nienawidze siebie !!! juz nie wytrzymuje !!

i to tez nie było 1 piwko tylko codziennie 3-4 mocne!

no widzisz,ale Ty delikatnie pilas na poczatku ,a ja imprezowalam po prostu i pilam ile sie dalo:-(:-(:-(

i codziennie pilas do 4 tyg tyle piw ?? bo ja codziennie lub co drugi pilam i wodke i piwa i w ogole w duzych ilosciach...a wg usg ok wszystko u Ciebie ?? rozmiar glowki jest ok ??

przepraszam jestem zamroczona ,przeczytalam jeszcze raz Twoja wypowiedz..no to dobrze ,ze na usg wszystko dobrze Ci wychodzi oby i u mnie tak bylo..mam okropne wyrzuty sumienia ,tak ciezko mi z tym zyc..

na każdym usg wychodzi ze są odchylenia -2tyg ale to jest w normie gorzej jak jest to np 6 tyg albo i więcej, staram sie nie czytac tyle co kiedys na necie bo tu naprawde głupoty cisna ze od np 1 lampki wina moze byc fas

tak codziennie tyle piłam piw w weekendy na imprezie wiecej, chociaż potem zaczeły przestac działać i mi smakowac chyba dlatego ze doszło do zapłodnienia chociaż nic o tym nie wiedziałam

wiadomo ze nie mozna pic w ciaży ale nie mozna swirowac z tego co było trzeba sie dobrze odzywiac , witaminy itd ja nawet do 7-go miesiaca chodziłam na fit ball potem na formę w ciązy

ale jak juz bylas w ciazy to nadal pilas.codziennie i w weekendy na imprezach,czy przed ciaza,bo jak zaszlas to przestalo Ci smakowac ?

mysle ze byłam juz moze 3 tyg od zapłodnienia ale o tym nie wiedzialam i piłam jak zrobiłam test to odstawiłam i czasem wypiłam lecha free. tak piszesz o deformacji twarzy a ja gdzies wyczytalam ze to w II trym moze do niej dojsc a ja wtedy wypiłam 3 piwa i tez sie schizuje ale bez przesady od III trym znowy nie moge patrzec na alko czasem lyka od męża wezme

jestem zalamana naprawde!! zupelnie rozbita psychicznie !!:-(:-( gdybym mogla cofnac czas..

te deformacje niby pisze ,ze w 1 trym..boje sie strasznie o to picie ,ze cos sie uszkodzilo..

no ,ale widzisz do 3 tyg od zapl to nawet spoko,bo 2 sa pod ochrona ,a ten trzeci to jakos Ci przelecial,a ja do 4 ,nawet ostatni raz to 4 tyg i 3 dni..wg usg tak wychodzi ,ze wtedy ost raz!!

nie panikuj co innego gdyby to trwalo caly I trym, gdyby sie płód uszkodził organizm na tym etapie by sie go pozbył, idz sobie gdzie indziej na usg i pogataj o tym z lekarzem dlaczego sie tak boisz, mysle ze cie uspokoi, w którym tyg teraz jestes? zapewne szukasz na necie sytuacji podobnych do Twojej ze szczesliwym zakonczeniem - wiem jak to jest, zapraszam na facebooka na prv w razie czego bo po co tu sie rozpisywac imie i nazwisko mozesz przesłac na kkasia200@wp.pl

ale ja wlasnie w 7 tyg dostalam plamien i wyladowalam w szpitalu na duphastonie ...moze wlasnie to byl sygnal,ze jest uszkodzony ,a ja go ratowalam :-(:-( wkrotce odezwe sie na maila..

jak sobie wybaczyc i zaczac normalnie zyc ,a nie wegetowac ?? co zrobic zeby przestac plakac i zamartwiac sie ?? wrocic do zycia :-(:-(:-(

Czujesz ruchy? Czujesz. Ruchy sa najlepszym wskaznikiem dobrostanu dziecka. Dzis masz usg, zobaczysz twarzyczke. Lekarz wszystko zbada. Tak naprawde to nie tak latwo uszkodzic silna ciaze, nie martw sie. |Chociaz ja tez sie bez przerwy czyms martwie ;)

no ide na usg to prawda,ale czuje sie strasznie ,a z dnia na dzien jest gorzej:-(:-(:-(

Ja usg mam dopiero za miesiac, chcialabym miec dzis :) Bedzie dobrze. Jesli cos sie stanie, to nie od alkoholu, a od stresu. Wiec postaraj sie zajac mysli, nie czytac. Ja tez staram sie, wiecznie cos znajde niepokojacego, swoje wyniki zinterpretuje nie tak, wymysle milion dwiescie chorob, wiec rozumiem.

ale ja cale zycie bede sie dopatrywac w dziecku skutkow picia i.w koncu skoncze w wariatkowie:-(:-(:-(:-(

jak usg?

niby usg powiedzial lekarz ,ze ok ..

ale jak tak przejrzec to usg to wcale nie jest :-( bo maly jest o wiele za maly do swojego wieku ,a brzuszek ma 2 tyg mlodszy niz wiek ciazy ,pozostale elementy tez po 10-11 dni mniejsze :-( to pewnie hipotrofia plodu spowodowana fas:-(:-( jest za maly i za malo wazy :-(:-(:-(:-(

do konca zycia poczucie winy i wypominanie sobie ,doszukiwanie sie we wszystkim fas!!! mam chwile i to coraz czesciej ,ze zaluje ,ze go nie usunelam i nie zrobilam sobie nowego dziecka juz bez alkoholu,papierosow..tylko w pelnej swiadomosci...

czuje ,ze dla mnie to juz jest koniec zycia ..cale zycie bede w dziecku dopatrywac sie fas...cale zycie obwiniac sie ..z niczego nie cieszyc ,pograzac w depresji..

dziewczyno 2 tyg w pomiarach to norma! tez tak mam i lekarka mówi ze wszystko wyglada ze dzidzius rosnie zdrowo i nie ma powodów do niepokoju

wszystkie pomiary sa 10-11 dni mniejsze ,a brzuch.14...i niedowaga..

zapomnialam wczoraj odezwac sie na maila..wyslalam Ci moje dane ,to odezwij sie na fb lub jesli nie bedziesz mogla mnie odszukac to wysle linka wtedy do swojego konta;-)

to daj linka z fb na poczte

Amanda, ja Ci wysylalalm swoj filmik - pamietasz? Mam zdrowiutkie dziecko, jestem w 25 tc. Nie pilam ani kropelki, a tez roznice w pomiarach poszczegolnych czesci nie zgadzaja sie z wiekiem ciazy, wiec to jest norma! http://w580.wrzuta.pl/film/7n43zeWRXE4/mvi_0476

nie dziwie sie ze mało przybierasz na wadze skoro tak sie tym wszystkim stresujesz, bo od stresu sie najszybciej chudnie