słodkości do mdłości :P

oni wszystko mają miniaturowe:D Moja siostrzenica jest mistrzem głupich pomysłów- ael u niej zawsze źle się kończy. bo F też potrafi swoje alle on jak kot- zwykle spada na 4 łapy;)

powiem wam, ze F. do tej pory jeszcze gaci nie zmoczył. oby to pranie na niego podziałało!

Chyba jednak, bo juz pierwsza, a on wciaz w porannych gaciach :D

ale się jeszcze nie cieszę bo u niego wszystko może się zmienić w dwie chwile. wieczorem zdam relacje;)

Trzymam więc kciuki :-) Tymczasem oddalam się w celu dokończenia obiadu :)

Cholera!wróciłam z lidlowym kalafiorem a Wy tu:O Nieee,ale Gorąca bije na łeb!!:D Ja kiedyś tak zlapalam za puszkę Polowka z napojem energetycznym zostawiona w łazience.ja chlup!pyszne!a tam kiep:O:O bleeee Zapłacę komuś za posprzatanie domu!!help!!! Mam taki bałagan,syf,sodomia z gomoria:D i wogole cyrk na kółkach.bądźcie dobre koleżanki...

ja mam jeden pokój posprzatany i z niego nie wychodzę:P

A ja bujam po kartofli na bazarro. Nie kce mi sie :/

cykl tematów kupno-kiblowych nam się trafił http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5339148

w pół drogi na bazarro zaczęło kropić, więc się wróciłam. Doszliśmy do domu i przestało. A teraz to se mogę tam co najwyżej iść i śmiecie pozbierać :/

Nic z tego: walczę z własnym.. Właściwie lubię rozwieszać pranie, takie porządkujące zajęcie.. Tylko ta ilość.. No to chlup pepsi, kto ma ochotę. Może podniesie ciśnienie w tę pluchę, skoro kawy nie zdołały..

Nie rozumiem podziwu.. Jakbym to ja tę mysz zdechła i zabutelkowała.. :P

Ale Ty to wypiłaś! co więcej- nawet przeżyłaś. Jesteś wielka!

caly dzien jestem nie w temacie waszych dyskusji :/ a jako ze robie zakupy swetrowe a poki co gzrebie w allegro w poszukiwaniu tego co by mis ie podobalo to mam do was prosbe :d wygzrebalam 4 swetry z czego chce kupic 1-2 szt is ie zdecydowac nie moge, pomijajac kolorystyke to co byscie wybraly na zakup? http://www.voila.pl/141/cj6z7/?1 ja sie sklaniam ku temu co na zdj jest rudy i fioletowy

Mnie się podoba ten fioletowy nietoperz, ale ja mam specyficzny gust :)

dla mnie też filetowy. czarny za iligancki taki, rudy nie moje barwy, a beżowy mnie nie pociąga.

mam taką kulkę szynki. i chcę z niej zrobić jutro obiad. ale najlepiej żeby się zrobiła sama w naczyniu żaroodpornym- w jakimś sosie czy coś. alle żeby przy tym wyszła miękka żeby dziecku lekko wchodziła. ma ktoś pomysł dostosowany do moich wymagań???

hmm z szynka niestety nie pomoge :/ a co do fioletowego to tez wlasnie sie sklaniam do niego :) dzieki

taki miły i ciepły się wydaje Już mi wpadł do głowy taki sos grzybowy na bazie śmietany czy jogurtu. tylko nie wiem jak to zrobić żeby ta szynka była super miękka. niektórzy to potrafią tak zrobić mięcho, że rozpływa się w ustach. a mi tak nie wychodzi i nie wiem co robię źle

mieso zeby bylo miekkie trzeba baaaardzo dlugo dusic :) ja te znie potrafie :( ale moj maz takie robi mniam :> wracajac do swetrow to wlasnie ten fioletowy wydaje sie fajny, za to martwie sie ze bede w nim wygladac jak kupa bo on jest taki niczym motyl a ja niska :/ ten rudy mi tez pasi bo wyglada na fajna jakosc tego materialu i fajny wzor tyle ze on jak raz najdrozszy :/ hh za amly wybor zle a za duzy tez, mimo wszystko przez all mozna kupic duzo taniej, jak dzis weszlam do sklepu typu outlet to mi sie nogi ugiely, sweter tego typu 59zl najtanszy :/

ja duszę nawet bardzo długo, to czego nie można za wcześnie doprawiać- nie doprawiam i też mi nie wychodzi. tu diabeł tkwi w szczegółach...

umarynuj w ziołach, sosie sojowym i cytrynce/occie winnym. A sama kiedyś się chwaliłaś, ze kuraka w mleku moczysz, żeby byl zajebisty. No i pod przykryciem piec.

myślisz że na szynkę też zadziała mleko??

próba nie strzelba. A wogóle, to chciałam zaznaczyć, że jesteśmy na dziale o gotowaniu. Załóż temat, może Ewa jeszcze nie śpi ;)

może zaraz założę;) ale już doczytałam że wódka też jest git. ale chyba aktualnie nie mam. a do wołowiny czerwone wino.

jak by kto był ciekawy jest tez specjalna sól do zmiękczania. piwo też zmiękcza więc można pomoczyć. niektórzy twierdzą że i ananas się nada. a przed samym pieczeniem warto kotleta czy dowolny kawałęk padliny zamoczyć we wrzątku

Zara przyjde se klapnąć. Jeszcze trochę śmieci wystawię..

a ja zara idę tą szynkę w coś walnąć. tylko mleko wyszło więc chyba się na piow zdecyduję. albo resztkę mleka zmieszam z piwem:P

Stary kiedyś kupił sól zmiękczajacą - daje radę, ale straszliwa chemia.

jak mleko da radę to sól sobie odpuszcze