Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

ehh ludzie sa straszni..ostatnio pare razy jak gdzies w markecie i kolejka byla to tez nikt nie przepuscil, udawali ze nie widza.Kiedys jedna pani mi powiedziala ze mam isc na poczatek kolejki,ale odpowiedzialam jej ze juz postoje bo jeszcze mnie zlinczuja :P Jak bylam z mama miesiac temu w ikei to tam jest kasa dla ciezarnych i do niej poszlysmy i jakas baba szla i skomentowala ze niech jeszcze zrobia kasy dla gluchych i slepych, a sama z dzieckiem szla..masakra jakas :/ no coz sniadanie zjadlam, chwila leniuchowania minela :P czas wstac i sie ogarnac :) Milego dnia kobietki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh do ludzi czasem szkoda slow.. Pospalam dzis nawet do 10, wczoraj poszlam spac juz przed 22, chyba taka zmeczona bylam. dzis robie dzien leniucha. U mnie wszyscy chory, rodzice, moj men tez. mam nadzieje, ze znow i ja nie bede chora. Rottana mi farby nie smierdza :) moj malowal w ndz sciany, nawet i ja troche pociagnelam i nic nie smierdzi :) Lilka u mnei w przychodni jest napisane na drzwiach gdzie pobieraja krew, ze kobiety w ciazy przyjmowane sa poza kolejnoscia, wiec niech kreca sobie nosem, a ja i tak wchodze od razu jak przychodze, juz naprawde nie mam szacunku do niektorych :) Wczoraj jakos delikatnie tylko czulam ruchy maluszka, dzis juz lepiej :) wlasnie sie rusza, macha do was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie moj im mowil ze to juz nie czas na malowanie, ze za pozno ze przezciez to zostalo 2,5 mca do porodu a tu balagan itp ale oni dalej swoje, ze teraz sa takie farby ze szybko schnal i ie smierdza a pozniej znowu sie odladac bedzie i trzeba teraz zanim sie dziecko urodzi. Bylam u lekarza zwolnienie dostalam do 19 grudnia wiec prawie na miesiac. Probka do badan na posiew z pochwy. Ponadto mam jakies drozdże i bedziemy to leczyc jak za tydzien pojde z badaniami bo jeszcze w moczu mam za duzo bialych krwinek i czegos tam wiec mocz do powtorki. Dostalam skierowanie na USG do szpitala obok mialam zrobic w okresie od 23.11 do 5.12 a baba wyskakuje mi z terminem 3 stycznia, niech sie buja. Pojde prywatnie bez stania w kolejkach. Do tego mam brac Urosept, Vitamine C i No-Spe. Jak sie zapytalam o krocze dlaczego tak boli to dostalam odp ze dziecko jest ulozone glowka w dol i uciska najzwyczajniej w swiecie. Ze jak boli juz bardzo to sie polozyc i lezec jak nie przestaje to zgosic sie do lekarza bo moze to byc oznaka przedwczesnego skracania sie szyjki macicy. Szyjke tez mialam badana troszke za miekka i lekko skrocona, ale bez paniki. Oszczedzac sie i duzo odpoczywac. Ide zaraz wyslac to zwolnienie do ksiegowosci. I wykupic te leki wszystkie. No a po za tym maly dokazuje i sie rozciaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby są teraz farby które nie śmierdzą i szybko schną ale ja też w zeszłym roku malowalam z brzuchem ale jak ciepło było i 2 raz bym się na to nie porwała bo sprzątania troche po malowaniu jest a to nie jest 25 tydzień ani 20 że brzucho malutki, większość już ma 30 tydzień wzwyż i każda dobrze wie że na sprzątanie trzeba mieć że tak powiem dzień:P ja czuje się od wczoraj totalnie zmęczona. gnije w wyrku. wczoraj wstałam tylko obiad zrobić i dzisiaj wszystko na to wskazuje że też tak będzie. shrek'iem się oram:P wczoraj obejżałam 4 część a dzisiaj zaczęłam od 1:P teraz zaraz będę włączała 3 tylko zastanawiam się czy prania Bartka wcześniej nie wsawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie wyslalam skarge na mojego szefa do PIPu. Dzwonila do niego zeby sie zapytac o kase za L4 za pazdziernik to mi sie zasmial w sluchawke ze za co ma mi placic za to ze nie pracowalam? Tak wiec napisalam łzawa historie do Inspekcji ze pracodawca pozbawia mnie srodkow do zycia. Juz mi nie jest do niczego potrzebny wiec niech sie ma a co! Jeszcze mi perfidnie mowi ze nie wie czy mi wysle bo nie ma obrotów w firmie i moze do konca miesiaca mi wyplaci. Dupek jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ sie rozpisałyście :D wczoraj taka cisza a dziś miałam co nadrabiać :) lilka - i bardzo dobrze!! nie sie za niego PIP weźmie - jak on ci może powiedzieć ze nie pracowałaś to nie ma ci za co płacić, masakra jakaś. Ciekawa jestem jak sie szybko tym zainteresują... aha czyli to normalne z tym kroczem - mnie aż tak mocno nie boli tylko czasem ale dobrze wiedzieć ze tak może być :) no to trochę tych leków masz do brania ale czego sie nie robi dla naszych maluszków :) rottana - to dlatego tak cichutko byłaś wczoraj - shrek cie zainteresował :D taak ja teraz czekam za wypłatką z zusu :D dziewczyny wy juz z kamilki 35 tc ja 34 - ale ten czas leci, już sie nie mogę doczekać 'tego' momentu :P Ja tam korzystam u nas w markecie z możliwości obsługi poza kolejnością :P napisane jest że kobiety w ciąży i inwalidzi więc podchodzę na początek kolejki i pytam czy mnie obsłużą... jeszcze nikt sie na szczęście z ludzi nie doczepił. a w przychodni ostatnio byłam na pobraniu krwi to full starszych osób i jak przyszłam to jedna Pani która już miała pobraną krew i siedziała z wacikiem odezwała sie żeby poszła bez kolejki i głośno to powiedziała, przede mną było 2 starszych panów - myślicie że mi ustąpili?? lecieli do gabinetu tak szybko żebym czasem nie weszła. ja usiadłam i spokojnie poczekałam... Mój mi dziś umył okno dachowe i wyprał firanki, własnie schną a ja umyje sobie szybki w dwóch oknach - nie są wysokie wiec na nic wchodzić nie muszę :) w lumpku kupiłam dziś fajne welurowe śpioszki i pajacyk polarowy za 5,30 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytalam sie tez czy jest cos co moze na to pomoc zeby jakos zalagodzic ból ale dostalam odp ze to normalne. sily grawitacji tak dzialaja, jak dziecko sobie plywa w wodach i my chodzimy to ono nam uciska to i tamto a swoje wazy juz, a jak lezymy to nam krocze odpoczywa. Mam nadzieje ze szybko i chcialabym zobaczyc jego mine jak wjedzie mu kontrol do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaakkaa cisza :D ja siedzę i mam zamiar obejrzeć w necie ostatni odc Master Chef bo nie widziałam w tv, potem kolacyjka (chyba kaszka manna ze sokiem :D) i Na wspólnej :) a dziś wieczorem jeszcze porodówka - tym razem nie zapomne :P lilka - noo napewno jego mina - niezastąpiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.... czytam na bierząco ale miałam robotników przy naszym budującym się domku i nie miałam już potem siły napisać.To gotowanie dla tylu ludzi wykańcza:( rottana masz racje....tylko miesiąc i będziemy się cieszyć z naszych pociech:):)A torbę jutro mam w planach pakować bo dziś mnie tak strasznie krocze bolało i często miałam skurcze.To mi przyspieszyło decyzję o pakowaniu torby:) viola ty tylko tydzień po nas także różnie może być:)Możesz być pierwsza hehe:)wszystkie się doczekamy:) mamucha śliczną masz córcie:)i jakie włoski ma bujne i ciemniutkie:)Piekusiana jest:) a co do uprzejmości innych to ja też spotkałam się w kościele z ludzmi bez serca....widać bardzo po mnie a jednak siedział sobie facet koło 30,drugi poza 40 i młoda para......i uwierzcie,ze nikt mi miejsca nie ustąpił....stałam godzinę....porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka bardzo dobrze!! niech mu mine zrzednie.. co za typ!! burak i w ogole. U mnie malowanie musialo byc i to jeszcze nie jest skonczone, czeka mnie sprzatanie eh ale chyba ja sprzatac az tak nie bede, poprosze bratowa lub mame o pomoc. U mnie byla bratowa prawie caly dzien, wiec szybko zlecial. chciala wyciagnac mnie na spacer, ale nie chcialo mi sie dzis nigdzie wychodzic :) mam teraz zajawke na ta piosenke :)) http://www.youtube.com/watch?v=74cIlS-DniI sluchacie disco polo? bo ja dobrze sie przy tym bawie i czasem lubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezczyzn odprawiony do pracy mozna sie zdrzemnac jeszcze chwilke :) pozniej opowiem jak spotkanie z tesciami yhhh bylo dlugie i obfite w plany i zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki---> ooo to ty słońce uważaj na siebie... niech mała jeszcze chociaż ze 2 tygodnie posiedzi:) ja jakoś mam opory żeby się spakować. w poprzedniej ciąży torbę miałam przygotowaną chyba w 34tc:P a teraz wydaje mi się że na wszystko mam czas... spokojnie... zdąze ze wszystkim przecież:P musze dzisiaj Bartkowi pranie wstawić bo jak będę tak wzlekać to na prawde nic nie zrobie:P viola---< myślę że kamilki nie przebijemy ale bardzo możliwe że wypakujesz się szybciej:P albo głodek:P to już od naszych pociech będzie zależało. wyznaczony termin to nie wszystko:P lilka---> no brawo:D:D::D:D:D:D:D w końcu się za skurwysyna wzięłaś:P to mu mina zrzędnie:P a co cię jego sprawy obchodzą że nie ma obrotów... ja pikole... a po za tym niech ci już oddaje zaległą kase i już zus będzie ci płacić bo ile już jesteś na zwolnieniu? będzie już miesiąc nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzisiaj zaczęłam normalnie funkcjonować. bo od poniedziałku byłam nie do życia. już się wypluskałam, wstawiłam pranko, zaraz się wysusze i dziduje do siory:) a co:) tylko pogoda taka nie za ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana ja na L4 jestem od 8 pazdziernika, 33 dni placone przez niego mijaja 3 listopada bo odchodzi os tego jeszcze pobyt w szpitalu 6 dni za wrzesien. O 4 listopada przejal juz ZUS moje zwolnienia. Wczoraj juz kolejne wyslalam do ksiegowej. A z macierzynskim tez od niego nic nie potrzebuje bo skladam akt ur dziecka i Zus Z3 do zusu prosto a ksiegowa mi mwila ze jak bedzie trzeba to mi wystawi w styczniu. Nooo a co do spotkania wczorajaszego z tesciami, malowanie robia nie ma przepros, juz farby kupili dzisiaj mam jechac z nimi jeszcze jedna wybrac do pokoju. Do tego na czas malowania mamy sie do ich wprowadzic-chyba wybiore opcje ucieczki do rodzicow bo bede nieswojo czula. W łazience nam chca wymieniac wszystko: umywalke, sedes, kinkiety łazienkowe. Zakupy do kuchni: now zastawa, szklanki itp itd. Moj M wspomnial ze wozek ma moj brat kupic to teściowa oczywiscie ze co my sie martwimy, kasa jest tylko pojechac trzeba i ona juz wie gdzie sa hurtownie i sklepy z akcesoriami dla dzieci. Łóżeczko tak samo oni oni, a do tego taki baladchimek slodki im sie marzy a najlepiej to kolyske by chcieli a pozniej nam łóżeczko kupia. Komode z przewijakiem kazala mi szukac i mebli dla dziecka. Meble w pokojach wymieniac chca a zawlaszcza w jednym bo sie jeden zawias w szface oberwal. Nie pamietam jeszcze co tam wymyslali ale bylo tego duzo i czeka mnie meeeeega rewolucja do swiat. A sednem calosci bylo jak zadali pytanie co planujemy dalej czyt. kiedy slub? Bo trzeba zlegalizowac całość. I jego mama nawet juz sprawdzala wolne terminy domów weselnych... na przyszły rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny , no lilka co do malowania ja malowalam w ciazy na samym poczatku i tak z miesiac temu szafe w srodku , bo zamiast nam wymienic nowa obudowali stara ;/ i musialam zmodyfikowac , uzywalam wodnej farby nie olejnej oczywiscie , myslalam , ze nie smierdzi ale jednak cos bylo czuc , mysle , ze jak sie dobrze czujesz to po co w padac w paranoje ,ale jak masz mozliwosc to przenies sie na ten okres , bo jak jeden dzien spedzisz przy farbie ok ale pare dni to troche za dlugo....(mnie po moim malowaniu glowa bolala straaasznie )wydaje mi sie , ze ja wolalabym teraz malowac(znaczy nie Ty);):) i maly remoncik zrobic , potem z dzieckiem i na kurz i smród narazac albo z dzieckiem sie przenosic ;/. To milo ze strony Twoich ''tesciow'', ze tak chca pomoc , no wsparcie w dzisiejszych czasach kazdej mlodej parze z dzieckiem jest potrzebne , niestety choc wiadomo , ze kazda z Nas chcialaby wszystko ''sama'' mamucha----- córa pogratulowac !!!! przesliczna czarnula :) Co do kolejek to tak juz bywa , nawet dzis w dzien dobty tvn bylo:);) A ja jak robilam badania na cukier to bylam jakas 12 w kolejce no i poszlan na sam koniec , i podszedl do mnie pan , ktory byl pierwszy i powiedzial , zebym poszla za niego i podziekowalam, mile to bylo!!! on poszed na sam koniec kolejki za mnie!!! a ja bylam pierwsza!Az mi glupio bylo potem oczywiscie gdyby reszta byla choc troche kulturalna to ten facet moglby byc za mna drugi a nie ostatni , no ale coz... A moja mala wczoraj chyba disco sobie zrobila na wieczor , az nie moglam zasnac z banenam na twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewuszki:) rottana wiem wiem muszę odpoczywać niech ta mała jeszcze posiedzi w brzuszku:)zaczęłam pakować torbę noi ostatnie pranko już dla Zuzi załączone.Prasowanie większości też mam za sobą:)kurcze teraz najmniejsza praca bardzo mnie męczy....noi mama moja jeszcze mi dodała żebym uważała bo wydaje jej się,że brzuszek mi się obniżył.I ja też wam powiem,że jakbym ruchy i te wpuklenia na brzuszku ciut niżej czuła.Kurcze coraz bardziej się boję.Ale masz dobrych teściów....tylko pomarzyc:)Takie remonty i zmiany w prezencie od nich....fajosko:)Korzystaj póki mają chęci hihi a Ty na pomysł o ślubie jak zareagowałaś???co twój na to?? A orientujecie sie może jak to z tymi szpitalami jest???....bo ja mieszkam w podkarpackim a znalazłam odpowiedni szpital w małopolskim(40km) i czy oni mają obowiązek mnie przyjąć jak tam pojadę?? lilka ja bym malowanie zostawiła komuś innemu.....bo znam przypadek,że kobietka w ciąży malowała błazerie lakierem i cały ten smród pochłaniało dziecko które nosiła w sobie i niestety zmarło a jej nic nie było.Ponoć wszystko co tak nieprzyjemnie pachnie i jest szkodliwe pochłania płód w łonie matki. Nie chcę się wymądrzać ale zleć to komuś innemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka a tak wogole to tak jak kamilki pisze ja zrozumialam , ze malowanie bedziesz miala ale to twoje men albo ''tesc '' bedzie malowal a ty wesprzesz duchowo o takim duchowym malowaniu mowimy:) , ewentualnie posprzątasz po nich a nie maluj i nie wyciągaj sie i takie tam .....!!!! niezła dziewczyna jak lakierem malowała ... to wali!!!!;/ a jak beda malowac olejna cos to nie przesiaduj tak z nimi , bo tak jak piszesz te farby ścienne te dzisiajsze nie sa takie zle . powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia18204
Hej dziewczyny:-) czytam was caly czas ale jakos brak czasu na pisanie. Malowanie tez nas czeka na szczescie juz tylko lazienki bo reszte malowalismy we wrzesniu tylko lazienka w stanie surowym a fachowiec dopiero we wtorek sie pojawil i robil rury a to jeszcze nie koniec. Ogolnie czuje sie dobrze tylko za duzo ruchu chyba i zab tak mnie bolal ze dzis lecialam z bolem dobrze ze mnie przyjeli. Pozniej nadrobie zaleglosci bo teraz sprobuje sie przespac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas też czeka malowanie, tylko u nas wszystkiego bo my dom konczymy :P też nie mam zamiaru z nimi siedzieć ze względu na małą... wcześniej to ja bym byla pierwsza... uwielbiam malowania itp, teraz już malowali beze mnie boazerię przeżyłam że nie mogę pomóc to i przeżyję malowanie ścian :) chociaż szkoda :/ ja zmykam dzisiaj do koleżanki na ploty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no malowaniem sie zajma oni oczywiscie, powiedzieli ze na czas malowania i wietrzenia bezwzglednie mamy sie wyprowadzic a ja mam lezec i odpoczywac. Heh co do pomyslu ze slubem jak dla mnie to za szybko. Ja wiem ze oni chca dobrze ale takie tempo tez nie jest fajne. Za 2 mce z hakiem rodze pozniej odchowac malego trzeba, wiec tez kupe obowiazkow na glowie, a po za tym ja nie mam kasy na wesele zreszta moi rodzice tez a kredytow brac nie bede nawet nie mam jak bo przeciez pracy w zasadzie juz nie mam a nie wiadomo jak bedzie pozniej z umowa po macierzynskim. Mamy sie zastanowic jak to wszystko rozplanujemy i do swiat mamy im dac znac zeby sie szykowali powoli w razie czego. Jak by nie patrzec doceniam ich pomoc i to bardzo, ale tez mi glupio ze tak ładuja kase we wszsytko. Jednak teraz wszystko kosztuje. A na te zmiany co oni chca robic pare tysi pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki - tak mają obowiązek Cię przyjąć, w którejś gazecie czytałam nawet ostatnio że mamy teraz prawo rodzić gdzie trzeba bo nie ma już tzw ' rejonizacji', zresztą moja koleżanka chodziła do lekarza 15km od nas a rodzić pojechała do szpitala 40km od nas a tam bez problemu ją przyjeli bez żadnych pytań itp - także sie nie przejmuj :) noo tobie jeszcze 4 tyg - torbę musiałabyś już spakować :) rottana - mi tam sie specjalnie nie spieszy :D mogę sobie poczekać spokojnie do stycznia ale samego momentu porodu sie doczekać nie mogę :D nie no myślę że kamilki będzie jednak z nas najszybsza - oj a jak sie zacznie grudzien to dop będziemy sie ekscytować która i kiedy :P lilka - kurcze ale się teściowie "szarpnęli" :D skoro chcą tak pomóc to skorzystaj - widocznie wiedzą i przemyśleli to że to duży wydatek i zaproponowali wam to z pełną świadomością. Oby tylko teściowa nie chciała kupować wszystkiego za ciebie - żebyś sama mogła sobie wybrać i wózek i komodę itp... fajnie że masz od nich takie wsparcie - przemyśl to ale jeśli macie dobry konakt to czemu miałabyś zrezygnoważ z ich pomocy. bardzo by Was to odciążyło finansowo... Widzę że u was wszystkich remonty pełną parą :D my wprowadzaliśmy sie rok temu więc jeszcze nic nie malujemy i nie odświeżamy :) ja siedzę w domku, zjem obiadek i pójdę na spacerek może do biedronki :) jutro jedziemy do mojej siostry na noc bo studiuje w innym mieście to coś tam kupię żeby przygotować do jedzonka :) mój synuś tak rozkosznie broi w brzuszku - strasznie mi sie to podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja torbe zaczne pakowac tak po nowym roku, pewnie bede ja 1000 razy sprawdzala :) obysmy zapomnialy o takiej rzeczy ktora mozna dokupic na szybko :P kontakt to ja mialam z nimi do tej pory znikomy, bo sie z nimi nie widywalam raczej, sporadycznie na weselu czy jakiejs imprezie. tak wiec sie musze przyzwyczais do nowej sytuacji. Dziewczyny co kupic chrzesnicy na mikolaja, ktora jest w 3 klasie podstawówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak to jest mieć skurcz??? wiem że może to głupie pyt, ale byłam w mieście i przez dłuższą chwilę miałam taki twardy brzuch i bolał mnie tak w środku jakby mi sie tam wszystko zaciskało... czy tak wyglądają skurcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia18204
Lilka-tesciow pozazdroscic o ile nie beda za bardzo ingerowac w wasze zycie. Ja mam mala chrzesnice wiec nie doradze. Torbe spakuje w grudniu,lozeczko do naszego pokoju tez w grudniu wstawimy zeby w styczniu juz miec spokoj. A co do skurczy to ja mam czesto tzn tak mysle bo brzuch jak skala i bol ze az zgina wpol. Zazwyczaj na spacerze mnie lapie. P kupilam wczoraj laktator i rozne pierdolki takze juz malutko nam zostalo do kupienia. A i dostalam list z zusu ze mi zaplaca ale ze postepowanie jeszcze prowadza. Takze na dniach licze na kasiorke:-) moze nie pojawia sie u mnie na kontroli. Ostatnio wydaje mi sie ze mam brzuch nizej i boje sie zeby sobie niczego nie narobic bo za duzo rzeczy robie ostatnio. Zab przestal praktycznie bolec i dobrze bo ostatnie 3 dni byly tragiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mnie katarek zlapal, znowu :/ nie wiem czy od mamy sie nie zarazilam. W szkole rodzenia na slajdach pokazywala nam dzis zdjecia z porodow, niektore byly ohydne i mowila ogolnie o porodzie, jak rozpoznac, ze sie zaczyna, co jest po kolei, przy cc itp. Po wczorajszym programie "Porodowka" w TLC nie moglam zasnac :) ta jedna babka to normalnie w jakis szal wpadla przez te bole :) ladnie i spokojnie urodzila ta w wodzie no i ta ostatnia, przynajmniej tak to pokazali.jutro zaczynam prac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skurcz jakby to przybliżyć... hmm... nie nie to co masz ty i agusia rzeczywiście jest nieprzyjemne ale nie są to skurcze takie "porodowe" ani przepowiadające. jakbyś miała taki normalny skurcz to byś odczuła straszliwy ból jak ten skurcz w łudce tylko że nisko na dole w brzuchu albo plecach. krzyżowe bóle są o wiele gorsze. przy Wiktorii też się zastanawiałam czy rozpoznam że to już? czy będę czuła czy to skurcz czy może coś innego? ale zaufajcie mi dziewczyny gdy przyjdą skurcze nie będziecie miały wątpliwości. twardnienie brzucha i ten nieprzyjemny "ucisk" ni jak się ma do skurczy porodowych:) ja jak dostałam skurczy to była akurat noc. obudził mnie dziwny ból, myślalam że mocno mocno siku mi się chce:P ale gdy się wysiusiałam i wróciłam do wyrka znowu zabolał i przestało, zabolało i przestało myślę soie hmm... dziwne i nie przyjemne. tak więc jako że nie mogłam przez to zasnąć wziełam zegarek i sprawdzam co ile i przez ile miałam te bóle. jako że były rególarne i z godziny na godzine były co raz mocniejsze wiedziałam że za kilkanaście godzin będziemy rodzicami. i tak byłam twarda.. skurcze dostalam o 2 w nocy a mojego mena obudziłam o 6 rano jeszcze kawke mu zrobiłam i dopiero pojechaliśmy na pogotowie jak się okazało i tak za szybko:P dopiero po południu (ok 15) tak się bóle rozkręciły że yhmmm... ale na porodówke i tak wzięły mnie ok 20... no i o 21.45 była z nami córeczka:) lilka---> fajnie że tak ci teście chcą pomóc, tylko żeby nie skończyło się tak że oni wszystko kupią i będą chcieli o wszystkim decydować. bo im się to podoba a teściowa chce kojec bo jej się marzy a łóżeczko kupi później takie czy siakie bo jej się podoba. fajnie jakbyście się dogadali i ewentualnie jak będzie chciała także decydować co kupować dla wnuka jako że płaci żeby dała się na kompromisy że wyszukujecie czegoś razem coś co się wam spodoba. życzę ci żeby tak nie było, bo jak dla mnie to dziwnie wygląda:P:P:P bo to nie jest skromny prezent tylko inwestycja za kilka ładnych tysi:P ale mogę się mylić oczywiście:) jak czujesz pewny grunt pod nogami to tak jak dziewczyny piszą kożystaj!! nie jedna z nas by chciała być na twoim miejscu i mieć takie wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukalam na necie żeby sobie tą porodówke obejżeć chociaż jeden odcinek ale nigdzie nie widze żeby było;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia - to dobrze ze zus chociaż pismo Ci wysłał, bo wiesz na czym stoisz :) głodek - ja też oglądałam, rzeczywiście ta jedna babka strasznie się męczyła... aż mój - oglądał ze mną - mówi: może przełączymy bo nie lubie patrzeć jak Wy sie tak męczycie :) ja mówie - no niestety ale ja też tak będę prawdopodobnie i oglądaliśmy do końca... rottana - szukałam teraz też tych odcinków w necie i rzeczywiście nigdzie ich znaleźć nie można... ciekawe nawet na you tube nie ma. będziesz musiała poczekać do nastepnej środy :) aha czyli to nie skurcz... bo juz sie przestraszyłam - myslałam że może to te przepowiadające... fajnie to wytłumaczyłaś :D a przepowiadające to tak jak normalne skurcze tylko nie są regularne?? w sumie kiedyś zastanawiałam sie jak wyglada twardnienie brzuszka a jak przyszło to wiedziałam że to to. ale dzieki za pocieszenie że to co mamy z Agusią to ni jak sie ma do skurczy :P ale nieprzyjemne to też niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia18204
Dzien doberek:-) viola-no to bym Cie w blad wprowadzila bo ja bylam pewna ze to skurcz bo boli jak cholera a tu rottana uswiadomila ze taki bol to pikus:-D ciekawa jestem jak to bedzie przy porodzie. Najbardziej boje sie kleszczowego bo kiedys czesto robili a ja im na to nie pozwole ni cholery. mialam dzis ciezka noc o 21 juz chyba spalam i od 24 juz siusiu,czuwanie,krotka drzemka. Moze jeszcze zasne na chwilke takze do uslyszenia pozniej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola----> przepowiadające są mniej więcej w takich samych odstępach czasowych powiedzmy co 3 minuty, tylko że nie są tak bardzo bolesne. przy nich będziesz w stanie stać i zmywać gary:P agusia---> kurcze skoro cię AŻ tak boli gdy twardnieje ci brzuszek to może powiedz o tym dokturce? bo jak brzuch twardnieje to faktycznie jest to nie przyjemne i może zakłuć ale żeby aż tak...? kiedy idziesz do lekarza? i zacznij się oszczędzać. to że brzuszki nam twardnieją na spacerkach i tak dlaej to znaczy że jesteśmy nadzwyczajniej w świecie już zmęczone. w tedy żeby sobie nie zaszkodzić trza usiąść na ławeczce, odpocząć, zjeść jakiegoś batonika i zwolnić tempo!! ostatnio dawałam artykuł na temat skurczy skurcze braxtona-hicksa ale od nich do skurczy porodowych nie daleka droga... to już laseczki nie jest 20 tc. większość z nas przeskoczyła 30tc i teraz tak na prawde musimy na siebie uważać (bez przesady oczywiście i popadania w paranoje):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×