MonaVie - jakie są wasze opinie?

gość a powiedz mi dlaczego mlm zaczęli wykładać na studiach ?

powiedz mi też dlaczego na mlm dają w Niemczech dofinansowania , i dlaczego w Polsce jest tak ch... jak jest ?jezeli chodzi o dochody ludzi w porownaniu do innych krajów

Czy ktos zna choćby jeden przykład udzielenia kredytu bankowego na rozpoczecie działalności w sektorze mlm w PL?Jezeli tak to który bank?

A po .... ci to ? Poszukajjeszcxe czybank udziela milion kredytu na franczyze mcdonalda

Tak i moźe jeszcze czy udziela kredyty na budke z kwiatami

Dziekuje za wyczerpujące i na poziomie odpowiedzi.Dziekuje za mlm i ludzi którzy w tym siedza(czasami po uszy).Zainteresował mnie produkt ale system dystrybucji budził wiele wątpliwości dlatego chciałem kilku wyjasnień.Jednak to prawda, że czesto zachowujecie sie do ludzi delikatnie mówiąc zmanipulowani a na konkretne (chyba niewygodne pytania)odpowiadacie bynajmniej nie wprost,mesrytorycznie czy konkretnie tak lub nie.Życze sukcesów i zarazem proponuje pogłebić wiedzę o tzw.etyce i kulturze w biznesie jak i w życiu na codzień.Wielu z Was to nie zaszkodzi a może pomóc w tym co tu dużo pisać "specyficznym"biznesie ;)

stary szukasz dziury w całym ,a twoje pytania miłay z góry określoną tezę końcową.Nie wspomne że twoje pytania są bez sensu , bo o czym tu mówić , kredyt na rozpocżęcie biznesu mlm? 500 ? 1000 ? złoty ? widziałes bank który bawi sie w takie pierdoły ,żeby udzielać kredytu na finansowanie dzialalnosci na poziomie 500 czy nawet 5000 pln ?Znam przykłady udzielenia kredytu na przedsięwziecie otwarcia firmy działalności opartej o mlm, ,bo tu wchodzą duze pien iadze i bank tego nie przepuści.Dofinansowan nie ma , nie do nas te pytania tylko do rządzących tym krajem .Napisał ktos wyzej ,że takie dofinansowania są lub były w Niemczech .Co kraj to obyczaj.Warto wziac pod uwagę ,że branża mlm z roku na rok wzrasta , w Polsce około 10 %-12 % przewidywania na rok 2014.System mlm wykładany jest już nie tylko na uniwersytetach amerykańskich czy zachodnich ale równiez w Polsce , tak samo jak marketing zarządzanie czy inne kierunki .To powinno dawać do myslenia , a nie pytanie czy ktos dostał kredyt inwestycyjny na pakiet startowy na 2000 pln .To z logicznego punktu widzenia i liczenia jest dla banku bez sensu .Reasumując radzę troche pogłebic więdzę na temat mlm w żetelnych żródłach ,ksiązkach .Liznac trochę o dotychczasowym rozwoju i jakie sa rokowania na przyszłośc . Na dzis cała branza mlm na swiecie robi obroty wyzsze ,niz branza muzyczna, filmowa i gier.To chyba juz o czymś świadczy ? to są fakty , a nie wydumane słowa pisane przez pseudoznawców , którym jedynie co wychodzi to krytykowanie wszystkich ,wszystkiego i ich przekonanie ,że są nieomylni i niczego nowego woedziec nie muszą.Mlm jest taka sama branzą jak każda inna ,jest wiele osób którym wychodzi i jeszcze wiecej którym nie wyszło .Tak jak w biznesie , wiele osób otwiera choćby jakikolwiek sklep , inwestuje kasę ,a potem zamyka po roku czydwóch bo dochodzi do wniosku ,że robi za darmo i w tym miejscu temat sie nie przyjąl. Warto zwrócić uwagę ktora branża ma corocznie wzrost obrotów , niezależnie od kryzysu .Jak odpowiesz sobie na to pytanie , to będziesz wiedział czy warto spróbować swoich sił w mlm.Ale pamiętaj to nie jest bułka z masłem , tego trzeba sie nauczyć jak wszystkiego innego ,żeby robic to dobrze.Nie ma drogi na skroty i trzeba wykonac konkretna pracę .Jezeli szukasz tematu co tu zrobić ,żeby sie wpisać nic nie robic i zarobic to nie ten adres.Takie rzeczy to tylko w erze i piramidach finansowych.

Przeczytałem prawie wszystkie strony tej dyskusji. Kilka dni temu miałem tę nieprzyjemność, że ludzie od mona vie zmarnowali mi 1,5 godziny czasu. Socjotechniki, które stosowali wobec mnie po prostu przechodziły ludzkie pojęcie. A co ciekawe, byli święcie przekonani, że łykam ich teksty jak ciepłe kluseczki. Oczywiście namawiali mnie przede wszystkim na wejście w "biznes", a dopiero potem na "łykanie" osobiste ich soczków. Oni na prawdę potrafią to robić. Jak ktoś w życiu nie miał styczności ze szkoleniami z zakresu manipulacji, mediacji, technik handlowych to łyknie te ich wiadomości szybko i uwierzy w to co obiecują. Nie piłem tych soków i nie zamierzam tego pić. Dlatego nie będę się wypowiadał o właściwościach tych produktów. Nie mniej uważam, że jak ktoś chce żyć zdrowo to ma setki innych sposobów i możliwości by tak właśnie było. A całe to Mona Vie to tylko kolejny biznes piramidalny, którego półśrodkiem jest soczek z jakichś tam owoców.

Dopiszę jeszcze parę słów do tych socjotechnik. Zwróćcie uwagę (przyszli zainteresowani "biznesem"), że przede wszystkim będzie wam wpajane, że jesteście wybrańcami, że ta robota jest dla najlepszych i że to właśnie "Wy" nimi jesteście (tymi najlepszymi). Druga sprawa to ludzie z MV przede wszystkim wybrali Was po to, bo liczą na to (mają do tego jakieś przesłanki), że posiadacie liczne grono bogatych znajomych (ludzi biznesu, sukcesu, menedżerów). No i zależy im na tych waszych kontaktach. Ot, cała tajemnica pracy firm MLM. Nawet czytając to forum, można zauważyć zacietrzewienie w poglądach handlowców z MV. Ich przekonanie szczere lub wyrachowane w głoszonych poglądach na temat produktów jak i formy pracy firm MLM. I pamiętajcie o jednym, nikt Wam nic za darmo nie da, więc bez ciężkiej pracy nic nie osiągniecie, a juz na pewno nie fortunę jaka jest Wam obiecana przez świetnie wyszkolonych pracowników MV. Pozdrawiam i życzę szczęścia w sukcesie :-).

82 strony wypowiedzi expertow od MLM. Az milo sie czyta :D

O, właśnie gdzieś tam na którejś stronie doczytałem tych samych liczb, z którymi wystartował do mnie menedżer MV na spotkaniu. Wy to jednak wszyscy jesteście szkoleni przez tego samego człowieka, na tych samych danych. I ślepo w to wierzycie. I wierzycie, że to jest sprzedaż produktu bez marży i bez pośredników...buahahahaha :-D

W kazdym MLM jest cos takiego jak Plan marketingowy ktory jasno i wyraznie okresla ile trzeba sprzedac lub kupic lub jak duza trzeba zbudowac grupe zeby zarabiac tyle lub tyle. proste jak budowa cepa

Te gadki o socjotechnikach to wypisuje ten sam człowiek "gość ten sam" i w dodatku sam tworzy inne wypowiedzi. W głowie się nie mieści. Zamiast odpowiedzieć na wcześniejsze pytania, odcina się od starego "pseudonimu" i zaczyna używać nowych. O socjotechnikach już pisałeś i nie musisz się powtarzać i wymyślać nowych wyssanych z palca historii. Jak się przyczepiłeś produktu, to Cię zgnietli. Teraz czepiasz się MLM i nachalnych dystrybutorów co użwają socjotechnik. Idź trolluj gdzie indziej i w*********j w końcu z tego forum.

A skąd Pan wie, Panie Marcinie, że ja to ta samo osoba co kiedyś? Pierwszy raz jestem na tym forum i widzę, że moje osądy są zbieżne z innymi osobami. No ale Pan jest święcie przekonany we własne racje. Więc powodzenia, niech Pan nie ustaje w swej drodze do sukcesu :-). Pozdrawiam i żegnam :-D. A co do odpowiedzi na temat tych samych liczb to nie miałem na myśli planu marketingowego, a narzut 1000% stosowany w aptekach. Ten tekst przewinął się tu na forum jak i na spotkaniu, na którym byłem wprowadzany w arkana tajemne sztuki handlu w mlm :-P

Dodam jeszcze, że kultura osobista Pana Marcina jest na bardzo wysokim poziomie. Nic, tylko z takim Panem Marcinem współpracować. To pańskie "w****************j z tego forum" dobitnie świadczy o Waszej kulturze i etyce w pracy z klientami. Boziu uchowaj przed takim bydłem.

@ "Dopiszę jeszcze parę słów do tych socjotechnik. Zwróćcie uwagę (przyszli zainteresowani "biznesem"), że przede wszystkim będzie wam wpajane, że jesteście wybrańcami, że ta robota jest dla najlepszych i że to właśnie "Wy" nimi jesteście (tymi najlepszymi). Druga sprawa to ludzie z MV przede wszystkim wybrali Was po to, bo liczą na to (mają do tego jakieś przesłanki), że posiadacie liczne grono bogatych znajomych (ludzi biznesu, sukcesu, menedżerów). No i zależy im na tych waszych kontaktach. Ot, cała tajemnica pracy firm MLM. Nawet czytając to forum, można zauważyć zacietrzewienie w poglądach handlowców z MV. Ich przekonanie szczere lub wyrachowane w głoszonych poglądach na temat produktów jak i formy pracy firm MLM. I pamiętajcie o jednym, nikt Wam nic za darmo nie da, więc bez ciężkiej pracy nic nie osiągniecie, a juz na pewno nie fortunę jaka jest Wam obiecana przez świetnie wyszkolonych pracowników MV. Pozdrawiam i życzę szczęścia w sukcesie usmiech.gif ." Jak ktoś C***owiedział, że jesteś najlepszy to był w wielkim błędzie, bo jesteś głupi jak but. Po huk na siłę i z wielkim zaangażowaniem próbujesz oczernić firmę MV? Za duża konkurencja dla Ciebie? Ludzie odchodzą z Twojej struktury do MV? Na pewno, tylko dlaczego stosujesz tak niemorlane i nieetyczne i frajerskie techniki wypisując takie pierdoły na forum. Pewnie dlatego, że wiesz, że każdy googluje "monavie opinie" i czyta Twoje pierdoły. Człowieku zastanów się, nie podoba Ci się firma, za duża konkurencja dla Ciebie. TRUDNO, takie życie są lepsi i gorsi, ale troche człowieczeństwa. Nikt nikomu nie mówi, że jest najlepszy, co Ty znowu wymyślasz? Frajer jestś i tyle Co do jednego się zgodzę, nic za darmo nie ma.

No cóż, nie żałuje tego co powiedziałem. A każdy kto na tym forum jest od paru dni, wie, że tylko jeden lub dwóch osobników próbuje za wszelką cenę zniszczyć i oczernić MV. I to właśnie jesteś ty. Raz, zostałeś kuluralnie sprowadzony na ziemie, i już nic pod tamtym "pseudonimem" nie odpisałeś, a byłeś taki gadatliwy. I teraz znowu tylko siedzisz i odświeżasz i czekasz na np taki błąd jak mój. Ale do takich ludzi jak Ty trzeba dosadnie. Po co to robisz?

Czy produkt MonaVie jest drogi? Szczerze wątpię. Kilka dni temu moja teściowa kupiła małą buteleczkę dwóch różnych soków robionych na zamówienie. Oczywiście mówimy tu o produktach "nie z fabryki". Jeden to sok z buraków - 4 zł Drugi - marchewka i jabłko - 4 zł. Butelka bodajże 0,20l. Dzienna dawka soku monavie z 19 owoców to 7-10 zł. Dla mnie rachunek jest prosty. Równie dobrze można iść na łatwiznę i robić ten sok z owoców np. biedronkowych gdzie wiadomo jaka jest jakość produktów. Ale pomijając już jakość, mimo wszystko nie ma szansy aby wyszło to taniej bądź nawet tyle samo. Tyle co do ceny. Jeśli mimo wszystko jest to drogie dla kogoś to do licha, przecież nikt nikogo nie przymusza do kupna : )

Warto wziac pod uwagę ,że branża mlm z roku na rok wzrasta , w Polsce około 10 %-12 % przewidywania na rok 2014.System mlm wykładany jest już nie tylko na uniwersytetach amerykańskich czy zachodnich ale równiez w Polsce , tak samo jak marketing zarządzanie czy inne kierunki .To powinno dawać do myslenia , a nie pytanie czy ktos dostał kredyt inwestycyjny na pakiet startowy na 2000 pln .To z logicznego punktu widzenia i liczenia jest dla banku bez sensu .Reasumując radzę troche pogłebic więdzę na temat mlm w żetelnych żródłach ,ksiązkach .Liznac trochę o dotychczasowym rozwoju i jakie sa rokowania na przyszłośc . Na dzis cała branza mlm na swiecie robi obroty wyzsze ,niz branza muzyczna, filmowa i gier.To chyba juz o czymś świadczy ? to są fakty , a nie wydumane słowa pisane przez pseudoznawców , którym jedynie co wychodzi to krytykowanie wszystkich ,wszystkiego i ich przekonanie ,że są nieomylni i niczego nowego woedziec nie muszą.Mlm jest taka sama branzą jak każda inna ,jest wiele osób którym wychodzi i jeszcze wiecej którym nie wyszło .Tak jak w biznesie , wiele osób otwiera choćby jakikolwiek sklep , inwestuje kasę ,a potem zamyka po roku czydwóch bo dochodzi do wniosku ,że robi za darmo i w tym miejscu temat sie nie przyjąl. Warto zwrócić uwagę ktora branża ma corocznie wzrost obrotów , niezależnie od kryzysu .Jak odpowiesz sobie na to pytanie , to będziesz wiedział czy warto spróbować swoich sił w mlm.Ale pamiętaj to nie jest bułka z masłem , tego trzeba sie nauczyć jak wszystkiego innego ,żeby robic to dobrze.Nie ma drogi na skroty i trzeba wykonac konkretna pracę .Jezeli szukasz tematu co tu zrobić ,żeby sie wpisać nic nie robic i zarobic to nie ten adres.Takie rzeczy to tylko w erze i piramidach finansowych.

Ty ten jeden wkółko ten sam,jak proponuje komus wspołprace to nie mówie że jest tym wyjątkowym,ale pytam się co ktoś może mi zaoferować żebym akurat jemu miał pomóc zarobić kasę.Tobie sie gościu w głowie powaliło.To ja proponując komukolwiek współpracę oferuje jednoczesnie pomoc przy zarabianiu kasy przez tą osobe.Nie mam czasu na zabawę w kotka i myszke.To taki sam biznes jak każdy inny.Dobierasz sobie wspólników z którymi bedziesz razem zarabiał kase,ale jak ktoś zatrzymal sie na systemach argetynskich i piramidach finansowych to tego nie załapie.Nie każdy musi być inteligentny.

Tak czytam te wasze opinie i doszedłem do wniosku, że najlepiej byłoby się przejść osobiście na takie spotkanie i zobaczyć jak to wygląda naprawdę. Tak jak pomyślałem tak zrobiłem. Po ciężkich godzinach spędzonych na opowiadaniu jakie to cudowne właściwości lecznicze posiadają soki miałem ochotę uciec stamtąd. Jednakże postanowiłem wysiedzieć do końca i się skupić bo przez chwilę uwierzyłem, że może faktycznie jest to złoty środek. Niestety zaraz po moich przemyśleniach przyszedł czas na filmiki...... Po pierwszej minucie doznałem olśnienia... Amway. Kup książkę, stosuj się do instrukcji a opanujesz techniki super sprzedawcy....czyli jednym słowem zainwestuj kolejne pieniądze w siebie (kolejne gdyż pakiet startowy to koszt od 1000 zł do prawie 8000 zł). Faktycznie coś w tej piramidzie może być, jeśli faktycznie te pieniądze są wypłacane rzetelnie tydzień w tydzień (zakładając że jesteś osobą aktywną -> chodź z tego co zrozumiałem to za dużo nie trzeba robić by zarobić, zwerbuj 2 osoby i niech w to wejdą one zwerbują dla Ciebie kolejne dwie i tak dalej -> więc na czym ta aktywność ma polegać? Na pici soczków codziennie?) Co zaś wykładu na temat firmy i odnosząc się do tego co jest na forum wypisywane. 3 mld dolarów OBROTÓW (nie mylić z zyskiem), jeśli mnie pamięć nie myli w 3 lata, może faktycznie robić wrażenie ale z drugiej strony Chiny w ciągu ostatnich lat stały się jednym z bogatszych krajów na świecie. Pytanie tylko czy warto tam się wyprowadzić, zamieszkać i podjąć pracę? Chyba wole zostać w Polsce i zarabiać tyle co zarabiam... Na koniec ostatnia uwaga. Bardzo dużo statystyk na tym "wykładzie" tylko jakoś nie dało się zauważyć skąd te dane pochodzą. A jak to mnie na statystyce uczono "statystycznie co drugi facet bije swoją kobietę. Ja nie biję a ty?" Także dla każdego zainteresowanego tym tematem. Lepiej dobrze się zastanowić czy w to wdepnąć, bo pretensję później można mieć do siebie"

Po Twoim wywodzie mniemam,ze na spotkaniu nie byLes ciägle ten sam. Statystyki sa dostepne w necie ,a na spotkaniu i filmach czy slajdach napisane albo powiedziane jest skąd sa.no ale jak ktos wie najlepiej ,zreszta ciag,e ten sam...3 postywyzej sa statystyki, poszperaj w necie jak takis inteligentny to znajdziesz zrodla

Jak zwykle jest tak, że gdy jest kilka pozytywnych opinii wtedy na forum wpada nagle w jednym czasie 2-4 komentarze negatywne. Od niby różnych osób, ale niestety cały czas siedzi tu jeden człowiek co trolluje te forum i wypisuje negatywne opinie. Fakt ludzie mogą mieć negatywne odczucia, ale jest różnica miedzy wypisywaniem negatywnych odczuć, a BZDUR. Gość, gość ten sam i jeszcze pare innych pseudonimów. Zostałeś już koleszko zdemaskowany. I poderzewam, że "pozdro_szescset" to też niestety ta sama osoba. No ale jeśli się myle to sprostuję Twoją wypowiedź. Nie będę wnikał czy byłeś czy nie byłeś, czy czytałeś te forum przed przyjściem na spotkanie, ale znowu sformułowania "cudowne właściwości lecznicze" (I tu, postarałeś się "gość ten sam", bo wcześniej odnosiłeś się do produkty, a teraz do jego właściwości. SPRYTNIE). Witaminy to nie są CUDOWNE WŁAŚCIWOŚCI LECZNIECZE. Jak już wcześniej pisałem każda witamina i mikroskładnik odpowiada za odżywianie organizmu. A to, że każda z witamin ma inne właściwości odżywcze i ma inną role w organiźmie człowieka to nie znaczy, że to CUD. Jak tak baaardzo chciałeś uciec, to trzeba było. Nie wiem dokładnie czym zajmuje się Amway (wiem tyle, że to MLM), ale piramida finansowa jest zakazana w Polsce, a MonaVie tym bardziej nie jest piramidą. Nie chce mi się tłumaczyć po raz kolejny dlaczego, ale skoro czytałeś wcześniejsze posty powinieneś wiedzieć czym się różni piramida finansowa od marketingu sieciowego. Jak nie wiesz, to albo nie czytałeś kłamczuszku wcześnieszych opini, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Jeśli wydaje Ci się, że nauczenie się nowego zawodu (jeśli potraktujesz to biznesowo), to nie jest duża praca i wystarczy się wpisać, to jesteś w błędzie. Co do Chin się i obrotem firmy się zgodzę, dlatego firma MV, wchodzi na Chiński rynek. Co do statystyk już się wypowiadać nie będę, bo już Ci ktoś odpisał. I teraz tak, normalny człowiek, który negatywnie odebrał firmę napisałby to na forum i dał sobie spokój, ale Ty w swojej wypowiedzi/wypowiedziach dodatkowo próbujesz zniechęcić do firmy MV i obsmarowywujesz wszystko co z MV jest związane. Więc śmiem twierdzić że jesteś z konkurencji :)

Laix ich hest dwóch , jeden z konkurencji i jeden umysłowo chory "informatyk" :)

juz nie dlugo bedzie mial wolne bo tego syfu nie bedzie ,jeszcze moment

Ja z innej beczki, Jak Was czytam to wcale się nie dziwie ze mamy taki rząd .jaki naród taki rząd.

Wszedłem do biznesu ale zrezygnowałem. To jest naprawdę bardzo ciężki biznes ale kasę płacą - mi też zapłacili. Ja nie do końca uwierzyłem w produkt. Dla mnie i moich znajomych zabrakło wiarygodnych badań i certyfkatów tego produktu. Znam około 20 ludzi, część już zrezygnowała i nikt nie wyszedł na nawet na czysto. Nie polecam i wręcz ostrzegam że wejście w ten biznes zmienia życie. Widziałem frustrację i żal że ludzie potracili część znajomych bo nie potrafili pogodzić się z tym że ktoś nie wszedł do "biznesu" Pozdrawiam

Nie możecie znieść tego ze wy zapierdzielacie 24/7, nie macie czasu na nic, dom-praca-praca-dom, po pierwsze to nie ma leczyć, a jedynie zapobiegać choroba krążenia. Nic nie wiecie a się wypowiadacie... Ciemnogród

http://m.onet.pl/wiadomosci/nauka,xf5hy Dla tych co uwazają ze nic nie trzeba robic bo za wszystko odpowiedzialna genetyka

moja wypowiedź jest o dwa piętra wyżej. Napisałem że zabrakło certyfikatów i badań nie związanych z Monavie na potwierdzenie wartości tego napoju. Jako grupa pisaliśmy do przedstawicielstwa tej firmy i uzyskaliśmy odpowiedź że takich wyników/certyfikatów nie ma. To jest główny zarzut wielu ludzi którym proponowałem wejście i uważam że mają rację. Nie podnoszę kwestii dobrego odżywiania się bo o tym uczą już w podstawówce ale nie ma pewności ile acai jest w butelce i jakiej jakości są inne owoce. Skoro nie ma obiektywnych badań/certyfikatów to owoce mogą być kiepskiej jakości. Firmie widać że nie zależy na tego typu udokumentowaniu wartości napoju - duży błąd moim zdaniem.