Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeronika64

zwariuję mój mąż zakochał się w naszej wspólnej koleżance

Polecane posty

Gość joi bt
Do weroniki jesteś nadal z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
no właśnie jak coś ci nie pasowało to co? nie miałaś dowodów a jednak coś czułaś jak wpadłaś na trop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
przecież to jasno wynika z tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
joi bt Do weroniki jesteś nadal z mężem? to pytanie skierowałam do Autorki o nicku Do Weroniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
zawsze szczery ile masz lat 25? bo takie radykalne opinie to ktoś mało dojrzaly wyraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjjjnuuhujuj
Jak sie zakochal to trudno ;) niech robi co chce. Gorzej jak ta wasza kolezanka za nim lata. Nie rozmyslaj, zajmij sie soba, co ma byc to bedzie. :) Zerwanie kontaktow nie jest zlym pomyslem - ciekawe kto pierwszy bedzie sie kontaktowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1345toja
Weeroniko,jesteśmy dojrzałymi kobietami ,więc jak coś Cię niepokoi to znaczy,że coś jest.Wcale tu nie chodzi o stukanie jak ktoś napisał,to nie jest najważniejsze,tu chodzi o ten dreszczyk,o to ,że coś jest ,co można ukryć i życie już jest inne.Chce się rano wstać aby znowu,choć na chwilę znależć czas na esa lub telefon.Zresztą ,nie chce mi się tego tłumaczyć bo rany są jeszcze świeże . Tak,małżeństwo przetrwało albo trwa ale w mojej głowie to siedzi i póki ona...a w dupie to mam... Jestem całym sercem z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1345toja
Jeśli pytanie było do mnie..jak wpadlam na trop...to wpadłam od razu ,jak TY,ale mnie wyśmiali.Potem bardziej uśpili moją czujność,że myślalam,że faktycznie nic nie ma.Wydało się przez osoby trzecie,jak zwykle.Wszyscy wiedzą tylko nie żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noortoon34
Weronika faceci to wzrokowcy lubią popatrzeć czasem na ladne retuszowane ciała po paru operacjach plastycznych a jesli ty nie masz sobie nic do zarzucenia to prowokuj go sama wtedy on ciebie bedzie łapał za cycki a nie koleżankę:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
w końcu ktoś mnie rozumie tu dzięki :-) po tek akcji jest inaczej widze to jest zamyslony jakiś dziwny bez emocji jak się go wczoraj zapytałam a tobie co? odpowiedziła zmęczony jestem gapił się w okno z 15 min. jak poszłam spać do drugiego pokoju siedział do późnego wieczora ( min. właził na redtuba) rano przyszedl do mnie do lózka przytulał sie głaskał piescił , zrobił mi rano sniadanie do pracy nie sądze że jest az tak wyrachowany !!! myślę że zadziałałam w porę pytanie na jak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noortoon34
A jestes pewna ze cie zdradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
gdybym była pewna załatwłabym to bez pisania na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noortoon34
Mysle ze glupio mu sie zrobiło ma na pewno piękna kobietę u boku ale pewnie rutyna wdziera sie w zycie chcial poczuć nowe doznania ale jesli dobrze zmylas mu glowe to na pewno szybko nie wpadnie na ten sam pomysł a i nie rob mu kar typu tydzien bez seksu bo to nic nie da zaciąg go do lozka i kochaj cala noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 787680000
a ty tak bez obrzydzenia dajesz mu sie przytulac i całować , nie masz blokady ? ja znam siebie i wiem ze wyrzygałabym mu sie na twarz gdybym miała choc cień podejrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noortoon34
mam nadzieje ze pomogłem :-):-):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
ja do niego nie wchodzę do lóżka to on do mnie skoro zawsze mieliśmy udane życie seksualne to dlaczego mam z tego nie skorzystać .... właśnie patrze w telefon a tu 6 nieodebranych i sms wszystko w przorzadku ? nigdy tak nie pisał moze boi sie że cos wyweszyłam co ma za uszami jeszcze albo? przemyslal i popadl w troske kurwa wariuje jak boga kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do weroniki
Tak jestem ż mężem ale to droga przez mekę nie wiem czy dam radę mysle o rozwodzie choć on się bardzo zmienił odkąd się wydało i chce ratować nasz związek myslę że jak znajdę prace to wniosę sprawę o separację U mnie wydało sie bardzo niewinnie. Inna moja koleżanka) która nie znosi tej Koleznaki która miała romans z MM (powiedzmy Ali) powiedziała pod wpływem alhoholu na jednej z imprez, że ta Alka to wredna suka, lata za facetami i ma wredne, fałszywe spojrzenie Usłyszał to MM i dalej mówić, że to nieprawda, że Alka to super dziewczyna, inteligentna, pracowita, operatywna i nie lubi jak sie mówi źle o kimś kogo dobrze się nie zna Zamurowało nas formalnie i ta moja kolezanka stwierdziła że skoro tamtej tak broni musi byc coś na rzeczy Miała rację, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do weroniki
Do 1345 To ja Czy mogłabyś mi podać numer GG lub meilowy chciałabym z toba pogadać bo zdaje sie przechodzimy podobny dramat pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
dopiero jak żona/dziewczyna chce odejśc to zdradzający zaczyna się starać. Smutne to jest. Może to jest jednak metoda? Sprawiać wrażenie, ze "umykamy" swojemu partnerowi, by nie poczuł się nas zbyt pewien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do weroniki
Mój też jest super miły zabiega troszczy sie kupuje kwiaty ale ja sie gdzieś w środku wypaliłam i nie moge mu/im tego zapomnieć Zdradził mnie nie tylko własny maż ale koleżanka której ufałam i wierzyłam, która kiedyś bardzo lubiłam i szanowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
oddzwoniłam ( 5razy dzwonił) nie odbierałam bo nie słyszałam, sms czy w wszystko w porządku? oddzwoniłam i jazda na mnie dlaczego nie odbieram on sie denerwuje( fakt po szkole dzoecko samo w domu było) nigdy ale to nigdy tak nie było że jak nie odbierałam telefonu to jakies pretensje sms ?-tez jakis dziwny, pretensje że jak wróciła m nie zadzwoniłam i znowu że ja się rzucam a nie on, kiedy pójde do psychiatry( to powtarza jak mantre itp) rozłączyłam się miał wieczorem gdzies iść nagle zwrot akcji wrócił prosił żebym poczekała na niego z filmem ( włączyłam sobie jak go nie bylo) ba nawet teraz poszedł po piwko do sklepu kurwa ze skrajności w skrajność póki co napiję sie piwa i oglądnę z film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
i po filmie nie wytrzymałam zaczęłam temat wkurwił się niemiłosiernie powiedziła że myslał o tym dzisiaj i sie zastanawiał czemu tak zrobił ... i nie wie powiedział że chyba chciał zeby coś wywołać ale nie wyobraża sobie ich razem tu cyt." huj by mi nie drgnął przy niej " i się wkurwił powiedziła że sama sobie ogląda film mam tego dość i wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci o co chodzi
oni mają albo mieli romans, czy ci się to podoba czy nie po twoim liście on z nia porozmawiał, że ty wszystko wiesz, albo się domyslasz i raczej długo to nie przetrwa i albo powiedział, że muszą na trochę się uspokoic, żeby uśpic twoją czujnośc albo ona mu kazała poprostu wybierac jak ktos wyżej napisał, on nei chce się rozwodzic, tak sobei chciał poflirtowac a że koleżanka była chętna to skorzystał - alibi mieli oboje super, bo w końcu "przyjaciele rodziny" a prawda siedzi dużo głębiej teraz on jest zamyślony bo nie chce stracic jej, ale też wie co oznaczaja spotkania po kryjomu - jeśli będzie grął niebezpiecznie to straci ciebei, więc przystopował i chce uśpic twoją czujnośc - stąc zmiana o 180stopni - piwko, smsy, czułości..ale nie do końca jest szczery, próbuje odbudowac nie dlatego że kocha, ale dlatego że się boi - że tamta cos powie, że znudził jej się taki układ, że nei będzie chciała milczec i siedziec w ukryciu i czekac - nie wiadomo co jej tówj mąż naopowiadał, sama pisałas że mieli jakieś porozumienie, jakieś wspólne wibracje..ja bym się zastanowiła o co chodzi, bo dla wielu osób to wygląda na romans, a ty zaczęłaś go nagle tłumaczyc i wypierac oczywiste fakty :o jasne, jak ktoś złapie za cycka to nie oznacza kilkuletniego romansu, ale chyba tówj mąż wszystkich kobiet za cyce nie łapie a to też o czyms świadczy.. on ma dużo więcej na sumieniu i boi się, że to się wyda ALBO bardzo mu zależy na tejh koleżance, faktycznie nic nie było i się zakochał a teraz cierpi bo wie, ze albo straci ją albo ciebie bo tej gry w która grał już nei może kontynuowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci o co chodzi
jeszcze jedno - NIGDY nie spotkałam faceta, który przyznałby się do romansu zazwyczaj robia z żon idiotjki i wysyłają do psychiatry.. :o ja? no co ty? z nią?? w życiu!! ona ma krzywe zęby, grube nogi i w ogóle co ty o mnie myślisz?! ja miałam takie przeżycia i nawet posuwał się do wywołania winy we mnie wykrzykując za kogo ja go mam i jak ja mogę mu nie ufac, strzelając focha przy okazji.. wyszło szydło z worka i nie było miło.. jesteśmy po rozwodzie, na szczęście dzieci nei było, ale ja od razu jak tylko się upewniłam to wykopałam bardziej mnie te kłamstwa prosto w oczy bolały niż sama zdrada nie bądź głupia on ci prawdy nei powie, bo co ma powiedziec?? tak, kocham ją? tak, pieprzymy się przez pół roku? ale tak mi wygodniej i nei chcę skandalu? jasne, że będzie się krył bo tak ma żonę, przyjaciele, kochankę i fajne życie...ehh, szkoda gadac, sama się przekonasz wkrótce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
jestem glupia nie wierzę w to powiedziałam żebysmy poszli do psychologa on nie musi ja mam iść do psychiatry bo moje stany emocjonalne sa od amplitudy 0 do -10 cyt. jesteś osobą z ogronym temperamentem nie panukesz nad soba skończ ten temat ile jeszcze będziesz truć kurwa mam dość powiedziłaem juz jak było naprawdę daj mi spokój..... ja PIERDOLE ZWARIUJE !!!!! nie powinnam chyba tu pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz pisac - ale po co? sama sobie wszystko ładnie wyjaśniłaś, jak ci pasuje i prawdy nie chcesz nawet słyszec :o dla mnie żenada.. nie ovraź się, ale szukałaś pomocy i dostałaś kilka świetnych rad a ty nagle zaczynasz zaprzeczac i atakowac :o powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajesz zrobic z siebie wariatkę ze zdradzającego męża i każda z osób które nawet ciebei nie znają ci to podpowiada - ale wybór jest twój udawaj dalej, że jesteście kochającym małżeństwem i on tak niechcący złapał za cyce nieważne i te wszystkie uśmiechy, smsy, konspiracje, olewanie ciebie, nieważne broń męża ponad wszystko, w końcu macie dzieci i kredyty i nawet jak pisze do kogoś smsy po tym jak pójdziesz spac albo kogoś złapie za cycki w twojej obecności, to przecież nic ważnego i o niczym zupełnie nie świadczy..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
nie zgadzam się przetrzepałam rano telefon jak spał i mam pewność że był wczoraj u kumpla ( ja tez znam go ) dzwonili do siębie i pisał mu smsa ile piw ma kupic jej tam na pewno nie było bo sie nie lubia i są pokłóceni po za tym kto zdziecmi by został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1345toja
Do Weroniki Z chęcią pogadam z Tobą ale dzisiaj wyjeżdżam i wrócę w sobotę lub niedzielę.GG kiedyś założyła mi córka ale poproszę ją ,żeby mi pokazala bo już zapomnialam...he he.Maila mam jednego i zbyt rozpoznawalnego,więc rozumiesz... Chciałabym pogadać z Tobą,bo wstyd mi opowiadać o moich odczuciach nawet przyjaciółce.Trzeba to przejść aby zrozumieć drugą osobę. To co pisze Weeronika64 o swoim mężu,o tej jego skrajności,to to samo co było z moim,wypisz,wymaluj.Szkoda,że nie możemy spotkać się we trzy,co trzy głowy,to nie jedna ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×