Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

włąśnie gdzie rottana???Może już się rozsypała i tuli maleństwo do siebie:) brzoskwinka dzięki za wyczerpującą wypowiedz.:)skorzystam z porady o zbyt częstej higienie:) na szczęście mojemu udało sie kupić clotrimozum bez recepty...ten pakowany po 6szt.Będe sie dalej leczyć:) Miłego sylwka buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej laseczki, nie nie ja jeszcze 2w1... czytam ale nie moge nic od siebie wyskrobać;/ ciulowo się czuje i mój mnie troszke denerwuje... kamilki---> no najwyrażniej doczekamy do 2013roku;] będziemy w grupie styczniówek:) fakt jak zaczniemy w stycznu się wysypywać to jedna po drugiej:P ja tam w domku dzisiaj siedze, może na fajerwerki wyjdziemy sobie popatrzeć;] szczęśliwego nowego roku wam życzę i czego tylko sobie wymarzycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rottana a ja już myślałam że rozpakowana jesteś :P to przez to że nie odzywałaś się... no ale już do 2013 parę godzin wiec wytrzymacie :) my myśleliśmy ogólnie o wózku jedo albo tutek, ale w sumie obejrzałam parę aukcji i nam potrzebny wózek na wertepy, las i łąka.. więc może lepszej firmy się spisze lepiej no i myślę że nie duże pieniądze bo fotelik porządnej marki.... wklejam linka i oczywiście dam znać jak już dojdzie do mnie i zobaczę go na żywo :) http://allegro.pl/x-lander-xa-3w1-fotelik-recaro-i2889657106.html oczywiście szczęśliwego nowego roku, udanej imprezki nawet we 2 :P oczywiście bezbolesnych porodów i spełnienia marzeń :) buziaki :) może jeszcze zajrzę później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje konto - no za te pieniądze to rzeczywiście warto, super w ózeczek no i dobra firma a to napewno zaleta :) rottana - mimo takiego nastroju to postarajcie sie miło i fajnie spędzić ten ostatni dzien roku :) a wkurzający faceci to niestety nie pierwsz i ostatni raz :/ czuje ze ja tez mogę mieć przeboje z moim dziś bo będzie chciał pić ile wejdzie... kamilki - no to teraz rozpoczynaj leczenie, myślę że 3-4 tabl i powinno przejść ale jak zdążysz to weź lepiej do końca opakowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tak ostatni raz w tym roku napisze :) rottana zasiskaj uda zeby sie rozpakowac w 2013 razem z nami :) jutro tez daj sobie na wstrzymanie bo wiesz nowy rok i do szpitala jechac... :P kamilki- ja bylam w aptece i mi cholera jedna stara perpetua nie sprzedala, masc mi chciala dac, w dupie mam jej masc. Masci to ja se moglam uzywac przed ciaza na jakies male infekcje. Mi te tabletki juz po 2 dawce duzo pomogly a po calym opakowaniu normalnie niebo a ziemia. Ty tez tam Kochana uda zaciskaj narazie ;) wylecz sie a pozniej rodzimy dopiero :) Mi jeszcze 3 salatki do zrobienia zostaly i szybki shower no i jakis make-up :) zeby sie ogarnac :) Moje Drogie zycze udanych imprez dzisiaj, wytrwalosci w nowym roku :) bezbolesnego rozpaowania nam wszystkim i szybkiego i zeby te wredne choróbska i infekcje sie nas juz nie czepiały :) Buzki lece dalej szykowac :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:-) zycze wam wszystkiego co dobre w Nowym Roku. Przede wszystkim lekkich porodow i zdrowych maluszkow. My sylwestra tez we 2 spedzamy,bylismy predzej u mamy a teraz w domku posiedzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczęta w NOWYM roku:) no to możemy zacząć się rozsypywać:P ja już ide do łuzia tylko herbatkę spiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No laseczki witajcie w 2013 :D Ja już umyta w łózeczku leżę, mój już chrapie podpity ale normalnie nagrałam go dziś bo powiedział ze od dziś nie pije juz, dop pępkowe... jestem ciekawa jak mu to wyjdzie jak ktos go na piwko zaprosi :) u mnie jakos wieczór minął, na fajerwerki wyszlismy popatrzec o 24. No tak oprócz papi która nam sie przedplanowo rozsypała to wszystkie bedziemy miec maluszki o 'rok' młodsze ale nie beda musiały czekać za urodzinami do konca roku :D Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> moj tez wczoraj sie oszczedzal. a jak wrocilismy z fajerwerkow to brzusio mnie rozbolal, chyba moj pierworodny sie zestresil i juz w tedy w ogole nie pil moj men. od 18 do 24 wypil 6 slabych drinkow i stwierdzil ze nadrobi sylwka jak bedzie pepkowe:-D wstawac kobietki:-) co to za spanie do 12:-D mi sie od rana znowu brzusio stawia. wyjdziemy dzisiaj na dluuugi spacerek mam nadzieje. jak ja juz chce urodzic... ugh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NALEPSZEGOW NOWYM ROKU!! BEZBOLESNYCH PORODOW, POCIECHY ZE ZDROWYCH I SLICZNYCH MALUCHOW:) ja wstalam o 9, mezus spi, bylismy u znajomych i przed 3 wrocilismy. tak ogolnie bylo brdzo fajnie, tance, wyglupy, w sumie 12 osob. w tym 2 dretwusy;p gdyby nie brzusio to bym potanczyla tez ale nie chcialam ryzykowac bo w dzien mi klulo i twardnialo. no spe bralam chyba 4 razy, cieply prysznic i jest ok. nawet sie wyspalam i pije herbatke z cytrynka i miodkiem:) zaraz jakies sniadanko i dzis w domku bedziemy:) i tak sie zastanawiam, mam 4 stycznia do gin, nie mam skierowan na morfologie , czyli nie mam nowych wynikow. moze tak byc?? i nic mi nie mowil ze mam byc na czczo bo glukoza, wizyte mam na 11. to bedzie zwykla wizyta, z tym ze dowiem sie wyniku cytologii i tokso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki....Witam a Nowym Roczku:) Wyglada na to,że dzieciaczki będziemy mieć w Nowym roku.....rottana wytrzymałyśmy:) ale teraz juz chcę urodzić bo męczy mnie to wszystko:)Poszłam spać po 3 a zgagę miałam taką straszną,że dopiero o 6 zjadłam kilka migdałów i zasnełam.Męczyłam się 3 godz.Tragedia....noi wogóle wczoraj miałam brzusio twardy,aż tato kazał mi się oszczędzać bo stwierdził,że do północy trochę czasu więc mogę urodzić w 2012 jak będę tak łazić hehe ogólnie sylwek udany....wesoło było zwłaszcza pod koniec imprezy.Mój oczywiście nie pił.....na szczęście sam wie,ze ma nie pić i już od dwóch miesiecy nie pije.Chociaż jeden problem z głowy mam:) Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to dopiero po śniadanku :D mój jeszcze w łóżku leży a za godz. idzie do pracy... rottana - to może ten spacer pomoże przyspieszyć to rozwiązanie w końcu?? :) mój synek też całą noc zanim nie poszłam spać był aktywny, już do niego mówiłam że przeżył pierwszego Sylwka u mamy w brzuchu :D anusiak - nie musisz mieć znów nowych badań jak nic nie dostałaś do zrobienia, ja też nie na każdą wizytę miałam nowe. jak poprzednie były wyniki ok to może teraz da ci do zrobienia. na czczo też nie musisz być bo na glukoze to też dostaniesz skierowanie i zrobisz ją sobie w terminie jak będziesz chciała, on raczej w gabinecie żadnych badań ci robic nie będzie. ja mam swoją morfologię ostatnią z końca listopada i to te mam wziąć do porodu jakby co. kamilki - tak wszystkie wytrwałyśmy do nowego roczku prawie oprócz papi :) czyli nasze dzieciaczki będą mieć komunie w tym samym roku :) to dobrze że sylwek sie udał, teraz można śmiało wkroczyć w nowy rok :) A moja siostra która ma być chrzestną u naszego Filipka dostała w święta propozycję od cioci żeby została chrzestną ich synka i tak o to będzie mieć dwóch chrześniaków rok po roku - niespodziewanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lohoho jaka tu cisza. prawie jak w weekend:-D no a my... na spacerku nie bylismy:-/ moj wstal prawie o 13 i nie bardzo mu sie chcialo. dzisiaj go zgwalce doslownie zucesie na niego i bedzie mial gowno do gadania. ja juz chce urodzic:-( czytalam ostatnio ze jak sie przenosi ciaze to jest wysokie ryzyko ze dziecko urodzi sie niedotlenione (sprawa lozyska starego), wywolywanego porodu tez nie chce mniec po pierwsze o wiele wiekszy bol a po drugie porody wywolywane czesto koncza sie cc. no a po za tym mam dosc tego twardnienia brzucholka i skurczy. moglo by sie zaczac i tyle i koniec "meczarni" :-) kamilki ---> bierzem sie do roboty:-) trza zaczac zapelniac 2 tabelke:-D no i nie ukrywam ze chcialabym sie rozsypac tez ze wzgledu na tescia. co by sie wnuczkiem choc ciut pocieszyl zanim wyjedzie a wyjezdza 7 i bedzie za miesiac albo 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki :) no jak w nowym roku? u nas sylwester ok, imprezka była u nas w domku i w sumie spać poszłam ok 3... większosć czasu byłam w pozycji półleżacej :P znajomi przejeli sie moim stanem :) też były tance ale ja niestety nie mogę chciaż mnie korciło :) moja mała jakoś ma dzisiaj niespokojny dzień, męczy mi lewy bok, pod żebrami :P no to czas na rozpakowanie :) wczoraj kolega mi uświadomił że jak będziemy się widzieć za 2 tygodnie to ja już mogę mieć małą przy sobie... jakoś nie dociera to do mnie :P milego wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mam dzien lenia:-) pozno wstalismy i jakos nic sie nie chce. Posprzatalam troszke i wena przeszla. Katar mnie lapie i oby sie nie rozkrecilo. Ja juz tez chce miec Natalke kolo siebie a seks nam nie pomaga nic bo jest co 2-3 dni i cisza. Dzis tez chwila skurczy i mija. Chyba za czesto baraszkujemy i mala sie uodpornila:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki widze ze przeterminowane mamy dalej w dwupaku :) moze sie juz teraz ruszy po nowym roku :) ja sie dzisiaj slabiutenko czuje leze caly dzien, chyba sie wczoraj przefarsowalam za bardzo. Niby od kiedy goscie przyszli to siedzialam caly czas bo dziewczyny mi pomagaly ale pozniej troche sprzatania no i spac poszlam o 3 wiec bylam na nogach dlugo a w dzien tez nie lezalam. U nas tacow nie bylo taka fajna posiadowka w 8 osob. Pojedli, popili, pogadali, posmiali sie i do omu. O polnocy fajerwerki szampan :) akurat nie bylam jedyna poszkodowana bo kolezanka tez w ciazy i nie pila razem ze mna tylko ze ona poczatek 5 mca i ma taki malusienki brzuszek, nie mogla sie napatrzec na moj ze taki ogromny :P a ja nawet na to uwagi nie zwracam bo sie juz do niego przyzwyczaiłam. Teraz na znajomych czekamy maja dopijac reszte wodki ze wczoraj, heh kacyka leczyc beda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglam sie trzymac swojego postanowienia i sie nie dobierac do mojego. teraz jest mi w huj przykro. tak jak wczesniej poprostu szedl spac albo nie zwracal uwagi na mnie to teraz doslownie jak chcialam go dotknac to odwrocil sie z tupa z takim "mmmm" bulwersujacym jakby chcial powiedziec "przestan, nie dotykaj mnie, co ty robisz?!" teraz juz mu tego nie wybacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w 2013 u Nas sylwester zlecial ok bylo przyjemnie ogladalismy tv zjedlismy zapiekanki byl sexik na stary rok potem w nowym roku:) wiec nawet dobrze ,ze tak wyszlo,ze zostalismy sami:) rottana -- nieprzejmuj sie boi sie skrzywdzic dziecko i dla tego, poprostu faceci sa ''inni'' ale rozumiem Cie , ze chcialabys urodzic , bo faktycznie przenoszenie , tez jest szkodliwe dla dziecka ale bedziesz pod kontrola lekarzy wiec nie martw sie. agusia Ja tez mam taki dzien dzis jakbym byla na imprezie ze ho ho ,senna taka jakas jestem , spalam dwa razy po poludniu. a jutro juz do pracy , ciekawe jak mi bedzie sie pracowac...jak bedzie zle to ide do lekarza w tym tyg to mi napisze zwolnienie i tez bedzie ;) kontynuuje lenia i poszukam filmu jakiegoś ostatnio ogladalam ''Nietykalni'' ''siedem dusz'' ''wielki mike''POLECAM te filmy moga z poczatku wydawac sie nudnawe ale kazdy z tego filmu ma fajny przekaz ...oczywiscie bez placzu sie nie obylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis sie ogarnelam tzn bylo golonko, ojej ale sie nameczylam :P stopy pumeksem potraktowane :P paznokcie pomalowane u stop :P i ogolnie przygotowana by isc do szpitala. pod prysznicem w lusterku i tak nic nie widzialam za bardzo hehe jako tako sie wygolilam, wszystko teraz trudne do zrobienia. mam stresa i boje sie. jedziemy na ok 8, zobaczymy co powiedza. czy zatrzymaja, czy puszcza do domu... boje sie jak cholera tego wszystkiego. Z drugiej strony, ciezko mi ze wszystkim, gruba jestem i zle sie z tym czuje, nie mam w czym chodzic :P i malego bym juz zobaczyla, utulila, ale boje sie tez jak to bedzie. wszystko to mnie przeraza. pewnie jak i was. Sylwester najnudniejszy jaki moglam miec heh ale innego niz w domu sobie w tym momencie nie wyobrazalam. przyjechala siostra mojego z mezem i dzieckiem, jeszcze brat cioteczny mojego z zona i dwojka dzieci. troche sie posmialam, troche piwka posaczylam i lyk szampana o 24. moj sie niezle upil he ogolnie smiesznie bylo, ale tez szybko skonczylismy, bo chyba przed 1 jakos juz. i dobrze, ja juz chcialam sie polozyc :) 3majcie kciuki, bede sie odzywac jak mnie wypuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam to ja dzis jestem pierwsza , juz nie spalam od 6 rano ;/ malutka tak sie wiercila , ze nie dala mi spac ;( mezus wstawal o7 to i ja stwierdzilam , ze nie ma sensu sie meczyc i tez dupke podnioslam .jem sniadanko , trzeba pomidorowke zrobic , mieso mielone , pranie i tyle na dzis planow:) Glodek tos sie wyszykowala do tego szpitala :) heheh powodzenia oby to juz byl ten czas i ''meczenie'' z goleniem,pumeksem nie poszlo na marne :) milego dnia zycze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mój wczoraj nie wytrzymał, widząc jaka jestem na niego zła, chyba poczuł że przegioł w końcu postanowił ze mną porozmawiać na temat sexu. okazuje się że nie chodzi o to że go nie pociągam, widział każdy mój ruch i w cale nie było mu łatwo, a nawet przykro kiedy ostatnio położyłam się nago do łóżka a on musiał się do mnie dupą odwrócić. okazuje się że od kąd dowiedział się o ciązy boi sie ze mną kochać, wkręcił sobie że to może on mnie w tedy zaraził z Wiki, że może on ma jakieś bakterie i dla tego odmawiał mi sexu a szczególnie teraz na końcówce. pytałam się dla czego wcześniej ze mną na ten temat nie porozmawiał, w końcu gryzie go to od 9 mc, albo nie poczytał na ten temat w necie... ale nie potrafił odpowiedzieć mi na te pytanie. w końcu jakby się przyznał i wiedziałabym że z tego powodu nie chce się kochać i boi to można temu zaradzić. wystarczy zwykła gumka i nie musimy sobie odmawiać żadnych przyjemności... także popłakaliśmy sobie troche, porozmawialiśmy i konflikt został zażegnany w końcu... ale suma sumarum seksiku wczoraj nie było:( poszłabym dzisiaj gumki kupić ale jakoś tak głupio będzie to wyglądać ciężarna kupuje kondony:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jestem po wizycie i jadę do szpitala... mam wysokie ciśnienie i duże obrzeki twarzy i stóp i jadę poleżeć, ale ogólnie wszystko dobrze. rozwarcia nie ma, szyjka zamknięta więc ogólnie mówiła że do 16 stycznia mogłabym pochodzić jeszcze. Także do usłyszenia, jak tylko b ędę miała neta to sie odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana i widzisz....okazało sie dlaczego twój powstrzymywał sie od seksiku.Wystarczyła rozmowa i wszystko jasne.Cieszę sie,że doszliście do porozumienia:)A jak sie czujesz??? viola to kontroluj ciśnienie.....a obrzeki to ja tez mam i to mega.Dzis nie mogłam papci włożyć na nogi bo opuchnięte max:( A tak wogóle to zaraz jadę do szpitala na konsultacje bo już 3 dni po terminie to niech mi chociaż ktg zrogią i zbadają bo przecież ostatni raz byłam badana 11 grudnia. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana i widzisz....okazało sie dlaczego twój powstrzymywał sie od seksiku.Wystarczyła rozmowa i wszystko jasne.Cieszę sie,że doszliście do porozumienia:)A jak sie czujesz??? viola to kontroluj ciśnienie.....a obrzeki to ja tez mam i to mega.Dzis nie mogłam papci włożyć na nogi bo opuchnięte max:( A tak wogóle to zaraz jadę do szpitala na konsultacje bo już 3 dni po terminie to niech mi chociaż ktg zrogią i zbadają bo przecież ostatni raz byłam badana 11 grudnia. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana i widzisz....okazało sie dlaczego twój powstrzymywał sie od seksiku.Wystarczyła rozmowa i wszystko jasne.Cieszę sie,że doszliście do porozumienia:)A jak sie czujesz??? viola to kontroluj ciśnienie.....a obrzeki to ja tez mam i to mega.Dzis nie mogłam papci włożyć na nogi bo opuchnięte max:( A tak wogóle to zaraz jadę do szpitala na konsultacje bo już 3 dni po terminie to niech mi chociaż ktg zrogią i zbadają bo przecież ostatni raz byłam badana 11 grudnia. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki---> ale mój men jest taki że puki nie zacznie sam mówić to nie można z niego niczego wyciągnąć więc nie pytałam i nie drążyłam tematu ale ciesze się że w końcu pękł. hmmm dziwne że twoj lekarz nie umówił się z tobą na żadną wizytę;/ myślisz ze w szpitalu coś zdziałają? jak nie masz skurczy to wątpię ale może na jakieś ludzkie osoby trafisz i zrozumieją:) powodzenia życzę:) viola---> powodzenia życzę, jak masz iść leżeć to pewnie za 3 dni się odezwiesz. będziemy czekać na ciebie niecierpliwie!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze temat sexu a raczej jego brak, dalej w toku. Jak moj sie nie bedzie chcial kochac pod koniec ciazy albo po terminie to poprosze mojego gina zeby dla jaj wypisal mojemu facetow recepte na porod z zaleceniami sexu :) Widze ze cos sie zaczyna u mamusiek moze w koncu ktoras z was obdazy nas kolejnym maluszkiem i zmieni tableke :) trzymam kciuki. viola- jak nie bedzie rozwarcia i skurczy to pewnie po 3 dniach cie puszcza chyba ze beda chcieli wywolywac poród. Czekamy na info. Papi a jak u Ciebie radzisz sobie z małym? Ja zaczynam robic pranie i prasowanie dla mojego bohatera małego i powoli torbe zaczne pakować. U mnie dzisiaj łóżkowa pogoda, pochmurno, posępnie i wieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokorokokoko
hejka ja jestem już w 16 tyg i czuje się bardzo dobrze :) Mam 22 lata i pół roku w mężem staraliśmy się o bejbi :) Przez 2 lata wsuwałam tabletki anty i bałam się że przez ten szajs będą dalsze problemy... Co miesiąc robienie testu że może jednak będą 2 kreski (bo mi się pół dnia spóźniała @) Kompletny szał w głowie... Po pół roku załamka, że trzeba się leczyć itd itp... Chociaż mój gin mówił, że dopóki nie przestane ciągle myśleć o ciąży to będzie dalej 1 kreska. I tak było w końcu powiedziałam sobie koniec!!! Co ma być to będzie!! Kilka dni przed planowaną @ kochaliśmy się z mężem(zero myślenia o dziecku) i po tygodniu od spóźniającej się @ :D zrobiłam test i patrze a tu 2 kreski :) :) :) Co prawdka druga ledwo widoczna, prawie wogóle ale BYŁA!!! W końcu się udało!!! :D Chociaż nie powiem bo 10 w tyg wylądowałam w szpitalu z krwawieniem :( ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×