Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Katarynka17

MonaVie - jakie są wasze opinie?

Polecane posty

fryckiem - Nigdzie nie napisałem, że w MLM'ie sprzedawane są "kity i pierdoły", więc nie przekręcaj moich slów. Napisałem jak już, że produkty jak każde inne w reklamach, są ubarwione i pokazane w jak najpiękniejszy sposób - to nie znaczy, że one nie działają i to jest jedno wielkie oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Janek teraz y nie przekręcaj :) Twoje słowa o reklamach tyczyły się wątku o nadużyciach monavie więc skoro odwołujesz się do tego wątku to tak właśnie trzeba rozumieć Twoją wypowiedź jak powiedział Fryckiem. Ogólnie jest to wątek o monavie i nie rozważamy tutaj innych firm, chyba że w ramach porównawczych. Ja mówiąc o MLM'ie też ma na myśli monavie, ponieważ wiem, że są system w których jest bardzo niewiele poziomów, system sprzedażowy jest bardziej zbliżony do tradycyjnego i jest on całkiem przyzwoity. Tutaj raczej chodzi o 3 aspekty: - oszukiwanie/naciąganie teorii o produkcie. Oszukiwanie ludzi o zarobkach, manipulowanie poprzez wymyślanie historii o zamówionych już samochodach "za gotówkę" itp itd. - bardzo ryzykowna umowa, która tak naprawdę niby egzekwuje odpowiednie zachowania pracowników jednak mimo wszystko uważam, że jest to zbyt rygorystyczna i bardzo nieadekwatna. Pracownik będzie musiał oddać wszystkie pieniądze jakie zarobił dzięki firmie + to co wydał na soki (bo jest to opłacane z zarobków) właściwie bez większego powodu. Co jest dla mnie bardzo dobrą furtką do oszukania łatwowiernych dystrybutorów. Wierzenie komuś kogo się nie zna na słowo jest bardzo nierozsądne w przypadku tak dużej stawki i właściwie tylko pazerność może człowieka skłonić do podpisania tego. - Bardzo duża niewiedza dystrybutorów, a do tego buta i chamstwo których są szkoleni na tych swoich warsztatach, gdzie jest im wpajane jak inni mają źle i jak bardzo są nieszczęśliwi, bo nie są nimi. - W sumie można by jeszcze podpiąć pod to przeliczanie zarobków dystrybutorów, przy których nikt nie patrzy na to, że nie odprowadza składek na ZUS, ubezpieczenie, fundusz, do tego musi zamawiać sok za 800/1200/1800zł miesiąc w miesiąc więc suma summarum te zarobki np 4.000zł na liście prowizji są trochę naciągane. ( a od nich jeszcze trzeba podatek odjąć) i są tak naprawdę niższe od 2000netto na etacie. Tyle, że większość osób nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie myśli o tym. Tylko nie piszcie mi o tym jaki to ZUS jest zły itp, bo te infografiki co sobie przesyłacie na fejsie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Co do sprawdzenia to jak najbardziej popieram, wszystkie fakty, o których mówimy były dokumentowane w tej rozmowie. Były wklejane linku do umowy, badań opisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulik
Witam Przedwczoaj byłem na takim spotkaniu i troche ttaj stron poczytałem prze 1 dzień. Jedno mnie interesuje mianowicie, Z tego co wiem to każdy produkt spożywczy sprzedawany w Polsce musi mieć odpowiednią etykietę z wszystkimi składnikami jakie są w danym produkcie kalorycznością i takie tam ble ble. Znalazłem tylko z Mona Activ a z RVL i Tego "Winka" nie Proszę dajcie taką informację od producenta bądź link - bo na materiale video to tylko 19 produktów i obrazki i obrazki i tylko to co tam jest Nie interesuje mnie wejście i bycie dystrybutorem - interesuje mnie sam produkt. Oglądając słupki i kółeczka i po 5 minutach wiedziałem o co chodzi. Dla mnie jest to pewien sposób zarabiania a przede wszystkim nabijania kasy będącym wyżej ode mnie. Na filmiku z seminarium z egiptu był jeden lolek który prowadził spotkanie a na dole podpis że miesięczne jego dochody to 160 tys. złotych, czyli na rokprawie 2 mln. - ogólnie wg tej informacji sra kasą i teraz pytanie - po co robi to dalej i wciąga kolejnych - po jeszcze większe? czy po to że sprzedaż siada - coraz mniej ludzi dołącza i mniej kupuje a dystrybutorzy odchodzą od MV Coś mi się wydaje że to jest to drugie. Nie chcę nikogo tutaj oskarżać i być oskarżanym i wchodzić w kłótnie - ja mam swoje zdanie na ten temat i go nie zmienie. Jeszcze kilka wrażeń - byłem na kilku prezentacjach i wieki temu wlazłem w piramidkę oczywiście tracąc pieniądze - a tutaj te gadane bzdety i to pokazywanie i kółeczkowanie i rysowanie drabinek i pirramidek - że ty tyle dostaniesz jak Owszem można się poświęcić i polatać za kasą - jaki to przyniesie efekt troche pieniążków - czas i prawdę mówiąc po jakimś czasie jak się znajomym nie uda których wciągliśmy to odejdą od nas i p[rzestaniemy sie spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyszek g
też byłem na kilku prezentacjach.żenada!piramida jak nic!te wszystkie wykresy ile ktoś dostał na konto!tylko że jak masz drukarkę to moment ci to zajmie!nie widziałem nikogo wyciągu z konta.coś co jest wiarygodne!dziecinada.nie twierdzę że ktoś na tym nie zarabia.bo zarabia.ale ty za czym zaczniesz nieć z tego jakąś kasę to mieszkanie zastawisz.twój mentor na początku będzie ci chciał pomóc bo im więcej ludzi w to wciągniesz tym on ma więcej kasy później zaczną sie naciski.psychicznie będziesz miał ciężko.za czym ty będziesz miał z tego profity to sporo zainwestujesz.to są tysiące plus wyjazdy na spotkania.i do ludzi musisz jeździć bo sami nie przyjdą.po jakimś czasie zostaniesz sam!zostanie ci tylko motywacja mamieniem jak już nie długo będziesz miał dobrze.jaki cię dobrobyt cie czeka.rada dla wszystkich którzy w okolicach warszawy myślą o monavie!UNIKAJCIE DYSTRYBUTORA FOŁTA STANISŁAW przedstawia się jako Michał.Rzadko można spotkać taką świnię.Jak co to piszcie na zibi4144@gazeta.pl.Pozdro i nie dajcie się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp. do hahha
Dlaczego kłamiesz jak rudy premier? Bylem na pokazie i osobiście widziałem. Pokazywano tam jakieś kwity (medyczne niby) , które podpisem lekarza uwiarygadniały soczek jako coś, co uleczyło nowotwór u jakiegoś chłopca! Ja to wiedziałem na własne oczy. Pomijam, jak ktoś napisał wyżej, że wasza grupa to specyficzna organizacja. IQ niebyt okazałe, ale oddanie sprawie i firmie godne moherów Tadzia z Torunia. Od wojny, HIV-a, głupich ludzi i MV - uchowaj mnie Panie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLM, czyli g na resorach
Wspaniałe produkty, we wspaniałej cenie ,ale sprzedawane inaczej. Tak można opisać w skrócie MLM, ale wg definicji MLM . Ja zadam tylko proste pytanie. Dlaczego autentycznie super produkty nie są tak sprzedawane, a zazwyczaj jakieś nieznane nikomu g-niane towary, co do których dopisuje się legendę i ustala niezłą cenę? Czy jest jakiś produkt, który dzięki MLM stał się sławny na równi z markami typu Mercedes, Ferrari, Rolex, Russkij Standard, czy nawet Hortex? Jest kilka znanych produktów, owszem, ale znanych dzięki głośnym procesom sądowym... MLM to sekta. Jeżeli ktoś zapyta dlaczego, to odsyłam do Encyklopedii PWN. Tam jest definicja sekty. Pracowałem kiedyś jako prężny PH Kompanii Piwowarskiej. Próbowano mnie zwerbować do czegoś takiego. Po jednym spotkaniu stwierdziłem, ze nigdzie mi nie będzie lepiej jak w KP Poznań. Już samo nastawienie tych ludzi, ich poziom i sposób myślenia przestrasza i odstrasza. To nie są ludzie do końca normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
"Sam system MLM polecam, nie tylko do zarabianai pieniędzy ale również dla rozwoju osobistego." :D Ten mityczny "rozwój osobisty". Nie tylko zarobisz, bez wielkiego wysiłku, ale konsekwentną pracą, bez szefa, ale i się rozwiniesz osobiście. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLM rozwija !!!
Jak poznałem ludzi z sekty MV, to utwierdziłem się w przekonaniu, że bardziej rozwinięty jest jednak papier toaletowy. Poziom wiedzy, zasób słownictwa, oraz np. znajomość zasad pisowni (widoczne to jest np. na tym forum) są powalające. Ale na minus, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Mi ten MLM przypomina religię patrząc po wypowiedziach członków. W katolicyzmie jest taki sprytny myk - wmówiono wierzącym, że każdy kto jest niewierzący jest opętany przez diabła i bez względu co się powie, usłyszysz odpowiedź że jesteś opętany przez diabła i dlatego nie wierzysz. Tutaj jest tak samo, każdy kto jest przeciwny monavie jest nieudolny, ma złe życie i dlatego jest przeciwko tym, którzy próbują coś osiągnąć w monavie. Żadnym argumentem nie dotrzesz do takiego człowieka,bo zawsze będzie odpowiadał tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyszek g
I jeszcze jedno!!! Wmawiają tym biednym ludziom że nie mają szefa!No niestety mają>Osoba która ich wprowadzi jest ich szefem!Non-stop im mówi jak to będzie dużo kasy,gdy sprzeda produkty.Poza tym nacisk psychiczny że sami dużo nie zdziałamy,bo potrzeba rozbudować sieć.I wtedy robimy plan gdzie przypominamy sobie wszystkich których znamy.Następnie dzwonimy i chcemy się umówić.Następnie jeździmy,jeździmy...A w między czasie nasz nie szef dzwoni i oczywiście nie jest zadowolony.Naciska!!! Gdy będziecie na spotkaniach to tak na zimno przypatrzcie się ich argumentom.Nie dajcie porwać się tej euforii którą chcą wam wkręcić.Wtedy oczy wam się otworzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielbiciel_bo
Sok przynosi efekt wówczas, gdy jest częścią zdrowego stylu życia, obejmującego zrównoważoną dietę oraz aktywność fizyczną. Pamiętajcie - to nie antidotum na niedoskonałość! Jest suplementem diety, który ma pomóc naszemu organizmowi dostarczyć wszelkich niezbędnych mikroelementów mogących wspomóc i ulepszyć nasze niedoskonałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Wielbiciel No właśnie... Tylko czemu MV za taką cenę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, więc ma najlepszego szefa jakiego tylko można mieć: - Mówimy sobie po imieniu - Rozmawiamy na luźne tematy - Sam wyznaczam sobie terminy spotkań, czyli jak mi się dzisiaj nie chce to po prostu nie idę do pracy - Dzwonie kiedy chce i zawsze pomoże czy zwyczajnie pogadamy. Niech mi ktoś znajdzie takiego szefa na etacie, powodzenia :) "Ten mityczny "rozwój osobisty". Nie tylko zarobisz, bez wielkiego wysiłku, ale konsekwentną pracą, bez szefa, ale i się rozwiniesz osobiście. " Wysiłek jest i to spory, to jest ciężka praca, ale mądra praca. Bo nie machasz łopatą tylko myślisz jak rozwijać swoją strukturę aby były z tego pieniądze, ale nie tylko praca fizyczna męczy, psychiczna również. Wiesz co to jest rozwój osobisty wogóle? Uczysz się i doskonalisz w danej dziedzinie, abyś był coraz lepszy. A w MLM rozwijasz takie umiejętności: - Praca w zespole - Wystąpienia publiczne - Bycie liderem - Wyznaczanie i osiąganie celów - Motywowanie się - Komunikacja z drugim człowiekem Jest to mój ostatni post w tym temacie. Poświęciłem tutaj wystarczającą ilość czasu. Dziękuję wszystkim za konwersację. Życzę wam wszystkim z branży MLM jak i pracującym na etacie sukcesów życiowych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
btw. mówiąc o szefie nie miałem na myśli żadnego lidera,, sponsora czy jak to się tam zwie. To raczej taki manager działu handlowego lub kierownik regionalny, a nie szef :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-))) A to dobre! Mnie jeden facet chciał wciągnąć do dystrybucji tego "cuda". Na szczęście nie poszłam na to, a tylko dlatego, że miałam sama za sok zapłacić, a później go sprzedawać... To już Avon jest lepszy, bo płacisz jak sprzedasz. W cudowne właściwości nie wierzyłam od razu, ale jak widać naiwni zawsze się znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
w mlm nie trzeba nic sprzedawać,widzę że dużo osób tego nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
właśnie w avonie to trzeba sprzedawać bo tak to nic nie zarobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abel Rozenkrantz
W MV zarabiasz bez pracy. Siedzisz, gapisz się w lustro lub ekran komputera, a kasa na koncie wręcz wariuje. Ja się bardzo zastanawiać jaki Żyd jeszcze nie wymyślił lepszego sposobu zarabiania jak w MV? Ja musieć handlować w moich małych geszeftach, a ci z MV bez pracy są milionerami... Ja na swojego Bentleya musieć pracować ciężko 3 tygodnie, a oni jeździć lepszymi i to bez pracy. Ja mojemu kierowca płacić marne 5 tys. Ojro, a u nich byle stażysta ma 20 ! Ja mam dyplom z dobrej szkoły w New Yorkie, a oni mają dyplomy wszystkich uniwersytetów. Ja pogadać z moim Tate. My kupić MV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Jasiu masz niesamowite wręcz predyspozycje do zostania sprzedawcą Monavie. Nie zmarnuj szansy i tego co Ci dało życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona gąska
Panie Eddi 71, ja mam niewiele lat mniej od Pana i nie inwestuję w żadne suplementy, bo mnie na to po prostu nie stać, ale zdrowiem ciesze się równie dobrym, bo u Pana jak i u mnie nie te wspomagacze czynią cuda a po prostu dobre geny. Gdyby Pan nie brał tego wszystkiego czułby się Pan równie dobrze. W tym soku niewiele jest tej cudotwórczej jagody. Takie nic, które działa na podświadomość osób bardziej podatnych na wpływy. Już to, że nie korzystał Pan z porad lekarzy uchroniło Pana od chorób, a może i nawet zgonu, bo takiego niedouczenia i lekceważenia pacjentów jeszcze nie było. Polecam dużo śmiechu, pozytywnego nastawienia na drugą osobę i taniec.to mamy całkowicie za darmo. Nie jest też pakowane w butelki i nikt nas w butelkę w związku z tym nie nabije. Wystarczy odrobina logiki i obiektywizmu. Pozdrawiam wszystkich. Ps. Pracowałam w kilku podobnych firmach. Wiem jak działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
do kedi,ja nic nie sprzedaję w MV,ale za to zarabiam,nie rozumiesz o co chodzi w MV i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Ja wiem, że nie sprzedajesz! Jesteś wyjątkową osobą, która poprzez pomaganie innym pomnaża swój kapitał. Nie słuchaj tego co mówią Ci, którzy nic nie osiągnęli w życiu, oni żyją zamknięci przed światem i tylko krytykują innych. Ty stanąłeś przed niesamowitą szansą jaką postawiło przed Tobą życie. Stałeś się częścią czegoś wielkiego, czegoś co doświadczają tylko nieliczni. Ta niewielka w skali świata, ale za to ogromna w skali gospodarki grupa ludzi dostała niewyobrażalny cel, cel który odmieni obecne postrzeganie świata. Dzięki swojej mocy będziesz mógł wytworzyć majątek o jakim śnią najwięksi tego świata. Niczego nie musisz sprzedawać, a jedynie nieść oświecenie. Ludy z całego miasta będą się zbierać pod Twą bramą, aby dotknąć kielicha ze szlachetnym płynem, który tak jak i Ty ma moc zbawczą. Wtem poprowadzisz swój lud ku wiecznemu dochodowi... Jednak pamiętaj Janie, wielka moc niesie za sobą wielką odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
do Kredi,może mi zdradzisz jaki Ty prowadzisz biznes lub może jaki masz sposób na zarabianie pieniędzy,bo jeżeli jest to lepszy sposób od mojego to chylę czoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Mógłbym zdradzić, bo nie jest to nic nadzwyczajnego jednak po co? Tu nie chodzi o porównywanie kto ma lepszą pracę. Jak odpowiem na Twoje pytanie nic to nie wniesie do wątku o którym rozmawiamy, a wręcz przeciwnie przeniesie go na zły tor. Możesz rozpocząć osobny temat o mojej pracy, chętnie się w nim wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
do Kredi wnioskuje że nie masz sie czym chwalić i dlatego taka wymijająca wypowiedż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
do Kredi tak jak myślałem brak sensownej odpowiedzi bo nie ma sie czym pochwalić albo poszedłeś już spać bo rano trzeba wstać do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredi
Nie, nie trzeba. Odpowiedź nie była wymijająca. Wystarczy że ją zrozumiesz, żeby to dostrzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiu72
Kredi a mnie jednak ciekawi czym zajmujesz sie zawodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×