Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

angel a jakie to autko to zaraz zapytam i co mu jest ze nie jezdzi :) napisz mi wszystko dokladnie bo moj zaraz bedzie mnie wypytywal a nie chce tu robic postow-tasiemcow z pytaniami o autko :P chyba ze masz gg?

jak masz to napisz :) 7408756

hej ;) angel super wieści gratuluję syneczka :) no i adopcji psiaka :) wysłałaś już może zdj na pocztę? :) ja jakos nie mialam wczesniej czasu napisać mała w ciąglym ruchu:) co do pracy moj tez robi od rana do nocy (7-19 czy 20) takie zycie jak jedna osoba siedzi w domu z dzieckiem to druga musi pracowac ...fakt nie za 5zł ale soboty zawsze idzie jak jest pogoda Iza co do butelek też używam aventu ale lepsze są ponoć lovi bo przypominają sutka kobiety.Na poczatku miałam dr brown's ale upierdliwe jest mycie tej rurki odpowietrzającej szkoda ze musisz zostawic tak szybko coreczke i wracac do pracy :/ ja bym nie potrafila chyba.Kto się zajmie wtedy małą? ja na mleko nie wydaję 50zł a 32zł zalezy tez jakie kto kupuje.Bebiko jest jeszcze tansze.Tu sprawdza się ta strona z promocjami mozna taniej kupic a u tak przewaznie w Biedronce się zaopatruje na Bebilon Jopka i reszta dziewczyn odezwijcie się!

moze pozniej uda mi sie doczytac dokladnie co tam u was, ja uzywam butelek aventu dla mnie sa super :) ja jade na mleku bebilon pepti on na szczescie jest refundowane i place tylko 11 zl za puszke :) ale za to my ciagle problemowi :/ miesiac temu mala wyszla ze szpitala po rotawirusa i od wczoraj znow ma biegunke:/ no nic ide poczytac troche pare stron wstecz zeby byc w miare na biezaco , bo tak to caly dzien klecze nad mala z herbatka zeby caly czas pila :/

asia wspolczuje ci :* moj w sumie tez caly dzien w pracy od 8 do 17 tyle ze my mamy wlasna firme wiec jest inaczej :/ Ale az tak zle nie bedzie , napewno znajdzie chwilke dla maluszkow :) bo to nie jest tak pieknie ze kapiel i dzieci ida spac :):) wszystko zalezy od dzieciatka, moja po kapieli jest jeszcze 2 h aktywna dopiero po tych 2 h zje i idzie spac, a co do zmeczenia to mysle ze przy dzieciakach to kobieta tez wieczorem marzy tylko o tym zeby sie polozyc bo jednak nocne wstawanie daje popalic :/

krakuska biedna ta Twoja Pati z tym rotawirusem:( w którym szpitalu bylyscie? mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej.Na pneumokoki szczepiłaś czy nie? pochwal się córką chętnie ją zobaczę :D

na rotawirusa bylismy na strzeleckiej a teraz leczymy sie w domu na szczescie jest poprawa :):) wlasnie nie szczepilam i zastanawiam sie czy to robic czy nie :/ a ty szczepilas ? a te inne szczepienia to jak robisz? bo my ta szczepionka 5w1. A na rotawirusa szczepilas ? nam sie juz nawet nie oplaca :) przezylysmy raz to i drugi przezyjemy :)

i jak tam jest na strzeleckiej?? nie szczepiłam ani na rota ani na pneumokoki co do tych drugich pytalam o opinię gastrolog i powiedziala,że jak nie daję małej do żłobka to mogę sobie odpuscić.Na rota odradziła całkowicie. Resztę szczepień tak jak Ty 5w1 teraz po niedz. idziemy na trzecią dawkę WZW :/

no mnie na pneumokoki namawiano - pediatra , no my jestesmy dopiero po pierwszej dawce 5w1 i po drugiej na wzw , powiem tak na oddziale noworodkow tam gdzie my bylysmy warunki dla dziecka i rodzicow sa super,jest lazienka dla rodzicow odrazu przy sali, lozka do spania itp, glowna pediatra tez jest ok, ale kolezanka niedawno byla z corka taka 1,5 roczna juz na innym oddziale i tragedia wypisala dziecko na wlasne zyczenie.

hmm a gdzie musze maila wyslac zeby pochwalic sie zdjeciem :) to z przyjemnoscia to zrobie :)

nasz mail krakuski6@o2.pl odeślę Ci maila zwrotnego z hasłem :)

no to widzisz jaka różnica w opiece lek swoją drogą ciekawe co tam się działo,że wypisała dziecko na własne żądanie ? moja Majcia dziś kończy 7 miesięcy :):):):):):):):)

podobno na tym oddziale byl mega syf i straszne warunki dla rodzica i dziecka.

hmmm.....zeby w szpitalu i to takim jeszcze byl syf to nie do pomyslenia masakra;( to wcale się nie dziwie kumpeli...

z tego co wiem w prokocimiu tez warunki nie sa lepsze tam ponoc dzieciaki czesto lapia rota :/

na szczescie nie mialam tej "przyjemności" sprawdzić i oby tak zostało.Wysłałaś foto? ile już Pati waży? i jak tam ubranko do chrztu kupiłaś coś?

słodzinka malutka cudo ta Twoja córunia ;)

zdjecia wyslane :) a wazy juz 5 kg :):) sukieneczka na chrzest zamowiona , czekam na dostawe :) http://allegro.pl/sliczna-sukienka-chrzest-wesele-swieta-r-62-i2434489667.html taka ;) no ja mam nadzieje ze u nas wkoncu te wszystkie choroby tez sie skoncza :/

dziekuje :) ogladalam Twoja sesje :) bomba :) tez taka chce ale jak mala troche podrosnie :)

super sukienusia bardzo gustowna ;) nie szkoda Ci tyle kaski na raz wyłożyć? dzięki sesja też mi się podoba ...akurat ta pani fotograf robiła promocję niedawno na sesję dziecięcą 250zł wg super cena ;) mogę dać namiar i stronkę jakbyś kiedyś chciała skorzystać :)

super sukienusia bardzo gustowna ;) nie szkoda Ci tyle kaski na raz wyłożyć? dzięki sesja też mi się podoba ...akurat ta pani fotograf robiła promocję niedawno na sesję dziecięcą 250zł wg super cena ;) mogę dać namiar i stronkę jakbyś kiedyś chciała skorzystać :) trzymam kciuki za zdrowko Patusi:*

coś mnie zdublowało kafe szaleje ;)

nie :) wszystko ma prawie uzywane , a chcialam zeby w tym dniu wygladala najpiekniej na swiecie :):) a pozatym potem ja wystawie na allegro i sprzedam :) a jak ogladalam tansze sukienki to nic sensownego nie bylo :) takze choc raz moge troszke zaszalec i kupic jej cos extra :)

wiesz no zalezy gdzie szukasz ;) ale skoro masz zamiar sprzedać to na pewno ktoś się skusi;) moja miala chrzest w Wielkanoc to i sukienki nie było.Oby Wam pogoda dopisała.Na wierzch nic nie zakładasz?niby lato,ale w kościele zazwyczaj chłodniej.

tam nie dopisałam...nie było widać miało być:D bo sukienkę miała :D

nie no jasne na wierzch bedzie miec bolerko :) bo to z pogoda roznie a w kosciela zawsze jest chlodniej :) tylko jeszcze musze sie wybrac na miasto i poszukac jakiegos gustownego :) niektore uroczystosci ma sie raz w zyciu to i matka moze troche nadszarpnac domowy budzet :):) a co do zakupow mnie ogolnie zostaje tylko allegro :) nie mam cierpliwosci chodzic po sklepach :):) no chyba ze po sklepach z butami :)

Krakuska śliczna ta Twoja córeczka :) Pięknie będzie się prezentowała w tej sukience, którą wybrałaś. Ja też już bym chciała małą mieć przy sobie a tu jeszcze tyle dni.... Co do wczorajszej dyskusji to Wam napiszę, że ja mam inną sytuację ale bardzo dobrze Was rozumiem i też mnie to wkurza. Nie powinno być tak, że należy się tylko cieszyć z tego, że ma się pracę ale fajnie by było żeby przynosiła chociaż odrobinę satysfakcji ;/ Angel gratuluję nowego członka rodziny. Wrzuć zdjęcia jak psiak już będzie z Wami. Ja też po weekendzie poszukam i dodam :) Co do powrotu do pracy to będę w domu większość rzeczy robić tylko wyjazdy są najgorsze. Ostatnio się ledwie wyplątałam z wyjazdu na dwa tyg do Łodzi ;/ Nie mam opiekunki ale mój M może pracować zdalnie więc on w razie czego będzie zostawał z mała :)

Krakuska slodziutka masz corunie :) Iza ja tez juz bym malenstwa chciala miec przy sobie a to dopiero 25tc... ale jakos to leci powiem Wam :) a swoja droga to jak Wy liczycie miesiace ciazy? tzn w ktorym obecnie jestescie. ja dziele tygodnie przez 4,5 bo jak bym miala liczyc ze miesiac ma 4tyg to by wyszlo ze bede 10miesiecy w ciazy :P a tak to wychodzi teraz ze koncze 6msc :)

Asiu sama nie wiem jak liczyć ale znalazłam taki link http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jak-liczyc-miesiace-ciazy-4402/ i tym się kieruje. Swoją drogą ciąża trwa jak dla mnie 10m-cy a nie 9. Iwcia jak do nas zaglądniesz to mam pytanie dotyczące karmienia po cc. Ze względu na to, że jakby nie było to operacja to chyba dają leki przeciwbólowe jakieś? I jak wtedy z tym karmieniem? Słyszałam, że po ketonalu nie wolno karmić;/

no to jak by nie bylo jestem w 6 miesiacu :) co do cc tez jestem ciekawa i powiem Ci Iza ze wczoraj gdzies wyczytalam na jakims forum z blizniakami ze po cc mama dostalam swoje pociechy dopiero po 24h ale to byl post z 2008roku wiec mam nadzieje ze duzo sie co do tego zmienilo bo ja tez nie wiem czy nie bede miala cc a 24h bym chyba nie wytrzymala choc bym miala o wlasnych silach isc do swoich dzieci