studia :P wogóle byłam taka dumna z synka bo cały egzamin był grzeczny jak aniołek i mogłam się skupić na pisaniu- w nagrodę po dobrym zachowaniu kupiłam mu śpiochy heheh mój Luby się śmiał, że Mały jeszcze się nie urodził a ja już go rozpieszczam :) Znowu rozłożyło mnie przeziębienie, najpierw myślałam że to tylko zapalenie krtani ale wczoraj doszły wszystkie "rarytasy" :( Misio czuje moje osłabienie, bo już tak nie fika jak zwykle. Kupiłam wczoraj bardzo fajny kombinezon w C&A na 62 cm i do tego czapki na dwór- wełniane, od środka wyściełane polarkiem, uszy zakryte a jedna nawet ma pompon :) Jak po zakupach rozłożyłam na stół wczystko co kupiliśmy do tej pory to trochę się nazbierało tak więc kwestia ubranek na początek rozwiązana i pozostały same kosmetyki i rzeczy dla mnie. Muszę sprawdzić na necie jaki strój powinien mieć Tatuś przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa, Gratuluję zdanych egzaminów :-) Co do stroju dla taty to nie podpowiem, bo ja uważam że porodówka to nie jest miejsce dla faceta.. Nad swoje zasady i choćby prosił na kolanach to NIGDY SIĘ NIE ZGODZĘ. Zresztą widziałam co panowie robią podczas porodu... Porażka. Sa jeszcze kwestie estetyczne też nie do przeskoczenia. No ale każda na wybór a to jest moja decyzja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :* 🌼 Któraś z Was pytała na kiedy mam termin - mam na 1go lutego z usg, ale urodzę w styczniu :) hehe Jak byłam u lekarza to mówił, że ułożenie główkowe, więc już się przekręcił, choć może jeszcze się poprzekręca. Ja też w kółko gdzieś słyszę o nieszczęściach z ciążami, az mi ciarki biegną. Jak urodziłam córkę, to położne się dziwiły, że miała straszliwie krótką pępowinę, ale potem mówiły, że lepiej jak jest krótka. Teraz nie wiem jaką mam. Widzę, że sporo macie już :) trochę zazdroszczę. Mój luby po tych histeriach moich stwierdził, że nic nie kupujemy , tylko jak ja pójdę rodzić to on mi wszystko przygotuje. Ale jak usłyszał, że trzeba to wszystko wyprać i wyprasować to mu zrzedła mina, haha :D ale nie chciał się wycofywać. No ale myślę, że mu ten pesymizm przejdzie..ostatnio nawet nie dotyka brzucha mi, sądzę, że się zblokował, żeby się nie przyzwyczajać bardziej do dziecka, bo się boi. Ja na razie mam wózek z fotelikiem, kołyskę i to wszystko. ale chcę powoli zacząć kupować rzeczy-ubranka, pościel, kocyk, łóżeczko...żeby nie było potem na hurra. Może poczekam jeszcze miesiąc albo półtora, żeby mój luby się uspokoił trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa gratulacje, fajnie że masz egzaminy za sobą i możesz skupić się na ciąży. ankama nie znałam tej firmy nawet ale weszłam na ich stronę i wszystko piękne ale strasznie drogie, nie ma sensu takim małym dzieciom kupować tak drogich ubranek, bo góra 3 mies i trzeba kupić nowe. W UK nie ma na szczęście rozmiarów ubrań tylko miesiące, na początek kupuje od 0 do 3 mies, potem 3-6 i td. bo tych rozmiarów to ja nie ogarniam. lenka nie zamartwiaj się, masz swoją dziewczynkę na chłopaka przyjdzie czas, dziewczynki są przesłodkie, ja pamiętam że w pierwszej ciąży dużo sie zamartwiałam i cały czas płakałam bo miąłam wtedy wiele problemów i potem ta moja córeczka urodziła się taka malutka, smutna, nawet nie płakała tylko tak cichutko kwiliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bentonowa - gratuluję! :) Ja w zeszłym tygodniu odebrałam już dyplom z jednej szkoły medycznej, a teraz została mi też obrona na studiach... ale jakoś nie mam głowy do tego. Co do asystowaniu przy porodach - powiem że na pewno dużo zależy też od faceta. Mój były na porodówce mnie drażnił, nie dbał o mnie i nie bronił przed tymi sukami co odbierały poród, nie zrobił nic żeby mi pomóc... a takie było jego zadanie. Miałam wrażenie, że chciał sobie tylko z ciekawości popatrzeć.. w dodatku marudził że jest zmęczony (bo rodziłam w nocy), chciał spać na moim łóżku... no porażka :O Teraz mam trochę inne zdanie, bo mam fantastycznego faceta, więc wiem, że będzie mi towarzyszył podczas porodu po to, by o mnie dbać i się mną opiekować, czuwać nad nami. Od niego emanuje taki spokój i poczucie pewności, że ludzie często mają przy nim respekt. Ale to od niego będzie zależało, czy będzie chciał wejść na samą porodówkę. U mnie jest warunek, że będzie stał przy głowie mojej :) Ale w pierwszej fazie porodu nie ma, czy chce czy nie - ma być ! :D potem to 30 minut i po sprawie. U Ciebie Mama_ to chyba nawet nie mozna być z partnerem przy cesarce..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wlasnie wrocilam do domu wyszlam oddac ksiazke do biblioteki ktorej nie przeczytalam do konca ob m isie nei podobala- dzienniki drigide bardott- sorry ze to napsize ależ ona była głupia, no i nei zdzierżyłam tego do konca ;) chciałąm pożyczyć inna ale w tej bibliotece nie mieli a druga zamowilam bo wypozyczona - a to audiobook- szczerze mowiac nigdy nie mialam w domu wypozyczoneog audiobooka wiec nie wiem czy ot jest na plycie - pewnie tak. u nas pogoda super wiec wyszlam (choc rano bylo koszmarnie zimno) brzuch mnie pobolewal caly czas po dordze wstapilam do szmateksu ale towar ma byc jutro - wiec nic nie bylo praktycznie potme weszlam do duzej galerii koło mnie i taki sklep toyrosaurus czy jakos tak - tez byl sliczne rzeczy i ceny PRZESLICZNE:( co do tej firmy mamas &papas to w polsce tez jest strona i koszmarnie droga ja nie patrzylam akurat na ubranka tylko posciel kolyski itp i na allegro wlasnei zaczelam licytowac paczke ale mnie juz przelicytowali eh teraz wrocilamczulam sie glodna i zmeczona i zjadlam zupe jarzynowa nic dla mnie nei ejst slone ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej juz partner byl przy pierwszym porodzie i bedzie przy drugim jak zdazy :D bo połozna mnie nastraszyła ze 2 poród jest strasznie szybki a ja pierwszy juz miałam 3h to drugi powiedziała ze nie zdziwiłaby sie jak urodzę w domu :( porażka. Córeczka bedzie odbierac :D był pomocny podawał mi wody strasznie mi sie pic chciało, wyjmowal mi poduszki podkladal je spowrotem bo nie mogłam znalesc sobie miejsca i pozycji, przecinał pępowine później pilnował maluszka i obserwował co połozne robią jak ja poszłam sie umyc ;) ogólnie jestem zadowolona. Strój wygodny dla niego - dla kazdego jest to co innego - ale jak przyjdzie wam rodzic to pewnie pojedzie w tym co stał albo w tym co sie pierwsze z szafy wyciagnie nie mysli sie o tym jak sie wyglada a szczegolnie facet. mnie jak wody odeszły to on bardziej panikował w domu niz ja ;))) latał po mieszkaniu jak szalony i pakował ostatnie rzeczy ;)) Betonowa gratuluje wszystkich zdanych egzaminów!!! gosienka2666 bedzie dobrze, dotrzymasz do porodu spokojnie a ciuszki mozecie zaczac kupowac np. w 30 tyg gdzie bedziesz wiedziala ze gdyby nawet cos to i tak dziecko spokojnie przezyje. młodsze dzieci się rodzą więc głowa do góry. co do tego dodatkowego magzezu ja bym uwazała i spytała lekarza, ogolnie w ciąży mozna ale jak sama piszesz masz tez inne leki i abys przypadkiem nie przedobrzyła bo mozesz sobie zaszkodzic w takich sytuacjach kazdy dodatkowy lek nawet najlzejszy trzeba konsultowac z lekarzem. londynek kiedy masz skan?? kombinezon ja kupuje 62 bo 68 to zdecydowanie za duzy!!! dziecko bedzie w tym pływało. ja dla córci na wyjscie ze szpitala dostałam takiego jakby pluszowego króliczka do załozenia w rozm.62 (urodziła sie 56) i pływała w tym, miałam juz wyslac m po cos mniejszego ale ostatecznie zrezygnowalismy bo to tylko na droge do domu, nastepny raz załozyła to po kilku- tygodniach. pamietjcie ze dzieci po porodzie są jeszcze skulone. tak jak jedna z nas pisała 68 to bedzie dobry ale na lato. co do główki to wiem ze czasem przekrecaja sie w dzien porodu, ale moja córka np przekreciła sie juz bardzo wczesnie i tak została do konca ciazy. pamietam ze na skanie w 26tyg juz była glowka w dol. ciekawe jak jest i bedzie tym razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak przy okazji jak to u was jest z pamiecią?? bo u mnie koszmarnie, nic nie pamietam 3 razy chodzę po to samo i zapominam co miałam zrobić :( od 3 tyg non stop czegos szukamy, najpierw zgubiłam porfel (był w kieszeni córki rowerku) klucze od domu w wczoraj, telefon, kluczyki od samochodu, jakies kremy córki nic nie pamietam gdzie zostawiam, m juz szlag trafia ze mną i się smieje oby do stycznia ;) ale ostatnio to sama sie juz wkurzam bo tylko trace czas na szukaniu :( w pracy tez chodzę jak nawiedzona :( hehe a u was jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapominam wszystkiego a do tego jestem bardzo rozkojarzona... Za kółkiem dramat. Normalnie jeżdżę jak hołowczyc ale od jakiekop czasu boję się wsiadać za kółko bo raz rozjechalabym rowerzystę a ostatnio pieszego... Niestety nie mogę nie jeździć bo mieszkam pod miastem i bez auta nie dostanę się nigdzie... Tak to jest w ciąży.. Niestety. Jeszcze tylko 12 tygodni może 14. Damy radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś skończyłam 24 tygodnie, więc mamy początek 25. Jeszcze trochę... Choćby do 10 grudnia do zakończenia 36 tygodnia.na razie chyba wszystko jest dobrze, bo żadnych leków brać nie muszę poza żelazem. Dzieci rosną dobrze nawet sa większe co przy bliźniakach jest bardzo istotne Tak czy owak cieszę się że już bliżej końca, za teziem wizyta a za 9 dni usg. I co dwa tygodnie do lekarza będę biegać aby wyłapać moment gdy szyjka będzie przestawała trzymać lub gdy coś się będzie z chłopcami działo... W co oczywiście nie wierzę. Już one jak tam weszły to po to aby dac mamie radość a nie kolejne łzy. Więc czekam cierpliwie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapominam wszystkiego a do tego jestem bardzo rozkojarzona... Za kółkiem dramat. Normalnie jeżdżę jak hołowczyc ale od jakiekop czasu boję się wsiadać za kółko bo raz rozjechalabym rowerzystę a ostatnio pieszego... Niestety nie mogę nie jeździć bo mieszkam pod miastem i bez auta nie dostanę się nigdzie... Tak to jest w ciąży.. Niestety. Jeszcze tylko 12 tygodni może 14. Damy radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ "każda z nas by chciała nowe i piękne ale przy naszych dochodach ... Można pomarzyć. " Mów za siebie. Zresztą dziewczyny pytały się mam z UK a nie Ciebie. Wiesz, powiem Ci szczerze, że odkąd jesteś na forum aż odechciało mi się pisać. Wszystko wiesz na wszystko piszesz jak opętana. I jaki sens jest pisać? Zostawiam Cię w Twoim żywiole- baw się dobrze. Już nie wchodzę bo mnie mega drażnisz. Naprawdę nie masz nic do roboty tylko siedzenie na forum całe dnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bentonowa
Dziękuje bardzo Dziewczęta :) śmiałam się z kumpelą, że Mały będzie miał tytuł magistra zanim się urodzi bo on razem ze mną będzie się bronił :) mama_ jakoś na początku podchodziłam sceptycznie do porodu rodzinnego ale to był świadomy wybór mojego partnera właściwie od samego początku...teraz myślę, że tak będzie lepiej bo on ma na mnie bardzo kojący wpływ, cudownie masuje, w szpitalu w którym chcę rodzić partnera ustawiają w taki sposób aby nie widział krocza a co do widoku krwi do jestem spokojna bo on zawodowo trenował kick-boxing i te inne mordo-bicia, więc nie zemdleje :) A myślałyście nad pobraniem krwi pępowinowej? trochę droga impreza ale ja się chyba zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah, Chyba czegoś nie mrozumialas. Nie chciałam cię drażnić i nie wiem o co ci chodzi. Co do nowych i używanych rzeczy... Każdy kupuje to , na co go stać. Myślę że każdy robi zakupy pół na pół. Poza tym w pl nie zarabiamy tyle co w uk. Ja osobiście nie narzekam ale po prostu jestem praktyczna. Pozdrawiam Cię serdecznie i nie denerwuj się bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Gosieńka, dziekuje :* od wczoraj czuje sie dobrze i nawet zauwazam duzą poprawę. Śpie calkiem w porzadeczku. Dzis troszke pofolgowałam i przemeczylam dzidziusia, bo pół dnia chodzilam, az wymięklam, brzuch bolał i zrosty ciągnęły, musialam wrocić do domu. Poświęciłam mojego kiciusia na szczytny cel, kupilismy dzis suknię ślubną:D Brzuszek jest praktycznie niewidoczny w niej. Nie żeby zależało mi na tym, aczkolwiek komfort jest wiekszy przy takim efekcie :) Ponadto, śmiejemy się, że przez moje zle zamopoczucie i skurcze, musielismy zrezygnować z igraszek, więc bedziemy mieć wyczekaną noc poślubną:) Dziewczynki, my przez nasz stan, tej jesieni i zimy bedziemy mieć bardzo kobiecą garderobę, zauwazylyscie? Tuniczki, sukienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, pozwole sobie przekazac dalej pomocne rady Kerah. Mnie w 2 dni pomogło. Plasterek czosnku i miód. I nie dopuszczaj do wysuszenia zimna, ktos mowil o pascie cynkowej, to jednak radziłabym Ci nie wysuszac. Co do samej pasty, to moge polecić jej zbawienny wpływ na moje chrostki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolan
Chyba "krostki":-)a może to jakiś lokalny dialekt:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluska, Nie bierz niczego do siebie. To chyba nic złego kupować rzeczy używane, ja też kupuje i nie widzę w tym problemu. Nie odczuwam też potrzeby kupowania nowych wszystkich rzeczy, które zaraz będą na male itd. Ja kupuje na allegro nałogowo i wcale nie jest mi z tym źle. Zwłaszcza podoba mi się, że wszystkie jesteście takie praktyczne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah, Chyba czegoś nie mrozumialas. Nie chciałam cię drażnić i nie wiem o co ci chodzi. Co do nowych i używanych rzeczy... Każdy kupuje to , na co go stać. Myślę że każdy robi zakupy pół na pół. Poza tym w pl nie zarabiamy tyle co w uk. Ja osobiście nie narzekam ale po prostu jestem praktyczna. Pozdrawiam Cię serdecznie i nie denerwuj się bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ To Ty chyba nie zrozumiałaś. Piszesz na forum jak opętana. Wszystko wiesz, wszystkim odpowiadasz, wszędzie Ty. Jesteś zadufana w sobie i nie dasz poprowadzić fajnej dyskusji, jaka była prowadzona od początku dopóki się nie pojawiłaś. I tu nie chodzi o te ubrania. Tu chodzi, że pytanie nie było nawet zadane do Ciebie a Ty już swój nos wsadzasz. Kumasz już? Zobacz, że co post to Ty. Przez Ciebie moja radość z forum prysła. Bo po co pisać jak Ty wszystko wiesz i ciągle tylko Ty skrobiesz. Tak, jesteś praktyczna, cudowna, oszczędna, kochana i masz złote serce. Dziś dodałaś 11 postów. Ciebie się po prostu nie przebije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja lubie czytac jak duzo piszecie, i od wszystkich i nie rozumiem zamieszania, to moja pierwsza ciążą no w zasadzie druga bo pierwszą poroniłam, i interesuje mnie wszystko bo nie mam doświadczenia i chętnie posłucham jak mi ktos doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zauważyłas forum to rozmowa.jeżeli mogę w czymś pomoc czy o coś spytać to po prostu odpowiem lub spytam. Rozmawiam i każda z nas ma swoje zdanie. Niektóre posty się powtarzają ale to nie moja zasługa. Nie mam zwyczaju kopiować i wklejac. A to jestem na tyle zorganizowana i mam czas to chyba nic złego. nie czytaj i nie odpisuj na moje posty i temat się rozwiąże. W żaden sposób nie jestem konfliktowa i nigdy nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, tak jak pisałysmy kilka stron wczesniej, second handy to genialne wyjscie dla nas, mam noworodkow. Zwłaszcza, ze dzidzius tak szybko wyrasta z ubranek, niektore po 2 tyg. są juz za małe. Oszczedzajac na ciuszkach inwestuje w gatunkowo lepsze sprzety, wózek, czy rzeczy praktyczne, potrzebne na dłużej, na które warto wyłożyć. Ja mam jazdy na punkcie ECO :) Wykluczam wszelakie smierdzace plastiki, sztuczne materiały, itd. Zgadam sie, że życie w UK jest nieprawdopodobnie nieporównywalne do życia w PL. Mieszkałam 4 lata w Anglii i nikt mi nie wmówi, że mamy podobne standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się ciesze, ze forum ożyło, bo czasem jedna strona byla przez 2-3 dni. A teraz mimo, ze czasem nie piszę, to przynajmniej sobie czytam. I przynajmniej jak mialam problem, to od razu byl odzew i mogłam liczyc na odpowiedź 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny :) ja spytam teraz z innej beczki - macie problemy z wypróżnianiem się? mi niestety doskwierają takie problemy, ech... :( ale zawsze miałam katastrofalną przemianę materii, teraz to chyba zanikła na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×