faceci, jakie kobiety wolicie?

AsulinkaRuda Próbowałem oczywiście z różnymi ,wiele lat później spotkałem tu w Polsce na wakacjach u znajomych podobną z charakteru ( choć nie tak nieśmiałą) dziewczynę .Pisałem już o niej na kafe była znacznie młodsza ,naturalna żaden "plastik" Po pierwszej imprie nawet nie robiłem sobie nadzieji ot fajnie było dużo tańczyliśmy razem ,bo dobrze tańczę a dziewczynom to się podoba. To że zostaliśmy parą to przez naszych wspólnych znajomych,aranżowali "przypadkowe" spotkania gdzie byliśmy bez pary i jakoś tak zostaliśmy parą .Fajnie się nam żyło do momentu gdy pijana przespała się z jakimś menem dla mnie to był koniec.Wkuropatwiłem się niesamowicie ja zarabiałem kasę na wycieczkę jej życia a ona przespała się z menem . Nie interesowało mnie czy świadomie to zrobiła czy nie, dla mnie to definitywny koniec.

Też tak mam :) ale udawanie to nie jest metoda. po czasie wyjdzie że nie jestes rozrywkowa albo za bardzo i sie roztaneicie bo on stwierdzi ze zauroczyl sie w mylnym wyobrazeniu o tobie

Mój ostatni facet zrzucił mnie związaną i zakneblowaną z mostu do rzeki, ale przeżyłam

Chce udawac bo chce zdobyc faceta, co to za glupie pytanie. A pana wyczulonego na meskie ego zdecydowanie latwiej owinie wokol palca potulna;)

ziutka, a czy to w ogole mozliwe? byc pewnym siebie, zdecydowanym, czlowiekeim sukcesu i troche "przewrazliwionym na swoim punkcie". Czyli tym, ktoremu teoretycznie ta "2" ma pasowac bardziej? :)

No wlasnie cos mi tu nie gra, dlatego napisalam o jakims ukrytym kompleksie. Moze jest slaby w lozku haha ;) Kazdy facet "przewrazliwiony na swoim punkcie" bedzie raczej wolal taka potulna ktora go pocieszy, przyzna mu racje, powie jaki jest super itd. Przeciez ta druga kobieta to i skrytykowac potrafi i wlasne zdanie ma, i na swoim potrafi postawic, a to sie komus "przewrazliwionemu na swoim punkcie" moze bardzo nie spodobac;)

faceci lubią połaączenie obu cech, kobietę z własnym zdaniem ale wspierajaca faceta i nie kwestionujaca jego decyzji :)

ziutka, słaby w łóżku nie. nie wiem, czy to kompleks, ale z jednej strony lubi, jak kobieta jest niezależna, ma swoje zdanie itd, a z drugiej, jak mu sie cos powie, co mu sie nie spodoba (czyli ma swoje zdanie), to sie wkurza, albo odgrywa w inny sposob. za jakas niemila rzecz powiedziana dawno temu potrafi wbic szpilke teraz.

z tego opisu wynika, ze jednak woli potulna i ulegla

moj maz jest w sumie troche podobny;)

ziutka, dzieki za diagnoze;) poza tym jest cholerykiem, wszystko musi byc jak on chce. dlatego zastanawialam sie, czy lepiej byc potulna, czy moze wlasnie tupnac noga. co myslisz o takim facecie?

Za cholerykami nie przepadam:) Ja mojemu mezowi sie nie stawiam i jestesmy szczesliwi:) No chyba, ze bardzo musisz postawic na swoim

nie, nie bardzo musze;) tylko sie upewniem, czy mam byc potulną ciepła kluchą;)

Ja jestem haha:D

z cala pewnoscia nie takie jak fiku, ktora nie potrafi podac prostej rzeczy czyliile wezmie za jedna noc

GRUBE