słodkości do mdłości :P

Mi wczoraj mąż trochę ogarnął. Ale jeszcze cały czas latam i coś robię. Kot chyba pomógł bo teść zabrał F. na spacer i go nie. teściówka jeszcze szaleje u lekarza więc nie jest najgorzej

hej ja jestem wkurwiona bo dostalam decyzje z komisji ozrekania o niepelnosprawnosci odmowili mi wszystkiego to po chuj kazali tadkowi isc do pzredszkola integracyjnego, po chuja te wszystkie rehabilitacje jak uznali ze niczego nei potzrebuje :/

Dobry. Za znośność teściowskej wizyty rytualnie pocieram kotami o chodnik poliestrowy. A my bylli wczoraj na zielonej trawce. Stwora sobie pohasała, pogoda byla w samen raz, bo ani skwarno, ani parno, a słonecznie. Ogólnie - wycieczka udana.

jakieś życie na topiku. bo ostatnio bida była Gryznoniu- tak to jest- nawystawiają ci świstków, nastwierdzają chorób jak nic ich to nie kosztuje.

no mnie szlag trafia bo do przedszkola musze go teraz wozic 7 km w 1 str dwa razy dnia to mi wyjdzie 28km dziennie ciekawe kto za to zaplaci a zwykle przedszkole mialam 500m od domu to go wyjebali bo niby niepelnosprawny a jak przyszlo do orzeczenia to chuja ich interesuje ze teraz skad ja mam wziac kase na te wycieczkid o pzredszkola i zajecia, tak smao maja w dupie ze dziecko nie ma wlasnego kata :/ to jest jakas porazka i paranoja razem wziete 6mkw na osobe kryterium lokalowe do ubiegania sie mieszkania z miasta to kurwa na nas 4 osoby 1 pokoj to high life ::/ kurde w kawalerce mialam wlasnei taki pokoj na 24 mkw ciekawe jak mieskzac z 2 dzieci w tym z niepelnosprawnym w czyms takim

Teraz za Dziczyznę i Gryzeldę nacieram się kotem po poliestrowej bluzce z której swego czasu wyrosłam, a teraz znów się mieszczę =] uuuuuu.... uuuu... ouuuu...

Biedny Gryzku :( Nic ci nie jestem w stanie poradzić, głasnąć mogę only.. :(

ja też ze złotymi radami nie wyjadę. czasem niestety musimy przełknąć takie chamstwo

ehh zla jestem i tyle bo stracilam mnostwo czasu na et gromadzenei swistkow papierkow opinii i innych pierdol ile to biedne dziecko wsyatlo sie w kolejkach do coraz to innego lekarza a teraz gowno z tego ma poza tym ze jakby nie mail tego orzeczenia to nie mieliby prawa go wywalic z przedszkola a tak to musze tylko kasy wylozyc na to integracyjne i na zadne zajecia nie pojdzie zadne rehabilitacje co mu powypisywali bo zwyczajnie mnie nie stac na to jak mi odmowili tego zasilku ciekawe skad mam wziac tyle kasy :/ najgorsze jest to ze znim na serio jest coraz gorzej :( z jednejs trony sie eni martwie bo maz jest identyczny i zyje ale z drugiej strony zal mi ze on taki dziwny i inny niz reszta dzieci

no i znow stoje przed zasadniczym pytaniem czy zostac w polsce bo po co? tu nie ma przyszlosci dla nikogo poza zlodziejami i cwaniakami, kolejny raz maz poszedl do pracy z ogloszenia i znow chlop go zrobil w chuja z apzreproszeneim umowil sie z nim pod krakowem rano i nie przyjechal telefonu nie odbiera :/ co za skurwysynstwo w tym kraju to nie mam slow wrrrr o moich cudownych klientach co sobie wczoraj policzylam ze za rok dzial wisza mi 3390zl to juz nie wspomne :/

Ehh Gryzia Ty to masz...przygody:/:/ Tez nie wiem co Ci poradzić?głaszcze po ramionkach;) Dom ogarnelam,kończę odkurzac;podkładem prania stos i w międzyczasie uspie mała pomocnice bo zaczyna mnie już wnerwiac. U mnie tez wreszcie waga leci w dół.ćwiczenia i ograniczenie zarcia przynosi efekty.chociaż tyle:/

*poskladam Tel znów myśli za mnie:D

Dzień dobry :) Współczuję przeżyć Gryzoniu. Może faktycznie warto pomyśleć o wyjeździe za granicę, przynajmniej na razie? Mnie urlop całkowicie rozstroił, dopiero doszłam w miarę do siebie. Pogoda dziś u nas w kratkę, czyli leje 10 minut, wychodzi słońce, wszystko paruje i znowu leje. Fantastycznie wręcz. U mnie dodatkowo niesnaski rodzinne, zaczynam mieć tego naprawdę dość.

nawet nie śmiem prosić o streszczenie wydarzeń.... chyba, że?.. :D

Funky, a że od kiedy? bo z ostatnich stron to zasadniczo nie ma co streszczać

a jeszcze chciałam powiedzieć, Dziczyzno, że mnie zainspirowałaś

Heh,Polkowniczku,mnie tez ten fragment się wiecznie po głowie lomocze;) i tez nawet miałam go wstawiać,ale ja wiecznie busy jestem,so...nie zeszło się;) Funiku jak cudownie ze nas tak gęsto nawiedzasz,opromieniasz swym blaskiem pochmurne dni:D U mnie l e j e!!!wrrrrr!!! Polkownik da streszczenie,prawda?? Lub Mini;) Ja już zapomnialam wszystko....

http://parowozy.info fajna stronka o parowozach .... pozdrawiam

Sie zalogowac ni mogie :/ Gryzku, moze cie zainteresuje: http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,12137130,Milczenie_nie_jest_zlotem.html

Łan tu fri, proba logowania

O, a to ci dopiero... Haslo mi sie samoczynnie zmienilo?! Oczki misie kleja, wiec pozwole sobie zgasic. Baaaaaaasj

jako że frekwencja dupna jakaś, to stawiam kawę w termosie, coby długo gorąca byla

Pulku fajny art, szkoda ze w zasadzie nic z niego nie wynika :( ale ja z 2 dzieci mam ten sam scenariusz co oni opisuja, pediatra do laryngologa, laryngolog do neurologa, neurolog do psychologa a psycholog do logopedy ktory kaze przyjsc jak zacznie mowic :D Tadek ma niestety zlozony problem z opoznieniem mowy bo on nie ma problemu ze slownictwem ani rozumieniem skomplikowanych wypowiedzi, ma niesamowity dar uczenia sie jezykow obcych, zapamietywania rzadkich wyrazow i zwrotow co go na minus wyroznia w srodowisku jesli ci 4 latek niezbyt wyraznie mowiacy rzuca stwierzdeniem typu "niejednokrotnie zwracalem ci uwage, ze powinnas kichac przyslaniajac dlonia swoja twarz" to wlasnie wczoraj uslyszala pzredszkolana kolezanka od tadeusza na odchodne :/ po czym mu kichnela ponownie w twarz :D:D:D na szczescie tadek juz mowi i mowi ogromnie duzo, na szczescie tez coraz wyrazniej dzieki wielu cwiczeniom, ale.. ma specyficzny ton glosu i mowi glosno z czym ciekzo wlaczyc :/ za to przemek byc moze ma to o czym oni pisza w tym art ma nieco inny rozwoj mowy niz tadeusz, co nie znaczy ze jest lepiej

z tonem nic nie zrobisz. cała mojego męża rodzina się wręcz wydziera- tak, ze trudno się z nimi przebywa. to chyba wrodzone.jak jakieś dziecko śpi, o zawsze muszę męża uciszać- nawet jak szepcze. a on ma pretensje, ze uciszam tylko jego- bo chyba nie słyszy jak huczy:O

no co innego jak to jest rodzinne, u nas nie ma takiego przypadku w rodzinie, on tak mowi jak niejaka poslanka senyszyn kojarzysz? w dodatku glosno wykrzykuje wszystko :( podobno to moze byc spowodowane zaburzeniami autystycznymi, ale ja jzu nic nie wiem :/ w kazdym razie jest najglosniejszy w przredszkolu a jak z nim gdzie side to az wstyd bo drze sie starsznie, jak wraca ze spaceru to go slysze ze 100m od domu

frekwencja nie jest zabojcza ale zapytam was co sadzicie o takich spodniach ? http://allegro.pl/spodnie-jeans-alladynki-dlugie-haremki-pumpy-smc-i2492576966.html musze kupic sobie jeansy, do tej pory nosilam rurki i minus tych zakupow byl taki ze mam powycierane kolana bo ciagle przy dzieciach klekam a takie szersze mzoe by sie tak nie wypychaly ? no i podobno modne :) spodobaly mi sie ale sama nie wiem stad moje pytanie :D zawsze to ze 2 opinie wiecej :)

ja lubie szarawary w każdej formie. po domu są genialne takie bawełniane- zamiast dresów czy takich tam. te też niezłe- do jakiejś wąskiej bluzki fajne

takie są genialne w chacie, na działkę czy nawet normalnie- wygodne, lekkie i przewiewne http://allegro.pl/szarawary-alladynki-pumpy-haremki-kolory-m2100-i2472399801.html Jak ktoś nie lubi drechów albo ma za grube dupsko do leginsów- polecam

nawet niegłupie. I cena też dosyć okazyjna.

nie nie głupie a wręcz boskie;)