Kobietki ktore rodzily z EPIDURAEM jakie macie doswiadczenia

porozrywalo mnie od proznociagu..drugie dziecko urodzilam naturalnie i nie bylo ani pekniecia,ani naciecia..pech czy nie nigdy juz nie skorzystam..

TakaSobieMama ja bede rodzila w irlandii wiec tez sie o znieczulenie nie martwie i mam nadzieje ze wdzystko bedzie obrze dzieciaczek zdrowy :)

ja tez rodzilam z epiduralem i nie wyobrazam sobie inaczej.pelen komfort,moglam sie przespac,pisac smsy do rodziny,pogadac z mezem,a nie meczyc sie,bo przeciez wojny nie przegralam ,jezeli mozna skorzystac to dlaczego nie? dzieki temu mam same dobre wspomnienia z porodu a nie jakas traume.parlam jakies 10 min i corka byla na swiecie :) polecam!

rodzilam za granica z epiduralem! Porod wspominam bardzo dobrze, chociaz dlugo trwal bo akurat bylo kilka powazniejszych przypadkow , wiec mi troche dali poczekac, zreszta na poczatku oprucz skurczow nie mialam ani rozwarcia ani wody mi nie odeszly.Przez kilka godzin lezalam sobie ze znieczuleniem, maz mi kawaly opowiadal... a potem szast- prast i sie cora urodzila, z rozcieciem i sszyciem - ktorych nie czulam. Za to zapewniam, ze czulam "przejscie" dziecka... po przeczytaniu wpisow nie chcialabym rodzic w pl bez znieczulenia ale i ze znieczuleniem widze , ze lekarze maja klopoty, chyba za zadko robia zeby miec doswiadczenie...

aabbbbbbbbccccc- mam dokladnie tkie samo zdanie jak ty na temat lekarzy i szpitali pl to przeciez jakies zacofanie jest nie mowiac juz o tym jak sie tam traktuje kobiety w ciazy jak krowy rodne i nic wiecej.

ja akurat rodzilam w Irl..nie w Pl.. porod naturalny nie jest taki straszny..ja zadnej traumy nie mam,bolalo jak jasna cholera,ale dalo sie wytrzymac,kazdy ma inny prog bolu-ja akurat mam wysoki, za pierwszym razem wzielam epidural,bo mnie tak polozna namawiala...

ja nie polecam- i co myslisz o poiece w irl. zadowolona bylas? a jak moge wiedziec w ktorym miescie rodzilas ?

Pierwsza w Pl ,druga w Uk z "Epi" ,napewno przynosi ulge,przy pierwszej byl zbawieniem,a za drugim razem troszke pozno podany,skurcze byly doslownie co 30 sek ,wiec juz malo pomogl,jednak polecam na dluzsze porody napewno...

opiece mialo byc :)

rodzilam 2 razy w Cork i z opieki bylam mega zadowolona,szpital przypomina bardziej hotel hehe Za pierwszym razem bylam na sali 4-osobowej ale nie dalo sie tego odczuc,drugi raz na dwuosobowej. polozne i pielegniarki rewelacja na kazde skinienie i z usmiechem na twarzy,pierwszy raz bylam w szpitalu 3 doby,drugi raz urodzilam w czwartek nad ranem,a w sobote w poludnie bylam juz w domu ;)