przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Ślub oczywiscie w Polsce:) tak moj tez polak:) w Anglii jakos mi sie strasznie nie podoba siedzimy tu tylko bo budujemy dom i tak to schodzi no i wesele jeszcze doszło:)

ja mam 27 w zasadzie to za chwile 28 a moj mąz 37

witam wszystkich ja mam termin na 5 stycznia 2013 to moja druga ciąża córeczka ma 10 miesiecy

sonia Ty juz chyba niedługo i zobaczysz serduszko ale zazdroszcze:) u mnie w rodzinie to teraz szal co 2 w ciązy:)

Ciaze z usg mam juz potwierdzona na przelomie 5/6 tc teraz jestem w 7 i mialam miec za 2 tygodnie usg ale chyba pojde za tydzien. motyleczek2788 to roznimy sie jednym dniem ja TP na 6.01.

u mnie jeszcze nikt nie wiem ani w rodzinie ani w pracy, narazie nie powiem

u mnie juz wszyscy wiedza heh

ja nie powiem jeszcze jakis czas do 10-11 t.c. W pracy wczensiej pwoiem moze wlansie za tydzien jak zobacze serduszko, w rodzinie napewno nie przed tym 10-11 t.c

sonia i motyleczek:)Marzę, żeby mieć takie dylematy, kiedy mam powiedzieć:D Gratuluję Wam z całego serduszka:) Mam nadzieję niebawem do Was dołączyć:)

dreaminggirl napewno dołączysz, zobaczysz ;)

ja ide do gina w wtorek:) wg moich obliczeń termin przypadnie na 3 stycznia.

Sonia nie powiedziałaś nikomu?? A Twoja mama nie zauważyła?? Moja nie wiedziała że jestem w ciąży ale podpytywała bo powiedziała że sie strasznie zmieniłam:) i coś juz jej od początku coś ze mną nie pasowało:)

moi rodzice mieszkaja tysiace km ode mnie ;) teściowie tez dlaeko

strasznego mam pietra bo jeszcze nie moge w to uwierzyć:) ale moje 4 testy to potwierdziły:) ha ha ha

ja tez zaczynam sie jakos bac. Kurcze bede sama z tym wszystkim rodzice tesciowie daleko. Ciesze sie i boje.

Bede zdana na nianie niestety

Ja na szczescie ma mame 10 km od siebie a tesciową 5 km:) mam też 2 siostry i kuzynkę tak że pomocy mi nie zabraknie:)

Witajcie , nie wiem jeszcze co prawda czy mogę zaliczać się do ów grona przyszłych mam, ale chciałabym z Wami się czymś podzielić. @ ostatnio miałam strasznie nieregularny - od momentu jak złączyłam się z moim narzeczonym czyli 8 miesięcy temu jakimś magicznym sposobem mój cykl się zbuntował. Niemniej jednak nie mogę dojść po terminie okresu czy już powinien być czy też jeszcze nie - ostatnio (marzec/kwiecień) spóźnił mi się prawie miesiąc. Dzisiaj robiłam z rana test ciążowy bo od czterech dni pobolewa mnie dół brzucha - tak inaczej niż zwykle, przed @. Zrobiłam rano test - jedna kreska silna druga słabsza ale odznaczyła się, kolejne testy zrobiłam odpowiednio 2 godziny temu i godzinę - kreska jedna silna druga słabsza niż ta poranna ale też widoczna. Czekam do jutra i później jeszcze tydzień na powtórzenie testów. Jak sądzicie - mimo iż, druga kreska nie jest aż tak "mocna" to jestem w ciąży ? PS. Wiem, że gdzieś w czeluściach forum jest pewnie temat tego typu , co opisałam, jednakże wolałabym porozmawiać o tym tutaj - czuję jakoś, że właśnie tu powinnam to umieścić :)

Chciałabym już z narzeczonym mieć dziecko - stąd moja niecierpliwość i rozpisywanie się na ten temat :P

ja w tej ciazy robilam jeden test i mialam tak jak ty jedna silna kreske a drugą dużą słabsza i jestem w ciazy nawet na instrukcji testu było napisane ze jak sa 2 kreski nawet druga ledwo widoczna to to oznacza ciaze

Mafija ja też miałam jedna kreskę wyraźna drugiej nie zauważyłam tylko mój chłopak zwrócił na nią uwagę... i po 14 dniach dopiero powtórzyłam test ( wierzyłam że nie jestem w ciąży bo nie miałam tego w planach ) ale jednak okazało się że ta niewyraźna kreseczka oznaczała fasolkę ;D Trzymam za Was wszystkie kciuki oby Wam się udało jak najprędzej ;)

Mafija moim zdniaem druga kreska nie musi byc tak mocna zazwyczaj chyba jest duzo bladsza niz kontrolna. Dla mnie nawiarygodniejsze jest badanie Bety HCG wtedy nie mam wątpliwosci. Wiecie co mam pierwsza zachcianke - gaaretke albo galaretki te takie slodkie w cukrze o kużwa zjadłam 2 opakowania a potem wyslalam męża po ta taka do zrobienia to zrobilam gruszkową i cytrynowa i czekam az sie zsiądzie. Ale mialam ubaw bo moj mąz za chiny nie wiedzial o jakich galaretkach ja mowie bo nie jest Polakiem.

hejo słoneczka:) witam wszystkie staraczki i fasoleczki. miło ze dołączyliście:P ja odliczam dni żeby iść do gina. to zaledwie w poniedziałek ale to AŻ poniedziałek:P:P hihi:) chciałabym mieć już potwierdzone wszystko na 100% chodź jestem pewna (3 tygodniowy brak okresu mówi sam za siebie) :D:D ale chciałabym już dostać do ręki kartę ciążową i pogadać z dyrką w pracy.zaczęłam się zaokrąglać. brzuch mi wydęło tzn nie brzuch tylko jak to nazwać.... hmmmm... no trochę brzucha i od lini majtek w dół co sprawi ze jeszcze trochę i nie dopnę się w spodnie;/

dreaminggirl----> rozumiem że małpa dalej nie przyszła?? :D Sonia _27_----> ja bym tyle nie wytrzymała żeby się pochwalić rodzinie:) jak zobaczyłam 2 kreski to miałam ochote wykrzyczeć to na cały świat:P tym bardziej po tym co przeżyliśmy... ja apetyt mam nieziemski, ale ta duchota takze daje mi popalić... MiMi_05.12----> u nas było na odwrót, ja zobaczyłam 2 kreske a mój nie:) motyleczek2788----> witaj i gratuluje!!!! nati0587----> witaj również:) życze ci podwójnego szczęścia:) usialala12345----> nie przejmuj się opinią innych, w końcu macie własną rodzine, utzrymujecie się sami i macie własny kąt. a twój mąż wie o ciąży? ja spadam do pracy... kolejny ciężki dzień:/

Rottanko, nie przyszła ale zbiera mi się na nią niestety...wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jutro przyjdzie. Brzuszek boli...Ale nadzieja umiera ostatnia:D

dreaminggirl a moze to wcale nie @, wiele moich kolezanek tez mialo bole przypomninajace przed okresem ale to byly skurcze macicy i zagniezdzanie sie zarodka. Ja bym na twoim miejscu zrobila w pon. Bete HCG jezeli nic nie bedzie do tego czasu. Dalej trzymam kciuki. rottana ja wytrzymuje z powiedzeniem o ciązy bo moi rodzice mieszkaja daleko, tesciowie tez nie widze ich czesto. Po za tym chce zeby minąl pierwszy trymestr najbardziej niepewny, nie chce ich informowac bo gdyby sie cos stalo moja mama nie wytrzymala by tak daleko a jest na drugim koncu świata. Serce by jej pękło.

Sonia, dlatego napisałam, że nadzieja umiera ostatnia;) Wiem, że takie bóle są możliwe w ciąży, no ale ten test (wiem, może robiony za wcześnie, jeszcze na dodatek z popołudniowego moczu) też daje mi do zrozumienia, że nie tym razem. No ale zobaczymy:)

Dzisiejszy poranny test - kreska nr.2 jest tak samo silna jak nr.1, czyli w poniedziałek czeka mnie zapisanie się do ginekologa :)

@Dreaminggirl Mnie od paru dni boli brzuch- ból podobny do tego przed okresem i widzisz jaki efekt jest tego w mojej wypowiedzi powyżej ;>

Mafijna, gratulacje:) Ja czekam do jutra z testem, @ przychodzi do mnie co miesiąc strasznie regularnie, w 29 dniu cyklu. Więc się już niebawem okaże.