Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Ja az tak imprezowym typem nie jestem. Niemniej raz na jakis czas tez bym mogla dupa potrzasnac ;) Ha! Mysle, że nawet świadomość posiadania takiej możliwości wybitnie dobra by byla dla samej higieny psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czytalam gazet, nie chodzilam na szkole rodzenia, jakos chyba troche wyparlam ta ciaze, co zaowocowalo wielka deprecha po porodzie:) O jak dobrze ze mam juz to za soba. Wiem ze pewnie kiedys zatesknie za tym czasem wczesnego macierzynstwa, ale zatesknie tylko na chwile. No i jak pozwoli nam sytuacja finansowa (a pewnie nie) to za 6 lat sobie machniemy trzecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide spac. Od rana zapierdol. No i zaczynam roczna przygode z praca w każdy weekend. No nic, dam rade. Siup na dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrupulatnie pakuje paszteta na wynos :) i polecam się na przyszłość :) a Redsa żółtego dziś nie było, bo chyba też mnie nie stać. Po maratonie od 5ej z dentystką i teściową w tle na koniec dnia nie wiem jak się nazywam i walę ponownie spać. eee.. Mini..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy spać nie mozecie??? Dzień dobry :) Kawkę mam i świeże ptyśki :D Nie mam kiedy usiąść do kompa. Rozpakowanie trwa wiecznie. No i nie nadążam ze sprzątaniem nowego metrażu. Obłęd jakiś. Za to karnet na fitness już mi nie potrzebny, bo ruchu aż nadto. Poproszę o streszczenie sprawa ważnych i dupereli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, to ja kawe poprosze... Czerwona, ja bym sie pochlastala ze sprzataniem przy wiekszym metrazu. Fakt, ze tam sie tak nie korzysta z przestrzeni intensywnie, ale i tak umycie podlow chyba trwa wieki co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście nie robię tego sama, bo też bym się pochlastała. Podłogi nie są złe, bo na całym dole mam gres, więc łatwo się myje. Za to wściekam się, bo pies zaczął gubić sierść i każdy kłak widać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień! Wnosze zielona,na nic innego nie mam chęci ani smaka:/ Proszę pocieszcie mnie jakoś.przed chwila mam moja dzwoniła z pytaniem:dlaczego oni mnie chcą do wariatkowa zabrać???:O:D:(:( Wczoraj siostra mi dała znać,ze bedą dzwonić po pogotowie;byli z tata się wypytac w szpitalu i tam stwierdzili(po opowiadaniu)ze przyjadą. Mam powiedziała,ze nam tego nigdy nie daruje,nie wybaczy i żebym coś powiedziała 'tej mojej siostruni i Jej mezowi':O-czyli tacie:/ Sorry,ze Wam tak z rana głowę zawracam ale z nerwów tu szaleje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwońciu to tak: Wieśka znów miała posrane w sam raz na urodziny Wiesiątki, Dziczyzna jest bejbisitter piekielnego dwulatka, Pat rozpacza nad utraconym zięciem i sprzedaje jak szalona, Mini miała anginę Miniówki i nadal ma szpital polowy, do tego zalęgły jej się latające chuje, tj. mole spożywcze. Rzadko coś zagląda, albo zagląda i milczy, coś o kryzysach przebąkiwała. Kryzys takoż u Nieletniej, zalatana jest jak mól spożywczy. A wogóle kryzysy mamy wszystkie po kolei, wiec chlejem na umór niepomne zagrożeń czeskiej wódki metanolowej :) Aaaa, a ja ugotowałam rosół tak zajebisty, że trzeci dzień się nim chwalę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zostało trochę do degustacji? Lubię dobry rosół, taki gotowany długo i powoli :P No to się działo średnio :( Dużo zdrowia dla wszytskich!!! Wieśka - znowu??? A do tej wódki dam wam przepis na zajebiste żeberka :D Robiłam ostatnio pierwszy raz na parapetówkę i wszyscy byli zachwyceni. Robiłam też wątróbkę w boczku i wypowiem się jako przeciwnik podrobów - czułam, co jest w środku , goście też, aczkolwiek smakowało. Natomiast furory nie zrobiły :O Natomiast Patris - nie martw się, może się jeszcze zejdą? Mój młody właśnie w wakacje zszedł się ze swoją byłą po 2 latach i teraz kwitną oboje :D Sprawa robi się chyba poważna, bo występują się również na uroczystościach rodzinnych, z obu stron :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniam... Przyda mi się zastrzyk czegoś gorącego przed wyjściem na zimnicę. U nas 12 stopni :( Ale za to rozkminiłam piec w pracy i już grzeje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tymczasem dalej bardzo ciepło. Nie mam kiedy z tego skorzystać.. :O Wkurw mnie trzęsie coraz to nowy.. Przygalopowawszy szybko z pracy zaczęłam obdzwaniać instytucje w najpilniejszych sporawach(czynne krótko). Próbka: w gazowni panna nie poinformuje o stanie wpłat, bo gaz nie na mnie. Zanim doszłam, jakie pierdoły mam podać do identyfikacji, pierdolnęłam słuchawką. W MOPSie pytam, co podać w rubryce "siedziba szkoły" (np. że siedzibą podstawówki jest Zespół Szkół XYZ? Chyba że adres - jak podejrzewam) a baba startuje z wykładem pt."A co to jest siedziba szkoły?" Rozminęła się z powołaniem.. No, budynek tego to a tego, oślico.. Wrrrrrrrrrrrrr... W miedzyczasie telefon blokuje mi jakiś automat wydzwaniający na mój numer.. A tu czas nagli. Gdybym miała wysokie ciśnienie, szlag by mnie już dawno trafił.. Z moim zdechłym trwam z pianą na pysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miziam miziujam tylko Sarninę. Nie będę teraz nic plotła Tobie bo się nie czuję kompetentna. Pocieszać też nie będę bo nic nie wiem. Przyniosę kocyk, przyniosę herbatkie zieloną, optymistyczne czytadło. Zakop się w szmatach i odetnij trochę od całości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Mini!oferujesz wszystko co najpotrzebniejsze w danej chwili!dzieki!dzieki! A A A A Ty Gorąca nie chcesz się chwile zatrzymać w galopie i odsapnac pod kocykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×