Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

anusiak dzisiaj nie mam co dzwonic bo ta kobieta co sie zajmuje moja sprawa siedzi wlasnie tam na kontroli i mam tam dzwonic jutro. Wiecie co mi sie dzisiaj snilo? Ze urodzilam wczesnie mojego małego a sam porod trwa moze ze 2 min :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaaa. no tak, nie daruj tym smierdzielom nawet 1zl! moj maz obudzil mnie w srodku nocy i mowi :Ania, spisz??" nie spie odpowiadam, a on na to " snilo mi sie ze juz dzidzia jest z nami" i zasnal!!! przez sen to powiedzial czy co;p hehe, przezywa to bardzo mimo ze na co dzien tak tego nie widac, oza opieka, troska:) aha, i dzis jade sie zapisac do szkoly rodzenia:) ale fajnie, jestem taka szczesliwa:) ehh., moja dzidzia, nie kolezanki, siostry,kuzynki cioc itp tylo moja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiak - no ja własnie częściej zwracam sie do brzuszka synuś, maluszek, słoneczko :) jakoś tak mi łatwiej :D mój mąż teraz zaczyna już na maksa to wszystko przeżywać - bo zaczyna sie na poważnie ustawianie łóżeczka, pranie, szykowanie itp :) a wczoraj zamówiliśmy wózek i do świąt ma przyjść. ja też sie cieszę że maluszek będzie nasz i tylko nasz a nie tak jak piszesz koleżanki czy kogoś z rodziny :D lilka - oby dokładnie wszystko przejrzała i znalazła wszystkie nieprawidłowości które on w tej swojej firmie ' uprawiał'!! ja byłam dziś u szwagierki- zamawiałyśmy z allegro prezent dla teściowej taki ładny kolorowy czajnik :) i własnie wyprało mi się pranie dla Filipka: kocyki, rożek, ręcznik kąpielowy. idę powiesic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dostalam koejny przelew na konto 700 zl z tytulem wplaty "czesciowe wynagrodzenie za miesiac październik". Jutro zadzwonie i sie dowiem czego sie dowiedziala kobietka na kontroli. Ale cisza dzisiaj gdzie sie wszystkie podzialy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Jakos nie odzywam sie bo z moim nastrojem coraz gorzej. Te klucia krocza nie daja mi zyc az moj mnie do lekarza zaciagnal i niby wszystko dobrze tzn szyjka dluga i dobrze trzyma a na bole nospa i magnez a chuja to daje. Lilka-w koncu cos sie ruszylo rottana-jak po rozprawie? A i badanie na paciorkowca mialam dzis. Nie nadrabiam poprzednich wpisow takze sorki ale glowy nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja po 17 dopiero do domku dotarłam. rozprawa przebiegła szybko i sprawnie. było jednak 5cioro światków a nie 3. jak zwykle łapałam się za głowe jak ich suchałam. a szczególnie jak słuchałam zeznań jednego pediatry który miał dyżur w noc kiedy rodziłam i kończył o 8 rano i w tedy oskarżony pediatra przejoł małą od tamtego. moim zdaniem powinni oby dwoje beknąć. pielegniarka zeznała że punktacje abgar wykonała ona z położną a on nie widział dziecka, nawet jak mała była na obserwacji to do niej nie zszedł, w ogóle Wiki na oczy nie widział tylko telefonicznie pielegniarce zlecał/niezlecał badań, podania tlenu. pisze zlecał nie zlecał bo raz mówił tak i raz mówił tak także masakra. prawde dzisiaj mówiła tylko ta jedna pielęgniarka która zabrała małą. dziadygi ciągle się wykręcają motają chronią swoje dupska zasłaniając się niepamięcią, tylko słyszałam być może, możliwe, nie pamiętam, nie kojaże itd. eh szkoda gadać. następna rozprawa miała się odbyć już 19 ale obrońcy nie pasowało i odbędzie się 21 stycznia i będzie długo trwać bo będą wszyscy świadkowie do końca przesłuchani (ok 10 osób) więc prawdopodobnie mnie nie będzie na niej bo maleństwa na tak długo nie zostawie... a ciągnąć ze sobą nie będę. no i zostaną w tedy tylko biegli i orzeczenie wyroku. także na wiosne myślę że będziemy mieli wszystko za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i odebrałam dzisiaj wyniki na paciorkowca i nie wychodowano... nic nie kumam. mam dzisiaj dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, w koncu na spokojnie zasiadlam do kompa. Narobilam sie przez weekend jednak. Z rodzicami juz ok. W sobote przyjechal moj z kolega i pozabierali wszystkie meble, rzeczy ode mnie i pojechalismy do niego, zaczelo sie skladanie, wkladanie ciuchow, sprzatanie itp. w sumie duzo przez week zrobilismy, juz mamy skrecona komode dla maluszka. ogolnie jestem zmeczona, dopiero dzis na spokojnie moglam sobie w ciagu dnia polezec. Mama byla dzis, tez mi pomogla, posprzatala. jeszcze pare rzeczy zostalo do zrobienia, ale juz blizej niz dalej. Ja tez mam klucia w kroczu, ale te klucia to i czasem odczuwalam wczesniej, mowilam o tym lekarzowi. Mam problem z psem, nie chcecie psa? albo ktos z waszej rodziny, znajomych? :) musimy go oddac, nie lubi dzieci, bo nie jest do nich przyzwyczajony. Bede sie odzywac. A i kupilam dzis pare fajnych rzeczy dla malego z ciuchow w lumpeksie-to byl moj pierwszy zakup w takim sklepie hehe bylam z mama i mama pytala jaka cena, a przeciez to trzeba zwazyc, a to ja spytalam czy moge zaplacic karta :) ale fajne ciuszki, takie na zime chociaz i 1 takie dresowe spodenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vecordia
21 lat, mamą zostanę po raz pierwszy :) Upragnione dziecko i oczko w głowie narzeczonego przyjdzie na świat prawdopodobnie w czerwcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - no to dobrze że kolejną rozprawę masz już za sobą, ale masz rację skoro następna ma tak długo trwać to lepiej żebyś z malutkim w domku została...a możesz nie być na rozprawie?? oby te krętactwa wszystkich którzy dziś zeznawali i kłamali wyszły na jaw!! a z tym paciorkowcem to co - skoro raz wyhodowalito teraz też powinien byc?? a może już go nie masz w swoim organizmie?? lilka - noo proszę to już kolejna częśc - ważne żeby zapłacił wszystko :) głodek - ja pieska nie mam i narazie nie chcemy, moi rodzice mają 2 pieski więc raczej też nie :D ale miejmy nadzieje że znajdziesz kogoś chętnego. super że przeprowadzka już za wami i w końcu jesteście razem :) he he zawsze musi być ten pierwszy raz w lumpku :D może teraz będziesz tam częściej chodzic :) ja za chwilę zrobie sobie kolacyjkę i siadam oglądać na wspólnej i m jak miłość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia ja tez mam straszne problemy z kroczem napier***la mnie niemilosiernie jak jest troche przerwy to pozniej znowu zaczyna i przez to juz co raz ciezej mi sie chodzi. Musze czescie siadac, odpoczywac itp. Ale tak ma byc najwyrazniej. rottana widze ze jeszcze troche nerwow zjesz przez te rozprawy. To jest pewne ze kazdy chroni swoja dupe, ale jak skladaja falszye zeznania to i tak zostana pociagnieci do odpowiedzialnosci za to. A sedzia albo adwokat nie ma mozliwosci wgladu w dokumentacje medyczna? Moze to by pomoglo zeby skonsultowac sie z jakims lekarzem sadowym czy cus? Moj poszedl sie spotlac z kolegami i siedze sama, ale chociaz pijany nie wroci bo samochodem pojechal. Co do pieska to ja tez podziekuje :) ja bym chciala le moja druga polowka nie chce zadnego sierściucha w domu. Nudny ten wieczór dzisiaj chyba tez sie za jakas kolacje zaraz biore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze dokumentacja jest ale... duzo w niej brakow, zaniedban akbo jest kompletnie nie czytelna. byli i sa powolani biegli sadowi. ich zeznania beda najwazniejsze. ale zeby ich przesluchac sad musi wysluchac wszystkich swiadkow zeby wiedziec o co ich pytac. te wszystkie klamstwa widze bajbardziej ja bo wiem jak na prawde bylo, ale sam prokurator dzisiaj mi mowil ze rozbierznosci w zeznaniach sa bardzo duze i latwo mozna je wychwycic. ale nikt nie skarze kogos za "niepamiec" a nie da sie udowodnic czy bylo powiedziane cos tak czy inaczej dla tego najwazniejsza jest ta marna dokumentacja i opinia bieglych sadowych. a jesli chodzi o dokumentacje to wyszlo na jaw ze szpital zatail jeden raport pielegniarski (zeznala o nim ta pielegniarka ktora mowila najwiecej prawdy) no i sad wystapi z wnioskiem zeby szpital go udostepnil (a mial wydac CALA dokumentacje jeszcze w trakcie postepowania przygotowawczego) viola---> nie wiem dokladnie jak to jest z tym paciorkowcem. wydaje mi sie ze jak sie jest nosicielem to nie da sie go pozbyc tylko przeleczyc na chwile (tak jak w szpitalu podaja leki zeby dzidzia sie nie zarazila)... nie wiem... jak bede na wizycie 20 to sie jej zapytam jak to dokladnie jest... troche sie pogubilam w tym temacie... jaza pieska tez dziekuje, sami mamy w domu psa ktorego wszyscy chca sie pozbyc tylko go szkoda bo ma 8 lat ale jest nie do zniesienia bo leje wszedzie i na wszystko. teraz jest na smyczy od jakiegos czasu pod stolem przyziemiony. nie wazne zy sie znim wychodzi 3 razydziennie czy 10 to i tak leje i tak. najlepsze jest to ze to pies szwagierki, ona sie wyprowadzila ale psa nie zabrala dla czego? bo leje a jakby byl grzeczny to by go wziela... do dupy z tym, nam to moze lac a jej to juz nie a ona teraz w domku jednorodzinnym mieszka wiec spokojnie do budy by poszedl i nikomu by nie lal no ale coz... a jak sie jej mowi ze jak bedzie robiony w kuchni remont to sie go odda gdzies to sie bulwersuje ze to jej pies i nie pozwoli zeby go gdzies oddac... sciana do ktorej ma dostep wyglada tragicznie... a nikt nie wyremontuje kuchni jak go sie z powrotem tam da zeby niszczyl... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka - super ten wózek :) i kolor ładny :) my już mamy kupiony - mam nadzieje że będziemy z niego zadowoleni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> widac ze trzesie dupa ze przelal ci kase:-D tylko szkoda ze nie w calosci:-/ a gdzie jeszcze reszta... zanim ci to zaplaci to jeszcze grudniowa wyplata ci dojdzie i znowu bedzie ponad 2 tysie winny. ale moze ta kobietka zrobi z nim pozadek. kiedy edziesz z nia gadac? jutro tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> nom ja nie musze byc na rozprawie bo mam pelnomocnika. dzisiaj tez nie musialam sie wstawiac ale wolalam posluchac jakie bzdety beda gadac. zobaczymy, moze pojade chociaz na czesc rozprawy. zobaczymy jak to bedzie. do nastepnej rozprawy jeszcze prawie 1.5 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana od 4 listopada moje wynagrodzenie przejal zus wiec ja sie z nim teraz szarpie o kase za pazdziernik za L4 za 24 dni o 8 pazdziernika do ostatniego. Moze sobie przekalkulowal ze lepiej mi przelac kase niz placic kare za zaniedbania pracodawcy a za niewyplacenie swiadczen grozi od 1 tys do 30 tys kary :) tak jutro mam dzwonic i sie dowiadywac co ta kobicina sie tam dowiedziala ciekawego. Kurcze no moglam to zrobic wczesniej pewnie juz by bylo dawno po sprawie i bym sie nie stresowala a ja glupia czekalama nie wiadomo na co. Teraz tylko czekac na ksiorke z reszte dni. W tym tyg najpozniej sroda czwartek bede miala pierwsza transze z ZUSu a 20 grudnia kolejna. Wiec w swieta bede spokojna, ze jest za co zakupy zrobic i prezenty kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> a no moglas moglas. madry polak po szkodzie... wazne ze sie w ogoke zdecydowalas. lepiej pozno niz w cale. zalozylam osobny temat na temat paciorkowca. mam nadzieje ze kobietki powiedza troche wiecej niz wiem. bo na temat samego paciorkowca wiem nie wiele chodz wydawalo by sie ze duzo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak czlowiek ma sumienie sie jeszcze jakos lituje i powstrzymuje cholera wie przed czym :) rottana a lekarza nie mozesz zapytac na temat tego paciorkowaca co i jak z tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek:-) a ja dzis od rana na nogach bylam oddac krew i mocz potem poznac polozna ktora do mnie przyjedzie i potwierdzilo sie to co myslalam-najprawdopodobniej bede miala problemy z karmieniem a tak nastawilam sie na piers. Potem na kawce u kumpeli bylam a za chwile po mojego jechac musze. Naprawde cisza tu dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> będę rozmawiała z lekarką na ten temat ale dopiero 20 a to spokoju mi nie daje... a no dziewuszki gdzie się podziewacie? coś mi mówi że jak zaczniemy rodzić to nasze forum się rozpadnie bo odzywać się będą nieliczne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini93
Vecordia witamy :) i gratuluję oczywiście !! W którym więc jesteś tygodniu? Wczoraj ze mną działo się coś mega dziwnego :D nie spałam o 5, miałam stan podgorączkowy, byłam cała obolała, nie miałam ochoty nic jeść ani pić. Do tego dokuczał mi trochę katar i kaszel. Postanowiłam, że spróbuję wyleczyć się sposobami domowymi tak też uczyniłam :D Dziś wstałam jak nowo narodzona. Zero kataru czy kaszlu, temperatura w normie, czuję się ekstra :D a już bałam się, że złapała mnie jakaś grypa czy coś, bałam się głównie o Maleństwo. Mała wciąż kopie jak szalona, jest to mega przyjemne uczucie :D w tym tyg. czeka mnie morfologia, nienawidzę igieł!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rottana-kiedys pisalam ze mam wklesle brodawki i dzis jak powiedzialam o tym poloznej to je sprawdzila i mowila ze moge miec problemy ale ze bedziemy probowac. Boje sie tego bo wiem ze w szpitalu w ktorym bede rodzic klada nacisk na karmienie i wrecz cie zmuszaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewuszki :) ja niby powinnam mieć więcej czasu na pisanie bo większość czasu leże ale jakoś mi czas szybko mija... a to w telewizji cosik obejrze ( w dzień siedzę u mamy więc nadrabiam zaległości bo my v jeszcze się nie dorobiliśmy), wstawiłam pranko i jakoś leci :) powiem Wam że łóżko wyciąga i nic mi się nie chce :/ wczoraj jak wróciłam do domu i jak padłam na łóżko tak tylko wstawałam na siku i oudziłam się rano... chyba jakies przesilenie miałam, w przyszłym tygodniu idę na badania i 20mam wizytę... zobaczymy czy leżenie pomaga cosik :) ja muszę zacząć rozzglądać się za wózkiem :) miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) rottana - nie, myślę że sie nie rozpadnie - te z nas co sie udzielają regularnie znajd,ą napewno czas żeby sie odezwać :) aha, no w sumie tak jak masz pełnomocnika to on cie reprezentuje - nie pomyślałam :D zobaczysz - 1,5 m-ca to dużo czasu jak sie będziesz czuła i wogole :) Ja jestem padnięta - byłam z mama w mieście, chodziłyśmy 2 bite godziny i tak mnie plecy bolą ze szok... ale kupiłam już sobie i zamroziłam rybki na wigilię - zrobię je w pomidorach i dokupiłam jeszcze dla siebie płyn do higieny intymnej. a popołudniu wybieram sie do teściowej bo piecze dziś pierniczki z mojego chrześniaczką i pewnie coś tam dostaniemy na święta tych pierników :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość june_mommy
Witam wszystkie przyszłe mamusie :-) Jestem tutaj nowa. Bardziej przejrzałam, niż przeczytałam część postów - ale na prędko szukam odpowiedzi na jedno pytanie. Przeszukałam forum, ale nie znalazłam podobnego aktualnego wątku. Czy któraś z Was chodzi do endokrynologa w Katowicach lub okolicach? Może być prywatnie, bo zdaję sobie sprawę, że na NFZ mogę długo czekać, a chciałabym konsultacji przed świętami. Potrzebuję endokrynologa do TSH, FT3 i FT4 - te hormony kazał mi monitorować mój endokrynolog z Gliwic (na razie nie mogę do niego jeździć, bo przyjmuje w Centrum Onkologii, a tam za duże promieniowanie jest). Zdaję sobie sprawę, że moje pytanie nie do końca wstrzela się w temat, ale może ktoś coś wie, poda jakieś namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynyn po długiej nieobecności , czytalam Was wiec wiem cou Was ale juz nie bede nadrabiac starych tematow . a co u mnie jakiś miałam dni , ze nic mi sie nie chcialo nawet cosik napisac . wlasnie wrocilam od lekarza na kontrolnej wizycie ale to takie pic na wode zapytala , lepiej sie czujesz niz w tamtym tyg?? to jak tak , a nie masz krwawienia juz, to zanaczy ze klucia to normalne ... fakt , ze tydzien mnie zbadala i stwierdzila ze ok szyjka nie otwarta ale usg szyjki nie zrobila i skad moze wiedziec , czy sie nie skrocila...;/ wiem , ze musze odpoczywac, to wtedy faktycznie tak nie boli , no ale fakt to juz jakby nie bylo 31 tc wiec ma prawo dokuczac wszystko .mala fika wierci dupka , ze czasem to az boli;) smieje sie , ze wypina dupsko jak tatus jak spi:) A ona juz glowka ulozona w dól . Na weekendzie mialam rodzicow wiec spedzilam piatek na sprzataniu , gotowaniu , sobota na zakupach a od wczoraj mam lenia .Musze zaczac kupywac grubsze sprawy dla malutkiej bo w sumie to ja nie zawiele mam ,ale nie bede szalec z ciuszkami bo mama mowila , ze po swietach ida na zakupy z tata i beda kupowac dla wnuczki to po co ma sie powtarzac sterta ciuszek a lepiej kupie to co oni nie kupia . dostalam pizamy od mamy ale jak je kupywalam z nia to bralam duuzy rozmiar tak dla zasady , ze ja duza ,nie mierzac , a teraz musze je zwęzić , bo paragon wyrzucilam ;/i nie wymienie ,. przytylam i nie umiem na siebie nic kupic mam sie za zajebiscie gruba a w te spotnie wejde ja i maz :) he he w sumie to ja juz nic dla siebie nie bede kupywac bo sie nie oplaca do lutego wytrzymam to co mam tylko tunike na swieta z jedna , choc staram sie takie sukienki kupowac , zeby wykorzystac po ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×