Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Asia szmerami na serdzuszku az tak bardzo sie nie przejmuj, u niemowlakow czesto sie zdarzaja i wraz z tym ze rosna to i szmery znikaja :) Moja niunia tez ma szmery na serduszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia pisałam kiedys ale moze nie zauwazyłas, gdzie chodzisz do pediatry? tu do nas na Piastów? do kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Miska współczuje Ci... strasznie ciezka sytuacje masz teraz:/ nie dosc ze facet dupek to jeszcze z dzieciaczkiem problemy... zycze duzo wytrwałosci i spokoju!!! a jak piszesz takie numery CI on odstawia to kopnij go w dupe-bedzie Wam lepiej bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia przepraszam ja czasem nie ogarniam tego co piszecie, zwykle staram sie doczytywac a czasem tak tylko po lebkach przelece i musialam akurat to ominac. A wiec tak chodze do nas na piastow do dr Juszczyk fajna babka leczyla wczesniej mojego M i jego rodzenstwo. Zapomnialam wczesniej dodat ze podczas wizyty p dr dzwonila do jakiejs znajomej do szpitala skonsultowac sie, dr Juszczyk wlasnie z tego slynie ze jak nie jest czegos pewna to od razu daje skierowanie do specjalistow lub konsultuje sie z innymi lekarzami tak jak w tym przypadku. Krakuska ja mam nadzieje ze te szmery znikna co prawda jakos specjanie sie tym lekarze nie przejmuja wiec pewnie tak ma byc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja chodze do Brzezinskiej ale tak mnie denerwuje ze szok, chce własnie Dawidka przepisac do tej Juszczyk bo widziałam ja kiedys na korytarzu i wydawała mi sie bardo przyjemna, a ta do ktorej chodzimy jest zacofana i juz kilka razy gadałą głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia z czystym sercem moge Ci polecic Pania dr jest b. mila wszystko ladnie tlumaczy i jest mila dla dzieci i podobno wiekszosc sie jej nie boi :D i chyba ona jest zastepca kierownika pediatrii w przychodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane szybkie pytanie, jak podac niemowleciu tabletki? musze im podac b6 i kwas foliowy niestety nie ma takich dla dzidziusiow i kupilismy tabsy. Powinnam je rozpuscic jakos na lyzeczce? czy moze z mleczkiem? albo do mleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasski foto na meila . Miśka co do faceta przerabiałam ale pisanie nie spotkania , taka mam nadzieje. Trochę sie zmieniło jak sie dowiedział o ciązy u mnie syt jest taka ze ja mam 27 on 24. Jeżeli tak jak piszesz masz oparcie w Rodzinie to kopnij go w tyłek, rodzina Ci bardziej pomoze. Jest niewesoło, ale zawsze trzeba mieć nadzieje na to, że bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety juz robilam to kilkakrotnie .. ale po 4 latach bo tyle jestesmy razem jest za bardzo pewny siebie i zawsze jak sie wyprowadzam do mamy straszy mnie ze pojdzie do sadu zabierze mi malego i takie tam... i ja glupia wracam do niego...nawet do kolezanek nie moge wyjsc nic i nawet mi przy maluszku nie pomaga.. w niczym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia najlepiej rozpusc z woda i podaj lyzeczka ( plastikowa) lekow ogolnie nie powinno podawac sie w jedzeniu ani piciu bo podobno te najwazniejsze cechy wtedy gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela superowo :) Miska Twoj ci malego nie zabierze, az takie polskie prawo nie jest, zeby dziecko bylo w ojca rekach musialby sie niezle natrudzic :) lepiej ty idz do sadu o alimenty i jak jest taki to niech spada na drzewo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka , dobrze dziewczyny radzą , jeszcze dobrze by było jakbyś miała gdzieś zapisane jego rozmowy albo smsy do innych lasek i wnoś o alimenty i wynoś się od niego, przykro mi to mówić, ale nie ma szans taki związek, macie odmienne cele w życiu. A na chore dziecko możesz starać się o wyższe alimenty. Ja bym się nie wahała w Twojej sytuacji. Nie ma sędziego który nie przychyli się do Twojego wniosku, wiem coś o tym bo siostra się rozwodziła i odbierała prawa ojcu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jest jeden problem..w akcie urodzenia maluszka ojciec jest nieznany bo on sie nie zgodzil na zapisanie i nie poszedl ze mna do urzedu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka to sadownie mozna to zmienic, sad zleci badania i wpisza go jako ojca, jak ty znasz ojca dziecka to od alimentow sie nie wywinie a druga sprawa skoro w akt urodzenia jest ojciec nieznany to czym on cie straszy ?? bo nie wiem jak ojciec nieznany moze odebrac matce dziecko ? kobieto ty sie nie zastanawiaj tylko zwijaj tylek i olej go , skoro nie dorosl zeby byc ojcem to ma pecha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wniesiesz aprawe o ustalenie ojcistwa do alimentow to sad mu kaze zrobic badania i nie bedzie mial wyjscia. PIerwsze to wyprowadzka chyba ze to TWoje mieszkanie, ewent zmiana zamkow, sprawa do sadu alimenty itd. slubu nie macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jego mieszkania slubu nie ma mial byc to powiedzial bo on jest za mlody na slub... a Co do malenstwa to co z tym kleikiem ? doradziłybyście?:) bo malutki zjada lepiej mleczko z kleikiem kukurydzianym niz samo mleczko tylko ze na opakowaniu raz jest napisane ze od 4 miesiaca a dwa pisze 2x dziennie, czy mozna dawac czesciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bbym skonsultowala sie z lekarzem odnosnie tego kleiku. ewentualnie do skonczenia 4 miesiecy dawala mu porcje z mniejsza jego iloscia :-) bo tez nie moze za szybko przybrac na wasze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewuszki :* ale dziś dobry humorek nawet w taką pogodę ;) całą noc przespaliśmy od niepamiętnych czasów ;) Miśka nie chce oceniać ale ZABIERAJ się do mamy, skoro ona Ci pomoże a i dziecku tam będzie lepiej !Tak jak Krakuska napisała jak go w akcie nie ma to niech spie... i nie cwaniaczy! Bo żaden sąd nie przyzna mu opieki ;) spróbuj Was jakoś zabezpieczyć, są różne porady prawne - bezpłatne. Co do kleiku to bym skonsultowała to z lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nudzi mi sięęęęęęęę:( Tak mi sie nie chce dzis w pracy siedziec starsznie :( Kurde wczoraj jesczez Nas naszło an pizze taa zdązyłam zjeść i zwróciłam ;/;/ Nie bawei sie tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez pogodę ... ale mówiłaś że Cię brzuch coś bolał a jak zjadłaś pizzę to może coś zaszkodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ania widać jak brzuszek się rusza :) , ale czasami czuć że się wierci a brzuszek nie drgnie, zależy jak intensywnie, u mnie najbardziej było widać w 6-7 miesiącu, teraz chyba ma za mało miejsca i już nie takiej możliwości żeby mocniej się wypchnąć. Czasami widzę czuję u góry jak rękę położę że się wypycha ale to już jest takie powolne parcie na skórę a nie gwałtowne podskakiwanie :) http://www.youtube.com/watch?v=BdoY-o4-_gM&feature=plcp to mój :) jak się wierci ale chyba z końcem 6 miesiąca to było, krótko ale widać :) 🌼 Miśka , darmowe porady na pewno kancelaria UJ udziela chyba w któreś czwartki miesiąca, z tego co pamiętam, jak chcesz to się dowiem bo mam znajomą po prawie na UJ to się orientuje. Nie daj mu się , bo z tego co opisujesz to na prawdę nie jest ciekawie . Jeszcze jak nie przyznał się do ojcostwa. Po drugie uważam że jeżeli ma takie podejście ogólne to dziecko może traktować źle z racji choroby.... A co do choroby maluszka, bo piszesz że to genetyczne, a w badaniach USG 1 i 2 trymestru tych genetycznych nic nie wyszło??? czy nie robiłaś ?? Co do kleiku, to może faktycznie skonsultuj się z pediatrą, bo to chodzi o to że jelitka dziecka mogą nie być jeszcze na tyle rozwinięte by radzić sobie z takim pokarmem w większych ilościach. 🌼 Angel, ładny kolorek, tylko fotka jakaś mało wyraźna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! ale się jesiennie zrobiło...brrr!!! dobrze, że nie muszę z domu wychodzić! Miśka - co do faceta, to nawet nie chce mi się pisać co o tym myślę! Ale od wczoraj myślę co z tym Twoim małym - przecież nie możesz czekać do nowego roku i dłużej!!! Taki maluszek potrzebuje konsultacji neurologicznej i rehabilitacji od zaraz! Przecież 3 - 4 miesiące w rozwoju tak małego dziecka to olbrzymia różnica!!! Znam osobiście dr Nowak (chodziłam z synem do niej) i bardzo Ci ją polecam! spróbuj jeszcze raz - może się uda - walcz o siebie i dziecko! Jak nie Strzelecka to szukaj innych miejsc, może Prochowa, Prokocim? Co do kleiku, to skonsultuj to z pediatrą. zmykam pooglądać angel - co tam na tej Twojej głowie się podziało!!! Ania super, że nocka przespana! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×