MonaVie - jakie są wasze opinie?

Tak, ja wiem bo tam cotangens z pierwiastka ujemnego jest, który został wyliczony z delty Nilu i wyszło, że jednak Monavie ma wskaźnik ORAC 100 milionów 700 ojro do kwadratu i jest 300 razy lepszy od konkurencji... ehhh te monavie ;)

Sorry ze 1000 cm nie jest krótsze od 100 m ;) czeski błąd

Wszytsko jest jasno napisane, wystarczy że nauczysz się czytać ze zrozumieniem :) Wiem, że to trudne dla kogoś kto skończył tylko liceum dla dorosłych, ale postaraj się :) Wszytsko jest jasno napisane.

Tak swoją drogą, to musiał napisać ktoś cholernie inteligentny "Lte , asai jest liofiliowana a pózniej jest sokiem bo jest zalana sokiem z 18 owoców a nie wodą " - Ja to słyszałem, że sok z owoców zawiera 100% soku z owoców i 0% wody... :D Rany, gdzie oni ich znajdują...

LTE twoja inteligencja jest wielka .Natomiast mam prośbę jak następnym razem będziesz coś porównywal to zwracaj uwagę na wartość orac w 100g jest podana czy w g bo to jest różnica ;) nawet dwóch zer jak widzisz . Piszesz inteligencie ze acai jest zalewane woda ? Jest zalane sokiem z 18 owoców a nie wodą , wiem ,ze trudno to zrozumieć . Panowie jak z Wami rozmawiać ? Jeden udowadnia ze śliwka ma wiecej wartości odżywczych niż asai i 18 innych owoców ( w tym i śliwka ) Drugi mówi " konkretami " jak pisze - ale nie uznaje żadnych badań czy też autorytetów medycznych i biznesowych. Ok macie racje Robert Kiyosaki , Harv Eker , Alexander SChauss , Warren BUffet , Donald Trump,Mauricio Bellora i wiele innych osób to zwykli oszuści i nieuki -osoby którzy mówią i piszą same oczywiste rzeczy , a inteligencji biznesowej uczą nas niby już w przedszkolu .Tak sobie myśl ygh i tego się trzymaj .Ludzie tacy jak ty nie uznający żadnych wartości potem palą tęcze i wyrywają drzewka w dzien niepodległości. Jak żyć prezesie jak żyć .... ;)

Ty inteligentny LTE jest coś takiego jak IPad który potrafi zamienić litery przy pisaniu -nic nie jest idealne .Dobrze wiesz o co chodzi .W swoich wywodach doszedłes do tego że liofilizowane Asai jest zalewane wodą w butelce monavie , więc informuję ze liofilizowane asai zalane jest sokiem z 18 owoców .Ale jakie to ma znaczenie dla kogoś kto udowadnia że śliwka jest bardziej odżywcza niż sok z asai i 18 innych owoców w tym i śliwki . Gieniusz po prostu Gieniusz , książkę napisz będziesz miał swój bestseller moze nawet kasę zarobisz :)

jakby wlasnie napisal ksiazke o nie dzialajacych mlm-ach o oszustach i piramidach ,o naciagaczach itp- to milionerem by zostal -taki elektorat wiekszosci przeciez by mial .chlopie marnujesz sie na forum ,to kolejna uwaga do ciebie zes glab i nieudacznik.zwolaj ludzi z forum i piszcie ,napewno zarobicie fortune ,odbiorcow macie na bank -no jak tego juz nie zrobicie to pacany z was konkretne

Jeszcze raz napiszę, bo widzę że opornie wiedza do głowy Wam wchodzi. Suszona sliwka 100g- ok 5500 w skali ORAC (czyli tyle wynosi współcznnik antyoksydacyjności) Jedna dawka monavie (30ml lub 60 nie pamiętam) ok 2000 w skali ORAC. - ta wartość jest podana w badaniach monavie i jest to opisane na wcześniejszych stronach z podaniem linku do badań. Czyli jak widać 3-4 śliwki dziennie lepiej zjeść niż kupowac sok za 120zł. I nie ma znaczenia w jakich jednostkach się podaję w tym przypadku, chodzi o to co dostajesz w jednej dawce monavie i jak łatwo to zastąpić. Oczywiście jeśli uważasz inaczej, to podaj źródło z informacją jaki jest wskaźnik ORAC dla butelki soku monavie lub dla jednej dziennej dawki, bo chwilowo nie jesteś w stanie tego zrobić (i nie będziesz ;) ) Butelka soku monavie ok 29.000 w Sklai ORAC. Sok z owoców w większości zawiera wodę - tutaj uwaga, bo ujawniłem tajemnicę, przed którą dystrybutorzy monavie byli blokowani przez wodza. W sumie idąc tokiem myślenia monavisty w jagodzie acai również nie ma wody, tylko jest sok z jagody acai i w sumie nie ma sensu go liofilizować :D Czy teraz czytelnicy widzicie z jakimi ludźmi macie doczynienia wchodząc do monavie?

nie ma cos takiego jak sok z jagody acai ,doczytaj dokladnie ,jest pure z jagody acai

Chyba jednak jest http://www.doz.pl/apteka/p64162-Acai_sok_bez_konserwantow_EkaMedica_500_ml

:) pisałeś wcześniej że do liofilizowanego asai dodają (zwracają) wodę plus sok w owoców .Nie jest to prawda - do soku użyto 25 % liofilizowanej jagody asai plus soki z 18 owoców a woda tak jest ale w sokach , nikt nie rozcieńcza soku wodą .O to chodzi ale trzeba dobrej woli żeby skumać o co mi chodzi . Co do Orac jeżeli wziąłeś z tabelki gdzie wskażnik orac jest umoleTE/100 g to rzeczywiście śliwka ma 6200 a ciemna śliwka nawet 7300 oraz , natomiast jak weżmiesz tabelkę wartość orac dla jagody asai umoleTE/g to jagoda asai ma 1027 .BINGO - ŚLIWKA MA WIĘKSZY ORAZ NIŻ ASAI :) Gratuluje odkrycia . Gdyyś był bardziej inteligentny to byś sobie przeliczyłi i sie nieosmieszał - jak w gramie jagoda asai ma 1027 to ile ma w 20 gramach ? Dodatkowo połączenie synergiczne zwiększa działanie produktu , nieważne czy to monavie synergy duo , flavon czy jeszcze cos innego . Proszę zostaw już ten orac bo jak widać w tym temacie nawet przedszkola nie zaczałeś . Jedno jest pewne , jak weżmiesz badanie ORAC umoleTE/1000 g to nawet nektarynka jest lepsza od jagody asai 8000 :) o soku nie wspominając . Także mój drogi do boju , kup sad ze śliwkami rob z tego sok i sprzedawaj go jako najsilniejszy antyoksydant - silniejszy od asai :) Ja natomiast piję sobie sok monavie , czuje się dobrze ,nic mi nie dolega , a pi pieniądze przelewają :) i jest fajnie Niedoukom Oracowiczom stanowcze nie Monavie stanowczo tak :) Co nie znaczy ,że inne produkty z antyoksydantami konkurencji są złe , wręcz przeciwnie są bardzo dobre - wszystkie ! Bo lepiej korzystać z jakiekolowiek produktu z antyoksydantami niż wogóle , chyba ,że ktos ma czas i zaciecie ,żeby codziennie jesc 5-6 porcji ekologicznych warzyw i owoców - to będzie już rewelacja ;)

http://www.doz.pl/apteka/p64162-Acai_sok_bez_ konserwantow_EkaMedica_500_ml jak to mozliwe ze bez konserwantow i 3 tygodnie mozna to pic i co robia zeby nie stracila na wartosci?skoro jagoda acai jako owoc jest z tych co najszybciej traci wartosci ?

@roblas7@tlen.pl Napisz do producenta to się dowiesz ekamedica.pl/kontakt/

Do gościa powyżej, który tłumaczy wartość ORAC soku. Co Ty tak właściwie piszesz? :P Ja nie mówiłem o tym, powiedziałem Ci dokładnie o co chodzi. WARTOŚĆ ORAC DLA JEDNEJ PORCJI SOKU MONAVIE, to co Ty podałeś to dane dla jagody acai, przejrzyj badania monavie odnośnie soku, przecież tam nie jest zawarte 100% jagody. Zobacz jak mało wiesz o swoim produkcie. 25% suszu znajduje się w butelce, SUSZU! Sam sobie powiedz ile zajmuje susz i czy badania robione na monavie, w których wskaźnik dla butelki wyniósł 30.000 w skali ORAC jest prawdopodobny. Jeśli nie to przedstaw badania, w których są inne dane odnośnie produktu monavie! nie odnośnie jagody acai. -------------------------------------------------------------------------------------------------- Co do robalasa który pisze, że nie ma czegoś takiego jak sok z jagody acai tylko papka to aż nie wiem co napisać. Ten człowiek uważa, że w jagodzie acai nie ma soku... Nie ma wody, jest papka... Co ja mogę odpowiedzieć takiemu człowiekowi? Że w pomarańczy nie ma soku, tylko jest papka? Nie ma wody tylko jest sok z owocu? Nie wiem już jak można prościej napisać.

Nie papka, tylko pure! :D

Napiszę jeszcze prościej. Porównałem dawkę monavie z produktem, którym można go zastąpić pod względem zdolności antyoksydacyjnej. Co z tego, że tu jest 100g, a tam 30ml? Tu nie chodzi o porównanie wag tych produktów. Tylko o to czy produkt rzeczywiście ma takie cudowne właściwości, których na co dzień nie znajdziemy w normalnych owocach. Jedna dawka monavie jest równa 40g suszonych śliwek pod względem wartości oksydacyjnych, czyli wartości na których głownie bazuje cudowna moc monavie. Czy teraz dotarło? Czy nadal nie rozumiesz i będziesz pisał o tym że trzeba wziąć 100g jagody i 100g śliwki, bo monaviście potrafią porównywać tylko jak maja takie same dane, inaczej im się plącze wszystko? Ja rozumiem, że 100g jagody acai ma dużą zdolność antyoksydacyjną, nie neguję tego, jednak rozmawiamy o monavie, a nie o samej jagodzie acai, ponieważ to za butelkę soku płacisz 120zł, a nie za 100g jagody acai.

stary ty na prawdę nie kumasz 100 gram soku to nie 100 gram antyoksydantów . Tak jak ci napisałem , jeżeli sok monavie ma 30000 wartości orac tylko z czego z grama czy 100 gram ? Twoje wyliczenia sie maja nijak , bo ty dzielisz sobie 30000 przez pojemnosc butelki /750 ml i mnożysz np razy 60 ml .(przy twoich wyliczeniach monavie by miało orac 40 / g-to już chyba sam przyznasz ,że to jest nie możliwe-groszek ma wiecej)Ale tak się tego nie liczy :) podana wartość oraz jest zawsze podana w g lub 100 g.Nikt nie podaje warosci orac w całej butelce , tylko wartość orac umoleTE/g lub 100g lub jak ktoś chce zeby dobrze wyglądało na reklamach to 1000 g , ale one się wtedy troszkę różnią . LTE nie chce sie z Tobą kłocic ani obrazac , chodzi o to ze nie łapiesz sposobu obliczanai ORAC , jest to troche skomplikowane .Sam spędziłem trochę czasu i ksiązek przeczytałem żeby to rozkminić bo też naukowcem nie jestem .Przysiadłem przy tym własnie dlatego ,że ktoś juz mi zarzucił podczas rozmowy ,że ta asai to żadna rewelacja bo byle czereśnia ma więcej :) od tego sie zaczęło , dlatego wiem że wartości orac należy sprawdzać dla tych samych wartości umoleTE g 100 g lub 1000 g. Umówmy się tak w soku monavie jest liofilizowana jagoda asai , plus koncentraty ze świeżych soków które mają oczywiście naturalnie zawartą w sobie wodę . Umówmy się też że sok ma niską wartośc ORAC ale po piciu przez dłuższy czas zwieksza się zawartośc antyoksydantów w organizmie a badania krwi są o wiele lepsze :)

Chodzi o podanie wartości antyoksadycjen na daną jednostkę miary. Można również podawać ją dla 1ml, oczywiście wtedy będzie ona różna niż dla 1 grama z wiadomych powodów. Jeśli łatwiej będzie Ci zrozumieć to napiszę tak. Powiedzmy, że 60ml soku monavie waży 10g, (strzelam, nie ma to większego znaczenia). Teraz druga kwestia - Wartośc ORAC dla 60ml soku została obliczona na 2000. Czyli wartość ORAC wynosi 2000/10g. Czy teraz rozumiesz? To, że ja podałem zawartość soku w ml nie ma znaczenia. Chodzi o to jaka zdolność antyoksydacyjną zawiera dawka monavie i z czym można ją porównać.

Ja nigdzie nie porównałem 60ml z 60g. Porównałem dwa produkty o pewnej ilości. nazwijmy to jeszcze inaczej, może będzie łatwiej. Te gramy dla monavie sa przykładowe, bo nie wiem ile waży 60ml. 10g monavie = 1 porcja monavie = 2000 ORAC 100g śliwek = 1 porcja śliwek = 5500 ORAC Zgadzasz się? No to dalej 1g monavie = 1/10 porcji monavie = 200 ORAC 1g sliwek = 1/10 porcji śliwek = 550 ORAC. Teraz rozwikłajmy zagdakę czym jest ORAC. Jeśli byłoby to stężenie toooooo? Taa dumm bez względu na ilość śliwek lub soku to stężenie by się nie zmieniło, aaaaale drogie dzieci, wartość ORAC nie jest stężeniem w danej jednostce miary. Wartość ORAC określa jaką zdolność antyoksydacyjną ma dany produkt w podanej jednostce miary. Teraz zamykamy oczka i szyyyybciutko liczymy. Można wziąć do rączek kalkulatory. Ile trzeba wypić porcji monavie, aby ich wskaźnik ORAc zrównał się ze wskaźnikiem 1 porcji śliwek? Za wiki nie przepadam, ale tutaj można nawet zobaczyć, że wartość ORAC produktu można podać nawet dla filiżanki śliwek, która jest przeliczona na 120ml. Nadal jest to ten sam wskaźnik tylko przedstawione jest tak aby można było sobie łatwiej porównać, ponieważ wskaźnik orac jest nadal ten sam tylko im większy kubeczek mamy tym większy ten wskaźnik będzie. http://pl.wikipedia.org/wiki/ORAC

Wartość ORAC jest sama w sobie jednostką zapisaną za pomocą μ mol TE... jesli ktoś napisze, że wartość orac jest 15.000 dla filiżanki produktu to możesz sobie to przeliczyć jak chcesz... może to być 15.000 ORAC/120ml może być również 15.000 ORAC /"waga produktu w szklance". Czy teraz już dotarło? Napisze, żeby mądrze wyglądało: (15.000 μ mol TE/120ml) (15.000 μ mol TE/"waga produktu w szklance") Nadal jest to ta sama wartość dla tego samego produktu.

KOLEJNA LEKCJA "Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektórym dane jest zbić fortunę i pomnażać swój majątek, podczas gdy inni skazani są na dożywotnie ciułanie oszczędności? Co wyróżnia bogatych ludzi z szarej masy przeciętnych osób? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć Steve Siebold, autor książki "How Rich People Think". Rozmawiając z milionerami z całego świata, próbował ustalić, czym różnią się oni od pozostałej, powiedzmy, klasy średniej. Odpowiedź jest zaskakująca… To co najbardziej wyróżnia bogaczy z tłumu przeciętnych ludzi to mentalność. Oni po prostu inaczej myślą, niż większość śmiertelników, którzy o fortunie i zasobności materialnej mogą tylko marzyć. 1. Dla biednych źródłem wszelkiego zła są pieniądze. Według bogaczy źródłem zła są bieda i ubóstwo. Siebold w swojej książce pisze: "Przeciętna osoba na skutek prania mózgu wierzy, że bogaci ludzie albo mają fart albo są nieuczciwi". 2. Według biednych egoizm to wada, według bogatych – cnota. Bogaci chcą dbać o siebie, więc zarabiają. Według klasy średniej jest to zjawisko negatywne, ale autor książki przekonuje: "Jeśli nie jesteś w stanie zadbać o siebie, nie masz pozycji do zadbania o innych. Nie możesz dać czegoś, czego nie masz". 3. Biedni czekają, aż bogactwo samo do nich przyjdzie. Bogaci odwrotnie – są aktywni, bo wiedzą, że trzeba pracować, by zarobić. 4. Przeciętni są przekonani, że studia prowadzą do bogactwa. Bogaci twierdzą, że do dobrobytu doprowadziła ich specjalizacja. 5. Biedni patrzą w przeszłość i wspominają: "kiedyś było lepiej". Bogaci w tym czasie patrzą w przyszłość. 6. Przeciętni patrzą na pieniądze przez pryzmat emocji. Bogaci myślą o nich logicznie. Siebold podkreśla, że dla bogatych pieniądze są jedynie narzędziem. 7. Przeciętni zarabiają wykonując pracę, której nie kochają. Bogaci zarabiają na swojej pasji. Autor książki wskazuje, że dla przeciętnych ludzi bogacze mogą jawić się jako pracoholicy. W rzeczywistości jednak robią oni to, co kochają i dlatego poświęcają na to tak dużo czasu. I dlatego odnoszą takie sukcesy. 8. Przeciętni mają niskie oczekiwania, żeby się nie rozczarować. Bogaci lubią wyzwania i mają duże wymagania. Również wobec siebie. 9. Biedni są przekonani, że trzeba COŚ zrobić, by się wzbogacić. Bogaci zaś wierzą, że musisz być KIMŚ, by zarabiać duże pieniądze. Ten dość niejasny punkt Siebold wyjaśnia następująco: "Gdy masy są skupione na zrobieniu czegoś i uzyskaniu z tego natychmiastowego efektu, bogaci uczą się, rozwijają z każdym doświadczeniem, złym lub dobrym. Wiedzą przy tym, że nagrodą za to będzie człowiek sukcesu, który na koniec będzie generował powalające wyniki". 10. Przeciętni wierzą, że trzeba najpierw mieć pieniądze, by potem je mnożyć. Bogaci do tego używają, po prostu, pieniędzy innych. Według Siebolda łączy się to z pewną odwagą: bogacze nie boją się korzystać z cudzych pieniędzy do mnożenia gotówki.

11. Zdaniem przeciętnych rynkami kierują logika i strategia. Bogaci mają zaś świadomość, że tak naprawdę rynkami rządzą dwie emocje: chciwość i strach. To na nich finansiści opierają swoje inwestycje. "Wiedza o tej stronie ludzkiej natury i jej przełożenia na biznes daje bogatym strategiczną przewagę nad innymi" – czytamy w "BI". 12. Przeciętni żyją ponad stan. Bogaci wydają mniej niż zarabiają. 13. Przeciętni uczą swoje dzieci, jak przetrwać. Bogaci uczą je, jak zostać bogatym. 14. Przeciętni pozwalają, by pieniądze ich stresowały. Bogaci znajdują spokój w swoim bogactwie. Jak to wytłumaczyć? Zależność jest prosta i odnosi się do punktu pierwszego – przeciętni uważają zarabianie pieniędzy za zło konieczne, niezbędne do przedłużenia życia. Bogaci zaś uznają bogactwo za wyzwolenie, dające spokój umysłu. 15. Przeciętni wolą rozrywkę od edukacji. Bogaci odwrotnie – przedkładają naukę nad rozrywkę. I nie kłóci się to z wcześniejszą tezą, według której dla bogaczy studia nie są aż tak ważne. Nie chodzi bowiem o edukację formalną, a "docenienie potęgi uczenia się długo po skończeniu studiów" – twierdzi Siebold. Według niego, pierwsze, co rzuca się w oczy w domu bogacza, to książki pokazujące jak odnieść sukces. "Klasa średnia czyta zaś powieści, tabloidy i magazyny rozrywkowe". 16. Przeciętni uważają bogatych za snobów. A bogaci chcą po prostu otaczać się ludźmi, którzy myślą podobnie do nich. Ta różnica wynika również z punktu 1, czyli podejścia do pieniędzy. Siebold dodaje też, że uznawanie bogaczy za snobów to sposób, w jaki klasa średnia poprawia swoje samopoczucie i usprawiedliwia swój wybór bycia przeciętnym. 17. Dla przeciętnych najważniejsze jest oszczędzanie. Dla bogatych – zarabianie. Bogacze wolą skupiać się na tym, co mogą zyskać, podejmując ryzyko, niż na tym, co mogą zaoszczędzić. Klasa średnia zaś przez to, że tak bardzo zajmuje się oszczędzaniem, nie dostrzega wielkich szans na wzbogacenie się. 18. Przeciętni bardzo ostrożnie posługują się pieniędzmi. Bogaci wiedzą zaś, kiedy podjąć ryzyko. Ci, którzy mają pieniądze, nie boją się tracić – co zdarza im się całkiem często – bo wierzą, że potem i tak zarobią więcej. 19. Biedniejsi uwielbiają wygodę. Bogaci odnajdują komfort w niepewności. Zarobienie wielkich pieniędzy zazwyczaj wiąże się z wielkim ryzykiem – którego klasa średnia nie chce podejmować, bo jej "fizycznym, psychologicznym i emocjonalnym celem jest wygoda". Światowcy zaś wiedzą, że dorobienie się bogactwa nie jest łatwe, a wygoda bywa niszcząca – bo prowadzi do lenistwa. Dlatego bogaci szybko uczą się, jak czuć się komfortowo w stanie niepewności. 20. Przeciętni wierzą, że trzeba wybrać między byciem bogatym, a posiadaniem wspaniałej rodziny. Bogaci wiedzą, że można mieć to wszystko naraz."

No ok to Twoim tokiem myślenia i porównań Jezeli acai liofilizowane ma 1027 w gramie to w butelce bedzie 872950 oraz biorąc pod uwagę ze jest 25 % asai a reszta nawet woda to dzieląc na cztery wychodzi 218237 w wartości orac ;) Jak widzisz tego typu wyliczenia do niczego nie prowadzą , czyli jedna porcja 100 gram 26614 śliwka w 100 gramach 6200 . Daj już spokój wiem o co ci chodzi , ale to nie matematyka . Natomiast pozdrawiam Cię bo przynajmniej piszesz po ludzku bez obrażenia kogokolwiek .

Na jakiej podstawie te wyliczenia? 25% to ile gram liofilizowanej jagidy, czyli suszu? Chyba nie do końca rozumiesz i trzeba by było wrócić do tego wieczorowego liceum. Nawet nie wiesz czy te 25% to jest względem wagi całego soku, objętości soku czy pojemności soku więc skąd Ci się nagle wzięły te wyliczenia jakbyś wiedział ile jest liofilizowanej jagody w soku? ------------------------------------------------------------------------------------------------------- Skoro byłoby to podane wedle wagi produktu to uwierz mi na opakowaniu by było napisane ile takiego suszu wagowo jest. Nie bez powodu jest podana zawartość w procentach :) Teraz dowód na to jak bardzo się mylisz. "Sok Monavie jest otrzymywany z 19 owoców, z jagód Achai, które stanowią 25% ogólnej puli owoców oraz 18 innych" "OGÓLNEJ PULI OWOCÓW" i tu jest pies pogrzebany jak to mówią :), nadal nie wiemy czy chodzi o wagę, jednak wiemy już że nie chodzi o cały sok. Piłem sok monavie i jego konsystencja jasno wskazuje (chyba dla każdego), że wrzucając tam jedynie 18 owoców i mieląc nie uzyskalibyśmy tak rozcięczonego soku więc jak widzisz 25% z owoców, a nie całego soku :) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------- Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości.

No niestety nie rozwiałeś , umówmy sie ze ty wiesz swoje i kumasz swoje wyliczenia a ja swoje ;) Tak jak juz pisałem wcześniej umówmy sie źe monavie ma mało orac więc ty jedz śliwki a ja dalej będę pił rozcienczony wodnisty soczek ;) jak coś mv ma mało orac tylko dobrze robi na antyutleniacze w organiźmie i poprawia badania krwi ;)

KOLEJNA LEKCJA "Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektórym dane jest zbić fortunę i pomnażać swój majątek, podczas gdy inni skazani są na dożywotnie ciułanie oszczędności? Co wyróżnia bogatych ludzi z szarej masy przeciętnych osób? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć Steve Siebold, autor książki "How Rich People Think". Rozmawiając z milionerami z całego świata, próbował ustalić, czym różnią się oni od pozostałej, powiedzmy, klasy średniej. Odpowiedź jest zaskakująca… To co najbardziej wyróżnia bogaczy z tłumu przeciętnych ludzi to mentalność. Oni po prostu inaczej myślą, niż większość śmiertelników, którzy o fortunie i zasobności materialnej mogą tylko marzyć. 1. Dla biednych źródłem wszelkiego zła są pieniądze. Według bogaczy źródłem zła są bieda i ubóstwo. Siebold w swojej książce pisze: "Przeciętna osoba na skutek prania mózgu wierzy, że bogaci ludzie albo mają fart albo są nieuczciwi". 2. Według biednych egoizm to wada, według bogatych – cnota. Bogaci chcą dbać o siebie, więc zarabiają. Według klasy średniej jest to zjawisko negatywne, ale autor książki przekonuje: "Jeśli nie jesteś w stanie zadbać o siebie, nie masz pozycji do zadbania o innych. Nie możesz dać czegoś, czego nie masz". 3. Biedni czekają, aż bogactwo samo do nich przyjdzie. Bogaci odwrotnie – są aktywni, bo wiedzą, że trzeba pracować, by zarobić. 4. Przeciętni są przekonani, że studia prowadzą do bogactwa. Bogaci twierdzą, że do dobrobytu doprowadziła ich specjalizacja. 5. Biedni patrzą w przeszłość i wspominają: "kiedyś było lepiej". Bogaci w tym czasie patrzą w przyszłość. 6. Przeciętni patrzą na pieniądze przez pryzmat emocji. Bogaci myślą o nich logicznie. Siebold podkreśla, że dla bogatych pieniądze są jedynie narzędziem. 7. Przeciętni zarabiają wykonując pracę, której nie kochają. Bogaci zarabiają na swojej pasji. Autor książki wskazuje, że dla przeciętnych ludzi bogacze mogą jawić się jako pracoholicy. W rzeczywistości jednak robią oni to, co kochają i dlatego poświęcają na to tak dużo czasu. I dlatego odnoszą takie sukcesy. 8. Przeciętni mają niskie oczekiwania, żeby się nie rozczarować. Bogaci lubią wyzwania i mają duże wymagania. Również wobec siebie. 9. Biedni są przekonani, że trzeba COŚ zrobić, by się wzbogacić. Bogaci zaś wierzą, że musisz być KIMŚ, by zarabiać duże pieniądze. Ten dość niejasny punkt Siebold wyjaśnia następująco: "Gdy masy są skupione na zrobieniu czegoś i uzyskaniu z tego natychmiastowego efektu, bogaci uczą się, rozwijają z każdym doświadczeniem, złym lub dobrym. Wiedzą przy tym, że nagrodą za to będzie człowiek sukcesu, który na koniec będzie generował powalające wyniki". 10. Przeciętni wierzą, że trzeba najpierw mieć pieniądze, by potem je mnożyć. Bogaci do tego używają, po prostu, pieniędzy innych. Według Siebolda łączy się to z pewną odwagą: bogacze nie boją się korzystać z cudzych pieniędzy do mnożenia gotówki.

11. Zdaniem przeciętnych rynkami kierują logika i strategia. Bogaci mają zaś świadomość, że tak naprawdę rynkami rządzą dwie emocje: chciwość i strach. To na nich finansiści opierają swoje inwestycje. "Wiedza o tej stronie ludzkiej natury i jej przełożenia na biznes daje bogatym strategiczną przewagę nad innymi" – czytamy w "BI". 12. Przeciętni żyją ponad stan. Bogaci wydają mniej niż zarabiają. 13. Przeciętni uczą swoje dzieci, jak przetrwać. Bogaci uczą je, jak zostać bogatym. 14. Przeciętni pozwalają, by pieniądze ich stresowały. Bogaci znajdują spokój w swoim bogactwie. Jak to wytłumaczyć? Zależność jest prosta i odnosi się do punktu pierwszego – przeciętni uważają zarabianie pieniędzy za zło konieczne, niezbędne do przedłużenia życia. Bogaci zaś uznają bogactwo za wyzwolenie, dające spokój umysłu. 15. Przeciętni wolą rozrywkę od edukacji. Bogaci odwrotnie – przedkładają naukę nad rozrywkę. I nie kłóci się to z wcześniejszą tezą, według której dla bogaczy studia nie są aż tak ważne. Nie chodzi bowiem o edukację formalną, a "docenienie potęgi uczenia się długo po skończeniu studiów" – twierdzi Siebold. Według niego, pierwsze, co rzuca się w oczy w domu bogacza, to książki pokazujące jak odnieść sukces. "Klasa średnia czyta zaś powieści, tabloidy i magazyny rozrywkowe". 16. Przeciętni uważają bogatych za snobów. A bogaci chcą po prostu otaczać się ludźmi, którzy myślą podobnie do nich. Ta różnica wynika również z punktu 1, czyli podejścia do pieniędzy. Siebold dodaje też, że uznawanie bogaczy za snobów to sposób, w jaki klasa średnia poprawia swoje samopoczucie i usprawiedliwia swój wybór bycia przeciętnym. 17. Dla przeciętnych najważniejsze jest oszczędzanie. Dla bogatych – zarabianie. Bogacze wolą skupiać się na tym, co mogą zyskać, podejmując ryzyko, niż na tym, co mogą zaoszczędzić. Klasa średnia zaś przez to, że tak bardzo zajmuje się oszczędzaniem, nie dostrzega wielkich szans na wzbogacenie się. 18. Przeciętni bardzo ostrożnie posługują się pieniędzmi. Bogaci wiedzą zaś, kiedy podjąć ryzyko. Ci, którzy mają pieniądze, nie boją się tracić – co zdarza im się całkiem często – bo wierzą, że potem i tak zarobią więcej. 19. Biedniejsi uwielbiają wygodę. Bogaci odnajdują komfort w niepewności. Zarobienie wielkich pieniędzy zazwyczaj wiąże się z wielkim ryzykiem – którego klasa średnia nie chce podejmować, bo jej "fizycznym, psychologicznym i emocjonalnym celem jest wygoda". Światowcy zaś wiedzą, że dorobienie się bogactwa nie jest łatwe, a wygoda bywa niszcząca – bo prowadzi do lenistwa. Dlatego bogaci szybko uczą się, jak czuć się komfortowo w stanie niepewności. 20. Przeciętni wierzą, że trzeba wybrać między byciem bogatym, a posiadaniem wspaniałej rodziny. Bogaci wiedzą, że można mieć to wszystko naraz."

aaa słuchajcie, ja mam super pomysł jak zobaczyć ile jest jagody acai :).... skoro jest to liofilizowana jagoda, czyli zupełnie bez wody, sam proszek. To przelejcie sok przez sitko, to co Wam zostanie podzielcie na 4 części (25%) 1/4 tego miąższu to będzie jagoda acai. Teraz ją wysuszcie i zważcie. :) Taaadummmm właśnie ujawniłem wielką tajemnice monavie :) podejrzewam, że wysuszonej jagody będzie ok 1 łyżki stołowej, a zawartość będzie ważyła ok 20-30 gram. Dziękuję, pozdrawiam. Właśnie obaliłem teorię Monavie.

To byłem ja, LTE, Wasz nowy mentor, proszę o zapisywanie się do grup, będę robił szkolenia z terii zostania milionerem poprzez używanie głowy nie tylko do mieszania cista.

Swoją drogą wiedząc, że 25% to będzie ok 20-30g to wiemy już ile wagowo jest innych owoców... ochhh jeju jeju LTE, ale Ty jesteś mądry, mam będzie z Ciebie dumna :D