Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

||MimisiA||

Szukam koleżanek do wspólnego odchudzania -25 kg:) Kto ze mną??

Polecane posty

Witam wieczorową porą :) Czas podpisać listę obecności :) Dziewczyny, widzę, że rewelacyjnie sobie radzicie:) Jeszcze trochę, a zostaną tu same chudziaki:)To będzie wspaniały widok. Przygotowania do weekendu rozpoczęte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mjluska- ty juz tyle masz za sobą że ja to chylę czoła, spokojnie dasz radę, ja ważę sie jutro i mam nadzieje ze coś ruszyło bo inaczej chyba sie załamię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimisia poszło zaproszenie, moje fotki są stare. najnowsze jest na tablicy mojej. ładniutka jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilirubina witamy Kochana!!!!!:) Co tam u Ciebie słychać??:) Ze mnie to tak szybko nie będzie chudzinka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poleczko no niby tak, ale wiesz, że teraz już ciężej, i wolniej ubywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokłóciłam się z R i dupa dupa dupa z rowerów!!!!!!!!!!!! miał być o 19:30 przyjechał dopiero teraz!!!!!!!!!!!!!!! od jutra sama będę jeździć!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę do łóżka bo zaraz chyba lodówkę otworzę:(, a pozatym mój łobuz napewno znowu po 5 rano wyda okrzyk ''mama!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny pisze bo musze wam cos powiedziec dzis bylo mi strasznie slabo po tych 2 lampkach wina a jadlam dzis tylko wase i jak moj wrocil i widzial ze zle sie czuje kupil mi kebaba i wcisnol na sile :(:( zjadlam polowe a gy tylko pojechal po lodówke zwrócilam go w wc :(:(:(:(:(:( nie moglam sobie tego wybaczyc ze go zjadlam w sumie tylko polowe i wszystko zwrocilam na siłe :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimisia ja sama jeżdżę, mój zmęczony po pracy (pozatym ktoś z małym musi zostać) a koleżanka jeździła ze mną przez pierwszy tydzień:( i jej sie znudziło, czasem pojedzie ale tak max raz w tygodniu:( Buziaki-miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam straszny apetyt :( też się chyba zaraz położę bo się to skończy obżarstwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zaraz kogoś rozniosę:( i po co ja tyle czekałam jak mogłam sama jechać i się Tego..nie prosić!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalinka - dzieki:)a co do zwracania nie tedy droga Kochana,przeciez czasem mozna sobie na cos pozwolic,ale wazne zeby potem dalej konsekwentnie trzymac sie diety... dziewczyny juz wysylam linka na fejsa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie ma?:( potem wejdę mam prośbę na tablicy nie piszcie Kochane o odchudzaniu bo po co każdy ma wiedziec hehe z zaskoczenia;) MiMisiA czekam na maila,a mjluska89 link juz poszedl czekam na fb;) poleczka jak bede na nk mam konto,ale ciezko sie otwiera to wysle linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc:)MiMisia - jutro podasz mi maila,chyba juz wszystkie poszły spac to ja tez znikam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Kurczę, nie było mnie kilka dni i myślałam, że już nie dam rady tyle czytania miałam do nadrobienia :p Jakoś czasu nie miałam, by troszkę popisać. Mały ma anginę, ale po tym antybiotyku już mu lepiej. Mam nadzieję, że jak weźnie do końca, to mu całkiem przejdzie. No i poza tym postanowiłąm mu zabrać smoczka. W końcu i tak płakał cały czas, smoczek go chwilami drażnił, bo dziąsełka go bolały, więc do tego pomyślała, że to dobry czas, skoro i tak jest taki marudny. Potem mi go było strasznie żal, jak marudził zwłaszcza, no ale jak już zabrałam, to przecież nie oddam. I tak oto dziś 3 dzień bez smoczka przetrwaliśmy i chyba będzie dobrze. Mój S nie chciał, żeby mu tego smoczka zabrać, mówił że jeszcze jest za mały (ma 10 miesięcy) i że dopiero jak skończy roczek to mu zabierzemy, no ale nie posłuchałąm go. Nie wiem, kto miał więcej racji, no ale stało się. źniej było. Najgorzej z tym brzuchem, bo jakby go wcale nie ubywało. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucieło mi kawałek wypowiedzi. By ło napisane, że z moję dietką różnie bywało, bo zdażyło się nawet kilka kostek czekolady, ale ogólnie chyba nie jest źle, bo po spodniach czuję, jakby w nich troszkę luźniej było. Tzn w nogach i tyłku. Najgorzej z tym brzuchem, bo jakby go wcale nie ubywało, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam piątkowo (prawie weeckendowo:):):) ) miałam nosa wczoraj żeby wczesniej się połozyć- 5.15 wstał mój mały łobuziak:( więc teraz już zaliczam kawkę a mały oglada bajki;) Szpaczek, szybko tego smoka zabrałaś:) ale pewnie dobrze bo mój jeszcze ma i pewnie będzie duży problem żeby mu go zabrac bo uwielbia swoje 5 sztuk smoczysk, w sumie tylko do spania ale jednak;) Nalatlinka-dziewczyny maja rację, wymiotowanie to zły pomysł, czasem kazda jakis grzeszek popełni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) Ja już też wstałam, choć spałabym jeszcze, no ale cóż, moje maleństwo się wyspało, więc mama też powinna. Właśnie piję poranną kawkę. Zaplanowałam soboe na dziś, że same jabłka będę jadła, zero podjadania innych wynalazków. Zobaczymy co z tego będzie. Miłego dzionka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, podpisuję listę obecności :) Zamierzam dzisiaj przydreptać z pracy do domu na piechotę przynajmniej połowę trasy, jakieś 5 km, tak na rozgrzewkę. Muszę się wprawić, żeby całość znowu przechodzić bez problemu. Dobrze to wpływa na moją kondycję i centymetry w obwodach") Miłego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wlasie pije kawe i po 8 lece do lekarza na implant :O jutro sie waze wiec po wczorajszym musze przycisnac z dieta czarna dzieki ze chociaz ty jedna mi odpisalas wiem ze to nie jest nalepsze wyjscie , ale cóż mialam zrobic ,inaczej sie nie dało buziaki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wreszcie słoneczko zaswieciło:) więc może trochę cieplej się zrobi.... ja miałam się ważyć ale bateria w wadze chyba padła i musze dzisiaj iść kupić:( zaraz biorę się za sprzatanie, pranie i całą resztę;) Potem rowerek, a moze i parę brzuszkow zrobię...ale to się zobaczy bo rano to ja planuję,,,, tylko popołudniu z realizacją gorzej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalinka, nic nie napisałam, bo nie chciałam Cię dobijać przy takim nastroju, jaki miałaś. Powiem Ci jednak, że takie podejście do sprawy może przerodzić się w obsesję na tle odżywiania i doprowadzić do zaburzeń psychicznych z tym związanych, czyli najprościej mówiąc bulimii. Z pewnością Ci na tym nie zależy, więc nie możesz się w taki sposób karać i pozbywać jedzenia z żołądka, bo to co zjadłaś było wbrew zasadom. Zastanów się, co tak naprawdę Cie gryzie i uwiera, a ma związek z jedzeniem, aby to wyeliminować. Warto przeanalizować swoje przekonania na temat jedzenia, diety, własnej figury i atrakcyjności, postrzegania własnej osoby przez samą siebie i innych, a przede wszystkim podbudować poczucie własnej wartości i nie uzależniać go od kg i cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki. jak samopoczucie? mimisiu, natalinko lepiej? ja się dziś ważyłam i jest 67,7 muszę się starać, żeby w poniedziałek było równe 67...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×