MonaVie - jakie są wasze opinie?

patrzcie jak to krytykańci , którzy wypierają sie że są z konkurencji nawet wiedzą gdzie mamy szkolenia ;)

Ten napój wyleczył już setki, jeśli nie tysiące, osób. Wszyscy są lub byli dystrybutorami.

ale śmiacia :)

Pare lat temu byla popularna firma ktora produkowala specjal z kwasnego mleka. W Krakowie na klatce smrod przekisnietego mleka penetrowal "najglebsze zakamarki duszy". To wedlug kiszacych, nie byla piramida finansowa, bo mieli "PRODUKT", ktory mial byc wykorzystywany do produkcji cyt. od "kosmetykow odzywiajacych skore na poziomie molekularnym" do "nowatorskich lekarstw zwalczajacych nowotwory". Nalezalo kupic tylko tzw. "aktywator" - niesamowicie drogi, zakisic mleko, odcedzic i wysuszyc. (Oczywiscie aktywator musi byc, mleko z kartonu nie zakisnie jak nie wleje kubka kefiru i to dobrego). Paru pierwszych zarobilo niezle. Po paru miesiacach z firmy pozostal tylko smrod na klatce schodowej. I puste kieszenie ludzi, ktorzy oszczednosci calego zycia zainwestowali w "aktywator". Chwyt stosowany od czasu odkad Fenicjanie wymyslili pieniadze. I ciagle znajduja sie naiwni, ktorzy sie lapia.

Sie znawca odezwał ,dowc**y walicie swietne tylko mało śmieszne

sami experci od wszystkiego. Pogratulowac tylko.

Przeraża mnie to co piszą osoby zaangażowane w Monavie :( Ich sposób mówienia, to jak są ślepo zapatrzeni w to co lider powiedział, to aż sektą zalatuje...

Mnie przeraza jak ludzie sa zapatrzeni w TV i łykaja wszystko co ktos slawny powie, do tego dochodza politycy i ksieza. 80 % Polakow to takie pelikany wlasnie. I dlatego mamy taka ciemnote niestety. Taki MLM to pryszcz w porownaniu z tym co napisalem wyzej.

a kto będzie pracować w szkołach, w szpitalach, kopać rowy /? Zapisujcie sie do MONA VIE!

Monavie to droga uryna.

w mojej strukturze sa nauczyciele ,i setki zawodow,Zeby miec pojecie to dodatkowe zajecie i proces budowania kilka lat swojej organizacji,kto mowi ze monavie to wykonywanie zawodu?wlasnie tacy tu pisza co pojecia nie maja.-kazdy moze miec pasje zawodowe ale nie daja komfortu finansowego i tu jest rozwiazanie na pasywne dochody -

04.12.13 [zgłoś do usunięcia] moja opinia jest taka Monavie to droga uryna. a kto powiedzial ze ta -uryna dla ciebie?-jak cie nie stac to sie nie wypowiadaj .jezdzisz nowym mercedesem?czemu nie napiszesz ze drogi ten wozek?kazdy towar ma swojego odbiorce -dla niektorych to grosze a innych majatek .jak ci drogo to mozesz pic ta ,,uryne ,,za darmo .jest na to metoda

MONAVIE nie jest sokiem.

MONAVIE nie jest sokiem. To po pierwsze. O ile skład tego płynu jest piękny, to zawartość jest mocno rozcieńczona. Owszem gdyby te wszystkie owoce wymienione w składzie tego płynu były rzeczywiście w 100% w tym płynie to byłby cud. Koncentrat tego płynu przywozi się z Holandii i rożcieńcza oraz butelkuje w Polsce. Gdzieś pod Warszawą. Moja żona powiedziała mi tak: idź do hipermarketu oraz delikatesów, kup te wszystkie owoce. Acai w proszku, kup na Allegro. Mamy świetną sokowirówkę szwajcarską, zrób z tego wsz7ystkiego PRAWDZIWY sok i porównaj.

Porównaliśmy. Bez chemii oraz konserwantów które są w MONAVIE. Mnóstwo wspaniałego soku. Cena nam wyszła po 9 złotych za 0,75 l (butelka). Reszta to zarobek. Z każdej butelki sprzedanej musi się najeść rodzina sprzedawcy, potem rodzina osoby, która sprzedawcę namówiła, potem rodzina szefa grupy, potem rodzina szefa w danym mieście. W moim mieście znam przynajmniej dwie niezalezne grupy ze swoimi osobnymi szefami i zarządami które trzeba wykarmić. Potem z tej butelki karmi szefostwo regionalne w Poznaniu. Potem karmimy tych z Warszawy. Następnie z tej butelki karmimy rodzinę szefa na Europę Wschodnią (szef żyje w Izraelu) i pewnie ma jeszcze jakiś Zarząd, bo sam by sie nie trudził. Następnie musi z tej butelki wypitego płynu pójść na wykarmienie pracownikow firmy w USA. Pewnie ktoś jeszcze po drodze żyje z każdego łyka wypitego przez Polaka płynu. Moja rada dla nas w Kraju. Chcesz być zdrowy i mieć zdrową Rodzinę? Tanio? Kup sokowirówkę. Najlepiej polską. Używaj jej chociaż 3 razy w tygodniu!!! Masz gwarancję jakości owoców które wkładasz bo przechodzą przez Twoje ręce. Nadpsute odrzucasz. Dajesz świeże owoce i zaraz po zrobieniu soku wszyscy piją. Do takiego soku z owoców możesz dodać sok z jakiego warzywa np. marchewki Wiadomo, że każdy sok szybko traci witaminy, które się utleniają. Twój nie straci bo jest wypity w krótkim czasie. Co się dzieje z sokiem w fabrykach wiedzą tylko robotnicy, którzy tam pracują... Smacznego.

Tak, jeszcze pamietaj zeby robic sobie sok z sokowirówki 5 razy dziennie, na pewno masz na to czas :) mnie sok monavie nic nie kosztuje :) Ciebie 9 zl ale chyba za jeden dzien robienia tego z sokowirówki .Ale Wy pierdoły pociskacie, sami chemicy co w labolatoriach pracują.

" mnie sok monavie nic nie kosztuje" Poziom zakłamania tych dystrybutorów sięgną już dna.

Tak , trudno to zrozumiec ze mam za darmo . Łatwiej zrozumiec ze sok jest wart 9 pln bo tak sobie ktoś wyliczył. Poziom wiedzy matematycznej i chemicznej ......Powinniscie nobla dostac za te wywody , ile soku w soku i ile co kosztuje. Najlepsze ze wiekszosc z was nawet owiców nie je , o warzywach nie wspomne, wpieprzacie witaminki z apteki z marżą 1000 % ktore nic nie dają a tu znawcy tematu I wiedza wręcz labolatoryjna

JAM49 jeszcze dodaj aby to były owoce z biedronki lub innego marketu. Gwarancję zjedzenia witamin równą syfowi w nich zawartego masz murowaną. I jeszcze te nadpsute każe wyrzucać.... Zapomniałem że muszą być to owoce wypucowane jak psa jajca ;D Zgasisz światło a powinny świecić. Znawca że ho ho

1.) Widać dokładnie po powyższych wpisach, jacy ludzie reprezentują moanvie. Co do sądu... Macie podany przykład powyżej, gdzie opis soku monavi jest tak zmanipulowany żeby ludzie myśleli, że 25% soku to jagoda acai - tak samo zresztą mówią dystrybutorzy. Prawda jest taka, że jest to 25% owoców które tam są, a nie soku. czyli zaledwie kilkanaście gram. 2.) Dalej... Tekst ze strony odnośnie monavie: "Czy produkty MonaVie są rozcieńczane za pomocą wody? Nie. Celem dodania wody nie jest rozcieńczenie produktu. Nasze produkty są badane w trakcie procesu produkcji oraz po jego zakończeniu w celu upewnienia się, że produkty są najwyższej jakości." Otóż produkt jest rozcieńczony wodą, jednak wedle monavie cel dodania wody jest inny więc manipulując wypowiedzią napisali, że NIE, ponieważ oni dodają wodę w celu rozpuszczenia koncentratu z owoców. usmiech.gif - Każdy klienta czytający powyższą odpowiedź uzna, że woda nie jest dodawana... Tak właśnie manipuluje monavie licząc na naiwność ludzi. Oczywiście woda w soku to normalka, jednak monavie się z całych sił upiera, że jest to sok z owoców, a nie woda (wiem, jedno i to samo ale z dodatkami, ale moanvie to tłumaczy zupełnie inaczej) smiech.gif 3.) Mieszanka monavie zawiera bardzo wysoki poziom antyoksydantów, bardzo wysoki ORAC itp. - Otóż tak, mieszanka monavie zawiera dużo antyoksydantów, jednak mieszanka monavie to nie sok, tylko proszek, który powstaje po liofilizacji i jest go 25% ze wszystkich owoców dodanych, czyli tak jak pisałem wyżej kilkanaście gram. 4.) Jak udowodnić, że jagody jest bardzo mało w soku? Skoro jest to sam Susz z jagody po odcięczeniu wody i to ten SUSZ ma bardzo dobre własciwości, a do tego jest jego 25% wszytskich owoców to po prostu wylejcie sok do naczynia, odparujcie wodę i otrzymany proszek podzielcie na 4. Wtedy będziecie wiedzieć jak mało jagody jest w soku. 5.) Trudno za to pozwać firmę (chociaż myślę, że dobry adwokat by to podpiął pod wprowadzanie w błąd klienta) itp itd. dużo tego jest i jak będę miał chwilę to wezmę się za opisanie manipulacji. 6.) Podobnie jest z kwestia kwasów omega, jest ich tam bardzo niewiele, dlatego właśnie nic nie mówi o ilości zawartych składników. Co powinno dziwić klientów, ponieważ na tego typu środkach jest to najważniejszy element do porównań. Tzn. jeśli producent się powołuje, na składnik soku który działa cuda to zazwyczaj ten składnik jest wymieniony na etykiecie suplementu. Nie chodzi o wypisywanie wszystkich składników, a tych które powodują że dany suplement rzeczywiście może być zdrowszy od innych. 7.) W umowie dla dystrybutorów jest wyraźny zapis, że jeśli dystrybutor złamie jakikolwiek punkt umowy monavie ma prawo zażądać od niego zwrotu całości zarobionych pieniędzy przez cały okres współpracy. Rozumiem, że chce się trzymać dystrybutorów w ryzach jednak wydaje mi się, że tylko osoba nierozsądna podpisze taka umowę, ponieważ właściwie każdy dystrybutor łamie warunki umowy. 8.) W umowie jest zapis o tym, iż dystrybutor ma obowiązek informowania każdego potencjalnego klienta o tym że prezentacja którą przeprowadza ma na celu tylko i wyłącznie sprzedaż produktu w innym przypadku łamie warunki umowy. Jest to zapis mający na celu ochrony przed oskarżeniem firmy o bycie piramida finansową, w której produkt jest tylko podkładką do przerzucania pieniędzy.

Daj spokój, już nudny jesteś , ile razy bedziesz te pierdoły powtarzał. Sok to woda juz c****salem, tylko ta "woda"podnosi poziom antyoksydantów w organizmie-jest na to urządzenie którym to mozna sprawdzic i udowodnic ale za ciemny jestes zeby mi sie chvialo na ten temat rozpisywac. Co do umowy-tak masz racje umowa jest tak skonstruowana zeby nie wyplacać :) i dlatego ja i wszyscy których znam z monavie dostaje kasę co tydxień. Czego to jeszcze te ciemniaki z innych firm nie wymyślą.

Jako dziewiąty punkt można dodać poziom dystrybutorów. Brak podstawowej wiedzy nt. ortografii i gramatyki. Wypowiedzi na poziomie Tadka z za płota. To wbrew pozorom bardzo dużo mówi o biznesie i tym jaki typ człowieka daje się przekonać do niego.

Widzisz mlm moze robic rownież analfabeta ktory skonczyl 5 klas.Natomiast Ty jestes analfabetą umysłowym bo potrafisz tylko kopiuj wklej dodając nowe elementy z innego branzowego forum. Na nic innego Cie nie stać ciemniaku

Nie "może", a musi. Tylko takie osoby będą w stanie generować zyski osobom na górze.

Pytanie Dlaczego wszyscy przedstawiciele MonaVie na tym forum są tacy "niekulturalni", mówiąc grzecznie i cały czas obrażają innych ???

Tak samo jak Wy , przemądzrzali inteligenci z konkurencji

Dlatego , że Wasze pytania i tezy drodzy Państwo od piramidek i konkurencji od zawartosci soku w soku , zadługują tylko na takie odpowiedzi. Poco odowiadać komus kto potrafi co tydzien kopiować wczesniejsze wpisy i poniwnie je wklejac ? To jest ta "inteligencja"?Zasada dzialania inteligentnych inaczej z konkurencji hest taka-jak za długo na forum nie ma nic negatywnego to trzeba coś napisać :) Sracie w gacie bo ludzie przechodzą do monavie z innych firm to sobie piszecie.Od dwoch lat czytam ze monavie sie konczy a produkty są bez soku w soku, a my bijemy kolejne rekordy. Ale mie martwcie sie, najgorsze przed Wami inteligentna konkurecjo(konkóręcjio- na takie pidanie zaslugujecie, bo tak prawidłowe sa wasze wpisy jak ta pisownia )

Powiem szczerze, chociaż bardzo się staram to nie rozumiem tej całej dyskusji : ) Sok z gumijagód zacząłem pić jakieś dwa miesiące temu. Od początku byłem nastawiony sceptycznie do tematu, jak to w Polskiej naturze. Po 1 postanowiłem poszukać informacji w internecie. Jednak skupiłem się na KONSTRUKTYWNYCH opiniach za i przeciw. Tych "przeciw" logicznych opinii było bardzo niewiele. Mówię szczerze i bez koloryzowania. Po 2 przede wszystkim próbowałem sok na sobie, żonie i teściowej, z założeniem że jeśli pomoże to wchodzę. Jak nie to nie. Żonie nie pomogło, teściowej pomogło niesamowicie, mi pomogło może nie tyle co niesamowicie ale też na + : ) Zawsze wracając po pracy drzemka była obowiązkowa - skończyło się. Odrzuciło mnie od słodyczy i autentycznie nie mam na nie w ogóle ochoty chociaż uwielbiam je od dziecka : ) Teściowa ma poważne problemy ze stawami. Czuje się znacznie lepiej po piciu monavie active. Jest to osoba już w podeszłym wieku która w standardzie na śniadanie ma garść leków. Wątpię aby czuła się lepiej na pokaz czy dla picu. W obecnej chwili pije monavie również mój tata który od dzieciństwa był leczony na nadciśnienie. Po piciu monavie ciśnienie ma równe jak w zegarku. Po prostu na chłopski rozum. Ja spróbowałem, spróbowała moja rodzina. Mam dowody na to że soczek działa, bez względu na to co przeczytam w internecie.

co do kretyna co kaze sok odsuszac i sprawdzac ile suszu zostalo - pajacu ,moze wazysz z 80 kilogramow i jak zdechniesz to ile gram z ciebie zostanie?nie wiele z ciebie proszku bedzie.wtedy policz swoja wartosc baranie .skonczony idioto i imbecylu

dystrybutor ale z Ciebie twardziel przez ten internet. Odejdź już od komputera, bo fikcję z realnym światem mylisz przez ten siwy wąsik ;)